Skocz do zawartości
szewi

JVC RS540/X7900 w codziennym użytkowaniu

Rekomendowane odpowiedzi

11 godzin temu, Barnaba napisał:

czy mógłbyś podać linka?

NaszeOkleiny.pl

to bezpośrednio namiar na sprzedawce z allegro do ktorego dostalem tutaj namiar wcześniej i skad zamowilem probke. Kurier ma byc dzisiaj z paczką :)

a co do mkv, to jakies roznice gdzies musza byc (poza dzwiekiem) bo sa pliki o wielkosci 8GB a sa i 60gb - ja akurat na test wybralem taki 33gb.

Jak już okleje pokoj (aha, przetestowane, flock moze odchodzic ze sciany z farba), to zrobie jeszcze raz porownanie na stopklatce wersji z plyty i mkv. Bo skoro nie widac roznicy, a dysk serwera ma 3 TB...... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Marcin Kopacz napisał:

NaszeOkleiny.pl

to bezpośrednio namiar na sprzedawce z allegro do ktorego dostalem tutaj namiar wcześniej i skad zamowilem probke. Kurier ma byc dzisiaj z paczką :)

a co do mkv, to jakies roznice gdzies musza byc (poza dzwiekiem) bo sa pliki o wielkosci 8GB a sa i 60gb - ja akurat na test wybralem taki 33gb.

Jak już okleje pokoj (aha, przetestowane, flock moze odchodzic ze sciany z farba), to zrobie jeszcze raz porownanie na stopklatce wersji z plyty i mkv. Bo skoro nie widac roznicy, a dysk serwera ma 3 TB...... ;)

MKV to jest kontener. Co w nim siedzi to już zależy co ściągnąłeś. Róże rozmiary świadczą o różnych stopniach kompresji lub jej braku lub zmianie rozdzielczości lub różnych uwzględnionych ścieżkach dźwiękowych.

Takie duże różnice w plikach, o których piszesz to będzie różnica między bezstratnymi wersjami a różnymi kompresjami. Te mniejsze pliki to wersje stratne. Powinieneś mieć opis w serwisie, z którego pobierasz jakie są różnice w jakości plików (zakładam, że mówimy o legalnych plikach).

Dla większości filmów 1080p 33gb to wersja bezstratna (chyba, że jest też 60gb to wtedy ta 33gb prawie na pewno jest stratna :D).

Od jakiegoś czasu ripuje swoje kolekcje płytek do MKV właśnie. W sumie trochę na wyrost bo na razie bardziej mi się podoba obraz z mojego UB900 i UB820 vs MadVR ale jeszcze nie skończyłem testowania MadVR więc mam nadzieję, że znajdę opcje które dają obraz, który mi odpowiada.

 

  • Plusik 1
  • Lubię 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
54 minuty temu, Marcin Kopacz napisał:

NaszeOkleiny.pl

to bezpośrednio namiar na sprzedawce z allegro do ktorego dostalem tutaj namiar wcześniej i skad zamowilem probke. Kurier ma byc dzisiaj z paczką :)

a co do mkv, to jakies roznice gdzies musza byc (poza dzwiekiem) bo sa pliki o wielkosci 8GB a sa i 60gb - ja akurat na test wybralem taki 33gb.

Jak już okleje pokoj (aha, przetestowane, flock moze odchodzic ze sciany z farba), to zrobie jeszcze raz porownanie na stopklatce wersji z plyty i mkv. Bo skoro nie widac roznicy, a dysk serwera ma 3 TB...... ;)

Napisz też, jaka jest łatwość/trudność klejenia? Rozciągliwe czy sztywne? Może się na moment gdzieś dokleić i da się oderwać, czy kaplica? ;)

Użytkownicy tej okleiny "trochę" narzekali na trudność montażu: https://www.abmuk.net/store/FineFlock-1340mm-wide-x-25m-roll-p175451588

 

Co do mkv, to kolego dość dobrze ci opisał kwestię "wagi". Generalnie kontener mkv oszczędza średnio kilka/kilkanaście procent w stosunku do m2ts (płyta BD).

Czyli jeśli główny plik z filmem ma rozmiar 60GB, to mkv będzie miał np 52GB. Biorę po uwagę brak kompresji i tą samą ilość ścieżek (zwykle wycina się "niepotrzebne" audio i rozmiar jest jeszcze mniejszy).

