Niedrogi sposób na ogromną poprawę jakości dźwięku w filmach oraz grach PS5 i XSX. Testujemy głośniki 5.1 Logitech Z906 z wielką mocą i certyfikatem THX!
Dźwięk podczas korzystania z telewizora jest tak samo ważny jak obraz. Skoro więc oglądamy filmy i sport lub gramy w gry w wysokiej rozdzielczości, to warto też zadbać o solidny zestaw audio! W moje ręce trafił komplet głośników 5.1 Logitech Z906 z certyfikatem THX. Jako statystyczny użytkownik z jako taką wiedzą na tematy związane z dystrybucją dźwięku, miałem pewne oczekiwania. Ten sprzęt wręcz zmiótł je jednak swoją mocą zarówno w filmach jak i z konsolami PS5 i Xbox Series X. Zapraszam na kompleksowe spojrzenie na kino domowe w uniwersalnym wydaniu.
- PRZECZYTAJ TAKŻE: Formuła 1 nigdy nie była tak wciągająca! Recenzja gry F1 2021
Głośniki Logitech Z906 – test uniwersalnego zestawu 5.1 z potężną mocą i certyfikatem THX do filmów, PS5 i Xbox Series X
Producent opisuje zestaw Z906 jako uniwersalny sprzęt do kina domowego, który może z powodzeniem pełnić rolę jedynego systemu audio potrzebnemu użytkownikowi. Choć głośniki 5.1 wchodzące w jego skład do złudzenia przypominają modele użytkowane lata temu przez wielu – w tym również przeze mnie – przy komputerach czy laptopach, to jednak do razu widać, że mamy do czynienia z rasowym, kinowym zestawem. Z jednej strony z uwagi na masywny subwoofer i widniejące w specyfikacji 1000 watów (500 w RMS), z drugiej zaś z powodu wyróżniającego Z906 certyfikatu THX, który ma gwarantować iście kinowe wrażenia.
Swoje testy potraktowałem więc wielotorowo. Zamiast skupić się wyłącznie na odsłuchu podczas oglądania filmów z dźwiękiem 5.1, dorzuciłem do tego wydarzenia sportowe – dzięki trwającemu akurat turniejowi EURO 2020 – oraz gaming, testując sprzęt Logitech przy użyciu konsol nowej generacji: PlayStation 5 i Xbox Series X. Poniższy tekst to podsumowanie moich kilkutygodniowych wniosków z obcowania z tym uniwersalnym i wyróżniającym się naprawdę niską ceną zestawem głośników.
Logitech Z906 – z czego składa się zestaw? Jak wygląda konfiguracja?
Już po otwarciu pudełka wyraźnie widać, co rządzi w tym zestawie. W pierwszej kolejności wyłania się sporych rozmiarów subwoofer, który zapowiada sporą moc i donośny bas. Pod nim, elegancko osadzone, znajdują się wszystkie pozostałe głośniki składające się na zestaw, pilot zdalnego sterowania oraz niezbędne okablowanie. To niestety nie wydaje się na pierwszy rzut oka zbyt solidne. Kabelki podłączeniowe do głośników z charakterystycznymi, odsłoniętymi stykami są bardzo cienkie i wydają się wrażliwe na ewentualne uszkodzenia. Takie przynajmniej pierwotnie odniosłem wrażenie.
Po rozłożeniu wszystkich elementów obok pudełka, naszym oczom ukazują się, oprócz subwoofera: dwa głośniki przednie ukierunkowane wertykalnie, nieco szerszy centralny oraz dwa tylne, które w zasadzie można też nazwać satelitarnymi. To one mają zadbać o dźwięk przestrzenny, tworzący pełną scenę dźwiękową w salonie czy innym wybranym przez nas pomieszczeniu. W obrębie zestawu Logitech Z906 niczym nie różnią się one od jednostek przednich, ustawianych obok telewizora – to od nas w pełni zależy, które wskażemy jako te, a które jako tylne.
