Samsung S85F TEST: QD-OLED, 4x HDMI 2.1 i jasny HDR. Czy to najlepszy tani OLED 2025 roku?

Po fali testów flagowych telewizorów Samsunga z serii Neo QLED, nadszedł wreszcie czas na coś równie fascynującego, a jednocześnie bardziej przystępnego. Mowa tu o modelu Samsung S85F, który w 2025 roku debiutuje jako pierwszy telewizor OLED w nowej, niższej serii tego producenta. Do naszej redakcji zawitał 55-calowy wariant, który już na pierwszy rzut oka wydaje się być wyjątkowy. Zapytacie nas, dlaczego? Czy jest to po prostu tańszy OLED, czy może sprytne połączenie technologii z ceną, które rewolucjonizuje średnią półkę? O tym wszystkim dowiecie się w tej recenzji. Przetestowaliśmy S85F pod kątem jakości obrazu, funkcjonalności smart i wydajności w grach, by sprawdzić, czy jest to zdecydowanie najciekawsza propozycja taniego OLEDa na ten rok.

Test wykonaliśmy w grudniu 2025 roku. Inne testy telewizorów 2025 znajdziesz tutaj. Poniżej opinia na temat telewizora OLED Samsung S85F.

Szukasz konkretnego rozmiaru? Sprawdź aktualną cenę w Media Expert (linki poniżej) i porównaj warianty 48–77″
Telewizor Samsung S85F 55″ (Nowość 2025)	SPRAWDŹ NAJNIŻSZĄ CENĘ
Telewizor Samsung S85F 65″ (Nowość 2025)	SPRAWDŹ NAJNIŻSZĄ CENĘ
Telewizor Samsung S85F 77″ (Nowość 2025)	SPRAWDŹ NAJNIŻSZĄ CENĘ
Telewizor Samsung S85F 83″ (Nowość 2025)	SPRAWDŹ NAJNIŻSZĄ CENĘ

Cechy telewizora okiem producenta: Procesor AI NQ4 GEN2

Mimo że Samsung S85F jest pozycjonowany jako najtańszy telewizor OLED w tegorocznej ofercie producenta, koreański gigant nie oszczędzał na jego “mózgu”. Pod maską znajdziemy autorski procesor NQ AI Gen2, który w ubiegłym roku trafiał wyłącznie do flagowych modeli 4K. To ogromne zaskoczenie i duży atut tego modelu. Zastosowanie tego potężnego układu oznacza, że S85F nie jest jedynie “wybrakowaną” wersją droższych braci. Mamy tu dostęp do pełnego wachlarza zaawansowanych funkcji Inteligencji Obrazu (AI Picture). Procesor ten nie tylko błyskawicznie skaluje materiały niższej rozdzielczości do 4K, ale też aktywnie analizuje scenę, dynamicznie poprawiając kontrast, ostrość i odwzorowanie kolorów. Co więcej, algorytmy AI dbają również o jakość dźwięku, optymalizując go pod kątem akustyki pomieszczenia i rodzaju treści (np. wyraźniejsze dialogi w filmach). Obecność tego zaawansowanego układu w tańszej serii to wyraźny sygnał, że Samsung stawia na wysoką jakość przetwarzania obrazu niezależnie od półki cenowej.

Wygląd i budowa telewizora

Słuchajcie, pewnie myśleliście, że S85F – jako ten “tańszy” OLED – będzie wyglądał jak każdy inny, czyli smukły z przodu, ale z tą charakterystyczną, grubą “skrzynką” z elektroniką z tyłu? HA! I tu się mylicie! Samsung nas tutaj pozytywnie zaskoczył. S85F z wyglądu bardzo przypomina zeszłorocznego S85D. W przeciwieństwie do sporej części konkurencji z niskiej i średniej półki, tył telewizora nie jest kanciasty, a bardzo zaokrąglony. Dzięki temu, patrząc na niego z boku, wydaje się dużo smuklejszy niż inne telewizory w tej cenie. Dodatkowo w zestawie dostajemy dwie nóżki, które możemy rozstawić aż na cztery sposoby. Mamy dwie opcje wysokości –  możemy idealnie zmieścić soundbar pod ekranem, tak aby nie zasłaniał nam obrazu. A do tego możemy rozstawić je bliżej lub dalej od środka, co jest zbawienne, gdy macie węższą szafkę RTV. S85F naprawdę się wyróżnia na tle innych budżetowych OLED-ów i naszym zdaniem, pod kątem designu i ergonomii, zdecydowanie zasługuje na dużego plusa.