Z drugiej strony są spece, którzy potrafią kreatywnie i umiejętnie użyć dodatkowej kompresji, tak że ludzkie oko nie wychwyci różnic nawet na dużym, projekcyjnym ekranie. 

I wtedy mamy zgrabniejszy pliczek np 25GB (zamiast wcześniejszych 52). Ale to wymaga dużej wiedzy (jeśli ma być dobrze zrobione) i mocnego sprzętu do reekodowania.

Pamiętaj przy okazji, że tak chwalony jakościowo format BD/UHD jest materiałem niezwykle mocno skompresowanym w stosunku do oryginalnego.

1 godzinę temu, pmcomp napisał:

To jest ta sama metoda co robienie na chama 16:9 z formatu 4:3 ;) . Obcinanie obrazu.

Zgadza się. Niemniej bonusem jest brak szarych pasów na ekranie projekcyjnym i wycięte te obrzydliwe loga przy oglądaniu materiału tv.

Dlatego optymalnym rozwiązanie są kurtyny :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skasowałem wiadomość, bo nie chcę wywoływać wilka z lasu, niech śpi.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
58 minut temu, Barnaba napisał:

 

Zgadza się. Niemniej bonusem jest brak szarych pasów na ekranie projekcyjnym i wycięte te obrzydliwe loga przy oglądaniu materiału tv.

Dlatego optymalnym rozwiązanie są kurtyny :)

Tak samo powie ten co mu sie podoba obraz 4:3 uciety do 16:9. Nie ma bocznych pasów i obraz jest większy.

 

Tylko ... z rzeczywistością nie ma nic wspólnego. Nie tak to nakręcono.

 

To co lubią misie nazywa się OAR.

:) 

 

TY oglądasz TV na projektorze ??? 😳

Edytowane przez pmcomp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, Barnaba napisał:

No więc przyjmę zakład o przekonanie, że jeśli chodzi o zawartość AV, to różnic nie ma.

Oczywiście są (jak zauważyłeś) w pewnych niuansach jak rozdziały i napisy, ale przyznasz, że tu nie ma się o co spierać?

W ostatnim czasie jest pewne zamieszanie z Dolby Vision, ale tu niestety nie umiem zabrać głosu i nie wiem, czy poszczególne warianty DV są wzajemnie przekształcalne bezstratnie.

 

Musisz sie chyba sam ze soba zalozyc. Albo nie zrozumiales o co chodzilo w mojej wypowiedzi, albo masz niezwykle krotka pamiec. Poza tym historia problemow z wlasciwym odtwarzaniem materialow A/V  przez rozne urzadzenia,  w zaleznosci od kontenera, w ktorym zostal ow material zakodowany, nie ogranicza sie do problemow z DV, ani Matroski, ale siega zdecydowanie dalej. Od poczatkow istnienia tego forum  raportowano wielokrotnie roznorakie klopoty, od braku synchornizacji, gubienia klatek,  niewlasciwego poziomu luminancji, precyzji kodowania koloru,  czy przestrzeni barwnej, braku mozliwosci odtworzenia standarodowo kodowanych  strumieni dzwieku , czy niewlasciwego ich renderowania (zamiana lub brak kanalow). Wiem to doskonale stad, ze na przestrzeni tych wszystkich lat sam wielokrotnie ich doswiadczylem i bylo to tak powszechne zjawisko, ze  standardowa procedura testowa polegala na wrzuceniu wszelkich mozliwych sampli, zakodowanych przy uzyciu  popularnych kodekow i enkapsulowana w natenczas standardowych  kontenerach.

To , ze z czasem, poprzez kolejne update'e FW i SW  mozna bylo doskonala wiekszosc  tych problemow wyeliminowac, nie  czyni Twojego  stwierdznia

Cytat

Jeśli mkv to bezstratna kopia i jeśli odtwarzasz na tym samym urządzeniu, to różnic być nie może :) 

prawdziwym.*

Cale doswiadczenie, o ktorym wspominam  udowadnia cos wrecz odwrotnego I warto o tym pamietac, nawet jesli w naszych setupach osiagnelismy  taki stan, ze roznicy nie widac.