Jak prezentuje się cały zestaw jeżeli chodzi o jakość wykonania? Poza wzbudzającym lekkie wątpliwości okablowaniem, do tego sprzętu naprawdę trudno się przyczepić. Głośniki i subwoofer są bardzo eleganckie, choć te pierwsze obudowane są częściowo plastikiem. Najmniej efektownie prezentują się do bólu minimalistyczny pilot oraz jednostka centralna, z poziomu której zarządza się całym zestawem. W moich oczach te elementy nieco odstają do reszty, właśnie z powodu bardzo widocznego plastiku. Na duży plus zapisuję za to pomyślność inżynierów, którzy wyposażyli wszystkie głośniki w podstawki ukierunkowujące je nieco ku górze. W domyślnej konfiguracji, czyli przy rozstawieniu poszczególnych jednostek na meblach, jest to bardzo pomocne i pomaga jeszcze lepiej rozprowadzić dźwięk po pomieszczeniu.
Konfigurację rozpocząłem – zgodnie z instrukcją – od zaplanowania położenia wszystkich głośników. Warto zawczasu przemyśleć, gdzie trafi subwoofer. Producent zaleca, by znalazł się on po prawej stronie telewizora, w niewielkiej odległości od jednego z przednich głośników. Ważne przy tym, by zachować kilkanaście centymetrów odstępu pomiędzy bokiem urządzenia z otworem głośnikowym, a na przykład meblem, kwiatkiem czy innym przedmiotem. Wolna przestrzeń w okolicy zagwarantuje, że bas będzie się rozchodził równomiernie i nie napotka przeszkód. Ważne też, by dobrze umiejscowić głośniki satelitarne, które powinny znajdować się w takiej samej pozycji i odległości względem głowy użytkownika. W razie potrzeby – jeśli na przykład wybrane pomieszczenie jest nieregularne i trudno nam znaleźć dogodne miejsce dla jednostek tylnych – można je na szczęście w prosty sposób powiesić na ścianach.
Głośniki przednie lądują oczywiście po bokach ekranu, a centralny tuż przed nim lub – jeżeli Wasz telewizor wisi na ścianie – pod nim. Jednostkę odpowiedzialną za sterowanie zestawem umieściłem pod podstawą telewizora i w zasięgu pilota, by ten nie miał żadnych kłopotów w komunikacji z nią. Nadszedł czas na podłączenie wszystkich elementów z jednostką główną, czyli subwooferem. Wszystkie złącza znajdują się na tylnym panelu tego głośnika, stąd polecam zawczasu zadbać o kilka centymetrów wolnej przestrzeni za nim. Na tym etapie dopadła mnie niemała nostalgia, ponieważ głośniki zestawu Z906 łączą się z subwooferem metodą zaciskową, która przywołuje u mnie piękne wspomnienia z dzieciństwa. Właśnie tego typu zestawy były moimi pierwszymi systemami dźwięku do komputera.
Co do podłączenia spiętego już ze sobą systemu do urządzenia zewnętrznego – w moim przypadku oczywiście telewizora – mamy bogaty zestaw opcji. Jeżeli chcemy podłączyć się do komputera i jego karty dźwiękowej, możemy skorzystać z wejścia 6-kanałowego. Jeżeli planujemy użyć urządzenia stereo, czeka na nas wejście RCA. Mnie oczywiście interesowała trzecia opcja, czyli podpięcie się do urządzenia cyfrowego. W tym wypadku producent przygotował trzy wejścia, w tym dwa optyczne. Ja wykorzystałem właśnie jedno z tych ostatnich, przeprowadzając kabel optyczny do wejścia w telewizorze Philips OLED z systemem Ambilight, który od dawna jest wiernym kompanem i pomocą podczas testów. Przejdźmy zatem do wniosków z użytkowania zestawu Logitech Z906.
Logitech Z906 – odsłuch w filmach i sporcie
Zacząłem najprościej jak się da – włączając aplikację Netflix i wybierając film na wieczór. Wcześniej udało mi się całkiem zgrabnie rozstawić głośniki satelitarne w obrębie salonu, dzięki czemu mogłem usiąść dokładnie pośrodku sceny dźwiękowej. Przed pierwszym seansem pozostało jeszcze pobawić się trochę ustawieniami na konsoli sterowania, z poziomu której można dostosować naprawdę wiele aspektów. Być może prawdziwym audiofilom nie opadnie na ich widok szczęka, ale mnie ta dowolność wyboru bardzo się spodobała. Co więc możemy pozmieniać w konfiguracji zestawu Z906?