Pilot solarny

Skoro jesteśmy przy wyglądzie to warto wspomnieć o akcesoriach czyli tak właściwie o pilocie. Dołączony do zestawu kontroler SolarCell to już u Samsunga absolutna klasyka – od kilku lat w tej kwestii nie zmienia się niemal nic, ale skoro rozwiązanie działa, to po co je psuć? Pilot jest mały, świetnie wyważony, idealnie leży w dłoni i działa piekielnie szybko. Co najważniejsze: zapominamy o kupowaniu baterii! Ładujemy go energią świetlną (sztuczną lub słoneczną, bo z tyłu ma panel) albo awaryjnie klasycznie przez USB-C. Najważniejsze skróty do aplikacji – Netflix, YouTube, Prime Video czy przeglądarka WWW – są na swoich miejscach, więc do codziennego użytku to wszystko, czego potrzeba. Oczywiście, tradycjonaliści mogą narzekać na brak fizycznych przycisków numerycznych do zmiany kanałów. Ale powiedzmy sobie szczerze: czy ktoś z Was jeszcze namiętnie ogląda telewizję naziemną bez zewnętrznego dekodera na takim sprzęcie? Nawet jeśli, to wybór kanałów za pomocą zintegrowanego paska ekranowego jest na tyle intuicyjny i szybki, że fizyczna klawiatura bardzo szybko odchodzi w niepamięć.

Dostępne porty i złącza

W świecie telewizorów coraz częściej widzimy, że producenci oszczędzają na złączach HDMI 2.1, ograniczając je do jednego czy dwóch portów. Samsung S85F na szczęście idzie pod prąd! Dostajemy tutaj cztery pełnoprawne porty HDMI 2.1, co jest ogromnym, powtarzam, OGROMNYM plusem. Dzięki temu, niezależnie od tego, do którego gniazda podłączymy nasz sprzęt, mamy pewność, że telewizor bez problemu przepuści sygnał 4K w 120Hz, czy to z konsol nowej generacji (PS5, Xbox Series S/X), czy też z mocnego PC-ta. To oznacza, że możemy zapomnieć o żonglowaniu kablami. Oczywiście, znajdziemy też dwa złącza USB do podłączenia pamięci zewnętrznych, takich jak pendrive czy dyski. Do przesyłania dźwięku, oprócz kluczowego portu HDMI eARC (dla soundbarów), mamy też klasyczne wejście optyczne. Obok niego znajdziemy złącze Ethernetowe dla stabilnego połączenia sieciowego, a do kompletu dochodzą jeszcze dwa wejścia antenowe i gniazdo CI+. Krótko mówiąc: Samsung OLED S85F jest gotowy na każdą konfigurację i pod kątem złącz w swojej półce cenowej to absolutny wzór do naśladowania.

Łączność bezprzewodowa

Co równie ważne, S85F jest też świetnie wyposażony, jeśli chodzi o łączność bezprzewodową. Oczywiście, telewizor obsługuje Bluetooth do podłączania słuchawek lub głośników, stabilne Wi-Fi do streamingu, oraz protokoły bezprzewodowego przesyłania obrazu. Znajdziemy tu zarówno Miracast (dla urządzeń z Androidem), jak i kluczowe dla użytkowników sprzętu Apple AirPlay 2.

Samsung S85F – wyniki testów i kalibracja obrazu

Wszystkie testy w redakcji przeprowadzamy na sprawdzonych kablach HDMI firmy Magic Link 2.1

Matryca i zalecane ustawienia

Koniecznie kliknij i przeczytaj też artykuł o matrycach: „IPS VS VA CZYLI KTÓRĄ MATRYCĘ WYBRAĆ”