Tylko w ten sposob nalezy interpretowac moj poprzedni wpis. Proby przypisania mi tezy, ze OP powinien spodziewac sie roznicy albo proszenie mnie o jakis linki, sa niepowazne.  

*- gdybys napisal "nie powinno", nawet bym nie mrugnal. Nie czepiam sie slowek. Zwaz prosze, ze chodzi  "newbiesow", ktorym cos najpierw wykladasz jako aksjomat,  a pozniej musisz   przeczytac prace doktorska, o tym jak to fora klamia i tlamsza jednostke. ;)

 

Edytowane przez binary

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest tak jak pisze @binary

Komputery to skompilowane bestie więc mega łatwo coś popsuć więc w każdym jednym momencie większość softu, który używasz, włącznie z systemem (a może przede wszystkim) pracuje w stanie zbugowanym :D. Jak się nie trudno domyśleć ilość bugów pomnożona przez ilość softwaru, który w przypadku dekodowania wymyślnych kontenerów zakodowanych za pomocą przeróżnych innych zbugowanych systemów prowadzi do bliżej nieokreślanej ilości kolejnych bugów :D

Dlatego od lat starałem się unikać HTPC (bo kiedyś już wałczyłem z tymi problemami) ale jakoś dałem się próbnie wciągnąć w to od nowa tylko po to, żeby odkryć, że sporo bugów, z którymi walczyłem i znajdowałem obejścia dla nich 10 lat temu nadal istnieje i ma się dobrze, choć może w nieco innej formie.

Technologia cyfrowa to czysta teoria, która jest updatejtowana przez dziesiątki programistów naraz (biorąc pod uwagę, cały ekosystem OS plus drivery plus aplikacje itp itd). Założenie, że będzie działać poprawnie w każdej sytuacji jest marzeniem ściętej głowy a HTPC to niszowy rynek więc problemów jest jeszcze więcej i wolniej są naprawiane bo pieniądze z tego też są mniejsze dla wszystkich zainteresowanych.

Więc wracając do tego, że playback nie jest taki sam (lub, że może nie być taki sam) jest tak oczywiste że nie ma w ogóle o czym gadać.

Dlatego tutaj przewagę mają zamknięte ekosystemy w stylu BD player, który w porównaniu do PC jest kalkulatorem ale za to nie próbuje być niczym innym, a że tylko do tego został stworzony więc działa co najmniej przyzwoicie a zazwyczaj nawet bardzo dobrze :) (i to za każdym razem). Co jest mega komiczne to, że HTPC, biorąc pod uwagę ilość bugów to nadal bleeding edge 15 lat później :D... wieczna beta...

Pozdrawiam.

Edytowane przez sebna

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, binary napisał:

Cale doswiadczenie, o ktorym wspominam  udowadnia cos wrecz odwrotnego I warto o tym pamietac, nawet jesli w naszych setupach osiagnelismy  taki stan, ze roznicy nie widac.

Moje na pewno jest troche mniejsze (powiedzmy, że zajmuję się tym hobbystycznie od 2009) i pewnie dlatego prowadzi mnie do zupełnie innych wniosków.

Błedy oprogramowania zawsze były i będą i rzeczywiście powinienem napisać: "nie powinno". Zastosowałem uproszczenie, które nie jest zbyt ścisłe, ale dla przeciętnego użytkownika jest więcej niż wystarczające. Osobiście uważam, że twój punkt widzenia więcej zaciemnia, niż wyjaśnia ale ok:).

Temat nie jest rzeczywiście taki prosty, jak wejdzie się w szczegóły samodzielnej konwersji. Dal przykładu podam, że na dzień dzisiejszy, aby poprawnie przenieść film UHD do kontenera mkv, trzeba korzystać zamiennie z 3 narzędzi. Trzeba przy tym wiedzieć, które akurat wygeneruje błędny efekt i jeśli się tego zaniedba, to otrzymamy zły plik mkv.

Powyższe częściowo potwierdza twoje stanowisko, ale po raz kolejny twierdzę, że dotyczy bardzo niszowych działań zaawansowanych użytkowników.

Myślę, że tu należy postawić kropkę w tym wątku :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Barnaba napisał:

Moje na pewno jest troche mniejsze (powiedzmy, że zajmuję się tym hobbystycznie od 2009) i pewnie dlatego prowadzi mnie do zupełnie innych wniosków.

