Panasonic OLED GZ1500 | TEST | Kino prosto z Japonii
Słowem wstępu
W tym roku testowaliśmy dla Was dwa telewizory OLED z najnowszej linii Panasonic na 2019 rok. Był to referencyjny model flagowy GZ2000 oraz będący na początku linii produktów OLED, model GZ950/GZ960. W kolejce do testu pozostał nam model pośredni GZ1500, któremu przyjrzymy się w poniższym tekście. Cyfry w nazwie oznaczają oczywiście model telewizora – im wyższe, tym teoretycznie wyższa półka. Celowo użyłem tutaj słowa “teoretycznie” ponieważ wszystkie ekrany wykorzystują dokładnie tę samą matrycę, oraz ten sam procesor – HCX Pro. Dosyć silnie sugeruje to, że różnice w jakości obrazu będą prawdopodobnie pomijalne (oprócz flagowego GZ2000 ze zdecydowanie wyższym poziomem HDR a co za tym idzie jeszcze wyższą jakością obrazu), więc dopłacać będziemy do lepszego wykonania, osprzętu, czy też dźwięku. Nie jest to w zasadzie żadną nową sytuacją w przypadku telewizorów OLED. W tej technologii po prostu ciężko, tudzież nieopłacalnie byłoby robić gorszą matrycę dla niższych modeli. Bohatera dzisiejszego testu nabędziemy w rozmiarze 55″ i 65″. Do redakcji trafił model mniejszy!
Cechy charakterystyczne telewizorów Panasonic OLED na 2019 rok to:
- Inteligentny procesor HCX PRO
- Wsparcie zarówno dla technologii HDR10+ jak i dla Dolby Vision
- Obsługa funkcji Google Assistant (na razie jeszcze nie w j. polskim)
- Obsługa funkcji Alexa (na razie jeszcze nie w j. polskim)
- Wsparcie dla dźwięku Dolby Atmos
- Funkcja Bluetooth Audio Link
Dostępność Media Expert | |
---|---|
Model | Cena (w PLN) |
Telewizor PANASONIC OLED TX-55GZ1500E | 6 959.00 zł |
Telewizor PANASONIC OLED TX-65GZ1500E | 8 699.00 zł |
Wszystkie testy w redakcji przeprowadzamy na sprawdzonych kablach HDMI firmy Magic Link 2.0
Wygląd
Panasonic OLED GZ1500 to model, który na pierwszy rzut oka wyróżnia się wbudowaną belką głośnikową z Dolby Atmos, która znajduje się oczywiście przy dolnej krawędzi ekranu. Jest ona z nim dobrze spasowana i jak można się domyślać, doda telewizorowi nieco mocy w przypadku reprodukcji dźwięku. Sam wygląd to tzw. klasyk gatunku i jest to raczej schludny minimalizm. Ekran jest oczywiście bardzo smukły, jak każdy OLED. Podstawa ma klasyczny, elegancki kształt, a jej dużą zaletą jest to, że zmieści się nawet na bardzo wąskim meblu.
Akcesoria
W zestawie z Panasonic OLED GZ1500 dostaniemy pilot, identyczny z tym, dołączanym do FZ800 w roku ubiegłym. Nie jest on niestety wykonany z aluminium lecz z tworzywa. Swoją drogą całkiem nieźle imitującego ten materiał. Oczywiście w dotyku już czuć różnicę. Funkcjonalność kontrolera jest na dobrym poziomie, choć wygląda on całkowicie klasycznie i trochę nudno.
Dlaczego właśnie telewizor OLED?
Zalety wyświetlaczy organicznych wynikają przede wszystkim z faktu jak generowany jest obraz. Każdy subpiksel jest niezależnie sterowaną diodą, czyli bezpośrednim źródłem światła. Oznacza to zdolność do uzyskania prawdziwej czerni (zerowej emisji światła), czyli czegoś, co w każdym z widzów budzi podziw podczas oglądania ulubionego filmu czy serialu. Kontrast jest bowiem najważniejszym kryterium jakości. Gdy czerń jest dobra, to mówimy ogólnie, że obraz jest dobry. Drugą zaletą są znacznie lepsze kąty widzenia, przy których nie spada nasycenie, ani nie zaburza się tonalność obrazu tak jak w większości telewizorów LCD. Więcej o zaletach (i wadach) technologii przeczytamy w temacie: Czym jest OLED i dlaczego tak bardzo go lubimy?
Powidoki i wypalenia – okiem praktyka
Najczęściej poruszanym temat, o który w nieskończoność pytają użytkownicy, jest kwestia wypaleń. Tak, faktem jest, że matryca OLED ma niższą odporność na to zjawisko niż LCD, ale na przestrzeni lat na tyle jednak rozwinięto systemy kompensacji, że osobiście marginalizowałbym ten problem. Jeśli rozważamy użytkowanie telewizora przez zwyczajnego widza, który ogląda filmy, seriale, telewizję i gra po kilka godzin w weekendy to nie przejmowałbym się tym wcale.