Matryca

A teraz informacja, która dla wielu z Was będzie najważniejsza – dotyczy ona samej zastosowanej matrycy! Jeśli śledzicie telewizyjny rynek, wiecie, że Samsung lubi “mieszać” matryce w tym samym produkcie w zależności od rozmiaru i regionu. Testowany przez nas 55-calowy wariant S85F został wyposażony w autorską matrycę QD-OLED produkcji Samsung Display. To jest absolutna rewelacja! Ta przełomowa technologia jeszcze kilka lat temu trafiała wyłącznie do topowych, najdroższych flagowców, a Panom z Samsunga od telewizorów jakimś cudem udało się upchnąć ją do najtańszego OLED-a w swoim portfolio na ten rok! Co to oznacza? Matryca QD-OLED wykorzystuje kropki kwantowe (Quantum Dots), które są wzbudzane przez niebieskie światło. Dzięki temu kolory generowane są bezpośrednio przez same kropki, co daje niesamowite nasycenie barw, szczególnie przy wysokiej jasności, i powoduje, że obraz jest po prostu oślepiająco żywy w porównaniu do klasycznych paneli WRGB (WOLED) konkurencji. Warto zapamiętać: końcowa litera ‘FAU’ w nazwie modelu S85F na 55-calowym wariancie (przynajmniej z naszego testu) oznacza właśnie ten przełomowy panel QD-OLED.

Typy matryc użyte w konkretnych przekątnych modelu S85F:

Matryca QD-OLED – 55″ (końcowa litera ‘FAU’ w nazwie modelu)

Matryca WOLED – 65″, 77″, 83″

Zalecane ustawienia obrazu Samsung S85F

Porozmawiajmy o tym, co widzimy na ekranie po pierwszym włączeniu. Najważniejsza rada z naszej strony brzmi: natychmiast zmieńcie domyślne ustawienia! Prosto z pudełka dostaniecie tryb Eco, który niestety w kwestii samej jakości obrazu wygląda bardzo słabo – jak na każdym innym telewizorze. Jest on zrobiony tak naprawdę tylko po to, aby zadowolić Unię Europejską i spełnić wyśrubowane normy związane z etykietami energetycznymi. Nasze polecane ustawienia to przede wszystkim tryb FilmMaker Mode (lub Kinowy), który zbliża kolory do ich referencyjnej wartości. Po jego ustawieniu, warto jeszcze pobawić się autorskim upłynniaczem ruchu, tak aby dostosować płynność generowanego obrazu do własnych preferencji. To klucz, aby wyeliminować ewentualne zacięcia bez popadania w nienaturalny efekt teatru. Co do trybu Żywy (Dynamiczny), to właściwie nie będziemy się wypowiadać, bo znacie nasz do niego stosunek. To raczej tryb przypominający pokaz jasności i nasycenia rodem z elektromarketów – kolory są tam tak agresywne, że w zasadzie wypala oczy w nieprzyjemny sposób, a o wiernym odwzorowaniu barw nie ma mowy.

Jak wygląda obraz w Samsung S85F? Pomiary kontrast, czerń i kolory

Wszystkie kalibracje w naszych testach wykonywane są za pomocą oprogramowania Calman firmy Portrait Displays.

Wyniki pomiarów fabrycznych – Tryb Filmmaker

Wyniki po redakcyjnej kalibracji – Tryb Filmmaker

Skoro już wiemy, że mamy pod maską superpanel QD-OLED, to trzeba sprawdzić, jak Samsung go zestroił. I tutaj wjeżdża profesjonalne oko naszej redakcji – z kolorometrem na czele. Co tu dużo mówić: w trybie FilmMaker Mode kolory na S85F wyglądają bajecznie! Jeżeli chodzi o samo odwzorowanie barw, to jest to po prostu topowa robota. Średni błąd Delta E w tym trybie trzyma się poniżej 2,5, co w praktyce oznacza jedno: standardowy widz nie ma szans wychwycić jakichkolwiek błędów w kolorach. Mówimy o niemal idealnym odwzorowaniu prosto z fabryki. Ale jest jedno “ale”! Musieliśmy się przyczepić do tego, jak telewizor radzi sobie z detalami w cieniach. Kiedy spojrzeliśmy na wykres Gamma, zobaczyliśmy, że jest on minimalnie poniżej idealnej wartości 2.4, oscylując w okolicach 2.3. Co to daje? Obraz jest lekko rozjaśniony, a przez to czernie na ekranie mogą być delikatnie “wyprane” z najgłębszych detali. A my, jako fani OLED, tego nie chcemy! Kupujemy OLED-a po to, by czarny był czarny jak smoła! Na szczęście, po naszych korektach i redakcyjnej kalibracji w ustawieniach, Gamma wróciła na swoje miejsca a czernie i szczegóły stały się absolutnie perfekcyjne!

