Home Strefa filmu Recenzje filmów i seriali SVoD Recenzja serialu “Sympatyk” na HBO Max. Dla wielu widzów to będzie produkcja idealna!
Recenzja serialu “Sympatyk” na HBO Max. Dla wielu widzów to będzie produkcja idealna!

Recenzja serialu “Sympatyk” na HBO Max. Dla wielu widzów to będzie produkcja idealna!

159
0

Seriale szpiegowskie od zawsze cieszyły się dużą popularnością, a gdy do tej tajemniczej atmosfery dodamy także trochę dobrego humoru, to dla wielu widzów będzie to produkcja idealna. Czy “Sympatyk” jest właśnie taką nowością?

Seriale w HBO Max – recenzja nowości “Sympatyk”. Ideał?

O tym możemy powiedzieć już na samym początku – “Sympatyk” spodoba się większości widzów. Trudno upatrywać w nim wad, które zniechęciłyby kogokolwiek, ponieważ rozpisane zdarzenia i napisane postacie w scenariuszu po prostu ożywają przed kamerą w tym projekcie. Serial HBO Max zdaje się nie mieć żadnych kompleksów, by łączyć w sobie skuteczną satyrę z dramatem. Serial porusza bowiem ważną tematykę, ale nie obawia się ograć to wszystko z lżejszymi wstawkami. Dzięki temu kompozycja całości jest naprawdę udana.

“Sympatyk” skupia się na podwójnym agencie, o którym będziemy mówić po prostu Kapitan. Najpierw trafia on do ośrodka reedukacji komunistycznej wietnamskiej partyzantki. Działa dla północnowietnamskiego rządu w ramach armii południowowietnamskiej, ale ostatecznie ucieka do Ameryki. Dociera tam nie sam, lecz z przyjaciółmi, co z jednej strony jest dla niego pomocne i w ten sposób otrzymuje pewne wsparcie, ale życie podwójnego agenta nie jest łatwe.

Produkcja powstała na podstawie książki o tym samym tytule autorstwa Viet Thanh Nguyena – laureata Nagrody Pulitzera. Z niej świetnie udało się przenieść narrację głównego bohatera, który prowadzi także wewnętrzną batalię, miewa problemy z lojalnością i nie zawsze wie, do czego powinien dążyć. Takie uzupełnienie sprawia, że serial ogląda się naprawdę przyjemnie – godzinne odcinki mijają znacznie szybciej, niż się spodziewaliśmy, a szybkie tempo sprawia, że osoby narzekające na “nudę” w niektórych nowościach, tutaj nie będą miały żadnych “ale” podczas seansu.

Takie tempo wpływa także na pewnie niedopowiedzenia oraz uproszczenia. Część wątków nie jest wystarczająco rozwinięta, a do jakiegoś stopnia to one kształtują głównego bohatera. Zauważalne są więc skróty, na które idą tutaj twórcy, ale nie są to na tyle poważne niedociągnięcia, by można było mówić w tym przypadku o poważnych wadach. Na pierwszy plan wysuwają się raczej znakomite role Hoa Xuande i Roberta Downey’a Jr. Ten drugi wciela się w kilka postaci, co dodaje serialowi niezłego smaczku i pozwala także aktorowi błyszczeć przed kamerą na tak wiele sposobów. Ostatnie, co można by powiedzieć o serialu to to, że bohaterowie są tu płascy lub jednowymiarowi – czujemy ich problemy, wyzwania i kłopoty.

“Sympatyk” zachwyca także wyglądem, ponieważ serial nakręcono w dość charakterystyczny, ale naprawdę atrakcyjny sposób. Widać, że duża część kadrów została wcześniej skrupulatnie zaplanowana, jak również efekt, jaki mają osiągnąć i wrażenie zrobić na widzów. Nie bez znaczenia jest także ścieżka dźwiękowa budująca ten wyjątkowy klimat. Muzyka używana jest tam, gdzie jest potrzebna, ale nie zagłusza historii. Produkcja jest uniwersalna i wszechstronna, bo w bohaterach można widzieć siebie, ale w innym kontekście, a przecież dodające otuchy i nadziei seriale zawsze miło się ogląda, a to nie jedyna zaleta “Sympatyka”, którego nowe odcinki będą pojawiać się co tydzień na HBO Max.


Filmy, seriale i serwisy VoD – przeczytaj więcej:

(159)

0 0 głos
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

0 komentarzy
Informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
0
Chcielibyśmy poznać twoje zdanie na ten tematx
()
x