Co roku moja firma (SkalibrujTV.pl) kalibruje kilkaset telewizorów OLED różnych producentów i powidoki, w postaci wypalonych pasów, interfejsów gry, czy pasów z TVN24 to pojedyncze przypadki. Nie powiem zatem, że temat wypaleń nie istnieje, ale bez dwóch zdań na forach jest zbyt mocno spotęgowany i daje złudzenie, że jest to jakaś plaga i duże zagrożenie. W rzeczywistości są dziesiątki tysięcy ludzi w Polsce, którzy korzystają ze swoich ekranów OLED i nie wiedzą nawet, że taki problem może istnieć. Nie uznaję więc tego za istotne zagadnienie chyba, że jak napisałem, ktoś jest zapalonym graczem i traktuje TV bardziej jako monitor. Potwierdzeniem może być także nasze niemałe forum (166 000 użytkowników) na którym rocznie pojawia się kilka-kilkanaście wpisów związanych z trwałością matrycy. Jest to promil w tysiącach postów, które powstają co miesiąc.
Testy syntetyczne
Badana cecha: | wynik: |
Rozdzielczość i przekątna ekranu | 3840×2160, 55″ |
Typ matrycy | OLED (WRGB) |
Odświeżanie matrycy (min. 120Hz zalecane do oglądania sportu) | 120Hz |
Kontrast ANSI, bez wygaszania (więcej – lepiej) | ∞:1 |
Kontrast w filmach (więcej – lepiej) |
|
Maksymalna jasność po kalibracji | SDR: 410cd/m2 (skrawek ekranu), HDR: 780 cd/m2 (skrawek ekranu – L20) |
Odbicia od ekranu | średnie, ekran błyszczący |
Błędy barw po kalibracji (mniej – lepiej) |
|
Średnia jakość efektu HDR (więcej – lepiej, maks – 10 000cd/m2) | 670 cd/m2 |
Input Lag (ważne dla graczy, mniej – lepiej) |
|
Pełna rozdzielczość koloru PC – 4:4:4 (wyraźne czcionki, po podłączeniu PC) | Tak, 2160p60 w trybie „Pure Direct 4K” |
Obsługa 10 bitowego koloru | Tak (w UHD) |
Wszystkie testy w redakcji przeprowadzamy na sprawdzonych kablach HDMI firmy Magic Link 2.0
Matryca, zalecane ustawienia
Panasonic OLED GZ1500 wykorzystuje najnowszą matrycę WRGB OLED, wyprodukowaną przez LG Displays. Ma ona oczywiście pełną rozdzielczość 4K i 120Hz odświeżanie.
Żywotność
Osoby, które nadal martwią się o trwałość panelu organicznego powinny zapamiętać następujący komunikat: W sprawie trwałości matryc organicznych, producent matryc oświadczył, że panele z 2017/16 roku mogą przepracować aż 100 000 godzin. Po tym czasie jasność może spaść o 50%. Myślę, że ta informacja raz na zawsze pogrzebie mit o problemach z trwałością OLED’ów. Mit, który powtarzany jest jak mantra przez niektóre osoby. Deklarowana trwałość jest w rzeczywistości znacznie dłuższa niż większości paneli LCD. Spróbujmy przeliczyć sobie ten czas na lata pracy. W przeciętnym gospodarstwie domowym telewizor pracuje średnio 5-6 godzin dziennie (wiadomo, w weekendy dłużej, są jednak dni w które nie jest włączany wcale). Przy 6 godzinach dziennie mamy aż 16 500 dni, czyli prawie 45 lat pracy, zanim matryca się zużyje, co też nie znaczy, że umrze… Spadnie jedynie jej jasność o 50%.
Zalecane ustawienia
Lista trybów obrazu nie zmieniła się w stosunku do ubiegłego roku i możemy podziwiać ją na miniaturze po prawej. Sugerowanym wyborem dla widza jest tym razem “Prawdziwe Kino”. Tryb ten wypada, o dziwo, lepiej niż “THX Cinema” w nastawach fabrycznych, w myśl poprawnej reprodukcji obrazu (tak jak widział reżyser). Jeśli chcemy regulować obraz po swojemu, to najlepiej użyć do tego trybu “Ustawienia własne”. Jedynym krokiem na uzyskanie jeszcze lepszej jakości obrazu jest od razu kalibracja telewizora.
