JVC DLA-RS540 TEST projektora 4K na 2018, z eShift 5, Ultra HD i HDR
Słowem wstępu
Chyba nikt się nie spodziewał, że marka JVC Professional tak szybko zareaguje na ruchy konkurencji, wypuszczając najnowszą linię projektorów do kina domowego Ultra HD z serii RS przeznaczoną już na rok 2018. Projektorów, które naszym zdaniem już w zeszłym roku osiągnęły status referencji obrazu. W najnowszej linii znajdują się więc trzy odświeżone modele – DLA-RS440, DLA-RS540 i DLA-RS640. Są to, jak widać, bezpośrednie odpowiedniki ubiegłorocznych modeli, z dwójką w środku nazwy. Przypomnę, że braliśmy pod lupę DLA-RS420, natomiast różnice jakich możemy spodziewać się w modelach wyższych są nam znane, chociażby z jeszcze starszego testu DLA-RS400 vs DLA-RS500. Premiera nowych modeli nieprzypadkowo zbiegła się z premierą urządzeń Sony. To właśnie tych dwóch producentów konkuruje w segmencie najlepszych projektorów 4K jakie są dostępne na rynku. Co roku wyznaczają oni nową granicę. Jak duży krok udało zrobić się marce JVC? Przekonajmy się w naszej profesjonalnej procedurze testowej.
Zanim przejdziemy do właściwego testu, przypomnę, że wszystkie modele JVC Reference Series są urządzeniami klasy High End, które wymagają wysokiej jakości obsługi zarówno przed jak i posprzedażnej, a także profesjonalnej kalibracji. Z tego względu linia profesjonalna, tak zwane RS-y, są sprzedawane wyłącznie przez salony wideo specjalizujące się w sprzedaży i instalacji projektorów do kina domowego. Producent dąży do tego, aby linia Pro była bezkonkurencyjna nie tylko jeśli chodzi o jakość obrazu i design, ale także aby poziom obsługi przed i posprzedażnej był jak najwyższy. W konsekwencji jeśli zdecydujemy się na któryś z projektorów klasy Reference mamy zyskać na kilku polach:
Jakość obrazu:
- Projektor w technologii D-ILA z technologią 4K e-shift5 wyposażony w wejścia HDMI 2.0a HDCP 2.2 z pełną obsługą UltraHD 4K60P 4:4:4 oraz HDR
- Wysoki kontrast naturalny wynikający z zastosowanej technologii, dodatkowo dynamiczna przysłona działająca na „samych krańcach”
- Upłynniacz ruchu działający również w 4K
- Ręcznie selekcjonowane i indywidualnie testowane komponenty (w najwyższych modelach RS) – wysokiej jakości optyka, selekcjonowane panele D-ILA
- Pamięć obiektywu umożliwiająca zastosowanie ekranu w formacie kinowym 2,35:1
Wygląd:
- Projektory JVC Reference Series są jednymi z najładniejszych projektorów na rynku. Złote elementy wykończeniowe podkreślają high-endowy charakter urządzenia i sprawiają, że projektor zwyczajnie się podoba.
Wsparcie klienta:
- Profesjonalne wsparcie przy doborze sprzętu minimalizujące ryzyko nieodpowiedniego doboru sprzętu do warunków pomieszczenia
- Fachową instalację
- Szybką pomoc w przypadku awarii. Przedstawiciel producenta deklaruje posiadanie lamp do wszystkich modeli projektorów do 3 generacji wstecz w celu maksymalnego skrócenia czasu reakcji!
- Możliwość wydłużenia gwarancji nawet do 5 lat. Nie jest to forma ubezpieczenia jak często oferują sprzedawcy tylko pełnowartościowa gwarancja producenta. Chęć wydłużenia gwarancji należy zgłosić przed zakupem urządzenia.
Jak więc widać już tylko z tych powodów warto szerzej zainteresować się modelami RS. A zatem zaczynamy!
Wstęp do technologii D-ILA
Projektory JVC wykorzystują przetworniki obrazu wykonane w autorskiej technologii D-ILA. Technologia ta bazuje na znanym dobrze systemie LCoS (Liquid Crystal on Silicon), który przez wiele osób (włącznie ze mną) uważany jest za najlepszą obecnie metodę obrazowania stosowaną w projektorach. Oferuje ona bowiem niezrównany kontrast, który jest daleko poza zasięgiem alternatywnych technologii (jak na przykład DLP, czy 3LCD). dostarczając przy tym świetną ostrość obrazu (wysoki współczynnik wypełnienia piksela – podobnie jak w DLP) i szybki czas reakcji (3 do 8 razy krótszy niż w technologii LCD). Daje to projektorom JVC ogromny potencjał, a zagrozić im mogą chyba jedynie produkty marki Sony, wykorzystujące także chipy LCoS (w katalogu tegoż producenta nazywają się one SXRD), oraz najwyższy model Epsona wykorzystujący bliźniaczą technologię – LCoQ. Ta przewaga technologiczna deklasuje pod najważniejszymi względami inne high-endowe produkty, bez względu na półkę cenową. Do LCoS nie ma startu ani kinowy Barco, ani horrendalnie drogi Sim2.
Wygląd
Lata lecą, a JVC wciąż taki sam. Przynajmniej z wyglądu 😉 To sformułowanie można by odebrać jako wadę, ale moim zdaniem design tego projektora jest po prostu ponadczasowy i nie warto zmieniać dobrze zaprojektowanego produktu. Pozwolę więc sobie oszczędzić wymyślania nowych epitetów na wygląd i przywołam opis poprzednika (RS520). Cała rodzina projektorów marki JVC wygląda właściwie tak samo. Jedynym wyjątkiem jest automatyczna zasłona obiektywu, której brak w modelu najniższym (RS440). Pomaga ona zapobiegać kurzeniu się soczewki projektora. Reszta cech jest bardzo podobna, być może występują minimalne różnice w odcieniu czarnego lakieru, ale nie dostrzeżemy jej nie mając urządzeń obok siebie. Bryła projektora jest klasyczna i będzie prezentować się elegancko zarówno w dedykowanej sali kinowej jak i w salonie. Waga urządzenia to około 16kg. Po obu bokach umieszczono kanały wentylacyjne służące do chłodzenia. Z przodu widzimy obiektyw otoczony złotym pierścieniem – wizytówka serii RS. Podobnie zresztą jak wspomniane już złote napisy na czarnej obudowie co wraz z wysoką jakością wykonania jednoznacznie wskazują, że mamy do czynienia z projektorem wysokiej klasy.
Na korpusie projektora nie znajdziemy jakichkolwiek pokręteł regulacyjnych, ponieważ obiektyw został całkowicie zmotoryzowany i wszelkiej maści nastawy zoomu, ostrości, oraz przesunięcia projekcji wykonujemy z pilota. To oczywiście dużo lepsze rozwiązanie, pozwalające nie tylko wygodniej, ale i precyzyjniej ustawić parametry projekcji.