Kontrast i czerń

SCENA (kontrast między białym kołem, a środkiem białego okręgu)	Opis sceny	Wynik pomiaru
	DUŻA POWIERZCHNIA CZERNI BEZ SĄSIADUJĄCYCH DETALI, PRZY NISKIM KONTRAŚCIE ŁATWO DOSTRZEC ŚWIECENIE CZERNI	∞:1
	CZERŃ OTOCZONA Z KAŻDEJ STRONY DETALAMI, WYMAGAJĄCA SCENA, PORADZĄ Z NIĄ SOBIE JEDYNIE NAJLEPSZE SYSTEMY WYGASZANIA	∞:1
	PAS W FILMIE SĄSIADUJĄCY Z OBRAZEM O ŚREDNIEJ JASNOŚCI, PRZY NISKIM KONTRAŚCIE WYRAŹNIE ODCINA SIĘ OD RAMKI TELEWIZORA	∞:1
	DUŻA POWIERZCHNIA CZERNI BEZ SĄSIADUJĄCYCH DETALI, PRZY NISKIM KONTRAŚCIE ŁATWO DOSTRZEC ŚWIECENIE CZERNI	∞:1

Jeśli mielibyśmy jednym zdaniem opisać wyniki pomiarowe czerni, to brzmiałoby ono: Mamy tu OLED, co oznacza perfekcję! I to by w zasadzie wystarczyło. Mówimy o krystalicznie czystym obrazie, gdzie kontrast jest nieskończony. A to wszystko dlatego, że w panelu QD-OLED nie ma żadnego podświetlenia. Kiedy piksel ma być czarny, to się po prostu wyłącza – i tyle. Dostajemy ponad 8 milionów indywidualnie sterowanych źródeł światła, z których każde może zostać zgaszone. I to jest ta różnica, która sprawia, że Samsung S85F dosłownie miażdży każdy telewizor LCD na rynku w swojej kategorii cenowej i segmencie! Nie ma tu mowy o żadnym brudnym, szarym tle, o halo wokół jasnych elementów na ciemnej scenie (tzw. blooming) czy o strefach wygaszania. Patrząc na S85F i jego super niską cenę, można śmiało stwierdzić, że w kwestii czystej jakości obrazu (kontrastu i czerni) konkurencja LCD po prostu nie istnieje. Jest to powód numer jeden, dla którego warto go rozważyć jeżeli jest w cenie tanich telewizorów LCD.

Obsługa technologii obrazu 4K Ultra HD

Koniecznie kliknij i przeczytaj też artykuł o Ultra HD: “UHD? 4K? CZYM JEST TECHNOLOGIA, KTÓRA PODBIJA RYNEK”

Wszystkie testy sygnału 4K Ultra HD w redakcji przeprowadzamy na sprawdzonych kablach HDMI firmy Magic Link 2.1

Samsung S85F wspiera rozdzielczość 4K Ultra HD oraz formaty HDR, takie jak HDR10, HLG, oraz paletę barw Rec 2020. Telewizor został wyposażony również w formaty HDR wsparte o dynamiczne metadane, czyli HDR10+. Sygnały w takiej formie można uzyskać zarówno z aplikacji streamingowych (np. Netflix, HBO Max, Apple TV, Disney+, Prime Video), jak i przez złącze HDMI. W redakcji testowaliśmy go z OPPO UDP-203, i sygnał HDR10+ aktywował się bez najmniejszego problemu.

Jeśli przeglądasz stronę na urządzeniu mobilnym, możesz przesuwać tabelę w lewo/prawo.

Jakość efektu HDR

Koniecznie kliknij i przeczytaj też artykuł o HDR: „HDR, co to jest HDR, HDR10 kontra Dolby Vision”

W celu pomiarów jasności HDR, użyjemy własnej sekwencji testowej, która jest znacznie bardziej wnikliwa niż np. testy UHD Alliance a co najważniejsze życiowa a nie czysto akademicka. Więcej w temacie: Jakość efektu HDR, jak ją ocenić? Wprowadzamy własny system testowy!