Kalibracja, odwzorowanie barw (SD i Full HD)
Wszystkie kalibracje w naszych testach wykonywane są za pomocą oprogramowania Calman firmy Portrait Displays. |
Profesjonalna kalibracja Panasonic OLED GZ1500
wynik | wynik | ||
Średnia deltaE barw ze standardowych | 0,6 | maksymalna | 1,3 |
Średnia deltaE barw ze wzornika | 0,7 | maksymalna | 1,5 |
Średnia deltaE palety szarości | 0,2 | maksymalna | 0,7 |
Reprodukcja barw w naszym egzemplarzu Panasonic OLED GZ1500 była bardzo podobna do tego co zastaliśmy teście GZ950 / GZ960 (każdy egzemplarz jest nieco inny). Najlepszy tryb fabryczny – Prawdziwe Kino miał czerwonawą dominantę, przez którą obraz był trochę zażółcony. Manifestowało się to głównie na kolorach pastelowych i bielach. Drugą uwagę jaką można było skierować do obrazu to widoczność detali w czerniach, która była nieco pogorszona i nie dało się zobaczyć kilku pierwszych odcieni powyżej czerni. Oprócz tych niewielkich, aczkolwiek istotnych elementów, nie dało się skierować innych uwag w stronę GZ1500.
Jeśli chodzi natomiast o sprawność oddania barw po kalibracji to dzięki Panasonic OLED GZ1500, firma po raz kolejny pobija rekordy i właściwie stworzenie telewizora z wierniejszą reprodukcją kolorów w Rec 709 (filmy Full HD i SD) jest już mało prawdopodobne. Nasyceniu barw, czy ich naturalności nie da się zarzucić kompletnie nic. Tam gdzie kolor ma być żywy i nasycony jest dokładnie taki, a tam gdzie ma być pastelowy – jest stonowany tak jak trzeba. Wszystko pod wyśmienitą kontrolą rodem z ekranu studyjnego i to dosłownie. Na Panasonic OLED GZ1500 próżno szukać jakichkolwiek najmniejszych niuansów pod tym względem. Zadowoleni będą nawet profesjonaliści i także im dedykuję ten telewizor.
Zamów profesjonalną kalibrację TV (w całej Polsce)Więcej informacji zaczerpnąć można w: Czym jest PROFESJONALNA kalibracja telewizora/projektora
oraz w temacie: Wielki test kalibracji
Skalowanie SD, obróbka cyfrowa
Po zaaplikowaniu zalecanych ustawień (opisanych we wstępie), Panasonic OLED GZ1500 może pochwalić się bardzo dobrą obróbką obrazu. Pamiętać trzeba tylko o wyłączeniu funkcji “16:9 Overscan”. Wtedy obraz będzie trafiał na ekran tak jak został wypalony na płycie, tudzież nadany w telewizji. Bez jakichkolwiek zmian. Warto tylko pamiętać, że jeżeli jednak planujemy oglądać głównie materiały poddane mocnej kompresji, na przykład z telewizji, to możemy sobie pozwolić na nieznaczne podniesienie suwaka „ostrość”. Warto także pochwalić gradację ciemnych tonów na GZ1500, która jest naprawdę dobra i nie ma jakichkolwiek efektów “błyskania kolorów”, czy nadmiernego bandingu (który by nie wynikał z cech materiału wideo)
Kontrast i Czerń
Bezwzględnie najważniejszym, a ostatnio coraz mniej docenianym kryterium jest czerń i kontrast. Temat czerni w telewizorze można porównać do silnika w samochodzie. Jest to najważniejsza, fundamentalna cecha obrazu, klasyfikowana najwyżej w skali wpływu na postrzeganą jakość. Możemy mieć wszystko najlepsze – wierne barwy, dużą jasność i nieskazitelną ostrość, ale bez odpowiednio dobrej czerni nie będą one robiły wrażenia. Pod tym fundamentalnym względem nie ma więc lepszego wyboru niż ekran OLED – niezależnie sterowany każdy piksel sprawia, że uzyskujemy perfekcję czerni. To tak jakbyśmy mogli nabyć auto napędzane perpetuum mobile. Możemy konfrontować różne ekrany LCD z GZ1500, ale żaden z nich nie wyjdzie zwycięsko w konfrontacji kontrastu. Może co najwyżej starać się dorównać!
I nie, nie jest to tak, że dostrzeżemy go tylko i wyłącznie w całkowicie ciemnym pomieszczeniu. Najlepszym dowodem na to jest fakt, że różnice w czerni pomiędzy ekranem OLED, a dowolnym LCD widać nawet w bardzo jasnym pomieszczeniu sklepowym.
Jeśli przeglądasz stronę na urządzeniu mobilnym, możesz przesuwać tabelę w lewo/prawo.
Rynek zna telewizory LCD, które uzyskują na niektórych scenach także wynik nieskończoności, jednak żaden z nich nie jest w stanie wygenerować takiej czerni w każdym miejscu matrycy. Panasonic OLED GZ1500 potrafi to zrobić nawet w obszarze kilku pikseli, więc wciąż ma przewagę nad telewizorami z podświetleniem direct LED. Te mogą posiadać od kilkudziesięciu do kilkuset niezależnych obszarów wygaszania. OLED posiada ich tyle co pikseli, czyli całe 8 294 400. Polecam każdemu miłośnikowi seansów w warunkach kinowych!