Badana cecha | Wartość |
Wymiary projektora | 45,5 × 17,9 × 47,2 cm |
Szacowana żywotność lampy (eco) | 4500 godzin |
Waga | 15,6 kg |
Dostępne kolory urządzenia | czarny |
Wyposażenie i Złącza
Wykonanie pilota stoi na wysokim poziomie. Dobrze leży w dłoni, a gumowe przyciski z pewnością się nie będą mylić. Jest podświetlany na kolor biały, w przeciwieństwie do poprzedniej generacji z podświetleniem pomarańczowym. Przycisk LIGHT podświetlający klawiaturę pilota jest fluorescencyjny, a więc subtelnie świeci w ciemności; nie ma więc problemu z włączeniem podświetlenia podczas seansu. Pilot zapewnia szybki dostęp do zaawansowanych ustawień projektora, oraz do trybów obrazu. Domyślnie możemy przełączać pomiędzy trzema z nich – natural, cinema, oraz hdr, ale możemy także przywołać menu ze wszystkimi ustawieniami klikając „picture mode”. Na podobnej zasadzie mamy dostęp do trzech zapisanych pozycji soczewki projektora.
Projektor możemy oczywiście powiesić. Polecamy najlepszy naszym zdaniem wieszak sufitowy Peerless-AV PRG-UNV ze względu na mikrometryczną regulację. Idealnie będzie pasował do każdego modelu projektora JVC RS.
Wszystkie złącza, oraz panel sterowania znajdują się na tylnej ścianie projektora. Nie uległo to zmianie i bardzo dobrze – takie rozmieszczenie pomaga uporządkować kable gdy projektor podwieszony jest do sufitu. Mamy tu: dwa wejścia HDMI 2.0a (HDCP2.2 4K60P 4:4:4), gniazdo sieciowe RJ-45, RS-232-C (zdalne sterowanie), złącze pod Trigger (automatyczne rozwijanie ekranu), oraz złącze do podłączenia emitera synchronizacji 3D (3D Synchro). Zarówno emiter 3D JVC PK-EM2 jak i okulary RF 3D PK-AG3 są dostępne jako opcja.
Testy syntetyczne
Badana cecha: | wynik: |
Przetwornik obrazu | JVC D-ILA (LCoS) |
Odświeżanie obrazu (min. 120Hz zalecane do oglądania sportu) | 120Hz |
Jasność po kalibracji | zoom 1.0x (najdalej od ekranu): 600 lm (ECO) / 835 lm (High)
zoom 2.0x (najbliżej ekranu): 940 lm (ECO) / 1 300 lm (High) |
Kontrast On/Off | 37 000:1 |
Kontrast ANSI | 190:1 |
Błędy barw po kalibracji (mniej – lepiej) |
|
Input Lag (ważne dla graczy, mniej – lepiej) |
|
Pełna rozdzielczość koloru PC – 4:4:4 (wyraźne czcionki, po podłączeniu PC) | Tak |
Obsługa 10 bitowego koloru | Tak |
Instalacja projektora
Przypominam, że zakres regulacji w jednej z osi zmniejsza się, gdy regulujemy go jednocześnie w drugiej. Jest to informacja, która przy niektórych instalacjach może okazać się kluczowa. Bardzo dobrze wyjaśnia to instrukcja obsługi.
Zespół optyczny pozwala na rzut w zakresie 1,4 – 2,8 : 1 (stosunek odległości projektora od ekranu do szerokości obrazu). Oznacza to, że aby wypełnić nasz redakcyjny ekran o wymiarach ok. 220x124cm, możemy umieścić projektor w odległości od 3,1 do 6,2 metra. Jak widzimy, wygoda instalacji jest wręcz fenomenalna, a duża odległość maksymalna sugeruje, że projektor jest produktem przeznaczonym do „rasowych” sal kinowych! Pamiętajmy jednak, że im bliżej umieścimy projektor tym większą jasność będziemy w stanie uzyskać. W przypadku JVC RS540 różnica ta wynosi około 36% jasności (tyle stracimy montując projektor w maksymalnej odległości przy tej samej wielkości obrazu).
Elektrycznie sterowany obiektyw posiada oczywiście możliwość zapamiętania ustawień położenia soczewki (10 pozycji), a to pozwala na użycie ekranu o proporcjach filmowych 2,39:1 (CiH) i/lub 2,06:1 (CiA). Można także zamontować dwa ekrany w jednej kasecie (istnieją takie rozwiązania na rynku) i wygodnie przełączać się między nimi. Na pilocie są dedykowane przyciski Memory1, Memory2 oraz Memory3 do przechodzenia pomiędzy formatami obrazu. Warto podkreślić, że funkcjonalność taką uzyskujemy bez żadnych dodatkowych soczewek anamorficznych dzięki czemu nie jesteśmy narażeni na degradację obrazu, która jest nieodłączna skalowaniu (przy zastosowaniu dodatkowych soczewek).
Jasność i głośność
Przy maksymalnym przybliżeniu obrazu, jasność lampy (po kalibracji) wyniosła dokładnie 1300 lumenów w trybie high i 940 w trybie eco. Odsuwając się skrajnie (używając maksymalnego oddalenia obrazu funkcją zoom) tracimy ok. 36% jasności. Uwzględniając te dane sugeruję następujące przekątne ekranu, przy użyciu białej powierzchni projekcyjnej (gain 1.0) i chęci uzyskania wzorcowej jasności, wynoszącej 48cd/m2:
Wartości: | Sugerowane przekątne ekranu |
Tryb eco, zoom 2,0x (rzut z ok. 4,6m) | ekran 16:9: 149″, 3,30m × 1,86m |
Tryb max, zoom 2,0x (rzut z ok. 5,5m) | ekran 16:9: 179″, 3,96m × 2,23m |
Tryb eco, zoom 1,00x (rzut z ok. 7,4m) | ekran 16:9: 119″, 2,64m × 1,49m |
Tryb max, zoom 1,00x (rzut z ok. 8,9m) | ekran 16:9: 143″, 3,17m × 1,79m |
Jak zatem widzimy, JVC DLA-RS540 pozwala na zastosowanie bardzo dużych przekątnych ekranu, dochodzących do 179″! Wcześniej upierałem się, że błędem jest dobieranie znacznie mniejszych ekranów, bowiem w erze 4K warto zapewnić sobie naprawdę duży obraz. Spojrzenie zmienia się jednak, gdy weźmiemy pod uwagę, że na maksymalnie dużym ekranie nie otrzymamy aż tak dobrego efektu HDR, bowiem jasność będzie zbyt niska. Wyższa rozdzielczość w filmach Ultra HD nie jest aż tak widoczną cechą. Znacznie istotniejsze są kolory, oraz szeroki zakres dynamiki. By należycie odtwarzać ten drugi, wypadałoby zejść około 40% z podanych przekątnych ekranu, przy założeniu pracy w trybie wysokiej lampy (co jest konieczne podczas odtwarzania HDR). Przy maksymalnym przybliżeniu soczewki (zoom 2,0x), sugerowałbym więc ekran nie większy niż 110″, jeśli ma być to biała, matowa tkanina. Jeśli użyjemy ekranu o wyższym gainie (np. 1.2), to będziemy mogli pozwolić sobie na dodatkowe 10 – 15″ ekranu. Nie musimy się oczywiście sztywno trzymać tych zaleceń. Są one po to by optymalnie odtworzyć efekt HDR.
