Home Strefa filmu Recenzje filmów i seriali SVoD Legendarny komiks sci-fi wreszcie ożył. Nasza recenzja “Eternauty” na Netflix!
Legendarny komiks sci-fi wreszcie ożył. Nasza recenzja “Eternauty” na Netflix!

Legendarny komiks sci-fi wreszcie ożył. Nasza recenzja “Eternauty” na Netflix!

1.16K
1

Netflix ma swoją nową perełkę! “Eternauta” na pewno wróci z 2. sezonem, więc z bliska przyglądamy się pierwszej serii, którą już można oglądać na platformie.

Seriale na Netflix – nasza recenzja nowości “Eternauta”. Warto obejrzeć?

Serial “Eternauta”, bazujący na kultowym argentyńskim komiksie science fiction, przenosi nas do współczesnego Buenos Aires, gdzie nagle pojawia się zabójczy, toksyczny śnieg. Zaletą produkcji jest świeże spojrzenie na klasyczną opowieść, która dla wielu może być zupełnie nowym doświadczeniem. Twórcy zręcznie uwspółcześnili realia, osadzając akcję w dobie smartfonów, co dodaje historii unikalnego charakteru.

Dla osób znających komiks, serial może wydać się jedynie “przyzwoity”, nie dorównując legendarnemu pierwowzorowi, ale trudność w dostępie do oryginalnego komiksu, który stał się rzadkością i osiąga wysokie ceny na rynku wtórnym, może sprawić, że widzowie nie będą mieli jednak pełnego kontekstu i odniesienia. Dlatego z radością napiszemy, że na dużą pochwałę zasługuje reżyseria Bruna Stagnaro oraz zdjęcia Gastóna Giroda, którzy tworzą na ekranie mroczną i sugestywną wizję opustoszałego miasta pokrytego śniegiem. Ujęcia martwych ciał w letnich ubraniach, zastygłych tam, gdzie zaskoczyła ich śmierć, są niezwykle przejmujące i zapadają w pamięć.

W roli głównej, Juana Salvo, występuje Ricardo Darín, którego kreacja będzie przez nas chwalona za autentyczność i emocjonalne zaangażowanie. Aktor wnosi do postaci głębię i sprawia, że widzowie współczują jego desperackim poszukiwaniom rodziny. Obok niego pojawiają się Carla Peterson jako Elena, jego była żona, César Troncoso jako przyjaciel Alfredo, Andrea Pietra jako jego żona Ana oraz Ariel Staltari jako Omar.

Jedną z zalet serialu jest skupienie się na reakcjach małej grupy ocalałych na kataklizm. Widzimy, jak krok po kroku uczą się zasad przetrwania w nowej, śmiertelnie niebezpiecznej rzeczywistości. Improwizowany kombinezon ochronny Juana i jego próby przetrwania na zewnątrz dostarczają kluczowych informacji dla całej grupy. Niestety, pomimo chwalonych interakcji między postaciami, można dostrzec, że indywidualne charaktery są jedynie delikatnie nakreślone. Może to wynikać z faktu, że pierwszy sezon bardziej koncentruje się na tajemnicy i budowaniu atmosfery zagrożenia niż na dogłębnym rozwoju wszystkich bohaterów. Poza tym, początkowe odcinki mogą dłużyć się, powoli budując napięcie, co dla niektórych widzów może być próbą cierpliwości. Akcja rozkręca się stopniowo, skupiając się na przedstawieniu sytuacji i bohaterów.

Serial umiejętnie buduje atmosferę chaosu, strachu i rodzącej się plemienności w obliczu nieznanego zagrożenia. Groza nieobjawionego wroga, który kryje się za śmiercionośnym śniegiem, jest bardziej przerażająca niż jakikolwiek potwór. “Eternauta” wyróżnia się tym, że pokazuje te “początki” apokalipsy, dezorientację i niepewność pierwszych dni po katastrofie. Sugestywne sceny przemierzania opustoszałych ulic Buenos Aires w improwizowanym skafandrze kosmicznym wywołują dreszcze. Mimo trudnych okoliczności, w schronieniu ocalałych pojawiają się chwile ciepła i współczucia, co dodaje ludzkiego wymiaru tej apokaliptycznej opowieści. Niewidoczna, obca obecność, która unosi się nad fabułą, z odcinka na odcinek staje się coraz bardziej złowieszcza, budując napięcie. Serial tworzy angażującą tajemnicę, wzmocnioną przez ciekawe postacie i dynamiczne sekwencje.

Historia Juana, desperacko poszukującego swojej rodziny, ma emocjonalny ciężar i ukazuje złożoność jego relacji z bliskimi. Niektóre postacie drugoplanowe, takie jak Alfredo i Inga, zyskują na znaczeniu i przechodzą wyraźny rozwój. “Eternauta” to naprawdę dobra adaptacja klasycznego komiksu, która ma potencjał, by stać się wciągającą, wieloletnią opowieścią o apokalipsie. Pierwszy sezon zgrabnie wprowadza widza w ten mroczny świat, stawiając wiele pytań i otwierając drzwi do dalszego rozwoju historii. Jest to propozycja warta uwagi dla fanów postapokaliptycznego science fiction i nie tylko, tym bardziej, że dostęp do komiksu jest teraz prawie niemożliwy.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News


Zobacz więcej:

(1155)

0 0 głos
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
Krzysztof
Krzysztof
11 dni temu

Serial nudny jak flaki z olejem. Nie mogłem zmęczyć drugiego odcinka.

1
0
Chcielibyśmy poznać twoje zdanie na ten tematx
()
x