Toshiba 55UL5A63DG | TEST | Telewizor z Dolby Vision za 1899zł
Słowem wstępu
Toshiba to firma z ugruntowaną pozycją na rynku, jednak ostatnimi czasy jej dział RTV przeżył drugą młodość dzięki współpracy z poddostawcą sprzętu elektronicznego – Vestelem. Telewizory zyskały lepszy design i autorski system operacyjny, a także zostały naszpikowane technologiami takimi jak chociażby Dolby Vision, które są niezbędne w tej klasie produkty do zaprezentowania widzowi lepszych efektów HDR np. w filmach i serialach na Netflix.
W ubiegłym roku mieliśmy okazję testować model U7863DG, a dziś weźmiemy pod lupę najnowszy ekran na ten rok czyli bardzo przystępną cenowo serię UL5 . Telewizor ten jest reprezentantem wyższej półki w katalogu producenta, jednak powinien mieć bardzo korzystną cenę, co pozwoli mu konkurować z modelami uchodzącymi za średnią półkę u innych producentów.
Cechy charakterystyczne telewizora Toshiba UL5 to:
- Obsługa formatów premium HDR: Dolby Vision
- Zastosowanie upłynniacza ruchu do filmów (możliwość zredukowania szarpiącego obrazu w filmach 24p np. z Blu-ray)
- Atrakcyjny wygląd
- Wsparcie dla technologii Ultra HD (4K, HDR z Dolby Vision)
- Możliwość oglądania filmów i seriali z Netflix w 4K z Dolby Vision
- Obsługa YouTube w 4K z HDR
- Matryca VA (niezła czerń i kontrast)
- Głośniki certyfikowane przez Onkyo
- Input lag w Full HD z HDR – 26ms
- 4 porty HDMI
- Atrakcyjna cena przy sporym, 55 calowym rozmiarze
Wszystkie testy w redakcji przeprowadzamy na sprawdzonych kablach HDMI firmy Magic Link 2.0
Możecie również u nas przeczytać:
- MagicLink 2.0. Najlepszy kabel HDMI na rynku? | TEST |
- Xbox One X TEST najnowszej konsoli od Microsoftu! Gry i Ultra HD Blu-ray
- Wyjaśniamy co to jest HDR w telewizorze | WIDEO |
- Co to jest 4K Ultra HD? | WIDEO |
- Wyjaśniamy co to jest WCG w telewizorze | WIDEO |
Wygląd
Kształt telewizora jest nowoczesny i gustowny. Wykorzystano tu design z minimalnym prześwitem pomiędzy telewizorem, a meblem na którym się znajduje. Wynosi on dosłownie kilka milimetrów. Telewizor utrzymuje się na metalizowanej podstawie.
Od spodu widzimy także listwę, w którą wbudowano głośniki sygnowane Onkyo. Są one skierowane do przodu co polepsza jakość i głośność dźwięku, ale o tym więcej w dedykowanym akapicie.
Jeśli chodzi o obudowę telewizora to przyznać trzeba, że w dotyku czuć akurat, że nie są to materiały najwyższej jakości, ale niczego innego nie można by oczekiwać od telewizora o takiej cenie. Na tle konkurencji wypada wręcz bardzo pozytywnie.
Do telewizora dołączono pilot posiadający duże klawisze kierujące bezpośrednio do najpopularniejszych serwisów wideo jak Netflix czy YouTube. Design niech każdy sam oceni.
Testy syntetyczne
Badana cecha: | wynik: |
Rozdzielczość i przekątna ekranu | 3840×2160, 55″ |
Typ matrycy | LCD (z podświetleniem W-LED) typ. VA |
Odświeżanie matrycy (min. 120Hz zalecane do oglądania sportu) | 60Hz |
Kontrast ANSI, bez wygaszania (więcej – lepiej) | 3 300:1 |
Kontrast w filmach (więcej – lepiej) |
|
Maksymalna jasność po kalibracji | SDR: 275 cd/m2 (pełny ekran), HDR: 360 cd/m2 (skrawek ekranu – L20) |
Odbicia od ekranu | średnie, ekran satynowy |
Błędy barw po kalibracji (mniej – lepiej) |
|
Średnia jakość efektu HDR (więcej – lepiej, maks – 10 000cd/m2) | 325 cd/m2 |
Input Lag (ważne dla graczy, mniej – lepiej) |
|
Pełna rozdzielczość koloru PC – 4:4:4 (wyraźne czcionki, po podłączeniu PC) | Nie |
Obsługa 10 bitowego koloru | Tak (w UHD) |
Wszystkie testy w redakcji przeprowadzamy na sprawdzonych kablach HDMI firmy Magic Link 2.0
Matryca, zalecane ustawienia
Telewizor wyposażono w 60Hz panel typu VA, co jest rynkowym standardem w tej cenie. Zastosowany typ podświetlenia to najprostszy komponent – biała dioda LED (W-LED).