Jasność, praca w warunkach dziennych
Jak zachowuje się Panasonic OLED GZ1500 przy różnych wariantach scen prezentuje poniższy diagram:
Jak widzimy charakterystyka jest dosyć „stroma” w przypadku ekranów Panasonic’a (w zasadzie wszystkich firm, poza LG). Ekran oferuje swoją maksymalną jasność tylko przy niskich wypełnieniach. Przy codziennych treściach raczej nie będzie to problemem, bo filmy z reguły mają poniżej 30% średniego wypełnienia. Przy oglądaniu sportu, np. skoków narciarskich, czy hokeja będziemy jednak widzieć już przygasanie ekranu.
Odwzorowanie ruchu
Matryca Panasonic OLED GZ1500 ma 120Hz odświeżanie. Oczywiście wykorzystanie tych możliwości matrycy możliwe jest tylko i wyłącznie dzięki systemowi poprawy płynności i ostrości ruchu, bowiem materiały, które podajemy nie mają przecież 120fps. Przeważnie są to filmy (24fps), lub materiały wideo (50/60fps). W przypadku Panasonic’a system ten nazywa się Inteligent Frame Creation i jest on bardzo rozbudowany. Menu konfiguracji jest zakładką, która wygląda tak jak na miniaturze po prawej.
Redukcja smużenia to nic innego jak obróbka materiałów wideo (50/60fps), a Płynność filmu to stopień poprawy płynności materiałów (24/25fps). Za pomocą tego pierwszego zmniejszymy smużenie, na przykład przy transmisjach sportowych. To drugie zmniejszy skokowość ruchu. Zalecanym przeze mnie ustawieniem jest w tym przypadku 10/5. Zobaczmy teraz jak telewizor przechodzi sekwencję testową:
Testowany telewizor bardzo dobrze nadaje się do sportu dzięki 120Hz matrycy. Oczywiście bez tego (bez użycia upłynniacza) by lekko smużył, jak na pierwszym zdjęciu. W zasadzie podobnie do każdego telewizora bez użycia wspomagającej funkcji. Po użyciu funkcji IFC sytuacja wygląda znacznie lepiej i obraz nawet przy szybkich ruchach jest ostry. Może nie tak idealnie ostry jak w najlepszych telewizorach LCD, ale na tyle, by oglądać wszystkie mecze z przyjemnością i nie tracić najważniejszego sprzed oczu. Regulacja płynności w filmach działa także perfekcyjnie – każdy znajdzie tu dla siebie złoty środek. Trzeba jednak wspomnieć, że artefaktów może być nieco więcej niż w telewizorach koreańskich producentów.
Warto pochylić się także nad tym jak wygląda ilość rozmycia przy treści HDR. W tym przypadku, konkurencyjne telewizory LCD nie mogą korzystać ze wszystkich swoich technik wspomagania ruchu. W takich scenariuszach zaczyna się ponownie liczyć czas reakcji matrycy, który… jest bezkonkurencyjny w telewizorach OLED, takich jak Panasonic OLED GZ1500! Różnica nie jest miażdżąca, ale istotna:
Jeśli przeglądasz stronę na urządzeniu mobilnym, możesz przesuwać tabelę w lewo/prawo.
Równomierność ekranu
Telewizory OLED zawsze brylowały pod względem jednorodności jasności, ponieważ ich konstrukcja (bez elementu podświetlającego ekran) automatycznie rozwiązuje wiele problemów. Pod tym względem prześcigają więc telewizory LCD o lata świetlne. Panasonic OLED GZ1500 także zasługuje na wysoką ocenę za jednorodność, choć jak w przypadku innych TV OLED występowały lekkie zafarby. To jednak głównie kwestia sztuki i warto zobaczyć przed zakupem konkretny egzemplarz, lub zapewnić sobie prawo do zwrotu.
Obsługa Ultra HD / 4K
Wszystkie testy sygnału 4K Ultra HD w redakcji przeprowadzamy na sprawdzonych kablach HDMI firmy Magic Link 2.0
Panasonic OLED GZ1500 jest jednym z pierwszych i nielicznych telewizorów na rynku, które posiadają tak bogate wsparcie dla norm Ultra HD / HDR. Telewizor wspiera bowiem oba formaty HDR premium jakie występują na rynku: HDR10+ oraz Dolby Vision. Implementacja obu technologii została przeprowadzona kompleksowo – dostępne są zarówno przez HDMI, jak i ze streamingu, a także z wbudowanych nośników. W przypadku Dolby, w GZ1500 wbudowany jest interpreter metadanych (tak samo jak np. w telewizorach LG) co oznacza znacznie lepszą kompatybilność z urządzeniami i bezproblemowość działania. O tym, że działa również HDR10, oraz telewizyjne HLG pisać już chyba nie trzeba w 2019 roku.
Jeśli przeglądasz stronę na urządzeniu mobilnym, możesz przesuwać tabelę w lewo/prawo.
