Sony tworzy swój własny Game Pass?! Posiadacze PlayStation wkrótce mogą dostać wielkie gry w abonamencie!
Czy Sony pozazdrościło Microsoftowi? Wedle informacji ujawnionych przez jednego z deweloperów, twórcy PlayStation pracują nad własną odpowiedzią na hitową usługę “zielonych”: Xbox Game Pass! Czy już wkrótce w obozie Japończyków pojawi się równie korzystna platforma z grami w abonamencie?
- PRZECZYTAJ TAKŻE: PlayStation 5: można już przenosić za duże gry na zewnętrzny dysk USB! Rusza ważna aktualizacja – kiedy będzie ją można pobrać?
PlayStation dostanie własną usługę na kształt Game Pass? Mogą tam trafić w abonamencie duże gry
Od lat przedstawiciele Sony jak mantrę powtarzają, że serwis podobny do Xbox Game Pass nie ma racji bytu na PlayStation. Szefujący Sony Interactive Entertainment Jim Ryan stwierdził nawet, że taki model nie ma prawa wypalić, bo budżet własnych produkcji Japończyków często przekracza 100 milionów dolarów. Tym samym nie mogłyby się one obronić finansowo, trafiając do katalogu tytułów dostępnych za kilkanaście dolarów.
Teraz jednak wiatr powiał w drugą stronę, a w sieci pojawiła się całkiem wiarygodna informacja mająca potwierdzać, że w Sony prace nad godnym konkurentem Game Passa jednak trwają. Tak twierdzi odpowiedzialny za powstanie serii God of War David Jaffe. Wyznał on, że pracownicy japońskiej korporacji potwierdzili mu, że wkrótce na rynku pojawi się odpowiedź na usługę Microsoftu.
To o tyle ciekawe, że nawet sam cytowany wyżej Ryan “wygadał się” nieco kilka miesięcy temu. W rozmowie z rosyjską agencją TASS napomknął, że w temacie nowej usługi dla PlayStation “są pewne wieści, ale jeszcze nie na teraz”. Zreflektował się wtedy szybko i zaczął zachwalać PlayStation Now, czyli działającą obecnie usługę subskrypcyjną Sony.
Problem z PlayStation Now (oraz PlayStation Plus, które działa w Polsce) jest taki, że w ramach tych platform gracze nie otrzymują praktycznie żadnych nowych tytułów, a już na pewno nie tych klasy AAA. W kwietniu za hit w ofercie “plusa” uznano Days Gone, które swoją premierę miało wiosną 2019 roku i dawno pozwoliło twórcom zarobić. Jak Xbox Game Pass wygląda w zestawieniu z usługami Sony, każdy wie. To już gamingowa machina z krwi i kości, a lwia część gier z jej biblioteki trafia tam na premierę. W dodatku Microsoft co jakiś czas raczy subskrybentów takimi przepysznymi wieściami jak przejęcie studia Bethesda, włącznie do oferty tytułów z EA Play czy opcja gry w chmurze na smartfonach i tabletach.
Co zatem szykuje Sony? Na odpowiedź musimy jeszcze trochę poczekać, ale niewątpliwie coś się w temacie “rusza”. Nie możemy być oczywiście pewni, że Ryan i spółka wyskoczą nagle z czymś tak wielkim i korzystnym jak Game Pass. Ich własna nowa usługa może przybrać nieco inną formę, ale skoro na rynku są już PS Now i Plus, które nie dorównują dziś popularnością XGP, to Japończycy naprawdę będą się musieli postarać.
Źródło: https://www.benchmark.pl/aktualnosci/sony-moze-przygotowac-konkurenta-dla-xbox-game-pass.html
Więcej na temat konsol i gier:
- W PlayStation 4 wykryto krytyczny błąd, który na zawsze blokuje dostęp do gier – także offline! To może spotkać każdego
- Wielkie hity w Xbox Game Pass na kwiecień! Powraca szlagier Rockstar Games, dużo dobrego dla fanów sportu
- Kiedy PS5 i Xbox Series X trafią na sklepowe półki? Realizuje się czarny scenariusz: półprzewodniki niedostępne nawet do 2022 roku
- 5 gier, w które musisz zagrać, zanim zostaną skasowane! Sony zamyka PlayStation Store dla starszych konsol | LISTA
- Kolejne nowości w GeForce NOW. Biblioteka kwietniowa powiększa się aż o 34 tytuły. W sumie to ponad 680 gier!
- Jak zagrać za 4 zł w grę Outriders na konsolach Xbox oraz w Xbox Cloud Gaming? Najnowszy hit od polskiego studia People Can Fly za grosze
Za późno. M$ ma więcej gotówki do pompowania w to i prędzej to ms game pass pojawi się na konsoli sony niż oni zrobią swój. Sony już sprzedaje “ekskulzywy” na game pass Microsoftu. Wydali konsolę ale nie mają jak konkurować z Microsoftem.
Przecież już od dawna jest ps now Panie redaktor.
W Polsce? Masz błędne informacje
Czytanie ze zrozumieniem się kłania