Zalecane ustawienia
Telewizor produkowany jest w fabryce Vestela, co oznacza zastosowanie typowego dla tego producenta oprogramowania i menu obrazu. Pod względem ustawień jest ono niestety ubogie i trochę archaiczne. Przykładowo odcień bieli możemy regulować jednym suwakiem, który przenosi nas w stronę chłodnych, lub ciepłych tonów. Nie rozumiem implementowania takich ustawień, ze względu na to, że regulacja RGB, która obecna jest we wszystkich innych telewizorach, jest dużo precyzyjniejsza i łatwiejsza do zastosowania. Jesteśmy jednak w stałym kontakcie z producentem i stosowne zmiany będą implementowane w kolejnych generacjach produktów.
Sugerowanym wyborem dla widza jest tryb “Kino”. Następnie musimy bezwzględnie dokonać kilku ustawień, by doprowadzić obraz do ładu:
- Obraz -> Ostrość -> “0”
- Obraz -> Zaawansowane ustawienia -> Kontrast dynamiczny -> Wyłączony
- Obraz -> Zaawansowane ustawienia -> Tru Micro Dimming-> Wyłączony
- Obraz -> Zaawansowane ustawienia -> Redukcja szumów -> Wyłączony
- Obraz -> Zaawansowane ustawienia -> Zoom obrazu -> Full
Odwzorowanie barw
wynik | wynik | ||
Średnia deltaE barw ze standardowych | 2,4 | maksymalna | 7,1 |
Średnia deltaE barw ze wzornika | 3,6 | maksymalna | 8,6 |
Średnia deltaE palety szarości | 2,5 | maksymalna | 6,1 |
Kilkoma dostępnymi regulatorami da się uzyskać obraz na wzór poprawnego (zbliżonego do wersji studyjnej), choć nie są to rewelacyjne wyniki. Niektóre odcienie barw nadal żyją swoim życiem i są trochę sztuczne. Sytuacja uległa poprawie w stosunku do zeszłego roku, jednak dopiero implementacja ustawień kalibracyjnych w menu z prawdziwego zdarzenia mogłaby wynieść telewizor na wyżyny obecnym wydaniu kolory oceniłbym na 3+. Przypominam jednak nadal w jakiej półce cenowej się obracamy.
Skalowanie SD, obróbka cyfrowa
By uzyskać odpowiednie proporcje obrazu, bez obciętych krawędzi, musimy ustawić Zoom obrazu na pozycję “Full”, ale to już opisałem we wstępie. Zaleciłem także ustawienie ostrości na “0”. Niestety nawet przy takim ustawieniu obraz ma lekko rozmyte pionowe krawędzie. Podniesienie wartości nie rozwiązuje problemu, a powoduje także sztuczne przeostrzenia na innych krawędziach. Obraz jest więc sztucznie rozmyty.
Kontrast i Czerń
Toshiba UL5A63DG wykorzystuję matrycę VA, o naturalnej stopie kontrastu wynoszącej około 4 300:1. Jak już każdy powinien wiedzieć z artykułu o matrycach, kontrast i czerń jest akurat domeną tego typu panelu. Można zatem spodziewać się, że podczas nocnych seansów głębia i plastyka obrazu będzie na niezłym poziomie, choć oczywiście nie tak dobrym, by obraz zlewał się z ramką telewizora. Warto też nadmienić, że wynik kontrastu matrycy plasuje ją raczej w środku stawki matryc VA.