Przede wszystkim możemy zdecydować się na jeden z trzech trybów dźwięku przestrzennego: 3D (czyli 5.1), 4.1 i 2.1. Pierwszy zapewni wykorzystanie wszystkich jednostek i w najbardziej zaawansowany sposób rozłoży poszczególne dźwięki i akcenty. To w tym przypadku przydadzą się obsługiwane przez zestaw od Logitech formaty DTS i Dolby Digital. Wybierając drugą opcję, dźwięk zostanie rozprowadzony równomiernie, a głośnik centralny zostanie wyłączony. Ostatni tryb wykorzystuje wyłącznie przednie głośniki i subwoofer. To duża dowolność ze strony producenta, dzięki czemu w zasadzie każdy użytkownik może zadbać o dogodną konfigurację – niezależnie od tego, czy posiada odpowiednie pomieszczenie do wykorzystania pełnego potencjału zestawu Z906.
Szczególnie, że na tym dostosowywanie sposobu dystrybucji dźwięku wcale się nie kończy. Po prawej stronie konsoli sterowania znajdują się podświetlane wskaźniki poszczególnych głośników. Poziom głośności możemy zatem dostosować jeszcze precyzyjniej! Jeśli na przykład jednostki satelitarne znajdują się bliżej naszych uszu niże przednie i centralny, możemy je nieco przyciszyć. Akurat w ich przypadku będzie jednak prawdopodobnie odwrotnie, ponieważ grają one w mojej opinii ciut za cicho, a wydobywające się z nich dźwięki zdają się momentami nieco zbyt przytłumione.
W podobny sposób możemy zadecydować o poziomach głośników przednich, centralnego i subwoofera. Można to robić z poziomu pilota oraz wygodnego, całkiem przyjemnie “chodzącego” pokrętła na konsoli sterowania. Podczas oglądania wskaźniki wokół niej cały czas informują o głośności ogólnej.
Na potrzeby testów domyślnie wykorzystywałem oczywiście tryb stereo 3D (5.1), rozkręcając wszystkie jednostki na maksa, a subwoofer utrzymując mniej więcej na 3/4 maksymalnego poziomu. Taka konfiguracja okazała się idealna z uwagi na przemyślane rozmieszczenie poszczególnych głośników i zajęcie optymalnej pozycji. Mimo to nie odważyłem się wynieść głośności ogólnej powyżej 4 stopni widocznych wokół pokrętła, a to z prostego powodu – ten sprzęt ma iście potężną moc i to czuć od razu! Moim salonem dosłownie zatrzęsło, kiedy zaryzykowałem chcąc wykorzystać trochę więcej z tego tysiąca watów. Dość powiedzieć, że więcej tego nie zrobiłem. Właśnie dlatego jest to w moich oczach tak uniwersalny sprzęt. Pod kątem liczby watów sprawdzi się praktycznie w dowolnym środowisku – każdym mieszkaniu i każdym domu.
Na temat jakości dźwięku w filmach mogę się wypowiadać wyłącznie w superlatywach. Nic tu nie trzeszczy, nic nie ginie – żaden dźwięk nie wydaje się wyzwaniem dla tego zestawu. Ścieżki są fantastycznie oddawane, a subwoofer potrafi zejść naprawdę nisko, świetnie oddając nawet bardzo głębokie tony. Bardzo dobrze sprawują się głośniki tylne, które biorą na siebie odgłosy dobiegające spoza kadru na ekranie – na przykład przelatującego helikoptera czy samolotu – a w przypadku słuchania muzyki na przykład chórki. Oglądając filmy z użyciem zestawu Z906 czułem się po prostu jak w kinie, czyli dokładnie tak, jak powinienem. Oczywiście trzeba przy tym pamiętać, że nie każdy materiał wykorzysta ich pełen potencjał – koniecznie zwracajcie uwagę na obecność obsługi dźwięku przestrzennego w formacie 5.1.
