JVC DLA-RS420 TEST projektora 2017 z 4K / eShift i HDR
Odwzorowanie obrazu z szeroką paletą barw (Rec 2020/DCI)
JVC RS420, jako najtańszy reprezentant linii, nie posiada dodatkowego filtra („cinema filter”), który pozwala uzyskać bogatszą paletę barw. Pomimo tego, jest w stanie oddać całe 95% przestrzeni kolorów DCI, w której powstają obecnie filmy ultra hd. Uważam to za bardzo dobry rezultat.
Fabryczny tryb “HDR”
wynik | wynik | ||
Średnia deltaE barw ze standardowych | 3,1 | maksymalna | 4,6 |
Średnia deltaE barw ze wzornika | 3,2 | maksymalna | 4,4 |
Średnia deltaE palety szarości | 3,1 | maksymalna | 9,9 |
Pomiar fabrycznego trybu do oglądania HDR pokazuje wyraźnie, że dokonał się w JVC bardzo duży postęp w ustawieniach fabrycznych. Ubiegłoroczny RS400 w zasadzie nie nadawał się do oglądania filmów ultra hd bez bardzo skrupulatnej regulacji. Były one zdecydowanie za ciemne i nie miały detali w czerniach. W RS420 jest dużo lepiej, aczkolwiek wciąż nie idealnie. Obraz z grubsza nie jest zbyt ciemny, ponieważ projektor oddaje zakres do mniej więcej 80% sygnału, czyli do ok. 1 500cd/m2 jasności. Treść jaśniejsza jest odcinana, dzięki czemu zostaje więcej “pola” do oddawania niższych stopni jasności. Niestety zakres średnich tonów, których jest najwięcej w filmach jest wciąż zbyt ciemny. Wyraźnie widać jak linia czarna przebiega poniżej wyidealizowanej – pomarańczowej. By lepiej zobrazować konsekwencje dodałem etykiety w punkcie 40%. To co powinno mieć 33cd/m2 w filmie, ma zaledwie 22 (podzielić przez 3,5) cd/m2 na ekranie projektora. Ta wyraźna różnica narzuca dużo sztucznego kontrastu na film (a mocne kontrasty pociągają za sobą także przesycone barwy) i znacząco pogarsza widoczność detali w czerniach. Ostatecznie tryb do HDR i tak wymaga kalibracji, aczkolwiek postęp względem RS400 jest bardzo duży.
Po kalibracji trybu do HDR
wynik | wynik | ||
Średnia deltaE barw ze standardowych | 1,1 | maksymalna | 2,5 |
Średnia deltaE barw ze wzornika | 1,2 | maksymalna | 3,4 |
Średnia deltaE palety szarości | 2,1 | maksymalna | 9,3 |
Finalnie, udało się “dopieścić” charakterystykę tonalną projektora i treść HDR stała się znacznie naturalniejsza. Ustąpił sztuczny kontrast, a także wyszły detale z czerni. W kwestii kalibracji nic się nie zmieniło w nowej linii projektorów. Po prostu praca przebiegła trochę szybciej, bowiem problemy wyjściowo są mniejsze. Poprawnie udało się zmapować zakres jasności 0 – 60%, czyli 0 – 240cd/m2 (w filmie). Dalej w przedziela 240 – 1540cd/m2 tworzy się “kolanko” by zmieścić więcej informacji o przejściach tonalnych, z nieco zaniżoną intensywnością świetlną. Taka projekcja wygląda bardzo korzystnie. Brak fałszywego kontrastu pozwolił też na lepsze oddanie nasyceń, w szerokiej palecie barw. Ta manifestowała się na filmach dokładnie tam gdzie była potrzebna. Na wybranych obiektach, a nie na wszystkim. Jedyne co można by zarzucić obrazowi ultra hd w kwestii kalibracji, to lekko ocieplony odcień w średnich tonach. Tego niuansu nie udało się już dopracować. Pomijając jednak takie szczegóły, przyznać trzeba, że JVC RS420 dostarcza obecnie świetne widowisko ultra hd z hdr. Jest to najlepsze co możemy obecnie uzyskać na projektorach o takiej mocy światła. Wiadomo, że nie są to takie efekty jak na najlepszych telewizorach, jednak na to na pewno nie pozwoli jeszcze w najbliższych latach technologia.
Elementem nie do przecenienia, podczas seansu ultra hd, jest także dobra czerń projektora. Praca w wysokim trybie lampy istotnie podnosi poziom czerni. Tutaj projektory LCD, czy DLP na pewno dużo stracą. w JVC czerń jest nadal niezła. Pewnie RS520 i RS620 będzie jeszcze lepszy pod tym względem i o ile przy zwykłym materiale full hd czerń jest już wystarczająco dobra w najbardziej przystępnym modelu, tak w wysokim trybie lampy każda dodatkowa wartość kontrastu jest bardzo ważna.