Błedy oprogramowania zawsze były i będą i rzeczywiście powinienem napisać: "nie powinno". Zastosowałem uproszczenie, które nie jest zbyt ścisłe, ale dla przeciętnego użytkownika jest więcej niż wystarczające. Osobiście uważam, że twój punkt widzenia więcej zaciemnia, niż wyjaśnia ale ok:).

Temat nie jest rzeczywiście taki prosty, jak wejdzie się w szczegóły samodzielnej konwersji. Dal przykładu podam, że na dzień dzisiejszy, aby poprawnie przenieść film UHD do kontenera mkv, trzeba korzystać zamiennie z 3 narzędzi. Trzeba przy tym wiedzieć, które akurat wygeneruje błędny efekt i jeśli się tego zaniedba, to otrzymamy zły plik mkv.

Powyższe częściowo potwierdza twoje stanowisko, ale po raz kolejny twierdzę, że dotyczy bardzo niszowych działań zaawansowanych użytkowników.

Myślę, że tu należy postawić kropkę w tym wątku :)

Wystarczy jeden program. Jedno klikniecie (no dobra kilka ale jak zadasz sobie trud konfiguracji profilu to potem są jakieś 3-5 kliknięć) i robi się rip do MKV. MakeMKV.

Zaglądnij na ich stronę. Wszystko działa idealnie. Na pewno znasz ten soft. Darmowy, chociaż możesz im odpalić datek do czego gorąco namawiam szczególnie jak zamierzasz ripować setki płyt :)

Edytowane przez sebna

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, pmcomp napisał:

TY oglądasz TV na projektorze ??? 😳

Czasami. Coś w tym złego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to sie tu porobilo :)

jestem gdzieś w polowie roboty. No nie jest to takie hop siup jak sobie myslalem....

wielkim plusem jest to, ze da sie oderwac nawet kilka razy i poprawic. Pocialem to sobie na metrowe kawalki jeżeli chodzi o sufit a i tak nie jest latwo rowno to nakleic... na szczescie odkrylem ze klejenie na zakladke nie psuje efektu koncowego.

nakleilem juz jakies 2m na suficie ide testowac jak wyglada 2 warstwa przy odpalonym projektorze. Pierwsza wygladala fajnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
50 minut temu, Marcin Kopacz napisał:

wielkim plusem jest to, ze da sie oderwac nawet kilka razy i poprawic. Pocialem to sobie na metrowe kawalki jeżeli chodzi o sufit a i tak nie jest latwo rowno to nakleic... na szczescie odkrylem ze klejenie na zakladke nie psuje efektu koncowego.

bardzo cenna wiadomość - dzięki :)

a powiedz jeszcze, jak zamawiałeś długość? - na aukcji są odcinki 5m - początkowo zależało mi, żeby nie łączyć niepotrzebnie i zamówić kilka kawałków po 3,5 m, tylko nie wiem, czy sprzedawca tak będzie chciał? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to jestem po z 8h w sumie mi zeszło.....

Efekt końcowy, jezeli chodzi o redukcje odbic od sufitu i sciany super, estetycznie.... mogło być lepiej, ale to trzeba 2 osób 2 drabin i 2 dni ;)

Materiał jest super, klej dobry, można odklejac i naklejac pare razy, flock dobrze się trzyma, nie wyciera i na szczęście jest na tyle czarny, że klejenie na zakladke nie jest za bardzo widoczne. Poniżej parę fotek, a potem jeszcze opisze samo klejenie i hinty z tym związane, trochę tego było....

Przed/po

 

 

20210319_125707_copy_1152x864.jpg

20210320_162215_copy_1152x864.jpg

20210319_124950_copy_1152x864.jpg

20210319_195756_copy_1152x864.jpg

To więcej nie pokażę bo się miejsce na zalaczniki skończyło :)

Co do klejenia:

1. Ukladac material na czyms czystym, bo lapie wszystkie wlosy, zanim do tego doszedlem, mialem z 6m w klakach mojego kota, ktore były na dywanie.... czyszczenie tego, to ciekawa przygoda. 