Toshiba nie posiada jakichkolwiek funkcji lokalnego wygaszania, jednak ma funkcję analizującą obraz obszarowo i sprytnie manipulującą kontrastem cyfrowym. Kryje się ona pod nazwą “Tru Micro Dimming”. Efekty działania są wymierne. W scenach, gdzie nie ma dużej ilości detali w bielach funkcja “przekontrastowuje” obraz, by uzyskać wyższą jaskrawość. Niestety nie idzie za tym lepsza czerń, ponieważ działaniu nie towarzyszy jednoczesne zmniejszenie wartości podświetlenia. Uzyskamy zatem lepszy kontrast (ze względu na podbitą biel), ale nie lepszą czerń. Liczymy na optymalizację działania algorytmu w przyszłości.
Wyniki kontrastu nie powalają może na kolana, ale z pewnością złe nie są. W stosunku do matryc typu IPS (na tym poziomie jest ich sporo u konkurencji) widać będzie przewagę. W cenie telewizora ciężko będzie szukać też godnego rywala.
Obsługa Ultra HD / 4K
Toshiba UL5A63DG zapewnia kompatybilność z treścią Ultra HD wraz ze wszystkimi walorami (HDR, szeroka paleta barw). Potrafi ją odtworzyć zarówno przez HDMI, jak i ze streamingu, czy tunerów. Jest także wsparcie dla rozszerzonej normy HDR – Dolby Vision. Czy to dziwne w telewizorze o takiej cenie? Z jednej strony tak, bo licencja Dolby podnosi koszt produkcji, z drugiej jednak nie, bo to właśnie w telewizorach o niskich możliwościach efekt jest najbardziej widoczny. Dlatego tego typu inwestycja producenta jest jak najbardziej słuszna i nie ma w tym ani grama marketingu.
Cecha: | Wynik: |
CERTYFIKAT UHD PREMIUM | Nie |
POKRYCIE SZEROKIEJ PALETY BARW (DCI / Rec 2020) | 86% / 65% |
OBSŁUGA ROZDZIELCZOŚCI 2160p60 RGB PRZEZ HDMI | Tak |
FORMATY PREMIUM HDR (Dolby Vision / HDR10+) | Dolby Vision |
MOŻLIWOŚĆ WYKONANIA OSOBNEJ KALIBRACJI DO UHD | Brak |
Jakość efektu HDR
W celu pomiarów jasności HDR, użyjemy własnej sekwencji testowej, która jest znacznie bardziej wnikliwa niż np. testy UHD Alliance a co najważniejsze życiowa a nie czysto akademicka. Więcej w temacie: Jakość efektu HDR, jak ją ocenić? Wprowadzamy własny system testowy!
Wyniki można zinterpretować w następujący sposób (na obecny czas):
- 350 cd/m2 – minimum, by w ogóle było widać, że jest to obraz z efektem HDR
- 351 – 500 cd/m2 – przedział w którym da się odczuć wyższą jasność i większą ilość detali w bielach, ale nie ma jeszcze przepaści względem treści SDR
- 501 – 750cd/m2 – zaczyna się robić przyjemnie, czuć, że obcujemy z nową jakością obrazu
- 751 – 1 000 cd/m2 – efekt HDR wyraźnie odczuwalny, ilość detali w jaskrawych polach jest bardzo duża
- 1 001 – 1 500 cd/m2 – efekt HDR w pełnej krasie, wywołujący efekt WOW
- > 1 500 cd/m2 – pieśń przyszłości, sam czekam na wyświetlacz, który będzie w stanie pokazać efekt HDR w takim wymiarze.
Wyniki testowanego telewizora są raczej niskie, niemniej adekwatne do ceny jaką nam przyjdzie za niego zapłacić. Bardzo cieszy też fakt, że są dwukrotnie wyższe niż w poprzednim modelu – widać postęp jaki wykonała Toshiba z roku na rok. Efekty treści HDR robią wrażenie zauważalnie lepsze niż w SDR dzięki swojej jaskrawości. Od 350 nitów w górę efekt staje się namacalny. Problemem jest jednak algorytm mapowania tonów zastosowany w telewizorze. Praktycznie nie pozwala on zobaczyć przejść tonalnych powyżej szczytowej jasności telewizora, a pamiętajmy, że w filmach mogą one mieć nawet 1000, czy 4000 nitów. W bardzo jasnych scenach filmowych brakuje w związku z tym detali, bo zlewają się one w jednolitą plamę.