Idealnie na czas testów zestawu Logitech Z906 przypadł piłkarski turniej EURO 2020. Skrzętnie z tego skorzystałem, do granic możliwości wykorzystując nowe głośniki przy okazji oglądania kolejnych meczów. Tu znów sporo pochwał popłynie w stronę jednostek satelitarnych. W konfiguracji 5.1 płynęły z nich reakcje trybun, doskonale więc. było słychać oklaski, przyśpiewki, okrzyki zachwytu i zawodu i wszystkie inne dźwięki produkowane przez kibiców. Wszystko oczywiście w formie przestrzennej, więc podczas oglądania spotkań ze stadionami wypełnionymi fanami, dosłownie przenosiłem się w sam środek akcji. Coś pięknego!
Swoje dodawał tu też oczywiście subwoofer, który podkreślał każde kopnięcie piłki, odbicie od słupka czy poprzeczki i odgłos uderzeń w bębny na trybunach. Logitech Z906 wspaniale budował atmosferę i już nie mogę się doczekać Igrzysk Olimpijskich w Tokio, podczas których znów mam nadzieję przenieść się na areny zmagań. Tym razem niestety bez kibiców, ale jestem pewien, że pod względem wrażeń dźwiękowych i tak nie stracę za wiele. W transmisjach sportowych testowany zestaw potwierdził swoją klasę i uniwersalność, ale to jeszcze nie był finisz moich testów.
Logitech Z906 – jak spisuje się w grach? Testy z PlayStation 5 i Xbox Series X
Ostatni obszar, w obrębie którego sprawdziłem głośniki surround Logitech Z906 to gaming. Temat bardzo mi bliski, ponieważ gry testuję bardzo regularnie a moje recenzje wybranych tytułów znajdziecie na HDTVPolska. Dotychczas odbywało się to zazwyczaj na dobrych słuchawkach, więc byłem podwójnie ciekawy jak spisze się na tym tle pełen zestaw 5.1. Już na wstępie pojawił się jednak problem. Nie byłem pewien w jaki sposób doprowadzić sygnał audio z posiadanych konsola bezpośrednio do zestawu. Rzecz w tym, że aktualnie recenzuję na sprzętach najnowszej generacji, czyli PlayStation 5 i Xbox Series X. Te konsole nie posiadają już portów optycznych, które dało się jeszcze znaleźć w starszych maszynach. Jedyne, na co można w nich liczyć, to porty HDMI 2.1, nijak niekompatybilne z wejściami w subwooferze zestawu Z906. Na tę kwestię bardzo wcześnie zwrócił mi uwagę Gmeru, wspólnie zatem zagłębiliśmy się w temat.
Rozwiązanie znalazło się… samo. Kwestię współpracy głośników Logitech z konsolami PS5 i Xbox Series X na etapie konfiguracji postanowiłem przy tej okazji opisać osobno, w formie krótkiej wstawki wideo:
Krótka errata do powyższych rozważań – ekstraktor, o którym mówię w materiale, obsługuje specyfikację portu HDMI do 2.0 – korzystając z niego, pozbawiłem się zatem opcji grania w 4K przy 120 klatkach na sekundę, która jest domeną portów HDMI 2.1. W zamian zyskałem natomiast opcję dekodowania dźwięku w formacie DTS. Niestety nie jestem pewien, czy na rynku są już przejściówki na S/PDIF współpracujące ze standardem HDMI 2.1, czyli zdolne jednocześnie zapewnić przesył takiego sygnału z konsoli przez “kostkę” do telewizora. Miejcie tę kwestię na uwadze, jeżeli interesuje Was granie w wyłącznie najwyższej jakości obrazu i dźwięku.