2. Mialem plan kleic to platami po 3.2m - tyle ile ma sufit - szybko mi przeszlo, cialem na metrowe odcinki. Probowal ktos przykleic na telefon folie na wyswietlacz? Pozbyc sie babelkow powietrza, nakleic rowno itp, no to sprobojcie z kawalkiem 3x1m i to na suficie. Masakra.

3. Mega wazne ! Trzeba utrzymywac ten sam kierunek klejenia! Już nawet nie chodzi o laczenie kawałków cietych wzdłuż i w poprzek, ale jeżeli utniemy kawalel 1,1m x 90cm (max szer rolki) , ale przykleimy odwrotnie (nie tym bokiem, ktory odcięliśmy) to mamy różne odcienie na suficie... masakra ile razy odklejalem polozony kawalek, a na koncu i tak mam caly pas zle polozony ale już nie miałem siły tego poprawic. 

4. W teorii można kleic kawalki do siebie na rowno i pierwszy pas 3,2m x 0.9 tak mam klejony, kazdy kolejny juz na zakładkę, a im wiecej pasow tym na koncu zakladki wychodza wieksze. Samemu nie da sie tego idealnie polozyc. Trzeba by docinac na suficie nozykiem, ale probowalem na scianie i nie wyszło super. Na laczeniu delikatnie przebijala biel zadrapanej sciany, pomimo że byla pomalowana wcześniej na szero. Zakladki nie wygladaja tak zle.

5. Trzeba uważać gdzie się to przykleja, bo poprawka ok wchodzi w gre, z tym że często odrywa też farbę i potem się okazuje że jest dziura w tym miejscu gdzie już nie planujemy kleic.

6. Można by używać okularów i maski bo to dociskanie powoduje pylenie flocku - oczywiście ja nie używalem i trochę się nakaszlalem w trakcie. 

7. Jak wycinalem dziury na kontakty i głośniki i oczywiście nie poszło idealnie, to na szczęście, pozaklejanie tego później malymi kawalkami nie rzuca się w oczy. Z bliska oczywiście widać, ale tak normalnie jest spoko. 

 

Ja kupiłem rolki po 5m, na koniec już sztukowalem i poszlo mi tak 97% materiału (4 rolki) - ale spokojnie dotna na tyle ile potrzeba. 

Całość mnie kosztowała jakieś 670zl, czyli drożej niż farba i mniej więcej tyle samo co polecane tutaj aksamity. Ale coś mi się wydaje ze w 8h bym się nie wyrobil z polozeniem tego na sciany i sufit plus patrzac jak delikatne przesuniecie materialu, badz nie do końca równa sciana/sufit, powodowaly problemy z polozeniem kolejnych kawalkow. Nie wyobrazam sobie jak by wygladalo robienie ram na sufit i laczenie tego w calosc...

Ja jestem bardzo zadowolony, polecam :)

Edytowane przez Marcin Kopacz
  • Plusik 1
  • Lubię 4
  • Dzięki 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No to jestem po z 8h w sumie mi zeszło.....
Efekt końcowy, jezeli chodzi o redukcje odbic od sufitu i sciany super, estetycznie.... mogło być lepiej, ale to trzeba 2 osób 2 drabin i 2 dni
Materiał jest super, klej dobry, można odklejac i naklejac pare razy, flock dobrze się trzyma, nie wyciera i na szczęście jest na tyle czarny, że klejenie na zakladke nie jest za bardzo widoczne. Poniżej parę fotek, a potem jeszcze opisze samo klejenie i hinty z tym związane, trochę tego było....
Przed/po
 