Scena	Opis sceny	Jasność HDR
	NAJJAŚNIEJSZA ZE SCEN, WYMAGAJĄCA DLA TELEWIZORA, BLASKI SŁOŃCA OSIĄGAJĄ JASNOŚĆ 2000cd/m2	712 cd/m2
	SCENA O NISKIEJ JASNOŚCI, GDZIE WYŚWIETLACZ MOŻE POKAZAĆ SWOJĄ MAKSYMALNĄ JASKRAWOŚĆ	661 cd/m2
	NAJCIEMNIEJSZA ZE SCEN, TELEWIZOR MUSI POKAZAĆ ZARÓWNO JASKRAWĄ BIEL JAK I DOBRĄ CZERŃ	768 cd/m2
	ZBILANSOWANA SCENA O ŚREDNIEJ JASNOŚCI, CZĘSTO WYSTĘPUJĄCA W FILMACH	639 cd/m2
	PLANSZA “L20” NA TAKIEJ WYKONYWANE SĄ TESTY PRZEZ KONSORCJUM UHD ALLIANCE	750  cd/m2

Dobra, czas na cyferki, które realnie przekładają się na to, co widzimy, czyli HDR. Nie ma co się oszukiwać – przez ostatnie 3 lata w segmencie tańszych OLED-ów wiało nudą i… “ciemnością”. Każdy, kto szukał oszczędności w tanich telewizorach OLED, musiał godzić się na bolesny kompromis: dostawał super czerń, ale jasność często pozostawiała wiele do życzenia. I tu wchodzi S85F cały na biało (i bardzo jasno!). Nasze pomiary pokazały średnią jasność w HDR grubo powyżej 700 nitów! W tej klasie cenowej to nie jest po prostu “dobry wynik”, to jest totalna rewolucja i powiew świeżości, na który czekaliśmy latami. 55-calowy wariant z matrycą QD-OLED zrywa z łatką “ciemnego, taniego OLED-a”. Wreszcie dostajemy sprzęt, który nie zmusza nas do zasłaniania rolet w środku dnia, żeby cokolwiek zobaczyć w filmie akcji. To, co Samsung zrobił w tym modelu, to jasny sygnał (dosłownie!), że kompromisy w tym segmencie właśnie się skończyły!

Zróbmy teraz mały “reality check” i postawmy S85F obok naszego redakcyjnego, referencyjnego ekranu. Czego brakuje? No cóż, fizyki nie oszukamy – nasz referent wyciąga grubo ponad 1000 nitów, więc w bezpośrednim starciu, w najjaśniejszych błyskach, S85F siłą rzeczy musi uznać wyższość droższych modeli. Ale wiecie co? Na tym różnice się w zasadzie kończą. Jeżeli chodzi o to, co kluczowe, czyli odwzorowanie detali, ten telewizor w ogóle nie ustępuje sprzętom za dziesiątki tysięcy złotych! Każdy, nawet najdrobniejszy szczegół – czy to w cieniach, czy w jasnych partiach obrazu – został odwzorowany z perfekcją. To zasługa genialnego mapowania tonów (tone mappingu). Samsung tak sprytnie przetwarza sygnał, że “upycha” informacje o jasności w możliwościach matrycy bez gubienia szczegółów. Dzięki temu absolutnie każda treść HDR – nawet ta pozbawiona dynamicznych metadanych – wygląda na nim po prostu świetnie.

Odwzorowanie ruchu – 120Hz w sporcie

Okej, kolory i jasność mamy omówione, ale jak S85F radzi sobie, gdy akcja nabiera tempa? Tutaj wchodzi temat odwzorowania ruchu. Wcześniej wspominaliśmy o tym, jak ważne jest ustawienie upłynniacza do codziennych treści, ale umówmy się – żaden soft nie zastąpi porządnego “hardware’u”. A tutaj mamy natywne odświeżanie 120Hz, które robi kolosalną różnicę. Kluczem do sukcesu jest jednak połączenie tych herców z naturą samej matrycy organicznej. W przeciwieństwie do telewizorów LCD, gdzie ciekłe kryształy potrzebują “chwili” na zmianę stanu (co często powoduje niechciane smużenie), w OLED-zie czas reakcji pikseli jest niemal natychmiastowy. Co to daje w praktyce? Obraz jest krystalicznie czysty i ostry jak brzytwa, nawet przy najbardziej dynamicznych scenach sportowych czy szybkich panoramowaniu kamery. Zero smużenia, zero rozmycia – po prostu czysta, organiczna płynność, której nie da się “odzobaczyć”!