Zupełnie inaczej wygląda to przy podaniu treści Dolby Vision. Technologia ta posiada dynamiczne metadane, które dostosowują algorytm mapowania tonów do każdej sceny. Porównując do HDR10, można by napisać, że efekt jest spektakularny.
Treść w formacie Dolby pozwala więc obejść bolączki telewizora związane m.in z mniejszą ilością nitów. To właśnie w ekranach o niskiej jasności natywnej robi ona najbardziej wyraźną robotę. Taki seans wygląda bardzo dobrze, aczkolwiek nie spektakularnie, bo do tego potrzebowalibyśmy znacznie wyższą jasność matrycy.
Odwzorowanie obrazu z szeroką paletą barw (Rec 2020/DCI)
Badana cecha: | Wynik: |
POKRYCIE SZEROKIE PALETY BARW DCI | 86% |
POKRYCIE SZEROKIEJ PALETY BARW Rec 2020 | 65% |
Wraz z zastosowanym typem podświetlenia, telewizor nie jest w stanie oddać niektórych barw zapisanych w szerokiej palecie. Niemniej, dysponujemy 86% możliwości monitora reżyserskiego.
Tryb Kino
wynik | wynik | ||
Średnia deltaE barw ze standardowych | 4,4 | maksymalna | 7,3 |
Średnia deltaE barw ze wzornika | 4,1 | maksymalna | 7,5 |
Średnia deltaE palety szarości | 4,1 | maksymalna | 7,9 |
Oddanie kolorów w Ultra HD jest przeciętne, ale to głównie ze względu na ograniczone możliwości matrycy. Telewizor nie dokonuje także żadnego mapowania tonów – biała linia idzie prosto po żółtej na wykresie, bez jakiegokolwiek zakrzywienia w górnym zakresie. W związku z tym ilość detali w jaskrawych bielach jest niewielka.
Odwzorowanie ruchu
Toshiba UL5A63DG posiada 60Hz, oznacza to, że materiały z szybkim ruchem, np. mecze piłkarskie będą wykazywały pewną dozę smużenia.
Ustawienia |
Informacje | Obraz postrzegany w ruchu | |
Dowolne | Smużenie:
bardzo duże 180 cd/m2 |
Powielenie krawędzi:
brak (krawędzie rozmyte) Poprawa płynności filmów (24p): brak |
Telewizor posiada jednak upłynniacz do filmów, który pozwala uczynić ruch mniej skokowym. Nosi on nazwę “Tru Flow”.
System spisuje się dobrze w filmach i pozwala uzyskanie idealnej płynności i gładkości obrazu. Jedynym minusem jest to, że wariant minimalny niespecjalnie różni się od maksymalnego, więc trochę brakuje pośredniego ustawienia systemu.
Kąty widzenia
Jak to zazwyczaj bywa w przypadku matryc VA, kąty widzenia nie są mocną stroną, szczególnie w przypadku telewizora o specjalizowanym podświetleniu, które poszerza paletę barw. Tak jest w przypadku UL5A63DG. Być może jest nawet poniżej średniej. Nawet po lekkim zejściu z osi widać już dużą zmianę odcienia obrazu i spadek kontrastowości.
Granie na konsoli i PC
W Toshibie znajdziemy dedykowany tryb do grania i to z niego musimy skorzystać, by osiągnąć niskie opóźnienie input lag.