 
20210319_125707_copy_1152x864.thumb.jpg.57ef952e5ef40acfee05fe68811c7394.jpg
20210320_162215_copy_1152x864.thumb.jpg.2207ca2ddb8344e4e1744c65797c4cf7.jpg
20210319_124950_copy_1152x864.thumb.jpg.b42bb86f50e0806d3aac15dd0a46d2f9.jpg
20210319_195756_copy_1152x864.thumb.jpg.51931c8abf74226dd7727064067e8133.jpg
To więcej nie pokażę bo się miejsce na zalaczniki skończyło
Co do klejenia:
1. Ukladac material na czyms czystym, bo lapie wszystkie wlosy, zanim do tego doszedlem, mialem z 6m w klakach mojego kota, ktore były na dywanie.... czyszczenie tego, to ciekawa przygoda. 
2. Mialem plan kleic to platami po 3.2m - tyle ile ma sufit - szybko mi przeszlo, cialem na metrowe odcinki. Probowal ktos przykleic na telefon folie na wyswietlacz? Pozbyc sie babelkow powietrza, nakleic rowno itp, no to sprobojcie z kawalkiem 3x1m i to na suficie. Masakra.
3. Mega wazne ! Trzeba utrzymywac ten sam kierunek klejenia! Już nawet nie chodzi o laczenie kawałków cietych wzdłuż i w poprzek, ale jeżeli utniemy kawalel 1,1m x 90cm (max szer rolki) , ale przykleimy odwrotnie (nie tym bokiem, ktory odcięliśmy) to mamy różne odcienie na suficie... masakra ile razy odklejalem polozony kawalek, a na koncu i tak mam caly pas zle polozony ale już nie miałem siły tego poprawic. 
4. W teorii można kleic kawalki do siebie na rowno i pierwszy pas 3,2m x 0.9 tak mam klejony, kazdy kolejny juz na zakładkę, a im wiecej pasow tym na koncu zakladki wychodza wieksze. Samemu nie da sie tego idealnie polozyc. Trzeba by docinac na suficie nozykiem, ale probowalem na scianie i nie wyszło super. Na laczeniu delikatnie przebijala biel zadrapanej sciany, pomimo że byla pomalowana wcześniej na szero. Zakladki nie wygladaja tak zle.
5. Trzeba uważać gdzie się to przykleja, bo poprawka ok wchodzi w gre, z tym że często odrywa też farbę i potem się okazuje że jest dziura w tym miejscu gdzie już nie planujemy kleic.
6. Można by używać okularów i maski bo to dociskanie powoduje pylenie flocku - oczywiście ja nie używalem i trochę się nakaszlalem w trakcie. 
7. Jak wycinalem dziury na kontakty i głośniki i oczywiście nie poszło idealnie, to na szczęście, pozaklejanie tego później malymi kawalkami nie rzuca się w oczy. Z bliska oczywiście widać, ale tak normalnie jest spoko. 
 
Ja kupiłem rolki po 5m, na koniec już sztukowalem i poszlo mi tak 97% materiału (4 rolki) - ale spokojnie dotna na tyle ile potrzeba. 
Całość mnie kosztowała jakieś 670zl, czyli drożej niż farba i mniej więcej tyle samo co polecane tutaj aksamity. Ale coś mi się wydaje ze w 8h bym się nie wyrobil z polozeniem tego na sciany i sufit plus patrzac jak delikatne przesuniecie materialu, badz nie do końca równa sciana/sufit, powodowaly problemy z polozeniem kolejnych kawalkow. Nie wyobrazam sobie jak by wygladalo robienie ram na sufit i laczenie tego w calosc...
Ja jestem bardzo zadowolony, polecam
Dzięki. Tak to na forach powinno wyglądać. Każdy coś testuje , sprawdza. Dzieli się tym. Dla mnie super.
  • Lubię 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, STELVIO napisał:

2. Mialem plan kleic to platami po 3.2m - tyle ile ma sufit - szybko mi przeszlo, cialem na metrowe odcinki. Probowal ktos przykleic na telefon folie na wyswietlacz? Pozbyc sie babelkow powietrza, nakleic rowno itp, no to sprobojcie z kawalkiem 3x1m i to na suficie. Masakra.
3. Mega wazne ! Trzeba utrzymywac ten sam kierunek klejenia! Już nawet nie chodzi o laczenie kawałków cietych wzdłuż i w poprzek, ale jeżeli utniemy kawalel 1,1m x 90cm (max szer rolki) , ale przykleimy odwrotnie (nie tym bokiem, ktory odcięliśmy) to mamy różne odcienie na suficie... masakra ile razy odklejalem polozony kawalek, a na koncu i tak mam caly pas zle polozony ale już nie miałem siły tego poprawic. 

Ogromne gratulacje! Szacun za te wiadomości! Chyba się zniechęciłem ;) I już rozumiem te teksty z tych angielskich for - tam też pisali, żeby koniecznie we dwoje itp...

