Philips OLED+ 903 | TEST | Android TV z dźwiękiem Bowers & Wilkins i Ambilight
- Słowem wstępu
- Wygląd
- Złącza i Akcesoria
- Ambilight
- Za co lubimy telewizory OLED w kinie domowym?
- Powidoki i wypalenia – okiem praktyka
- Testy syntetyczne
- Matryca, zalecane ustawienia
- Kalibracja, odwzorowanie barw (SD i Full HD)
- Skalowanie SD, obróbka cyfrowa – procesor obrazu P5
- Równomierność ekranu
- Kontrast i Czerń
- Jasność, praca w warunkach dziennych
- Obsługa Ultra HD / 4K
- Jakość efektu HDR
- Odwzorowanie obrazu z szeroką paletą barw (Rec 2020/DCI)
- Odwzorowanie ruchu
- Kąty widzenia
- Granie na konsoli i PC
- System i Smart TV
- Jakość dźwięku
- Podsumowanie i ocena
Słowem wstępu
Oferta flagowych telewizorów marki Philips składa się w tym roku z dwóch telewizorów OLED noszących oznaczenie OLED 803 i OLED 903. Pierwszego z nich mieliśmy już okazję przetestować, a drugiego postanowiliśmy wziąć pod lupę właśnie dziś zdradzając już wiele na jego temat i prezentując go na żywo podczas wystawy Audio Video Show w trakcie naszych wykładów. Głównym elementem odróżniającym modele od siebie jest nie tyle obraz, a dźwięk. A raczej audiofilski DŹWIĘK! W OLED 903 zastosowano głośniki zaprojektowane we współpracy z firmą Bowers & Wilkins, która postanowiła drastycznie przeprojektować system dźwiękowy i przenieść go na wyższy poziom w porównaniu do tego co znamy od lat z konkurencyjnych rozwiązań nawet z dużo większymi gabarytowo listwami głośnikowymi. Czy są jakieś inne różnice pokaże test! Nadmienię jeszcze, że w ofercie firmy znajdziemy wciąż model POS9002 powstały w zeszłym roku. Nadal otrzymuje on aktualizacje i jest godny uwagi, tym bardziej, że możemy nabyć go w dosyć niskiej cenie. Producent dumnie nazywa serię swoich telewizorów hasłem “OLED+”. Oczywiście sformułowanie takie nie ma formalnej definicji. Jest to tylko symbol najwyższych modeli urządzeń oznaczających pełnię ekranu czyli doskonały obraz + dźwięk.
(49030)