Koniecznie kliknij i przeczytaj artykuł o fotografiach ruchu:  “Śledząca Kamera – najlepsze kryterium odwzorowania ruchu”

Ustawienia	Informacje		Obraz postrzegany w ruchu
4k@120Hz	Smużenie:  brak	Powielenie krawędzi:  brak
BFI	Smużenie:  brak	Powielenie krawędzi:  tak (ekran migocze)
Upłyniacz ruchu: Maksymalne	Smużenie: brak	Powielenie krawędzi: brak

Samsung S85F do grania na PC i konsoli – input lag, 4K120Hz i VRR

Koniecznie kliknij i przeczytaj artykuł o dwóch sprawach: „INPUT LAG, CHROMA 4:4:4 – CZY SĄ ISTOTNE?”

Wszystkie testy sygnału 4K Ultra HD w grach przeprowadzamy na sprawdzonych kablach HDMI firmy Magic Link 2.1

Samsung S85F oferuje dwa tryby przystosowane do grania i współpracy z komputerem. Tryby mają bardzo niskie opóźnienie oraz oferują reprodukcję chromy 4:4:4 – jednak trzeba mieć na uwadze, że chroma działa poprawnie tylko w 120Hz.

 

Rodzaj funkcji	Opis	Dostępność
VRR-HDMI	Zmienna częstotliwość odświeżania, dostępna w wybranych grach na konsolach.	TAK
VRR AMD FreeSync 2	Zmienna częstotliwość odświeżania, dostępna we współpracy z kompatybilnym urządzeniami (np. PC AMD)	TAK
VRR NVIDIA G-Sync	Zmienna częstotliwość odświeżania, dostępna we współpracy z kompatybilnym urządzeniami (np. PC NVIDIA)	TAK
ALLM	Auto Low Latency Mode – funkcja, która pozwala telewizorowi automatycznie przełączyć się w tryb „Gra” z niskim opóźnieniem. Xbox One S|X, Xbox Series X|S obsługuję ALLM. Konsole PlayStation nie.	TAK
Dolby Vision – Gra	Wsparcie dla Dolby Vision w grach	Nie
4K 120Hz	Obsługa formatu 4K w 120Hz (wymaga HDMI 2.1 z pełną przepustowością)	TAK
1080p 120Hz	Obsługa formatu Full HD 1080p w 120Hz	TAK
1440p 120Hz	Obsługa formatu 1440p w 120Hz	Tak
1440p 60Hz	Obsługa formatu 1440p w 60Hz	TAK
QFT (szybka transmisja ramek)	Funkcja pozwalająca zmniejszyć input lag o dodatkowe 0 – 16ms. Polega na enkapsulacji ramek obrazu w sygnale o wyższym odświeżaniu, co zmniejsza czas przesyłu. Obecnie (bez QFT) najniższy możliwy lag na środku matrycy wynosi 8ms.	b.d.

Jak każdy szanujący się Samsung ze 120-hercową matrycą, model Samsung OLED S85F to perfekcyjny wybór dla graczy. I nie dajcie się zwariować wyścigowi na cyferki! Mimo że nie znajdziecie tu może marketingowych “wodotrysków” typu 165Hz czy 240Hz znanych ze świata monitorów, to uwierzcie nam na słowo: te solidne 120Hz w połączeniu z ultra-niskim czasem reakcji matrycy OLED robi tutaj niesamowitą robotę. Płynność i ostrość obrazu w ruchu są obłędne. O czterech portach HDMI 2.1 już wspominaliśmy, ale dla gracza to święty spokój – podpinacie wszystko naraz i zapominacie o żonglowaniu kablami. Telewizor wspiera oczywiście wszystkie niezbędne standardy: VRR (żegnajcie poszarpane klatki), ALLM (automatyczny tryb gry) i obsługę 4K@120Hz z HDR. Do tego dochodzi świetny, podręczny Game Bar, czyli menu szybkiego dostępu, oraz nasz ulubiony “killer-feature” – Game Motion Plus. Ten autorski upłynniacz pozwala wygładzić gry działające w niższym klatkażu (np. 30 fps) bez drastycznego zwiększania opóźnienia (input lag). Granie na S85F to czysta przyjemność.

