Xperia XZ2 TEST flagowego telefonu 4K HDR od Sony! Czy zaświeci jak telewizor wyższej klasy?
Nagrywanie w HDR
Xperia ZX2 jest też jednym z pierwszych telefonów potrafiących nagrywać w HDR. Od razu wyjaśnię tu, że nie chodzi o tryb “pseudo HDR” w którym widać po prostu więcej detali w czerniach. Chodzi o zapis plików w formacie HLG, które są przystosowane do odtwarzania na urządzeniach kompatybilnych z tą technologią. Mogą one oddawać wtedy wyższe poziomy jasności, więc film jest bliższy temu co było widziane w naturze. A o to właśnie chodzi w Ultra HD – oddać wierniej świat na ekranie urządzenia, który widzimy wokół nas. Wszystkie parametry plików dostępne są na miniaturce po prawej stronie. Jak widać mamy tu pełnoprawny plik z HDR – HLG + szeroka paleta barw Rec 2020.
Co gdy spróbujemy odtworzyć taki materiał na urządzeniu niekompatybilnym z HDR? Są dwie opcje. Może się albo nie odtworzyć ze względu na brak kompatybilności z kodekiem HEVC, który jest stosunkowo nowy w świecie telefonów, albo odtworzy się jednak będzie nieco wyprany z barw. Mimo to będzie “oglądalny” ponieważ technologia HLG gwarantuje kompatybilność ze zwykłymi wyświetlaczami.
Pierwsze porównanie, podobnie jak w przypadku HDR z Netflix, wypada bardzo korzystnie. Na treści HLG widać dużo więcej detali w bielach i są one intensywniejsze – czyli właściwie esencja HDR! Do tego, na kadrach widać także większą dynamikę drugiego nagrania. Zwrócę tylko uwagę, że klatki z filmów zostały wykadrowane i dopasowane do siebie, ponieważ podczas nagrywania w HDR kadr jest mniejszy. Na tym można by w zasadzie skończyć pisanie i podsumować, że HDR w filmach robi świetną robotę. I to będzie prawda. Postanowiłem jednak podrążyć temat i dorzucić jeszcze do porównania ponownie mojego OnePlus 5T.
I tu jak widzimy zaczyna dziać się ciekawie. Nadal pomiędzy HDR, a SDR widać wyraźną różnicę w przypadku Xperii, jednak OnePlus wstawiony między oba kadry wykazuje się dużo większą dynamiką w SDR, a właściwie nawet większą niż w HDR na Xperii. To świadczyć by mogło, że ma po prostu lepszą kamerę, ale także o tym, że w XZ2 celowo została okrojona jakość nagrań w SDR. Oczywiście różnica nadal pozostaje – w tym przypadku na korzyść nowej Xperii, bo wynika ona z odtwarzania w trybie HDR, więc obraz ma jasność bardziej zbliżoną do naturalnej. Na powyższych zdjęciach zasymulowałem to przez ponowne ujęcie 25% jasności z kadrów SDR’owych. W rzeczywistości różnica wygląda podobnie. Oczywiście jeśli ustawimy jasność ekranu ręcznie na wysoką, bo jak wspomniałem wcześniej, Android nie robi tego samodzielnie.
Podsumowując – nagrywanie i odtwarzanie w HDR jest bardzo dużym postępem, ale kamera w Xperii ZX2 nie poraża jakością, a także wygląda na sztucznie ograniczoną w trybie pracy SDR.