Poszukam przy okazji usługi flokowania natryskowego, może nich ktoś inny się pomęczy :) 

To ostatnie zdjęcie chyba mocno prześwietlone, żeby widać było czarne? Bo widać trochę odbicie na suficie, ale w rzeczywistości chyba nie jest znaczące?

ps. 

chyba cytat mi źle wyszedł, sorki @Marcin Kopacz

Edytowane przez Barnaba

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, nawet widac po kadrze ze jest przeswietlony, ale zobaczylem to dopiero jak wkleilem 2 zdjecia kolo siebie. Już nie miałem sily, zeby robic foty z tymi samymi ustawieniami wiec szly w auto. Widac ilosc swiatla w pomieszczeniu, tak spadla, ze tel. przeswietlil klatke zeby wyciagnac jakies detale z czerni. Przy okazji dzisiaj postaram sie zrobic ta fotke jeszcze raz poprawnie i ja podmienie, jako ze juz nie moge dodac kolejnej do porownania. Ale nawet na tej przeswietlonej widac duza roznice in plus.

No więc zrobiłem to zdjęcie, ale niestety mój aparat w tych warunkach tego nie ogarnia. Jeżeli kadr filmu wyjdzie nieprzeswietlony to cała reszta wyjdzie czarno, a aż tak czarno nie jest - teraz najbardziej świeci podloga i dywan :)

Więc najblizsze prawdy jest to zdjęcie które jest. Mimo wszystko widać jak duża jest redukcja odbicia od sufitu, od lewego rogu (skos) oraz od ściany po prawej. Jest delikatna poświata ale i tak różnica jest ogromna.

  • Plusik 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Moim zdaniem efekt poprawy kontrastu wzrósł o dobre 100%...:-) ten materiał naprawdę jest mega matowy. Wykonałeś kawał ciężkiej pracy bravo, odwdzięczy Ci się obraz pięknym nasyceniem i czernią.

Spróbuj przez tą stronę wrzucać zdjęcia i potem wklejasz link hotlink dla for:

https://postimages.org/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tak, nawet widac po kadrze ze jest przeswietlony, ale zobaczylem to dopiero jak wkleilem 2 zdjecia kolo siebie. Już nie miałem sily, zeby robic foty z tymi samymi ustawieniami wiec szly w auto. Widac ilosc swiatla w pomieszczeniu, tak spadla, ze tel. przeswietlil klatke zeby wyciagnac jakies detale z czerni. Przy okazji dzisiaj postaram sie zrobic ta fotke jeszcze raz poprawnie i ja podmienie, jako ze juz nie moge dodac kolejnej do porownania. Ale nawet na tej przeswietlonej widac duza roznice in plus.
No więc zrobiłem to zdjęcie, ale niestety mój aparat w tych warunkach tego nie ogarnia. Jeżeli kadr filmu wyjdzie nieprzeswietlony to cała reszta wyjdzie czarno, a aż tak czarno nie jest - teraz najbardziej świeci podloga i dywan
Więc najblizsze prawdy jest to zdjęcie które jest. Mimo wszystko widać jak duża jest redukcja odbicia od sufitu, od lewego rogu (skos) oraz od ściany po prawej. Jest delikatna poświata ale i tak różnica jest ogromna.
Musiał byś zrobić zdjęcie HDR.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy dobrze się zrozumieliśmy...

Nie film ma być HDR, tylko zdjęcie HDR.
Takie najprostsze w lustrzankach szybko składane to się robi z 3 kompozycji ale możesz zrobić z 5-6 i zrobić to w programie do łączenia zdjęć HDR.
Zdjęcia HDR są też w telefonach komórkowych ale nie polegał bym na nich

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehe oczywiście wiem o które hdr chodzi ;)

Zdjęcie robiłem Galaxy Note 10 i hdr dal tylko tyle rady ile dal. Niestety nie używam lepszego sprzętu do zdjęć, więc czego nie widać idealnie na zdjęciu, musicie wylapac z mojego opisu :) Jako ze mam przerwę na kawę to postaram się dodac zaraz jakieś foty przez podeslany portalik żeby w miarę juz domknac ten temat. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może te drzwi dałoby się jakoś zrobić na czarno bo wyróżniają się na tle ściany, a tak byś miał jednolita czarna powierzchnie... Naprawdę nieźle ta matowa powierzchnia wygląda. Bravo.:-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...