Jak sprawdzić TV przed zakupem | PORADNIK | Najważniejsze cechy oraz czy jest nowy?

Słowem wstępu

“Jaki telewizor kupić” to ponadczasowe pytanie, na które odpowiedź zmienia się z roku na rok, a często nawet z miesiąca na miesiąc. Pomoc w tej kwestii dostępna jest w tematach na naszym forum, a jeśli nie znajdziemy odpowiedzi na trapiącą nas kwestię można rozpocząć nowy wątek i uzyskać indywidualną odpowiedź.

Równie często padają jednak pytania o to jak samodzielnie wybrać telewizor, czy też jak sprawdzić konkretny egzemplarz telewizora przed zakupem (co sprawdzać, oraz jak upewnić się, że jest fabrycznie nowy). W tekście tym chciałbym wyczerpująco odpowiedzieć na oba te pytania. Jeśli kogoś szczególnie interesuje przetestowanie danej sztuki to proponuję przewinąć do przedostatniego akapitu, gdzie opisana jest procedura testowa telewizora w trzech krokach, a także umieszczone są autorskie pliki do testowania telewizora (bezpłatne!) – w rozdzielczości 8K, 4K i Full HD.

Co możemy przetestować w sklepie? Czyli w sieci złudzeń…

O tym jaki telewizor kupić można by napisać kilka dobrych książek, jednak nie taka jest intencja tego artykułu. Chciałbym w nim zwrócić jedynie uwagę na to jakie walory dają się obiektywnie oceniać w warunkach sklepowych, a na co lepiej nie zwracać kompletnie uwagi. Powszechnym błędem, który obserwuję czytając wpisy na forum, jest wyciąganie daleko idących wniosków o jakości kolorów, płynności, czy kontraście danego telewizora po wizycie w sklepie. Często idzie to w odwrotnym kierunku i niektóre modele są krytykowane na podstawie odczuć z oglądania. Poniżej kilka cytatów z forum, wraz z wyjaśnieniem dlaczego widz odniósł takie wrażenie i dlaczego wyciągnięte wnioski są kompletnie nietrafione.

Jak widzimy, mylny wniosek można wyciągnąć bardzo łatwo. Ba! Prawie nie możliwa jest obiektywna ocena ze względu na warunki otoczenia i ustawienia w jakich są telewizory.

Taki obrazek jak powyżej chyba każdy zna. To tylko po raz kolejny potwierdza bezsensowność analizowania walorów obrazu w sklepie. Co zatem możemy ocenić znajdując się w sklepie?

Powyższa część tekstu wyjaśnia prawie wszystkie opinie, które krążą po sieci i są sprzeczne czy to z naszymi odczuciami, czy też z rezultatami profesjonalnych testów. O tych ostatnich napiszę teraz najwięcej, bo uważam, że to właśnie lektura naszych testów powinna być pierwszym etapem wyboru odpowiedniego ekranu. Dlaczego? Bowiem profesjonalne testy = odczuciom “zwykłych widzów” w obiektywnych porównaniach. Na potwierdzenie tych słów przypomnę wyniki wydarzenia UK TV Shootout 2018 w którym braliśmy udział i w którym głosy publiczności na najlepszy TV w każdej kategorii pokrywały się z wynikami naszych testów. Różnica pomiędzy tym wydarzeniem, a opiniami ze sklepu jest tylko taka, że w pomieszczeniu panowały domowe warunki, korzystaliśmy z identycznych plików wideo, a ekrany były starannie przygotowane i skalibrowane. W związku z tym za optymalne uważam następujące podejście:

Bardzo ważny jest tu ostatni krok, ponieważ ostatecznie to my stajemy się odbiorcami obrazu i nam musi on odpowiadać. Nasze profesjonalne testy robione są niezwykle pieczołowicie, ale także mogą umknąć w nich pewne cechy, które wyjdą dopiero po dłuższym użytkowaniu telewizora. Konieczne jest zapewnienie sobie możliwości zwrotu. W dzisiejszych czasach nie jest to już żadne wysublimowane wymaganie. Zamawiając produkt przez internet przysługuje nam ono urzędowo (14 dni na decyzję i kolejne 14 dni na zwrot), a wiele sklepów daje taką możliwość nawet przy zakupie stacjonarnym (np. MediaMarkt). Pozwoli to wycofać się z zakupu złego modelu lub złego egzemplarza, ale nad tym drugim zapanujemy bardzo łatwo sami jeśli tylko przeczytamy kolejny akapit!

