Home Strefa filmu Recenzje filmów i seriali SVoD Recenzja “Biały szum” – film dostępny tylko w wybranych kinach za chwilę na Netflix!
Recenzja “Biały szum” – film dostępny tylko w wybranych kinach za chwilę na Netflix!

Recenzja “Biały szum” – film dostępny tylko w wybranych kinach za chwilę na Netflix!

532
0

Jakie są następstwa osiągnięcia sukcesu pod szyldem Netfliksa? To oczywiste: zapewnione środki finansowe i swoboda twórcza przy następnych projektach. Noah Baumbach zwrócił na siebie uwagę “Opowieściami o rodzinie Meyerwotzi”, po czym przypieczętował swój kunszt “Historią małżeńską”. Czy “Biały szum” to najlepszy film reżysera i kropka na “i”, która podsumuje dotychczasową karierę?

Filmy na Netflix: “Biały szum” – recenzja nowości zaplanowanej na koniec 2022 roku

Obecność “Białego szumu” w polskich kinach jest bardzo łatwa do wytłumaczenia: Netflix liczy na nominacje i nagrody w najważniejszych konkursach i festiwalach filmowych, dlatego ponownie film Noah Baumbacha trafia na duży ekran. To przede wszystkim kina studyjne – “Biały szum” omija multipleksy, co pokazuje, że gigant nie planuje walczyć o widza z innymi kolosami, ani nie przyzwyczaja publiczności do regularnych premier offline, skoro filmy powstają z myślą o premierze w streamingu. Na pewne ustępstwa jednak Netflix musi się godzić, ale dzięki temu zyskujemy szansę zobaczyć niektóre produkcje w innych warunkach, niż własne cztery ściany. To zdecydowanie wpływa na odbiór filmu, o czym można było się przekonać w przypadku “Irlandczyka”, którego czas trwania (3,5 godziny) wcale nie wydawał się taki przeciągnięty, a “Gray Man” stracił na atrakcyjności przez brak kinowych okoliczności, w których “akcyjniaki” ogląda się najprzyjemniej.

netflix filmy biały szum recenzja

“Biały szum” jest filmem innym od “Historii małżeńskiej” i “Opowieści…”, co zdradzały już zwiastuny. Sam opis wystarczył, by przewidzieć zupełnie inne podejście do historii i chęć wciągnięcia widza w seans. Zamiast dość przyziemnej, ale niezwykle emocjonalnie i angażująco opowiedzianej fabuły, Baumbach wybrał coś bardziej abstrakcyjnego i to już na etapie doboru materiału źródłowego. Mówimy bowiem o książce Dona DeLillo z 1985 roku o tym samym tytule, która nie należy przecież do mainstreamu i gdyby nie produkcja Netfliksa, to pewnie spora część z nas nawet by o tej publikacji nie usłyszała. Po lekturze Baumbach musiał jednak uznać, że to idealna baza na scenariusz, który czerpie całymi garściami z kart książki. Wiele scen wydaje się wręcz przeniesione jota w jotę na ekran, bo nie wybrzmiewają tak dobrze, jak w tekście pisanym. Zagrane są wyśmienicie, ale wkrada się pewien chaos, brak konsekwencji czy wręcz brawura, które sprawiają, że “Biały szum” traci uwagę widza lub go nawet momentami męczy. Widzowie oczekujący wyśmienitej oprawy wizualnej oraz popisów Adama Drivera, Grety Gerwig czy Dona Cheadle’a będą jednak zachwyceni. Po seansie czuje się więc niemałe rozdarcie pomiędzy satysfakcją i rozczarowaniem.

netflix filmy biały szum recenzja

“Biały szum” zabiera nas w lata 80. do niewielkiego amerykańskiego miasteczka z uniwersytetem. W centrum wydarzeń znajduje się typowa rodzina z przedmieść, w której ojciec jest wykładowcą, a matka instruktorką jogi i nie tylko. Liczne potomstwo to dzieciaki w różnym wieku, co daje pewien przekrój poglądów, zachowań i pomysłów na interpretację wszystkiego, co dzieje się dookoła. Cała rodzina otoczona jest jednak medialnym białym szumem, który sprawia, że dotarcie do prawdziwych informacji staje się prawie niemożliwe. Przejawia się to na każdym kroku już na początku filmu, a im dalej w las, tym trudniej dostrzec jasny przekaz. Może właśnie o to chodziło?

netflix filmy biały szum recenzja

Film skupia w sobie wiele wątków. Niektórymi nieustannie żongluje, co może się podobać, ale inne pojawiają się i znikają na długi. Są też takie, które są napoczęte, ale nie słyszymy o nich ponownie, więc można tylko rozkładać ręce w geście zaskoczenia, bo reżyser nie postanowił zamknąć jednej czy drugiej kwestii. Mamy kilka motywów przewodnich i podział na rozdziały, co trochę porządkuje fabułę, ale pojawiają się pewne niespodzianki, dlatego unikniemy tu zdradzania poszczególnych podtytułów i ich zawartości. Podczas seansu niebywałą frajdę dają jednak dynamiczne dialogi, zaangażowanie aktorów i sposób, w jaki wszystko to jest przedstawione. Dbałość o detale, a także skrupulatnie zaplanowane kadry powodują, że film potrafi wessać i nawet jeśli gubimy wątek lub nie dociera do nas przekaz (o czym świadczą miny i pomruki widowni), to i tak jest na czym zawiesić oko i podziwiać kunszt aktorski. Poruszanych tematów jest tu cała masa, co dla wielu osób wyda się wręcz bałaganem zahaczającym o totalny chaos. W filmie jest to w miarę sensownie poukładane i rozdzielone, ale jeśli rozkojarzymy się na dłuższą chwilę, to możemy z powrotem nie wskoczyć do tego pociągu.

 

Noah Baumbach znakomicie popisuje się swoją pomysłowością i kreatywnością, ale wyraźnie zabrakło tu kogoś decyzyjnego, kto pohamowałby niektóre jego działania. Film jest dość nierówny i brakuje mu trochę ogłady. Niektórzy stwierdzą, że taka struktura najlepiej pasuje do adaptacji filmowej “Białego szumu”, ale nie sposób pozbyć się wrażenia, że gdyby ktoś zapanował nad procesem twórczym i podszlifował pomysły Baumbacha, to mielibyśmy do czynienia z prawdziwym diamentem, a tak musimy pogodzić się z otrzymaniem filmu dobrego z rewelacyjnymi, ale i naprawdę słabszymi momentami. Odwzorowaniem tego jest też ścieżka dźwiękowa Danny’ego Elfmana, która czasami jest jakby nieobecna, zbyt generyczna i przynudza, a czasami sprawia, że po wyjściu z sali kinowej aż chce się sięgnąć po soundtrack bez filmu, by wchłonąć te kompozycje będąc w pełni skupionym na ścieżce audio. Pytanie, co z tym fantem zrobi Netflix, który mógł spodziewać się nieco więcej, po tym, jak “Historia małżeńska” wzbudzała zachwyt i doprowadziła do 6 nominacji do Oscara. Powtórzenie tego sukcesu będzie naprawdę trudne.

Premiera “Białego szumu” na Netflix nastąpi 30 grudnia 2022 roku.


Filmy, seriale, VoD i serwisy streamingowe – przeczytaj więcej:

(532)

0 0 głos
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

0 komentarzy
Informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
0
Chcielibyśmy poznać twoje zdanie na ten tematx
()
x