Rodzaj sygnału | Opis | Ustawienia telewizora | Wynik |
[GRY] 1080p | Lag przy konsolach obecnej generacji (PlayStation 4, Xbox One, Nintendo Switch) pracujących w rozdzielczości Full HD | “Gra” | 26 ms |
[GRY] 1080p + HDR | Lag przy konsoli PlayStation 4, pracującej w rozdzielczości 1080p z szeroką paletą barw i HDR | “Gra” | 26 ms |
[PC] 4K / 1080p @ 4:4:4 | Lag przy natywnej rozdzielczości np. z komputera i chęci uzyskania chromy 4:4:4 (wyraźne kolorowe czcionki) | – | – |
[GRY] 4K | Lag przy odświeżonych wersjach konsol obecnej generacji (Xbox One X, PlayStation 4 Pro) pracujących w 4K bez HDR | “Gra” | 43 ms |
[GRY] 4K + HDR | Lag przy odświeżonych wersjach konsol obecnej generacji (Xbox One X, PlayStation 4 Pro) pracujących w 4K z szeroką paletą barw i HDR | “Gra” | 43 ms |
[FILM] 4K / 1080p + upłynniacz | Lag w natywnej rozdzielczości, przy działającym upłynniaczu z interpolacją klatek | “Film” | 133 ms |
Lag jest na bardzo niskim poziomie przy sygnale Full HD. W 4K jest nieco gorzej, bo lag wzrasta do około 40 milisekund. Nadal nie jest to wartość, która będzie stanowiła jakąkolwiek barierę dla większości z nas, ale zawodnikom gier FPS może już przeszkadzać.
Nasz redakcyjny sprzęt wyposażony jest w kartę GeForce RTX 2080 Ti powered by NVIDIA. Drugi komputer to ASUS GeForce GTX 1080 Ti. Komponenty od firm Nvidia, ASUS, Gigabyte, Intel, HyperX. Gry dostarcza nam m.in Eletronics Arts Polska, Wydawnictwo Techland, Cenega oraz PlayStation Polska i Microsoft Polska.
Wszystkie testy sygnału 4K Ultra HD w redakcji przeprowadzamy na sprawdzonych kablach HDMI firmy Magic Link 2.0
System i Smart TV
Toshiba UL5A63DG posiada autorski system operacyjny, który zawiera pewne funkcjonalności Smart. Nie ma jednak interfejsu “Home” agregującego wszystkie aplikacje i wejścia. Jest za to belka na dole ekranu, którą wywołujemy niebieskim klawiszem na pilocie.
Belka ta jest w miarę interaktywna, bowiem pozwala przełączać pomiędzy kartami, a także wywoływać niektóre ustawienia bez potrzeby wchodzenia w pełne menu telewizora.
Jak widzimy są też najważniejsze aplikacje – Netflix, Youtube, Ipla, FilmBox Live, ale niestety Player, czy HBO GO tu nie znajdziemy chociaż jest duża szansa, że ten pierwszy pojawi się w niedalekiej przyszłości. Co ciekawe YouTube działa w 4K HDR:
Do działania aplikacji Netflix również nie mam żadnych zarzutów poza tym, że wizualnie nie wygląda ona najlepiej. Widać, że interfejs ma okrojoną rozdzielczość. Najwidoczniej procesor nie jest w stanie obsłużyć interfejsu w wysokiej jakości. Manifestuje się to także tym, że podczas używania Netflix’a wszelkie zakładki menu chodzą wyjątkowo ociężale.
Telewizor posiada także wbudowany tuner DVB-C/T i S. Odbiór kanałów z satelity był bezproblemowy. Interfejs graficzny wygląda jak na poniższym obrazku:
Odtwarzacz plików (np. z nośników USB) wygląda równie ascetycznie co pozostała cześć interfejsu telewizora. Nawigacja pomiędzy folderami i plikami działa dosyć sprawnie. Nie ma też problemu z odtwarzaniem dużych plików FHD w formacie mkv, plików z dźwiękiem DTS, czy z odtwarzaniem napisów.
Jakość dźwięku
Głośniki zastosowane w Toshibie są dwukanałowe i mają łącznie 24W mocy. Skierowanie ich do widza (technologia “Front Firing”) pozwala uzyskać większą klarowność i głośność dźwięku niż w przypadku umieszczenia ich z tyłu ekranu. Dźwięk został z resztą certyfikowany przez Onkyo i opatrzony firmowym logo. Wrażenia z odsłuchu są raczej pozytywne. Nawet przy głośnym oglądaniu dźwięk nie staje się wypaczony. Nie jest to w prawdzie jakiś nadzwyczaj wysoki poziom dźwięku, bo brakuje szczególnie niskich tonów. Myślę jednak, że poszukując alternatywnych telewizorów w tej półce cenowej, ciężko będzie nam trafić na rywala dla tego modelu.