Nasz redakcyjny sprzęt wyposażony jest w kartę GeForce RTX 5080 oraz RTX 3050 powered by NVIDIA. Komponenty od firm Nvidia, ASUS, Gigabyte, Intel, HyperX. Gry dostarcza nam m.in PLAION Polska, Eletronic Arts Polska, Cenega oraz PlayStation Polska i Microsoft Polska

Input lag

Na koniec sekcji gamingowej mamy prawdziwą wisienkę na torcie, czyli Input Lag. Wszyscy wiemy, że nawet najładniejsza grafika na nic się nie zda, jeśli sterowanie będzie irytujące i powolne. W przypadku S85F nie ma o tym mowy! Nasze pomiary pokazały, że przy sygnale 120Hz opóźnienie spada poniżej 5 ms. To jest absolutnie rewelacyjny wynik, który stawia ten telewizor na równi z szybkimi monitorami gamingowymi. Niezależnie od tego, czy będziecie się strzelać w nowym Battlefieldzie 6, czy walczyć na arenie w Tekkenie – jeśli przegracie, to niestety nie będziecie mogli już zrzucić winy na telewizor. S85F jest po prostu piekielnie szybki.

System operacyjny: Tizen i 7 lat aktualizacji

Wiecie, co jest największą bolączką “rozsądnie wycenionych” telewizorów? To, że zazwyczaj po dwóch latach producent o nich zapomina, a system zaczyna działać jakby za karę. I tutaj S85F pokazuje, że może być inaczej dzięki deklaracji z 7 latami aktualizacji. To nie jest marketingowa gadka, to realna gwarancja, że ten sprzęt nie stanie się cyfrowym “mułem” chwilę po końcu gwarancji. A skoro przy “muleniu” jesteśmy – Tizen na tym procesorze po prostu śmiga. Jeśli mieliście (nie)przyjemność korzystać z tanich telewizorów, które potrafią “myśleć” pięć sekund zanim w ogóle otworzą menu, to tutaj poczujecie gigantyczną ulgę. System jest lekki, responsywny i nie irytuje na co dzień. Jasne, może nie ma tu miliona dziwnych apek ale jest absolutnie wszystko, co potrzebne do szczęścia: Netflix, YouTube, Disney+ i polskie serwisy. Do tego rzucanie obrazu z telefonu – czy to przez AirPlay, czy Miracast – działa od strzała, bez zbędnego kombinowania. Po prostu wyjmujesz, włączasz i działa tak, jak powinno w 2025 roku.

Jak brzmi Samsung S85F? Ocena wbudowanych głośników

W kwestii brzmienia S85F gra całkiem przyjemnie, co jest… sporym zaskoczeniem, biorąc pod uwagę, że upchnięto tu tylko dwa skromne głośniki o mocy 10W każdy. Do codziennej telewizji czy wiadomości to w zupełności wystarczy, ale przy tak niemal perfekcyjnej jakości obrazu, jaką generuje ta matryca, pozostanie przy fabrycznym audio byłoby po prostu marnowaniem potencjału kina domowego. Dlatego nasza rekomendacja jest krótka i dotyczy zresztą każdego smukłego telewizora w tym segmencie cenowym: od razu dobierzcie do zestawu jakiś soundbar. To będzie ta przysłowiowa “kropka nad i”, która zrówna poziom dźwięku z obrazem. Jeśli zdecydujecie się na sprzęt Samsunga, zyskacie dodatkowo funkcję Q-Symphony, która zamiast wyłączać głośniki telewizora, wykorzystuje je do wspomagania belki, co daje naprawdę fajny, bardziej przestrzenny efekt (zwłaszcza, że S85F obsługuje Dolby Atmos).

Naziemna telewizja cyfrowa DVB-T2 / HEVC

Telewizor Samsung S85F wyposażony jest we wszystkie niezbędne tunery telewizyjne (zarówno naziemne jak i satelitarne), w tym najnowszy DVB-T2 HEVC, który jest nowym standardem w nadawaniu naziemnej telewizji cyfrowej. Interfejs EPG jest schludny i bezproblemowo znajdziemy w nim interesujące nas informacje.

• Ruszyła nowa generacja naziemnej telewizji cyfrowej DVB-T2 – 90% Polski w zasięgu. Sprawdzamy czy działa i jak odebrać!

Jakie zalety i wady ma Samsung S85F?