Cecha: | Wynik: |
POKRYCIE SZEROKIEJ PALETY BARW (DCI / Rec 2020) | 99% / 75% |
OBSŁUGA ROZDZIELCZOŚCI 2160p60 RGB PRZEZ HDMI | Tak, wszystkie HDMI |
FORMATY PREMIUM HDR (Dolby Vision / HDR10+) | Dolby Vision i HDR10+ |
MOŻLIWOŚĆ WYKONANIA OSOBNEJ KALIBRACJI DO UHD | Pełna kalibracja na osobnym trybie obrazu |
Jakość efektu HDR
W celu pomiarów jasności HDR, użyjemy własnej sekwencji testowej, która jest znacznie bardziej wnikliwa niż np. testy UHD Alliance a co najważniejsze życiowa a nie czysto akademicka. Więcej w temacie: Jakość efektu HDR, jak ją ocenić? Wprowadzamy własny system testowy!
Jeśli przeglądasz stronę na urządzeniu mobilnym, możesz przesuwać tabelę w lewo/prawo.
Wyniki można zinterpretować w następujący sposób (na obecny czas):
- 350 cd/m2 – minimum, by w ogóle było widać, że jest to obraz z efektem HDR
- 351 – 500 cd/m2 – przedział w którym da się odczuć wyższą jasność i większą ilość detali w bielach, ale nie ma jeszcze przepaści względem treści SDR
- 501 – 750cd/m2 – zaczyna się robić przyjemnie, czuć, że obcujemy z nową jakością obrazu
- 751 – 1 000 cd/m2 – efekt HDR wyraźnie odczuwalny, ilość detali w jaskrawych polach jest bardzo duża
- 1 001 – 1 500 cd/m2 – efekt HDR w pełnej krasie, wywołujący efekt WOW
- > 1 500 cd/m2 – pieśń przyszłości, sam czekam na wyświetlacz, który będzie w stanie pokazać efekt HDR w takim wymiarze.
Efekty HDR w Panasonic OLED GZ1500 są bardzo wyraźne i namacalne. HDR daje tutaj poczuć przepaść jakościową gdy oglądamy treść Ultra HD, szczególnie w ciemnym pomieszczeniu! Oczywiście można by upierać się, że są telewizory LCD, które dają jeszcze więcej jasności i będzie to prawda, jednak żaden z nich nie zaoferuje jednocześnie tak dobrej czerni, czy kątów widzenia (a przede wszystkim braku efektu halo na czerni, pod lekkim kątem). HDR w GZ1500, jak to w oledach bywa, jest bardzo precyzyjny, ponieważ każdy piksel jest źródłem światła. W znacznej części filmów teoretycznie nie najwyższa na rynku jasność nie będzie zauważalna wcale ponieważ ekran inteligentnie rozpoznaje statyczne metadane i dobiera jasność pod najjaśniejsze efekty zakodowane w danym filmie. Następnie wykorzystuje funkcję, która analizuje nadchodzące klatki obrazu i jeśli nie ma tam zbyt jasnych efektów na możliwości matrycy to oddaje obraz ze źródłową jasnością nawet jeśli metadane mówią co innego!
W takim wydaniu efekt HDR jest jeszcze lepszy niż w poprzednich modelach Panasonic (serii FZ!). Jednocześnie zachowane są przejścia tonalne w bielach. Bardzo dobrze, że Panasonic dołączył do producentów posiadających automatyczne mapowanie HDR. Pragnę tutaj zauważyć, że implementacja jest raczej podobna do tej z telewizorów Sony niż np. telewizorów LG, które kompletnie ignorują metadane filmu a w związku z tym nadmiernie rozjaśniają obraz w większości przypadków. W Panasonic OLED GZ1500 możemy liczyć na obraz wierniejszy z intencją autora.
Odwzorowanie obrazu z szeroką paletą barw (Rec 2020/DCI)
Fabryczny tryb Prawdziwe Kino (HDR)
Jeśli przeglądasz stronę na urządzeniu mobilnym, możesz przesuwać tabelę w lewo/prawo.
Jeśli przeglądasz stronę na urządzeniu mobilnym, możesz przesuwać tabelę w lewo/prawo.
wynik | wynik | ||
Średnia deltaE barw ze standardowych | 3,0 | maksymalna | 3,5 |
Średnia deltaE barw ze wzornika | 1,9 | maksymalna | 2,6 |
Średnia deltaE palety szarości | 1,7 | maksymalna | 4,7 |
Profesjonalna kalibracja HDR w Panasonic OLED GZ1500
Jeśli przeglądasz stronę na urządzeniu mobilnym, możesz przesuwać tabelę w lewo/prawo.
wynik | wynik | ||
Średnia deltaE barw ze standardowych | 1,2 | maksymalna | 1,9 |
Średnia deltaE barw ze wzornika | 0,8 | maksymalna | 1,7 |
Średnia deltaE palety szarości | 1,1 | maksymalna | 3,2 |
Fabryczna kolorystyka filmów w HDR jest nieco zaburzona w stronę koloru niebieskiego. Trochę inaczej niż w SDR, gdzie obraz jest czerwonawy. Na szczęście obie te niedoskonałości można wyeliminować w procesie kalibracji, a po niej mapowanie kolorów jest bliskie idealnemu.