Jakość optyki
O ile umieścimy projektor prostopadle do ekranu, to jego dalsza instalacja będzie czystą przyjemnością. Bez problemu wycelujemy obrazem w ekran przy użyciu funkcji lens shift i pilota. Po ustawieniu obrazu w naszej redakcji projektor trzymał geometrię bardzo dobrze. Wszelkie odchylenia od brzegów ekranu mieściły się w około 1cm, czyli poniżej 1% szerokości lub wysokości. Nie było zatem godnych uwagi problemów, bo minimalne zniekształcenia łatwo maskujemy na borderach ekranu.
Ostrość (na brzegach, a także w centrum ekranu) była na wysokim poziomie, jak i konwergencja (zbieżność barw RGB) już po regulacji podstawowej, polegającej na przesuwaniu składowych góra-dół/lewo-prawo z wysoką precyzją 1/16 piksela. Poniższe zdjęcie po takiej podstawowej regulacji, bez podziału na strefy, również dostępnej w projektorze:
Ustawienia obrazu
Ilość dostępnych trybów obrazu nie zmieniła się w stosunku do ubiegłorocznych RS520 i RS620. Projektor otrzymał certyfikat THX, a co za tym idzie dedykowany tryb o takiej samej nazwie. Pretenduje on do najlepszego trybu dostępnego fabrycznie (bez profesjonalnej kalibracji) i to jego będę właśnie oceniał w następnych akapitach. Projektor posiada także dedykowany tryb “HDR” w który projektor automatycznie przechodzi po rozpoznaniu takiej treści wideo. W tryb THX nie warto wprowadzać żadnych zmian we własnym zakresie. Jest on optymalnie skonfigurowany z uwzględnieniem fabrycznych tolerancji. Bliżej referencji doprowadzić może nas dopiero fachowa kalibracja.
Kontrast i czerń
W teście modelu RS540 postanowiłem przenieść akapit dotyczący kontrastu na samą górę. Fenomenalna czerń jest przecież wizytówką projektorów marki JVC, a ostatnimi czasy mam wrażenie, że publiczność zapomina jak ważną cechą jest ona. Kwestię czerni i kontrastu podczas projekcji można porównać do silnika w samochodzie. Bez niego nie pojedziemy. Jest to najważniejsza, fundamentalna cecha obrazu, klasyfikowana najwyżej w skali wpływu na postrzeganą jakość. Możemy mieć wszystko najlepsze – wierne barwy, dużą jasność i nieskazitelną ostrość, ale bez odpowiednio dobrej czerni nie będą one robiły wrażenia. Nie zapominajmy więc o tych podstawach. Dodatkowe 5% pokrycia szerokiej palety barw być może będzie nam dane dostrzec raz na kilkanaście filmów, a rzeczy opisane w tym akapicie widziane będą cały czas.
JVC jest jednym z pierwszych producentów, którzy zaimplementowali, najlepsze pod tym względem, przetworniki obrazu w technologii LCoS. Są one do dziś rozwijane pod własną nazwą – D-ILA. Projektory te mają dużo większy potencjał niż modele wykorzystujące technologię 3LCD lub DLP. Technologia LCoS zapewnia obecnie najlepszą czerń, nie ważne do czego przyrównujemy. Przekonujemy się o tym co roku. Sprawdźmy, czy w RS540 dokonały się jakiekolwiek zmiany w tej materii.
Scena (kontrast między białym kołem, a środkiem białego okręgu) |
Opis sceny | Wynik pomiaru | Scena (kontrast między białym kołem, a środkiem białego okręgu) |
Opis sceny | Wynik pomiaru |
On/off zdolność projektora do wyświetlania naprzemiennie czerni i bieli | 37 000:1 | On/off + dynamiczna przysłona zdolność projektora do wyświetlania naprzemiennie czerni i bieli wraz ze wspomaganiem dynamicznej przysłony, która przyciemna czarny obraz | 400 000:1 | ||
Kontrast ANSI obrazujący zdolność do wyświetlania czerni w bezpośrednim sąsiedztwie jasnych elementów | 190:1 | Kontrast APL 50% Czerń w po środku ekranu przy otoczeniu bielą o powierzchni 50% ekranu | 190:1 | ||
Kontrast APL 65% Czerń w po środku ekranu przy otoczeniu bielą o powierzchni 35% ekranu | 280:1 | Kontrast APL 80% Czerń w po środku ekranu przy otoczeniu bielą o powierzchni 20% ekranu | 530:1 | ||
Kontrast APL 90% Czerń w po środku ekranu przy otoczeniu bielą o powierzchni 10% ekranu | 960:1 |
Analizując kontrast on/off, pomiędzy czarną a białą planszą, udało się uzyskać wynik aż 37 000:1. To niebywale wysoki pomiar, więc zweryfikowałem go kilkakrotnie, by mieć pewność! Jest to najwyższa wartość jaką spotkałem dotychczas na projektorze. Nie dało się pozostać obojętnym wobec tak dobrej czerni. Ekran, w wyciemnionej redakcji, wyglądał po prostu jak świetny telewizor, a nie projektor! Nie dało się odczuć płycizny czerni, typowej dla wielu projektorów nawet z wysokiego segmentu cenowego.
Do redakcji dostaliśmy fabrycznie nowy egzemplarz, z przebiegiem 0 godzin. Przy pierwszej kalibracji wynik kontrastu oscylował w okolicach 13 000 – 16 000:1. Po kilku godzinach pracy (podczas pomiarów do wygenerowania galerii przekłamań) udało się zanotować wynik 28 000:1. Ostatecznie po 10 godzinach na liczniku, wartość ustabilizowała się na poziomie 37 – 40 – tys. Co ciekawe, nie zaobserwowałem w tym czasie jakiegokolwiek dryftu odcienia bieli czy barw, co nadal przeczy teorii, że projektory trzeba specjalnie docierać przed kalibracją. Wygląda jednak na to, że poprawianie się czerni nie jest efektem placebo.
