Panasonic EZ950 Test drugiego telewizora OLED 2017 z Ultra HD i HDR
Odwzorowanie obrazu z szeroką paletą barw (Rec 2020/DCI)
Rodzaj palety barw | Wynik |
Pokrycie szerokiej palety barw DCI | 99% |
Pokrycie szerokiej palety barw Rec 2020 | 73% |
Matryce OLED ostatniej generacji chwalą się bardzo bogatym pokryciem szerokiej palety kolorów, która jest obecna w filmach Ultra HD. Potrafią odtworzyć 99-100% kolorów wykorzystywanych w studiach filmowych. Pod tym względem niczego im więc już nie brakuje. Do zbadania pozostaje kwestia na ile dobrze oddają mieszanki tych barw. Po podaniu sygnału HDR mamy do dyspozycji takie same tryb obrazu, jednak wykorzystują one inny bank pamięci, tj. możemy dokonać nastaw i będą one automatycznie załączać się po wykryciu sygnału UHD. Podczas odtwarzania obrazu HDR sugeruję używać trybu Profesjonalny-1 lub -2 zamiast THX! Oferuje on znacznie bliższe wzorcowemu mapowanie poziomów jasności.
Panasonic EZ950, podobnie jak EZ1000 najlepiej radzi sobie z wiernym oddaniem barw trybie Ultra HD na dzień dzisiejszy! Nadmienić muszę, że jest to dużo większe wyzwanie w porównaniu z oddawaniem kolorów w HD. W tamtym świecie większość telewizorów po kalibracji wygląda po prostu tak samo, jeśli o barwy chodzi. Przy zetknięciu z obrazem o szerokiej palecie barw wszystko się jednak zmienia i wychodzą duże różnice.
wynik | wynik | ||
Średnia deltaE barw ze standardowych | 1,6 | maksymalna | 2,8 |
Średnia deltaE barw ze wzornika | 0,9 | maksymalna | 2,8 |
Średnia deltaE palety szarości | 0,8 | maksymalna | 2,1 |
Panasonic zapewnił równie profesjonalne i rozbudowane funkcje kalibracyjne trybu Ultra HD, co Full HD. Dzięki temu udało się poprawić charakterystykę tonalną i obraz zrobił się jaśniejszy. Niestety spowodowało to małe wybrzuszenie w okolicach 5% i 25-30% skali sygnału. Przekładając to na polski język – zmniejszyło kontrastowość podbijając jasność w cieniach. Upłynie jeszcze trochę czasu zanim będzie można nazwać obraz Ultra HD referencyjnym. W chwili obecnej do referencji najbliżej jest jednak właśnie OLED’om Panasonic’a. Czy to EZ950, czy EZ1000. Różnice, np. vs LG są jednak małe.
Mapowanie odcieni jasności dla różnych filmów
Panasonic EZ950 może uzyskać maksymalnie 780 nitów jasności, jak wykazały pomiary. Filmy jak wiemy, powstają obecnie na dwóch typach monitorów. Jest to albo Sony X300 (również OLED, tak swoją drogą), który ma jasność 1 000 nitów, albo na ekranie Dolby Pulsar o mocy 4 000 nitów. W rezultacie posiadają one w sobie zakodowane efekty i przejścia tonalne, o maksymalnym natężeniu równym często maksymalnym możliwościom monitora studyjnego. Telewizor podczas odtwarzania otrzymuje informację jaka była jasność monitora studyjnego. Jest to jedna składowa metadanych HDR. Z reguły ekrany wykorzystują ją, by dopasować swą charakterystykę tonalną, tj. przyciemnić część obrazu i zrobić miejsce na najjaskrawsze detale, których nie da się oddać na swoich docelowych poziomach jasności (bo wykraczają ponad możliwości matryc). Panasonic wykorzystuje jednak inne metadane. Zagłębmy się więc w technikalia inżynierskie i zobaczmy jakie informacje, związane z HDR dostaje wyświetlacz:
Pierwsza informacja – Max Display Luminance, to jak już wspomniałem jasność monitora studyjnego. Min Display Luminance, to jego poziom czerni (0,005 cd/m2) dla Dolby Pulsar. MaxFALL to średnia jasność scen w filmie (średni APL). Jest jeszcze jedna zmienna – MaxCLL, czyli wartość najjaśniejszego piksela w całym filmie. Jak się okazuje to właśnie ją pod uwagę bierze Panasonic EZ950 dobierając sposób mapowania jasności! Najjaśniejszy piksel nie musi bowiem być przecież tak jasny jak był monitor studyjny. Film, który powstawał na monitorze Dolby Pulsar nie musi mieć efektów kodowanych aż do wartości 4 000 nitów. Przykładem takiego tytułu jest np. omawiany Bily Lynn. Powstawał on na monitorze Dolby, jednak wartość najjaśniejszego piksela to 2 086 cd/m2! Panasonic otrzyma tę informację i zoptymalizuje algorytm oddawania detali w bielach dokładnie pod tą wartość, nie zaś pod 4 000 nitów jak zrobiłby to konkurencyjny telewizor. To najmądrzejsze rozwiązanie jakie da się zrobić w czasach statycznych metadanych HDR! Poniżej przykład jak telewizor fenomenalnie “układa się” pod różne dane:
Jak widać na powyższych wykresach, do swoich maksymalnych, fizycznie uzyskiwanych możliwości (ok 800 nitów), Panasonic podąża dokładnie za normą i nie “oszukuje” z efektem HDR nawet w najmniejszym stopniu (oddaje film takim jaki jest). Gdy zażądamy jednak na przykład 4 000 nitów, to subtelnie przyciemni najjaśniejsze efekty, by zrobić miejsce dla przejść tonalnych i tak dla dowolnej wartości. Powyższy opis jest tożsamy z tym zamieszczonym w EZ1000, ponieważ wsparcie dla Ultra HD wygląda w tych telewizorach identycznie. Poruszyłem tam jednak kwestię problematycznie otagowanych filmów, określających maksymalną jasność poniżej 500 nitów, lub powyżej 4000. Na czas testu EZ950 zaopatrzyłem się w jedną z takich pozycji – GodFellas (Ultra HD).
Film ten posiada metadane, mówiące, że najjaśniejszy piksel w filmie ma jasność zaledwie 247 nitów. Spodziewałem się więc, że EZ950 w zetknięciu z tym filmem obetnie wszystkie detale powyżej tej wartości i na filmie pojawią się białe plamy. Nic bardziej mylnego! Charakterystyka jasności wyglądała poprawnie. Efektu HDR nie było jednak widać prawie wcale. Dokonałem kolejne wnikliwe testy, z których wyciągnąłem następnie dwa wnioski:
- Kolejny remaster filmu GodFellas jest już przerostem formy nad treścią. Nie udało się wyciągnąć dodatkowych detali w świetle, więc najjaśniejsze piksele faktycznie mają zaledwie 200-kilka nitów, co nie robi wrażenia.
- Po podaniu nieracjonalnych metadanych, Panasonic przyjmuje bezpieczny wariant wartości MaxCLL – 3000 nitów. Nieracjonalnymi wartościami dla inżynierów Panasonic’a są wartości poniżej 401 nitów i powyżej 5000 nitów.
Widać zatem, że producent poradził sobie bardzo zgrabnie. Zdecydowanie to podejście i ten algorytm mapowania jasności podoba mi się najbardziej.