HDR10+
Telewizor wspiera technologię HDR10+, która jest rozwinięciem HDR10 o dynamiczne metadane. Pozwalają one w sposób kontrolowany radzić sobie ze scenami przekraczającymi możliwości telewizora. Innymi słowy nie musi on cały czas przyciemniać obrazu na podstawie kilku danych charakteryzujących cały film (coś czemu tegoroczna funkcja dynamicznego mapowania stara się przeciwdziałać) ponieważ każda klatka ma swoje odrębne, bardzo precyzyjne, parametry. Okazja do przetestowania HDR10+ nadarzyła się przy użyciu filmu “Bohemian Rhapsody”. Nie udało się jednak wychwycić różnic w stosunku do wersji HDR10 używając tego samego ekranu i robiąc porównanie na zasadzie jeden-po-drugim. Być może gdyby można było zobaczyć obie wersje na raz różnica byłaby dostrzegalna. Widać jednak, że telewizor z tak dobrymi algorytmami mapowania tonów zwyczajnie nie zyskuje aż tak dużo na filmie HDR10+, który nie posiada dużej ilości bardzo jaskrawych efektów.
Dolby Vision
Implementacja Dolby Vision w Panasonic OLED GZ1500, jak już wspomniałem, jest kompleksowa (“tv-led”) i dzięki temu nie ma problemów z kompatybilnością. Technologia Dolby, podobnie jak HDR10+, dostarcza dużo więcej informacji jak oddawać poszczególne tony jasności. Ponadto materiał kodowany jest 12, a nie 10 bitowo. W teorii standard powinien dostarczać dużo wyższą jakość obrazu. Z testów wynika jednak, że różnica w stosunku do HDR10+, czy nawet czystego HDR10 nie jest aż tak znacząca, niemniej zauważalna. Na pewno dobrze, że Panasonic zdecydował się na wsparcie dla tej technologii, bo jest ona pożądana na rynku. W telewizorze została także zaimplementowana metoda kalibracji trybu Dolby (jest to osobny tryb obrazu) i jej rezultaty można podziwiać po prawej stronie – kolory wyglądają bardzo naturalnie.
Kąty widzenia
Matryca OLED, taka jak użyta w Panasonic OLED GZ1500 wykazuje tylko minimalną wrażliwość na zejście z osi obrazu. Lekko zmienia się odcień obrazu, jednak są to jednak nieporównywalnie mniejsze straty niż w przypadku telewizorów LCD. Poza odcieniem jednak, wszystkie walory pozostają zachowane. Zarówno kontrast, jak i widoczność detali w czerniach pozostaje na tym samym poziomie. Patrząc więc na temat jakości obrazu z różnych kątów widzenia, plasuje to telewizor OLED GZ1500 na nieporównywalnie wyższym poziomie, niż dowolny ekran LCD! Z uwagi na podobieństwo ekranów posłużymy się tutaj filmem z EZ1000:
Granie na konsoli i PC
Wszystkie testy sygnału 4K Ultra HD w grach przeprowadzamy na sprawdzonych kablach HDMI firmy Magic Link 2.0
Dużym ukłonem w stronę graczy, jest tegoroczna implementacja funkcji ALLM, dzięki czemu telewizor automatycznie uruchamia tryb z niskim opóźnieniem, gdy tylko włączamy grę i automatycznie go wyłącza, gdy z niej wychodzimy. Wystarczy, że uruchomimy funkcję w odpowiednim do tego menu:
Oczywiście możemy też ręcznie aktywować ustawienie “gra”, ale wymaga to przedzierania się przez gąszcz ustawień, tak jak w ubiegłych latach.
Można również skorzystać z dedykowanego trybu obrazu: Gra, który spełnia dokładnie taką samą funkcję. Plusem powyższego ustawienia jest jednak to, że nie zmieniamy parametrów związanych z reprodukcją obrazu, a więc nadal możemy korzystać z np. kalibracji kolorów w danym trybie obrazu.
Rodzaj sygnału | Opis | Ustawienia telewizora | Wynik |
[GRY] 1080p | Lag przy konsolach obecnej generacji (PlayStation 4, Xbox One, Nintendo WiiU) pracujących w rozdzielczości Full HD | “ALLM” | 21 ms |
[GRY] 1080p + HDR | Lag przy konsoli PlayStation 4, pracującej w rozdzielczości 1080p z szeroką paletą barw i HDR | “ALLM” | 21 ms |
[PC] 4K / 1080p @ 4:4:4 | Lag przy natywnej rozdzielczości np. z komputera i chęci uzyskania chromy 4:4:4 (wyraźne kolorowe czcionki) | “Pure Direct 4K” | 22 ms |
[GRY] 4K | Lag przy odświeżonych wersjach konsol obecnej generacji (Xbox One S, PlayStation 4 Pro) pracujących w 4K bez HDR | “ALLM” | 22 ms |
[GRY] 4K + HDR | Lag przy odświeżonych wersjach konsol obecnej generacji (Xbox One S, PlayStation 4 Pro) pracujących w 4K z szeroką paletą barw i HDR | “ALLM” | 22 ms |
[FILM] 4K / 1080p + upłynniacz | Lag w natywnej rozdzielczości, przy działającym upłynniaczu z interpolacją klatek | “Prawdziwe Kino” | 123 ms |
Zarówno przy sygnale Ultra HD 4K (czy to z HDR, czy bez), jak i Full HD, a także w kombinacji Full HD + HDR (np. z klasycznej konsoli PS4) opóźnienie było bardzo niskie. Powinno to ucieszyć wszystkich graczy, ponieważ wartość ta mieści się w najbardziej rygorystycznej grupie – placebo. Oznacza to, że laga za żadne skarby nie idzie wyczuć.
