Home Strefa filmu Recenzje filmów i seriali SVoD Recenzujemy serial “X-Men 97”! Czy to udany powrót kultowej animacji w 4K HDR?
Recenzujemy serial “X-Men 97”! Czy to udany powrót kultowej animacji w 4K HDR?

Recenzujemy serial “X-Men 97”! Czy to udany powrót kultowej animacji w 4K HDR?

229
0

Liczne powroty ulubionych seriali i filmów wyczuliły widzów na próby żerowania na najlepszych markach. “X-Men 97” to kontynuacja animacji z lat 90., ale trudno dopatrzeć się tu nieczystej gry, bo nowe odcinki są genialne! Recenzja.

Seriale na Disney+ – recenzja “X-Men 97” – jest niemal idealnie!

Marvel ma za sobą trudny okres. Filmy i seriale debiutujące w ramach uniwersum nie wzbudzają już takich emocji i nie cieszą fanów, jak kiedyś. “Echo” było krokiem w dobrą stronę, ale wydaje się, że najwięksi fani i zwykli widzowie są odrobinę zmęczeni ciągłymi nowościami i ich poziomem. Na tle wszystkiego, co wyszło w ostatnich miesiącach, “X-Men 97” wyglądało jak coś zupełnie innego. Studio sięgnęło po animację “X-Men: TAS”, która w latach 1992 – 1995 cieszyła się ogromną popularnością, a fani do dziś wracają do niej, jako jednej z najlepszych adaptacji komiksów o X-Menach.

Nowe dziesięć odcinków to kontynuacja historii z tamtego serialu. Akcja podjęta jest dokładnie tam, gdzie ją zostawiono. Śmierć Charlesa Xaviera wstrząsnęła X0-Menami, ale grupa jest zmuszona kontynuować swoją działalność. Na jej czele staje Cyclops, choć oczywiście nie wszyscy są zadowoleni z nowego lidera. Mimo to, Wolverine podporządkowuje się nowemu układowi, a drużyna w niezmienionym składzie staje w obronie ludzkości i mutantów.

Wcześniejsze materiały promocyjne i zwiastun nie oszukiwały nas. Serial powstał na kanwie tego, jak wyglądał “X-Men: TAS” w latach 90., choć są oczywiście pewne poprawki i zmiany. Czołówka zawiera delikatnie inaczej brzmiący motyw muzyczny oraz nowe sceny, ale sam serial wygląda jak kreskówka sprzed lat. Disney nie mogło jednak pójść w retro na maksa – porzucono obraz o proporcjach boków 4:3, ale nie dla typowego 16:9, lecz zdecydowano się na format kinowy. Całości nadaje to filmowego klimatu i znakomicie ogląda się na dużych ekranach.

Ale Disney na tym nie poprzestało, bo “X-Men 97” dostępny jest w 4K i HDR, co sprawia, że w 100% możemy cieszyć się klasyczną animacją, ale podaną w nowoczesnej (technologicznie) formie. Udźwiękowienie też stoi na zupełnie innym poziomie, niż klasyka sprzed lat, więc posiadacze dobrego nagłośnienia będą wniebowzięci. To niesłychane, jak znakomicie produkcja wygląda na nowszym sprzęcie i podejrzewamy, że powrót do mającego już 27 lat serialu “X-Men” może być dla niektórych szokiem, gdy ujrzą przygotowane w poprzednim wieku odcinki.

Mogło się wydawać, że kontynuowanie historii X-Menów będzie trudnym zadaniem, ale okazuje się, że jeden prosty pomysł jest w stanie pchnąć akcję nowej serii naprzód. Cliffhanger z finału pierwszego odcinka powoduje, że od razu chcemy zobaczyć następny, więc dzisiejsza podwójna premiera to bardzo dobra wiadomość. Czy fani będą zadowoleni z faktu, że kolejne odcinki będą debiutować co tydzień? Niektórzy na pewno nie, ale z drugiej strony taki podział pozwoli w większym stopniu rozkoszować się serialem w następnych tygodniach.

“X-Men 97” to produkcja niemal idealna. Oczywiście zdarzają się delikatne niedociągnięcia czy błędy, ale w kontekście całości trudno uznać je za prawdziwe wady. Serial będzie wyśmienitą propozycją dla starszych widzów, którzy pamiętają czasy spędzone przed telewizorem blisko 30 lat temu, a dla dorastających fanów może to być początek pięknej przygody, bo na Disney+ dostępne są też wszystkie odcinki “X-Men: TAS”, do których część na pewno wróci zainspirowana nowością.


Filmy, seriale i serwisy VoD – przeczytaj więcej:

(229)

0 0 głos
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

0 komentarzy
Informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
0
Chcielibyśmy poznać twoje zdanie na ten tematx
()
x