Zalety

• Nieskończony kontrast! OLED!
• Rewelacyjne kolory dzięki warstwie QD (wer. 55″)
• Wysoka jasność HDR jak na “niski” segment telewizorów OLED. Ponad 750 nit!
• Rewelacyjne kąty widzenia, dzięki matrycy QD-OLED (wer. 55″)
• Świetna płynność ruchu – brak smużenia + 120Hz – idealny do sportu np. piłka nożna
• Bardzo niski input lag – 5ms!
• Dużo funkcji dla graczy: VRR, ALLM, Game Motion Plus
• Pełne HDMI 2.1 x4
• System Tizen z wieloma aplikacjami i funkcjami
• Aż 7 lat aktualizacji! Kupujesz sprzęt na lata, a nie na chwilę
• Świetny “zaoblony” design
• Regulowane nóżki – bez problemu zmieścisz soundbar pod ekranem lub na mniejszej szafce
• Pilot Solarny z ładowaniem USB-C

Wady

• Brak kodeka audio DTS:X
• W nasłonecznionym pokoju czerń może wpadać w lekki fiolet (urok QD-OLED)
• Plastikowe nóżki odbierają uroku
• Loteria Matrycowa: My testowaliśmy wersję 55″ z panelem QD-OLED (końcówka ‘FAU’), ale w innych rozmiarach mogą trafiać się zwykłe matryce WOLED, które będą ciemniejsze, mniej nasycone z delikatnie gorszymi kątami widzenia

Czy warto kupić Samsung S85F? Opinia redakcji

Czas powiedzieć to bez owijania w bawełnę: Samsung S85F w 55 calach to nie jest zwykły, kolejny telewizor wrzucony na rynek. To moment zwrotny dla całego segmentu niedrogich OLED-ów. Model, który jeszcze dwa lata temu wydawałby się kompletnie nierealny – zbyt dobry, zbyt tani, zbyt mocny, żeby istniał.  S85F udowadnia, że pojęcie „budżetowy OLED” można zdefiniować na nowo. Tutaj nie ma mowy o kompromisach w rodzaju niższej jasności, słabszej matrycy czy okrojonych funkcjach. Samsung postawił na stół sprzęt, który wprowadza do najtańszej serii to, co do tej pory było zarezerwowane dla klas premium: panel QD-OLED, odświeżanie 120 Hz, pełny pakiet HDMI 2.1, świetną jasność i absolutną, atramentową czerń. A teraz najciekawsze. W momencie pisania tego tekstu 55-calowy S85F potrafi kosztować… poniżej 3000 zł. To kwota, przy której większość telewizorów LCD nie ma z nim najmniejszych szans. Ten model nie tylko przegania konkurentów z własnego segmentu – on wchodzi na ring z telewizorami za dwukrotnie większe pieniądze i wcale nie wygląda przy tym jak jakiś “underdog”. Wręcz przeciwnie: to często on zadaje cios i to sierpowy. Samsung zrobił tutaj coś, niemożliwego. Przesadził, ale w najlepszy możliwy sposób. Wyposażył podstawową linię w technologię, która jeszcze niedawno była marzeniem entuzjastów. Złamał schematy, przesunął granicę i stworzył telewizor, który realnie zmienia układ sił na rynku tanich telewizorów. Jeśli szukacie ekranu 55″, który daje prawdziwie kinową jakość obrazu, kompletny zestaw funkcji i absolutnie absurdalny stosunek ceny do możliwości – nie szukajcie dalej. S85F jest na to odpowiedzią.

Test wykonaliśmy w grudniu 2025 roku

Szukasz konkretnego rozmiaru? Sprawdź aktualną cenę w Media Expert (linki poniżej) i porównaj warianty 48–77″
Telewizor Samsung S85F 55″ (Nowość 2025)	SPRAWDŹ NAJNIŻSZĄ CENĘ
Telewizor Samsung S85F 65″ (Nowość 2025)	SPRAWDŹ NAJNIŻSZĄ CENĘ
Telewizor Samsung S85F 77″ (Nowość 2025)	SPRAWDŹ NAJNIŻSZĄ CENĘ
Telewizor Samsung S85F 83″ (Nowość 2025)	SPRAWDŹ NAJNIŻSZĄ CENĘ

Przeczytaj artykuł odnośnie ocen oraz wyróżnień na HDTVPolska.com:

Jak testujemy wyświetlacze na HDTVPolska.com? Czemu testy wyświetlaczy są najbardziej profesjonalne w Polsce i jedne z najlepszych na świecie?

Możecie również u nas przeczytać:

• • 7 błędów popełnianych przy zakupie telewizora | PORADNIK |
  • Jak sprawdzić TV przed zakupem | PORADNIK | Najważniejsze cechy oraz czy jest nowy?
  • Kalkulator odległości od telewizora – jaki rozmiar kupić?

Wszystkie kalibracje w naszych testach wykonywane są za pomocą oprogramowania Calman firmy Portrait Displays.

(12381)