Wydawać by się mogło, że przy tak dużym kontraście jakiekolwiek systemy poprawiające dalej czerń będą zbędne. To jednak mylne przekonanie. W całkowitej ciemności, która panuje w pomieszczeniu kinowym, nasze źrenice rozszerzają się i są w stanie wyłapać nawet najmniejsze ilości światła. Oznacza to, że nawet przy wysokim kontraście JVC RS540 będziemy w stanie zobaczyć, że czerń wciąż jest trochę jaśniejsza od ramy ekranu. Z tego też względu JVC zaimplementował dodatkowo system dynamicznej przysłony w swoich produktach. Znajduje się on w rozwinięciu menu „Picture Mode” (należy podświetlić „Picture Mode” i wcisnąć na pilocie OK). Tak jak na pobocznym obrazku, sugeruję, aby wyłączyć funkcję „Clear Black”, gdyż ta jest formą dynamicznego kontrastu (wpływającego negatywnie na odwzorowanie obrazu). Dynamiczna przysłona – „Lens Aperture” – ma zaś trzy tryby działania – Auto 1, Auto 2, oraz Manual. Tutaj szacunek dla producenta, który w bardzo przemyślany sposób połączył działanie manualne z automatycznym – możemy najpierw ustawić wartość ręcznie tak, by biel była odpowiednio jasna (przy pełnym otwarciu przysłony może być zbyt jaskrawa gdy nasz ekran jest nieduży), a następnie wybrać tryb automatyczny (1 lub 2) i przysłona będzie regulowała się jedynie w dół (bez przekraczania maksymalnego otwarcia określonego ręcznie). Zgodnie z instrukcją obsługi ustawienie Auto 1 kładzie nacisk na maksymalny kontrast, Auto 2 zaś na utrzymanie detali i gradację. Sugerowanym przeze mnie trybem automatycznego działania jest Auto 2. Różnicę między trybami dało się zauważyć w zapauzownanych momentach z dużą ilością czerni. Jest ona jednak na tyle dobra nawet bez przysłony, że warto zachować większą naturalność odcieni, w ciemnych scenach. Jak bardzo może polepszyć czerń omawiany system? Praktycznie do poziomu OLED’a! 400 000:1 aż tyle wyniósł kontrast on/off po uruchomieniu systemu.
Reprodukcja obrazu
Fabrycznie
wynik | wynik | ||
Średnia deltaE barw ze standardowych | 2,4 | maksymalna | 4,3 |
Średnia deltaE barw ze wzornika | 2,5 | maksymalna | 5,6 |
Średnia deltaE palety szarości | 3,0 | maksymalna | 5,7 |
Całkowicie fabryczny tryb THX miał tylko jedną wadę – zbyt zimną biel. Oznaczało to mniej więcej tyle, że w obrazie dominowały tony niebieskie i projekcja była nieco zbyt blada. Oczywiście w rozsądnej granicy, bo przekłamanie choć było zauważalne, to na pewno nie takie by zabierać przyjemność z seansu. Sama paleta barw była poprawna. Mocno nasycone walory barw nie były sztucznie uwydatnione. Charakterystyka jasności kształtowała się w zasadzie idealnie i co ciekawe w okolicach wartości gamma 2.35 – czyli takiej jaką byśmy chcieli zachować w ciemnym pokoju kinowym, by obraz był kontrastowy, plastyczny, czy jak kto woli “filmowy”.
Galeria przekłamań obrazu
- Tryb Fabryczny
- Najlepszy tryb fabryczny
- Profesjonalna kalibracja
- Referencja (studio)
Profesjonalna kalibracja JVC RS540
wynik | wynik | ||
Średnia deltaE barw ze standardowych | 0,4 | maksymalna | 0,8 |
Średnia deltaE barw ze wzornika | 0,4 | maksymalna | 1,0 |
Średnia deltaE palety szarości | 0,5 | maksymalna | 1,3 |
O kalibracji obrazu projektorów JVC mógłbym napisać właściwie osobny tekst. Proces ten jest niezwykle zaawansowany i spędziłem nad nim kilkadziesiąt godzin w przeciągu ostatnich miesięcy. Wszystko na własne życzenie – na bazie własnej wiedzy i doświadczenia poleciłem projektory JVC do zastosowań studyjnych dwóm dużym firmom. Pracują one na stanowiskach do color gradingu, a więc w miejscu, gdzie nadaje się filmowi ostateczny wygląd i charakter i to właśnie tam kwestia odwzorowania barw jest najważniejsza. Było to najtrudniejsze wyzwanie jakie można było postawić projektorom, ponieważ musiały one idealnie pasować do wielokrotnie droższych monitorów studyjnych. Szczególne wyzwanie miał jeden, który pracuje w parze z Dolby PRM-4220 w natywnej przestrzeni barw DCI. Jesteście ciekawi rezultatów? Projektory sprawdziły się i na dwóch urządzeniach z serii RS5XX tworzone są obecnie filmy do kina i seriale. Wymagało to naprawdę dużego nakładu skrupulatnej pracy, ale opłaciło się – widzicie obrazki w galerii przekłamań powyżej? Wersja “po kalibracji” wygląda jakby była identycznym obrazkiem z kadrem referencyjnym! Poprawnie skalibrowany RS540 oddaje kolory nie “referencyjnie”, tylko naprawdę Referencyjnie, przez duże R. Sprawiając sobie takie urządzenie, wraz z odpowiednią kalibracją, możemy oglądać filmy dokładnie tak jak jak chciał reżyser! Osobom, które znają się na wykresach i lubią je analizować dedykuję jeszcze jeden diagram:
Oto histogram błędów po kalibracji, stworzony z pomiaru aż 1 000 próbek barw. Niebieska linia to deltaE 2000. Jak widzimy 90% z próbek jest poniżej wartości 1. Dokładnie tego oczekiwalibyśmy w warunkach studyjnych. Skoro aż tak dobrze sprawdza się projektor w zastosowaniach profesjonalnych, to nie trzeba więcej rekomendacji dla nabywców domowych. Zwyczajnie jeśli komuś nie będzie podobała się tonacja filmu na skalibrowanym RS540 to będzie oznaczało to, że ten film jest po prostu brzydki.
Więcej informacji zaczerpnąć można w: Co to jest Kalibracja Projektora? Jakie ustawienia są dobre i „naturalne”?
oraz w temacie: Jaka rozpoznać profesjonalną kalibrację?
Skalowanie SD, obróbka cyfrowa
Konsekwentnie jak w poprzedniej generacji RS-ów w menu JVC nie ma suwaka „Sharpness” („Ostrość”). Jednakże jak już pisałem w teście poprzednika ma to głęboki sens. W cyfrowych projektorach, czy płaskich wyświetlaczach nie można w rzeczywistości dodać ostrości, bo ta jest na stałym poziomie warunkowanym rodzajem przetwornika (wcześniej wspominałem, że LCoS cechuje się niskimi odstępami między pikselami, a co za tym idzie wysoką ostrością). Wszystkie te suwaki nie robią więc nic innego jak sztuczne obrysowywanie krawędzi dodatkowym konturem, co jedynie daje złudzenie, że obraz jest ostrzejszy. W JVC DLA-RS540 analogiczną funkcję zamknięto w menu „MPC Level” i nazwano „Enhance”. Bardzo dobre posunięcie. W najnowszej generacji projektorów, pełną neutralność obrazu (bez uwypuklania krawędzi) uzyskujemy przy ustawieniu suwaka na 0. Nie jest jednak błędem nieznaczne podbicie go, by nieco skompensować rozmycie obrazu powstające w torze optycznym projektora. W moim uznaniu nie powinniśmy przekraczać wartości 2, ale każdy może kierować się własnym poczuciem estetyki.
Pozostałe dwie funkcje, odpowiedzialne za odfiltrowywanie “zakłóceń” nie są szczególnie użyteczne, ponieważ nader często zmiękczają sztucznie obraz, a ostatnie czego chcielibyśmy to pogarszanie ostrości naszej projekcji.