System i Smart TV
System operacyjny w testowanym telewizorze jest bardzo podobny do tego, co testowaliśmy w ubiegłym roku wraz z serią “FZ”. W związku z tym posłużymy się zeszłorocznym wideo, by wprowadzić użytkowników w wygląd interfejsu telewizorów Panasonic.
Dostęp do najważniejszych funkcji telewizora znajduje się na belce, którą przywołujemy przyciskiem “Home”.
Na powyższym przykładzie jedna ze stron belki. Pomiędzy stronami przechodzimy przyciskami góra-dół. Do niektórych z nich możemy przypinać, wybrane przez siebie, ikony aplikacji:
W powyższym przypadku przypięty został Netflix, co akurat nie jest konieczne, ponieważ mamy do niego dedykowany przycisk na pilocie. Aplikacji jest jednak całe mrowie i niektóre z nich na pewno moglibyśmy chcieć mieć pod ręką.
A jeśli któryś z programów okaże się dla nas szczególnie ważny to nie musimy nawet wywoływać menu by go włączyć. Możemy także przypisać go do dedykowanego przycisku na pilocie!
Bez wątpienia możliwość edycji pod wymagania użytkownika jest duża w systemie operacyjnym Panasonic’a. System wydaje się być dopracowany. Jedynym problemem jest nieco dyskusyjna atrakcyjność graficzna interfejsu. Jest on dosyć ascetyczny. Taki typowo japoński. Kwestia dyskusyjna, bo niektórym może się to podobać. W moje poczucie estetyki i funkcjonalności niestety nie trafia.
W tym roku odświeżono także interfejs wbudowanych tunerów i EPG. Szampan długo się chłodził na tę okazję, ponieważ poprzedni, mocno leciwy interfejs, gościł od zarania dziejów (czasy wczesnych plazm?) aż do ubiegłego roku. Widok źródeł wygląda akurat dosyć nowocześnie i wygodnie. Ikony także można przypinać do belki. Chodząc po tej części menu ma się wrażenie jakby się pracowało z innym telewizorem niż przed chwilą.
Odtwarzacz plików (np. z nośników USB) wygląda dokładnie tak samo jak w poprzednich latach, co oznacza, że zarówno jego design jak i funkcjonalność nie jest na zbyt wysokim poziomie. Tak przykładowo wygląda ustawianie zewnętrznych napisów do filmu. Nie widać nawet nazwy pliku z napisami. Nie ma też możliwości dostosowania czcionki.
Największym problemem jest jednak ciągły brak wsparcia dla ścieżek dźwiękowych w formacie DTS. Wobec tego wiele plików nie będzie odtwarzało się z dźwiękiem. Brak tak oczywistej rzeczy mocno razi szczególnie, że TV potrafi odtworzyć bezpośrednio nawet bardzo duże pliki Ultra HD z HDR.
Nie można zapomnieć, że TV posiada też fenomenalną funkcję TV Anywhere, która pozwala na streaming z tunerów wbudowanych w telewizor, prosto na ekran naszego smartfona. Bez względu na to gdzie się znajdujemy i nawet gdy telewizor jest w trybie Standby.
Do telewizora bez problemu, podłączyliśmy też klawiaturę. W tym wypadku to najnowszy Logitech K830. Na ekranie pojawił się wskaźnik, który znacznie ułatwiał nawigowanie po menu:
Jakość dźwięku
Jakość dźwięku w Panasonic OLED GZ1500 jest na ponad standardowym poziomie. Wszystko ze względu na wbudowaną belką głośnikową, której głośniki skierowane są w stronę widza. Jej całkowita moc to 50 W (10 W x 2 + 15 W x 2). Jak widać dane są takie same jak w przypadku modelu GZ950/GZ960 jednak mamy tutaj całkowicie inaczej usytuowane głośniki. Skierowane bezpośrednio w stronę widza. Daje to lepsze odczucia podczas oglądania filmów czy seriali.
Wbudowany soundbar wspiera Dolby Atmos, aczkolwiek nie posiada portu eARC, więc nie będzie się dało wyprowadzić takiego formatu kanałem zwrotnym do amplitunera.
