TEST: Philips 47PFS7509/12 seria 7500 / 7509 na 2014 rok
Ambilight
Historia systemu Ambilight sięga 2004 roku kiedy to firma Philips postanowiła opatentować ten arcy ciekawy pomysł związany z podświetleniem ekranu barwnym światłem. Był to prosty, dwustronny system, który reagował na to co dzieje się na ekranie telewizora. Aktualnie wraz z rozwojem przede wszystkim diod led możemy oglądać spektakularne efekty świetlne na tle ściany przed którą stoi lub na której jest zawieszony telewizor.
Model 7509 wyposażony został w 3-stronny system Ambilight. To oznacza, że z lewej, prawej strony oraz od góry znajdziemy z tyłu rząd diod LED co zauważyliście już na pewno na powyższych zdjęciach. W najnowszych modelach są one wręcz odsłonięte dzięki czemu ich kolor i intensywność jest dużo większa niż kiedyś za plastikową osłoną. Ogólnie bardzo ciężko to opisać gdyż efekt ten trzeba zobaczyć na własne oczy. Poniżej film, który bardzo fajnie przedstawia działanie systemu:
W menu mamy do wyboru wiele różnych ustawień związanych z tym systemem. Na pewno warto ustawić tryb w jakim będzie działał. Do wyboru jest kilka ciekawych propozycji jak różne wartości jasności i dynamiki świecenia jak również możliwość ustawienia stałego koloru. Nowością jest także tryb dla graczy, który jest ekstremalnie dynamiczny i dodaje graniu niesamowitych walorów.
Forza 5 na Xbox One wygląda fenomenalnie z tylnym podświetleniem
Warto też ustawić kolor ściany na tle jakiej znajduje się telewizor. Ma to istotne znaczenie w przypadku intensywności i rodzajów kolorów jakie dobiera system.
Na deser zostawiłem chyba jeszcze fajniejszą rzecz niż sam ambilight w telewizorze. Uważajcie! Wyobraźcie sobie, że nie tylko sam telewizor świeci różnobarwnymi kolorami zgodnymi z tym co aktualnie oglądacie w telewizji ale także… lampy stojące w waszym pokoju. Brzmi jak sci-fi? Otóż nic bardziej mylnego. W wybranych sklepach na terenie kraju (np. ispot) można zakupić specjalny zestaw żarówek led, które posiadają w sobie… wifi. To nie żart. Wkręcacie takie żarówki gdzie tylko chcecie, konfigurujecie je razem z telewizorem poprzez wifi i… zaczynają one żyć własnym życiem:D Jak zwykle musicie zobaczyć to na filmie oraz zdjęciach. No nie mam pytań… całość nazywa się Ambilight + Hue
(737)