Zwracam też uwagę, że skalowanie nie jest procesem podnoszącym jakość obrazu i materiał HD czy nawet SD generalnie wygląda bardzo podobnie czy to na projektorze Ultra HD, czy na Full HD. Dopiero treść natywna o wysokiej rozdzielczości pozwala odczuć wyraźną różnicę, jednak pod warunkiem, że widz znajduje się w odpowiedniej odległości od ekranu. Można ją wyliczyć z kalkulatora odległości.
Jednolitość obrazu
Redakcyjna odległość projektora od ekranu, wynosząca około 3,8 metra, jest mniej więcej w połowie możliwości optyki projektora. To zapewnia równowagę między jasnością, a negatywnymi zjawiskami, takimi jak dysproporcje jasności, czy barwy. Te są nieuniknione, ponieważ każdy obiektyw, czy to projektora, czy aparatu foto, podatny jest na zjawisko winietowania. Rozwiązaniem byłaby cyfrowa korekcja efektu, ale obniżyła by ona kontrast. To nie ma sensu, jeśli dysproporcje nie przekraczają 25-30% jasności. Nie są one wtedy odczuwalne. Dodatkowo, jeśli oddalilibyśmy urządzenia bardziej, to jednorodność obrazu powinna teoretycznie ulec dalszej poprawie.
-22% | -10% | -5% | -5% | -15% |
-19% | -6% | 0% | -2% | -13% |
-18% | -5% | ref. | -1% | -15% |
-23% | -9% | -4% | -7% | -18% |
-27% | -17% | -12% | -15% | -24% |
Jak widzimy, nawet najdalej oddalone od soczewki brzegi nie przekraczają wartości 30%. Toteż winietowanie nie powinno być widoczne nawet na zdjęciu białej planszy.
Obsługa Ultra HD / 4K
W kwestii wsparcia dla Ultra HD, mam wrażenie, że niewiele da się już poprawić w projektorach JVC, mając na uwadze jak działała ubiegłoroczna seria urządzeń. Oczywiście bez zmian fizycznych takich jak jasność samego urządzenia, która im wyższa tym lepszy będzie efekt HDR. Od ubiegłego roku mamy także wsparcie dla HLG. Jest to odmiana formatu HDR, która dedykowana jest do użytku w telewizji. W 2018 będzie ona bardzo ważna, ponieważ najprawdopodobniej wystartują pierwsze transmisje z HDR i szeroką paletą barw na satelicie! Jak wiecie, największy operator, czyli nc+ posiada już w swojej ofercie dekoder 4K. Na pewno będzie on wykorzystywał też HLG. Może najbliższy WC 2018 w Rosji?
To co chwali się w projektorach JVC szczególnie, a czego brakuje w produktach konkurencyjnych w tej cenie, to dwa porty HDMI zaktualizowane do najnowszego standardu (2.0a) z 18Gbps przepustowością. Jak się niedawno przekonaliśmy, brak ich stanowi poważny problem dla graczy (Xbox One S/X, czy PS4 Pro). Nie da się bowiem przesłać sygnału 4K w 60Hz z 10 bitowym HDR bez obsługi 18Gbps, a 8 bitowy efekt HDR wygląda po prostu źle (przejścia tonalne nie są płynne). Na rynku mamy też pierwszy film w 60 fps – Billy Lynn i jest w nim ten sam problem. Na szczęście nie dotyczy to JVC!
Podobnie jak w ubiegłym roku, do oglądania treści UHD stworzony jest dedykowany tryb obrazu “HDR”, w który projektor sam wchodzi po rozpoczęciu seansu w Ultra HD i który automatycznie opuszcza po przejściu na treść SDR. Jest on też całkiem nieźle skonfigurowany fabrycznie, ale więcej o tym w dedykowanym akapicie.
Cecha | Wynik |
Certyfikat Ultra HD Premium | n.d. |
Pokrycie szerokie palety barw DCI / Rec 2020 | 97% / 77% |
Obsługa rozdzielczości 3840×2160@60Hz 4:4:4 | TAK |
Wsparcie dla Dolby Vision | n.d. |
Poprawne odtwarzanie testowego kanału SAT UHD | n.d |
Wsparcie dla plików UHD z kodekiem HEVC | n.d |
Obsługa YouTube w 4K | n.d |
Kompatybilność z HDCP 2.2 | TAK – HDMI 1 i 2 |
Obsługa Ultra HD z wbudowanych tunerów | n.d. |
Rozdzielczość 4K
W kwestii ostrości i rozdzielczości obrazu wspomnieć należy zaktualizowaną funkcję e-shift (to już 5 wersja), która to powiela piksele obrazu. Panele LCoS projektora mają rozdzielczość 1920×1080 pikseli, jednak ich krótki czas reakcji pozwala rysować dwa piksele w czasie trwania jednej klatki obrazu. Są one przesunięte względem siebie i dzięki temu rozdzielczość jest wyższa. Dokładniejszy opis działania systemu znajduje się w teście modelu RS400. Jest to główny element dyskusji o tym, czy urządzenia JVC można nazywać 4K, czy nie. Ja ponownie wspomnę, że liczą się rezultaty, a nie technologia stojąca za nimi! Dodam też, że nowy algorytm zastosowany w e-shift5 jeszcze bardziej dogłębnie analizuje materiał źródłowy i działa nieco agresywniej niż dotychczas przez co obraz wydaje się jeszcze ostrzejszy niż w poprzednich modelach.
Jak widzimy na powyższym obrazku, podanie sygnału 4K na RS540 zmienia bardzo dużo w kwestii ilości detali. Przede wszystkim widać dwie osobne linie na framudze okna, których brak przy wersji Full HD. Oznacza to, że projektor może wyświetlić dużo więcej detali niż pozornie by pozwalała na to fizyczna rozdzielczość jego matryc. Czy tyle ile projektor 4K? Tutaj nie ma jednoznacznej odpowiedzi, ponieważ zupełnie inaczej wygląda obraz z projektora 4K w budżecie porównywalnym do RS540 (29 900zł), a zupełnie inaczej z np. wielokrotnie droższego JVC DLA-Z1 (149 900zł). Obracając się w podobnym budżecie sytuacja wygląda dokładnie tak:
Tak jak w ubiegłym roku nie widzę tu szczególnego zysku z natywnego 4K w porównaniu do sprawnie działającej funkcji e-shift. Przynajmniej w projektorach o tej klasie optyki. W mojej opinii nie można więc ujmować marce JVC za to, że nie stosuje natywnych przetworników 4K. Wspomnę jeszcze raz, że liczy się przecież efekt końcowy, a nie to w jaki sposób jest osiągnięty.
RS540 jest też w stanie wyświetlić nawet 1-pikselową czcionkę zupełnie czytelnie. To niełatwe zadanie!