Testowanie matrycy

Gdy zdecydujemy się już na dany model telewizora kolejnym kluczowym krokiem jest wybór odpowiedniego egzemplarza. Cechy takie jak jednorodność matrycy są indywidualne dla każdej sztuki i z pewnością będą się różnić. Dlatego właśnie widzimy tyle sprzecznych ze sobą opinii na forum.  Ponadto warto sprawdzić, czy wszystkie piksele i subpiksele są sprawne. Do tego celu prezentujemy testowe pliki wideo przygotowane przez portal HDTVPolska i firmę SkalibrujTV (dziękujemy za pomoc).

Pobierz pliki testowe

Test na martwe piksele

W przypadku większości telewizorów LCD wystarczy test na białej planszy W100. Wyjątkiem są jedynie tanie telewizory LG z matrycą WRGB, oraz telewizory OLED. W tym przypadku obowiązkowo testujemy na wszystkich czterech planszach, czy wszystkie piksele świecą się poprawnie.

Test na jednorodność matrycy

W przypadku dużych problemów z jednorodnością matrycy (np. dużymi plamami, czy niedoświetleniami narożników) problemy zauważymy od razu na białej planszy. Rzeczy takie jak pionowe pasy, czy inne geometryczne zniekształcenia zdają się jednak łatwo unikać na statycznym obrazie, w związku z czym przygotowaliśmy animację symulującą ruch kamery np. na piłkarskim boisku. Próbujmy śledzić wzrokiem piłkę, lub krawędź jednego z prostokątów i upewnijmy się, że nie zauważamy plam lub cieni na matrycy.

Dla odważnych – test dla telewizorów OLED na tzw. vertical banding, czyli problematyczną jednorodność ciemnych szarości. W tym przypadku musimy być świadomi, że na pewno dostrzeżemy jakieś problemy, ponieważ jest to typowa przypadłość ekranów tego typu. Powinniśmy bacznie przyglądać się jednak, czy nie ma dużego problemu w postaci kompletnie czarnego brzegu wyświetlacza, podczas gdy przeciwległy wyraźnie świeci. Test musimy wykonać w ciemnym pomieszczeniu

Dla odważnych – test dla telewizorów LCD na clouding, czyli plamy na czerni. Problem występuje zawsze, jednak nie może być aż tak duży, by irytował nas podczas oglądania. Wiele ekranów w dzisiejszych czasach broni się przed tego typu testami poprzez wyłączanie podświetlenia matrycy. Dlatego umieściliśmy w rogach małe kwadraty, a sam plik zakodowaliśmy w HDR (powinno wyświetlić się logo “HDR” podczas odtwarzania pliku).

Sprawdzanie przebiegu telewizora

Ostatnią czynnością, którą możemy (choć nie musimy) wykonać jest sprawdzenie, czy telewizor nie był nigdy uruchamiany. Osobiście nie jestem fanem tego, bo bez względu na to, czy nasz produkt przyszedł prosto z fabryki, czy był już rozpakowywany, otrzymujemy na niego taką samą gwarancję, a zakładając żywotność obecnych matryc nie powinniśmy się martwić ewentualnym przebiegiem. Wiem jednak, że wiele osób nie wyobraża sobie nie wykonać tego testu. Uprzedzam jednak, bardzo często wymaga on wejścia do menu serwisowego, co może skończyć się utratą gwarancji. Nie ponosimy za to odpowiedzialności.

1. Panasonic

W tym przypadku nie musimy wchodzić w menu serwisowe. Ilość przepracowanych godzin znajduje się w zwykłym menu. Trzeba tylko wiedzieć, który identyfikator ją symbolizuje.

Menu ->Pomoc -> Informacje o Systemie -> Wartość w polu “ID modelu4” wyraża przepracowaną ilość godzin

W powyższym przypadku telewizor ma przepracowane 158 godzin, czyli jakieś 24 dni normalnego użytkowania 😉

Podsumowując

Wiemy już jak zabrać się za wybór odpowiedniego modelu używając forum, a następnie jak przetestować konkretny egzemplarz, który zagości w naszym domu. Życzę udanych zakupów, a gdy telewizor zagości już na półce zapraszam na kalibrację telewizora! 😉

(86406)