Podsumowanie i ocena
Telewizory OLED na 2019 rok, marki Panasonic, w szerokiej perspektywie są godnymi następcami zeszłorocznych serii “FZ”. Udoskonalenia objęły reprodukcję treści HDR, gdzie szczególnie wyróżnia się wsparcie dla Dolby Vision z którym nie obcowaliśmy wcześniej. Dodając do tego obsługę HDR10+ okazuje się, że mamy do czynienia z niezwykle dobrymi wyświetlaczami do oglądania treści HDR. Przewagę serii GZ dostrzeżemy także przy zwykłych filmach HDR10 dzięki funkcji dynamicznego mapowania tonów. Warto tutaj nadmienić, że piszę o całej serii telewizorów, ponieważ nie różnią się one jakością obrazu poza flagowym (i tuningowanym) GZ2000. W przypadku konfrontacji GZ1500 vs GZ950/GZ960 główną i praktycznie jedyną różnicą okaże się jakość dźwięku i wykonania telewizora. Choć moc audio jest taka sama to głośniki zostały inaczej opracowane i skierowane do przodu. Oprócz tych cech, można w zasadzie napisać te same rzeczy o jakości obrazu co wcześniej. Testowany telewizor pod względem oddania barw w HD i Ultra HD był tak dobry, że śmiało można by go użyć w studio filmowym. Odwzorowanie ruchu dzięki 120Hz matrycy jest świetne, a czerń – jak to w OLED’ach – hipnotyzująca. Z perspektywy gracza zmianą jest funkcja ALLM, która automatycznie włącza tryb niskiego input lag bez konieczności wchodzenia w jakiekolwiek menu! Lag jest nadal na poziomie placebo, więc pod tym względem można tylko chwalić. Szkoda tylko, że nie udało się zaimplementować więcej funkcji z HDMI 2.1, bo być może kolejna generacja konsol będzie już zdolna do rozdzielczości 4K 120Hz. Dlaczego nie referencja? Mamy już przetestowanego flagowca GZ2000 i okazuje się, że jest on jeszcze lepszy od testowanego GZ1500.
Nie wiesz jaki kabel HDMI 4K wybrać? Przeczytaj nasz test
PLUSY
- Ponadstandardowa jakość dźwięku wydobywająca się z telewizora
- Najwierniejsze oddanie barw HD i Ultra HD ze wszystkich telewizorów kiedykolwiek testowanych
- Najbogatsza obsługa formatów HDR: HDR10, HDR10+ HLG, Dolby Vision
- Bogate możliwości kalibracji kolorów, rewelacyjna sprawność “po”
- Wsparcie dla Dolby Atmos
- Perfekcyjna czerń i kontrast nieosiągalna dla telewizorów LCD oraz Plazm
- 120Hz matryca z dobrym odwzorowaniem ruchu
- Doskonałe kąty widzenia, nie do porównania z technologią LCD
- Rewelacyjna żywotność panelu OLED (100 000 godzin)
- Pełne pokrycie palety barw DCI do filmów Ultra HD (99%)
- Znakomitej jakości efekty Ultra HD dzięki m.in wysokiemu poziomowi jasności efektu HDR
- Nowa funkcja dynamicznego mapowania tonów w HDR
- Pełna obsługa HEVC 4K – pliki, telewizja naziemna i satelitarna
- Niewielki input lag dla graczy zarówno w 4K HDR jak i Full HD
- Funkcja ALLM automatycznie włączająca tryb Gra we współpracy z konsolą
- Możliwość podłączenia subwoofera
MINUSY
- Brak wyraźnego postępu jakościowego w technologii OLED względem poprzednich lat
- Można mieć uwagi do rozbudowania systemu multimedialnego względem konkurencji jak Tizen czy webOS
- Brak obsługi eARC
Telewizor Panasonic OLED GZ1500 można zakupić w sieci sklepów RTV Media Expert
Dostępność Media Expert | |
---|---|
Model | Cena (w PLN) |
Telewizor PANASONIC OLED TX-55GZ1500E | 6 959.00 zł |
Telewizor PANASONIC OLED TX-65GZ1500E | 8 699.00 zł |
Sprzęt do testów dostarczyła firma Panasonic
Przeczytaj artykuł odnośnie ocen oraz wyróżnień na HDTVPolska.com:
Ekrany biorące udział w naszych testach są profesjonalnie skalibrowane i przygotowane przez http://skalibrujtv.pl/. To daje nam pewność, że wyciągnęliśmy z nich maksimum możliwości! Jak kalibrujemy? Przeczytaj “Czym jest PROFESJONALNA kalibracja telewizora / projektora / monitora?” oraz “Test kalibracji”.
Wszystkie kalibracje w naszych testach wykonywane są za pomocą oprogramowania Calman firmy Portrait Displays. |
120 hz vs 144 hz takie odświeżanie rozwiewa jakiekolwiek wątpliwość , jednak wole panasa mam plazme i jest ok. G20