Jakość efektu HDR
Brak jasnych norm zmusił mnie do opracowania własnego standardu, a zarazem metody kalibracji projektorów, do oglądania treści HDR. Dzięki dyskusji, którą rozpocząłem w branży profesjonalnej (świat), metoda ta została zaaprobowana i wdrożona do jednego z programów kalibracyjnych, konkretnie do LightSpace CMS. Być może skorzystają z niej także inni. Jak dokładnie powinien działać HDR w projektorze wygłosiłem już podczas targów Audio Video Show 2016 na Stadionie Narodowym podczas seminariów z projektorami Sony oraz Epson. Temat kontynuuję w wątku: Jak działa HDR na projektorze JVC RS500 i innych z serii RS
W kolejnym akapicie przejdziemy do oceny tego, jak dobrze projektor radził sobie z oddaniem treści HDR względem opracowanego przeze mnie standardu. Na początek sprawdzimy treść HDR10, a więc taką jaką zastaniemy na m.in na płytach blu-ray, czy na Netflix.
Odwzorowanie obrazu z szeroką paletą barw (Rec 2020/DCI)
Nowością w modelu RS540 jest nowe ustawienie przestrzeni barw, które możemy wybrać w trybie “HDR”. Nosi taką samą nazwę (HDR) i jest ustawione domyślnie. Z moich testów wynika, że przy takim ustawieniu projektor wyłącza dodatkowy filtr (digital cinema filter), który ma za zadanie uzyskać lepsze pokrycie poszerzonej palety barw. Może to brzmieć absurdalnie, jednak skupmy się na znaczeniu słowa “filtr”. Jest to element toru optycznego, który zabiera część światła. Co za tym idzie, wyłączenie filtra powinno zapewnić wyższą jasność projekcji, tak ważną do efektu HDR. Sprawdźmy czy warto:
Ustawienie: “HDR” | Ustawienie: “Rec.2020” |
Jasność: 165 cd/m2 | Jasność 163 cd/m2 |
Jak widzimy, nie ma drastycznych różnic w pokryciu palety kolorów. Te 3% mógłbym uznać za coś całkowicie nieistotnego, gdyby nie to, że różnica w jasności wynosi… poniżej 1%! To kompletnie niewidoczna różnica. 3% palety barw niby też, jednak prędzej będzie nam dane właśnie to zauważyć. Sugeruję więc zmienić domyślne ustawienie “HDR” na “Rec.2020”.
Zalecana fabryczna konfiguracja
wynik | wynik | ||
Średnia deltaE barw ze standardowych | 2,7 | maksymalna | 3,9 |
Średnia deltaE barw ze wzornika | 3,2 | maksymalna | 4,4 |
Średnia deltaE palety szarości | 3,5 | maksymalna | 9,4 |
Tryb HDR jest całkiem nieźle ustawiony prosto z fabryki. Widać tutaj postęp, jaki dokonał się w tej materii od pierwszej generacji projektorów Ultra HD, kiedy to treści z HDR w zasadzie nie dało się komfortowo oglądać. Tutaj seanse wyglądają dobrze, chociaż mają minimalne przekłamania, podobne do tych z trybu do SDR. Biel jest trochę za zimna, zaś charakterystyka jasności powoduje nieznaczne przytłumienie detali w czerniach. Warte uwagi i skalibrowania, ale nie jest to konieczność by w ogóle seans cieszył. Chyba, że używać będziemy jakiegoś niestandardowego ekranu.
Po kalibracji trybu tryba HDR
wynik | wynik | ||
Średnia deltaE barw ze standardowych | 1,1 | maksymalna | 2,0 |
Średnia deltaE barw ze wzornika | 0,8 | maksymalna | 1,7 |
Średnia deltaE palety szarości | 1,4 | maksymalna | 6,0 |
Finalnie, udało się “dopieścić” charakterystykę tonalną projektora i treść HDR stała się znacznie naturalniejsza. Ustąpił sztuczny kontrast, a także wyszły detale z czerni. W kwestii kalibracji nic się nie zmieniło w nowej linii projektorów. Po prostu praca przebiegła trochę szybciej, bowiem problemy wyjściowo są mniejsze. Poprawnie udało się zmapować zakres jasności 0 – 60%, czyli 0 – 240cd/m2 (w filmie). Dalej w przedziela 240 – 1540cd/m2 tworzy się “kolanko” by zmieścić więcej informacji o przejściach tonalnych, z nieco zaniżoną intensywnością świetlną. Oczywiście można by inaczej ukształtować krzywą odpowiedzi tonalnej. Projektor dostarcza teraz więcej informacji o odtwarzanym obrazie, więc wiemy czego możemy spodziewać się po filmie. Można by pokusić się o dwie kalibracje – jedną dla filmów posiadających efekty do 1000 nitów, a drugi do 4000 nitów. Menu mogłoby wyglądać wtedy tak jak na miniaturze po prawej.
Taka projekcja wygląda bardzo korzystnie. Przyznać trzeba, że JVC RS540 dostarcza obecnie świetne widowisko Ultra HD z HDR. Jest to najlepsze co możemy obecnie uzyskać na projektorach o takiej mocy światła. Wiadomo, że nie są to takie efekty jak na najlepszych telewizorach, jednak na to na pewno nie pozwoli jeszcze w najbliższych latach technologia. Elementem nie do przecenienia, podczas seansu Ultra HD, jest także dobra czerń projektora. Praca w wysokim trybie lampy istotnie podnosi poziom czerni. Tutaj projektory LCD, czy DLP na pewno dużo stracą. w JVC czerń jest nadal niezła.
Obraz z HDR w formacie HLG
Na koniec postanowiłem przetestować jak projektor radzi sobie z HLG, którego niedługo uświadczymy już w telewizji satelitarnej. Na trybie skalibrowanym do HDR10 przestawiłem więc krzywą odpowiedzi tonalnej na dedykowaną pozycję. Nadmienić należy, że projektor niestety nie robi tego samoczynnie, nawet jeśli podamy odpowiednie metadane przez HDMI. Wygląda na to, że trzeba będzie zmieniać tryby ręcznie.
Z tego co widać wydaje się, że… obraz oddany jest niemalże idealnie. W istocie tak by było, gdyby nie fakt, że charakterystyka wykreślona jest względem HLG o tzw. systemowej gammie 1.0. Parametr ten jest specyficzny dla HLG i określa przez jaką wartość gamma należy pomnożyć charakterystykę jasności sygnału. Z definicji, wartość 1.0 powinna być tylko i wyłącznie w bardzo jaskrawych pomieszczeniach, praktycznie tak jasnych w otoczeniu wyświetlacza, jak sam on. Zmianę tą należy uwzględnić, ponieważ ludzkie oko inaczej postrzega kontrastowość obrazu, gdy jest on otoczony czernią, a inaczej gdy jest otoczony bielą. Fachowo nazywa się to efektem Bartleson’a-Breneman’a. Według założeń HLG, na projektorze w ciemnym otoczeniu, systemowa gamma powinna wynosić aż 1.44. Próbowałem ustawić projektor do takiej wartości, jednak maksimum co da się osiągnąć to 1.1. Nie jestem w stanie odpowiedzieć na pytanie, czy jest to problemem, czy może wręcz przeciwnie, ponieważ z materiałem HLG nie mam jeszcze doświadczenia (właściwie nikt w branży nie ma). Postanowiłem jednak przeprowadzić test, polegający na odtwarzaniu dwóch wersji tego samego filmu, jednej zakodowanej w PQ, a drugiej w HLG.