Werdykt
55 calowa Toshiba UL5A63DG to telewizor, który w swojej kategorii cenowej (1899 zł) będzie w stanie powalczyć a nawet wyróżnić się kilkoma istotnymi cechami. Oferuje on przede wszystkim niezły design, oraz dobry dźwięk certyfikowany przez Onkyo. W dziedzinie jakości obrazu chwali się tutaj znacznie lepszy HDR niż w roku ubiegłym (obecnie ponad 300 nitów jasności), jednak trzeba mieć na uwadze, że działa on najbardziej skutecznie w technologii Dolby Vision. Nie będzie to stanowiło problemu podczas korzystania z np. Netflix’a, bo cała treść dostępna w serwisie jest właśnie w takim formacie. Na pokładzie mamy matrycę 60Hz, jednak posiada ona system poprawiający płynność obrazu w filmach, co jest bardzo fajnym dodatkiem. Miłośnicy kinowych seansów raczej rozczarowani nie będą, gdyż telewizor oferuje dosyć dobrą natywną czerń. Oddanie kolorów jest znośne chociaż jak zawsze mogłoby być lepsze. Warto też nadmienić niedopracowaną obróbkę obrazu, która skutkuje sztucznym rozmyciem poziomych krawędzi. Obsługa telewizora jest dosyć wygodna, choć wbudowany system operacyjny marki Vestel jest mało zaawansowany. Znajdziemy w nim Netflix’a, YouTube, oraz Iplę. Brakuje jednak na ten moment Playera oraz HBO GO. Ten pierwszy powinien się wkrótce pojawić.
Znając te wady i zalety telewizora, potencjalny nabywca będzie mógł zastanowić się, czy UL5A63DG jest pożądanym przez niego ekranem. Oczywistym jest, że schodząc do takiego pułapu cenowego będziemy musieli liczyć się z pewnymi ograniczeniami. Telewizorem powinny zainteresować się osoby, które szukają niedrogiego ale dużego telewizora do codziennej telewizji, oglądania Netflixa czy YouTube oraz gracze.
Nie wiesz jaki kabel HDMI 4K wybrać? Przeczytaj nasz test
Sprzęt do testów dostarczyła firma Toshiba
Przeczytaj artykuł odnośnie ocen oraz wyróżnień na HDTVPolska.com:
Ekrany biorące udział w naszych testach są profesjonalnie skalibrowane i przygotowane przez http://skalibrujtv.pl/. To daje nam pewność, że wyciągnęliśmy z nich maksimum możliwości! Jak kalibrujemy? Przeczytaj “Czym jest PROFESJONALNA kalibracja telewizora / projektora / monitora?” oraz “Test kalibracji”.
Czy ten TV przekazuje dźwięk 5.1 do wzmacniacza ?
witam Panie Macieju mam pytanie odnośnie tego testowanego modelu, lecz wielkości 65 cali dokładnie ten model: TOSHIBA 65UL5A63DG
– czy w tym modelu jest matryca : VA czy IPS?
– pisał Pan o systemie upłynniania ruchu. Czy ten system Pana zdaniem jest widoczny? jak to wygląda w oglądając sport? piłkę nożną.
– czy system smart to android tv? jeśli nie to czy ten ich system działa dobrze?
Z góry dziękuję za odp. Pozdrawiam
Witam. Nie widzę złącza Audio IN (mini jack) w tym telewizorze.
Jak w takim przypadku przekazać dźwięk komputera na TV bez używania HDMI? (normalnie używałem VGA+Audio IN)
Witam Panie Maćku, zastanawiam się nad zakupem tego modelu i tu kieruje moje pytanie: czy dysponuje Pan może informacjami czy są jakieś istotne różnice między tym modelem tj. Toshiba 55UL5A63DG a bliźniaczo podobnym również dostępnym w podobnej cenie Toshiba 55UA3A63DG, oprócz innego systemu smart tv bo tyle różnic udało mi się znaleźć na internecie (Toshiba 55UA3A63DG posiada nowocześniejszy android tv a 55UL5A63DG swoją archaiczną autorską konstrukcję którą Pan opisał w teście)
UL5 posiada system upłynniania ruchu, wersja Android nie. UL5 również ma aluminiową centralną stopę. Matryce są te same.