W istocie kontrastowość materiału w HLG była nieco niższa, jednak nie jestem w pełni przekonany, czy takie porównanie jest miarodajne. W przypadku treści HDR10 nie ma bowiem wytycznych dotyczących charakterystyki jasności w zależności od warunków otoczenia. Zobaczmy jednak jak wygląda konfrontacja jednego materiału z drugim, przy gammie systemowej 1.1.
Tu widzimy, że materiał zmienia się w stronę wersji HDR10. Zmiana jest o dziwo wyraźna i sądzę, że gdyby udało się ustawić systemową gammę na 1.44, to projekcja wyglądałaby sztucznie. W mojej subiektywnej ocenie, po możliwej konfiguracji materiał wygląda zwyczajnie bardzo dobrze.
Odwzorowanie ruchu
Zacznijmy tradycyjnie od podstaw związanych z odwzorowaniem ruchu w projektorach. Technologia LCoS na której bazują przetworniki JVC D-ILA ma bardzo krótki czas reakcji, który de facto nie powoduje smużenia sam w sobie. Podobnie jednak jak projektory, czy telewizory LCD lub OLED bazuje on na zasadzie działania sample-and-hold, która sama z siebie wywołuje smużenie ruchomego obrazu. Dzieje się tak z uwagi na to, że każda klatka obrazu wyświetlana jest przez jakiś czas na ekranie, podczas gdy nasze oko próbuje wodzić za przesuwającymi się obiektami w sposób ciągły. Remedium na to, jest zwiększenie częstotliwości odświeżania, np. do 120Hz.
JVC RS540 poprawnie przyjmuje i wyświetla trzy główne klatkaże (24p, 50p i 60p), w których rejestrowany jest obraz. Oznacza to, że klatki obrazu są wyświetlane z równymi odstępami czasu, a więc nie są wprowadzane jakiekolwiek zaburzenia płynności w postaci mikroprzycięć. Sposobem na poprawę ostrości ruchu (np. przy transmisjach sportowych), oraz płynności (w filmach) jest system nazwany tu po imieniu – Blur Reduction. W zakładce tej znajdziemy trzy funkcje związane z ruchem: Low Latency, Clear Motion Drive, oraz Motion Enhance. Omówię je, ale najpierw przyjrzymy się na zdjęciach jak wpływają na obraz w ruchu. Przejdźmy zatem do sekwencji testowej.
Analizując powyższą tabelę widać wyraźnie, że np. funkcji Motion Enhance nie ma sensu używać, ponieważ dodaje ona duży, niekorzystny duch za poruszającym się obiektem. W RS540 zjawisko to jest prawdopodobnie minimalnie mniejsze niż w poprzednich generacjach projektorów, jednak i tak działanie jest niekorzystne, więc sugeruję Motion Enhance zwyczajnie wyłączyć. Odrzućmy zatem wariant 2,3,5 i 6, a skupmy się na 1 i 4. W nim operujemy wyłącznie funkcją Clear Motion Drive, która interpoluje klatki obrazu z 50Hz do 100Hz, a z 60Hz do 120Hz. Znakomicie poprawia to ostrość obrazu (np. w sporcie) i stawia projektor w dużo lepszym położeniu, niż chociażby głównego rywala od Sony. Tamten nie potrafi interpolować klatek, gdy źródło ma rozdzielczość 4K, a JVC RS540 sobie z tym radzi! Widzimy też, że efekt działania upłynniacza jest trochę lepszy w stosunku do ubiegłorocznej serii – delikatnie podwojone krawędzie są mniej wyraźne niż wcześniej.
Drobnym szkopułem jest tylko to, że trzeba użyć trybu “high”, by interpolacja faktycznie nastąpiła. Wprowadza to efekt teatru do filmów, czyli mocno płynny ruch, który dla wielu jest kontrowersyjny. To mały minus dla projektora, ponieważ modele z przed dwóch lat (RS500 i RS400) potrafiły poprawić ostrość transmisji sportowych w trybie “low”, który nie ingerował aż tak mocno w płynność filmów. Rozwiązaniem może być zapisanie osobnego trybu (np. User 1) do oglądania sportu, a osobnego (np. User 2) do oglądania filmów i odpowiednia konfiguracja systemu CMD w każdym z nich. Inaczej będziemy musieli przełączać ustawienia systemu w zależności od tego czy oglądać będziemy film czy sport, no chyba, że akceptujemy mocno upłynnione filmy.
Sporo czasu poświęciłem także na przetestowanie sprawy związanej z bandingiem, czyli brakiem płynności przejść tonalnych, przy użyciu sytemu Clear Motion Drive. Informacje o takich problemach wklejali nasi czytelnicy w ubiegłym roku. Nie zaobserwowałem tego negatywnego zjawiska, ani na filmie, ani nawet na najtrudniejszej sekwencji testowej, jaką udało mi się wygenerować – przesuwające się gradienty barw.
Jestem więc przekonany, że RS540 nie cierpi na taki problem wcale.
Technologia 3D
Do projektora możemy dokupić wygodne i lekkie okulary 3D. Mogą to być dedykowane PK-AG3 jak również bliźniaczo wyglądające XPAND Lite RF lub Xpand Youniversal 3D (występują w różnych kolorach oraz rozmiarach (duże, średnie i małe). Przetestowałem każdy typ i najbardziej przypadły mi do gustu JVC PK-AG3 lub XPAND Lite RF ze względu na bardzo lekką konstrukcję. Warto dodać, że okulary JVC są również produkowane przez firmę Xpand, jednakże mają trochę inną polaryzację dedykowaną do projektorów JVC. Z drugiej strony uniwersalne okulary Xpand Lite są sporo tańsze. Niezależnie od modelu okulary działają w technologii aktywnej i są ładowane na USB. Transmiter radiowy należy dokupić i podłączyć do projektora (model PK-EM2).
Od lewej: Youniversal LX1 oraz XPAND Lite. W porównaniu do pierwszej generacji okularów 3D od JVC to istna przepaść pod względem komfortu oglądania.
Jeżeli chodzi o jakość obrazu to jest to wysoki poziom. Obraz jest dość jasny jak na projektor, szczególnie jeśli nie przesadzimy z rozmiarem ekranu, a przy dobrych filmach z ciekawymi efektami 3D może się podobać. Szczególnie, że crosstalk nie należy do uciążliwych i praktycznie go nie widać. Na pewno warto projektor skalibrować jeżeli chcemy często oglądać filmy w 3D. Kolory fabryczne w 3D dość znacznie odbiegają od tego co możemy zobaczyć w 2D. To standard w przypadku tej technologii.
Granie na konsoli i PC
Input lag
By uzyskać najkrótsze opóźnienie, podczas korzystania z konsoli. Należy skorzystać z trybu “Low Latency”, który znajduje się w menu odwzorowania ruchu (opisanym wcześniej).
Rodzaj sygnału | Opis | Ustawienia projektora | Wynik |
[GRY] 1080p | Lag przy konsolach obecnej generacji (PlayStation 4, Xbox One, Nintendo WiiU) pracujących w rozdzielczości Full HD | dowolny tryb | 41 ms |
[GRY] 1080p + HDR | Lag przy konsoli PlayStation 4, pracującej w rozdzielczości 1080p z szeroką paletą barw i HDR | dowolny tryb | 41 ms |
[PC] 4K / 1080p @ 4:4:4 | Lag przy natywnej rozdzielczości np. z komputera i chęci uzyskania chromy 4:4:4 (wyraźne kolorowe czcionki) | dowolny tryb | 41 ms |
[GRY] 4K | Lag przy odświeżonych wersjach konsol obecnej generacji (Xbox One S, PlayStation 4 Pro) pracujących w 4K bez HDR | dowolny tryb | 25 ms |
[GRY] 4K + HDR | Lag przy odświeżonych wersjach konsol obecnej generacji (Xbox One S, PlayStation 4 Pro) pracujących w 4K z szeroką paletą barw i HDR | dowolny tryb | 25 ms |
[FILM] 4K / 1080p | Lag w natywnej rozdzielczości, przy działającym upłynniaczu z interpolacją klatek | dowolny tryb | 130 ms |
Wyniki sugerują jasno, że najnowszy projektor JVC nadaje się do gier bardzo dobrze, zwłaszcza jeśli gramy w 4K i to chyba najważniejsza wiadomość. W Full HD niektórzy mogliby mieć problem, ponieważ 41ms prawdopodobnie dałoby się odczuć w grach wymagających najszybszej reakcji (strzelankach). Na szczęście jeśli ktoś decyduje się na zakup high-endowego projektora, jakim jest JVC RS540, to na pewno jest też w stanie zainwestować w najnowszą konsolę PS4 Pro lub Xbox One X (o ile już tego nie zrobił), która pracuje bardzo często natywnie w 4K! 25ms to o 4ms więcej niż w modelu RS520, prawdopodobnie wynika to z przeprogramowania systemu obróbki obrazu. Obecnie w trybie gra sygnał przechodzi taką samą drogę jak w trybie do oglądania (poza możliwością użycia upłynniacza) co oznacza, że materiał źródłowy przetwarzany jest bez kompresji zapewniając najwyższą możliwą jakość obrazu bez niepożądanych zniekształceń. Mimo to Input Lag jest nadal w przedziale placebo, czyli opóźnienia nie da się odczuć.
Na uwagę również zasługuje fakt, że urządzenie jest także w stanie reprodukować chromę w pełnej rozdzielczości (4:4:4 / RGB) bez ograniczeń ze strony złącza HDMI, jak w projektorach konkurencji). No i, że w ogóle da się grać w 4K, 60Hz z Ultra HD i HDR. To również nie działa w konkurencyjnych urządzeniach, tzn. na upartego działa, ale 8 bitowy HDR wygląda mało atrakcyjnie, ze względu na mocno widoczne przejścia tonalne.
Podsumowanie i ocena
Aż trudno w uwierzyć ale JVC ponownie to robi. Wprowadza na rynek jeszcze lepszy projektor niż w zeszłym roku. RS540 jest projektorem najlepszym w swojej półce cenowej i powinien zadowolić każdego użytkownika. Dla miłośników filmów mamy najwyższy w tej klasie kontrast. Prawdziwie referencyjne oddanie barw – przypomnę, że montowałem i kalibrowałem dwa takie projektory w studiach filmowych, gdzie pracują jako urządzenia do pracy z kolorem. Super oddanie ruchu – to ważne dla osób, które są miłośnikami sportu, np. piłki nożnej. Nie rozczaruje także graczy swoim ultra-niskim opóźnieniem. Projektor świetnie sobie radzi w Ultra HD. Ma automatycznie działający tryb do HDR (HDR10 i HLG), który można dodatkowo precyzyjnie wyregulować, a także dostarcza rozdzielczość 4K. Jeśli ktoś nadal chciałby dyskutować o tym, że nie jest to natywne 4K, to odsyłam do dedykowanego tej sprawie akapitu – jeśli nie widać istotnej różnicy pomiędzy RS540, a natywnym projektorem 4K w tych pieniądzach, to jaką ma podstawę umniejszanie temu pierwszemu? Dodatkowo JVC jako jedyny w tym budżecie posiada złącza HDMI 18Gbps, które pozwalają odtwarzać sygnał UHD w 60Hz, np. z konsoli, czy niektórych filmów. Urządzeniem, które prawdopodobnie będzie w stanie zwyciężyć z nowym dzieckiem JVC, jest dopiero Sony VPL-VW760. Mówimy tu jednak nie o budżecie 28 900zł, a o przeszło 65 000zł! Konfrontacja urządzeń, pomiędzy którymi różnica w cenie wynosi ponad 100% byłaby kompletnie pozbawiona sensu dlatego tego nie czynię. Mój prywatny salon jest za mały na projektor (2,5 metra odległości od kanapy do ekranu) i zadowalam się dużym telewizorem. Na pewno jednak, gdybym miał warunki, to RS540 byłby moim wyborem.
Plusy:
- Najlepsza czerń z projektora w historii
- Dwa złącza HDMI bez ograniczeń pasma – bezproblemowa współpraca z konsolami 4K i filmami UHD 60p
- 120Hz przetwornik obrazu z dobrym odwzorowaniem ruchu w transmisjach sportowych
- Efekt rozdzielczości praktycznie tożsamy z natywnym 4K – doskonała funkcja 4K e-shift 5
- Bardzo zadowalające oddanie materiału z HDR, po odpowiedniej kalibracji tego trybu
- Wsparcie dla dwóch formatów HDR: HDR10 i HLG
- Pokrycie szerokiej palety barw (aż 97% DCI), ważne dla filmów UHD
- Wysoka jasność projektora zarówno przed jak i po kalibracji
- Bardzo niski input lag w 4K HDR – rewelacyjny wybór dla graczy
- Prawdziwie referencyjne oddanie kolorów po kalibracji
- Spora elastyczność w instalacji projektora – w pełni zmotoryzowany zespół optyczny (zoom, lens shift, focus)
- Pamięć obiektywu umożliwiająca zastosowanie ekranu w formacie kinowym (2,39:1)
- Rozbudowane możliwości kalibracji
- Upłynniacz działa także w trybie 4K
- Bardzo dobra jakość obrazu w 3D
- Złote wykończenie podkreślające high-endowy charakter
Minusy:
- Żona może się nie zgodzić na taki zakup 🙂
Cena: JVC DLA-RS540 około 28 900 zł
Sprzęt do testów dostarczyła firma JVCKENWOOD: http://www.jvc-pro.pl/projektory-do-kina-domowego.html
http://jvc-pro.pl/
http://jvc-pro.pl/gdzie-kupic.html
https://www.facebook.com/JVCProfessionalPolska/
Przeczytaj artykuł odnośnie ocen oraz wyróżnień na HDTVPolska.com:
Ekrany biorące udział w naszych testach są profesjonalnie skalibrowane i przygotowane przez http://skalibrujtv.pl/. To daje nam pewność, że wyciągnęliśmy z nich maksimum możliwości! Jak kalibrujemy? Przeczytaj “Czym jest PROFESJONALNA kalibracja telewizora / projektora / monitora?” oraz “Test kalibracji”.