Nie zbaczajmy jednak zbytnio z tematu i przejdźmy do wrażeń z grania przy użyciu głośników Z906. Akurat tak się złożyło, że w tym samym czasie ogrywałem najnowsze F1 2021. Cóż lepszego mogło mi się tracić na czas testów głośników, niż donośny dźwięk potężnych silników V6? Na potrzeby tej części testów przeniosłem się z całym zestawem do sypialni, gdzie mogłem jeszcze precyzyjniej skonfigurować wszystkie jednostki. Podkręciłem głośność i ruszyłem na tor. Pierwsze wrażenie? Pełna immersja! Wcale nie przesadzę jeśli stwierdzę, że dosłownie przeniosłem się do kokpitu bolidu i zacząłem niemal odczuwać przeciążenia na zakrętach. Okrążyły mnie odgłosy silnika, pędu powietrza, błyskawicznie zmienianych biegów i zahaczanych kołami krawężników. Coś wspaniałego! Takich wrażeń nie da Wam belka w postaci soundbara. Co fizyczne głośniki na tyle to fizyczne.
W konfiguracji 5.1 za dźwięk silnika odpowiadały głośniki satelitarne. To sprawiło, że miałem stale wrażenie jego obecności tuż za swoimi plecami – czyli dokładnie tak, jak kierowca F1! Znakomicie sprawdził się też subwoofer, który specjalnie na okazję testów w gamingu rozkręciłem niemal na maksa. Precyzyjnie oddawał on każdy niski ton, na przykład podczas pokonywania wspomnianych krawężników czy aktywowania systemu DRS (słychać było wtedy silne podmuchy przepływającego przez skrzydło pojazdu powietrza). Wszystkie dźwięki dobiegały do mnie z odpowiednich kierunków, idealnie akcentowane. Głośnikom nie umykał najdrobniejszy szczegół – tak wiele jeszcze nigdy nie słyszałem podczas grania!
- PRZECZYTAJ TAKŻE: Formuła 1 nigdy nie była tak wciągająca! Recenzja gry F1 2021
Test głośników Logitech Z906 – podsumowanie
Ten zestaw w pełni zasługuje na miejsce w każdym kinie domowym i to niezależnie od planowanych zastosowań. Jeśli chcecie przenieść do domu część atmosfery prawdziwej sali kinowej, to z Z906 zbliżycie się naprawdę blisko perfekcji. Sprawdzi się też znakomicie podczas słuchania muzyki czy oglądania sportu. Osobiście największe wrażenie wywarły na mnie możliwości tego sprzętu w grach – dopiero na takich głośnikach można usłyszeć podczas zabawy naprawdę wszystko.
Propozycja firmy Logitech nie zalicza się oczywiście do high-endu kina domowego 5.1, ale też wcale do tej kategorii nie aspiruje. Spójrzmy tylko na cenę – obecnie posiadaczem tego zestawu można zostać już nawet za 1200 złotych! Biorąc ten fakt pod uwagę, naprawdę ciężko wskazać konkurenta o takiej jakości dźwięku i podobnej wartości. Jeżeli tak jak ja nie należycie do zacnego grona audiofilów i nie zostaliście obdarzeni słuchem absolutnym, może to być prawdziwy strzał w dziesiątkę. Idę o zakład, że się nie zawiedziecie.
Plusy:
- Bardzo dobra jakość dźwięku w proponowanej cenie
- Uniwersalność zastosowań – do filmów, muzyki, sportu, gier
- Potężna moc wystarczająca niemal każdemu
- Solidna jakość wykonania większości jednostek
- Prostota montażu i szerokie możliwości podłączenia
- Przyjemna, intuicyjna obsługa zdalna
- Certyfikat THX
Minusy:
- Minimalnie za ciche i lekko przytłumione głośniki satelitarne
- Wyraźnie plastikowa obudowa pilota i konsoli sterowania
- Krucha konstrukcja kabli podłączeniowych
- W celu uzyskania dźwięku DTS z konsol nowej generacji potrzebna przejściówka (chyba, że telewizor dekoduje DTS co jest rzadkością)
Dostępność produktu | |
Głośniki Logitech Z906 | 1 199 zł |
Przeczytaj więcej:
- Jak zainstalować aplikację Apple TV na starszym telewizorze z Android TV? To możliwe! Tłumaczymy
- HBO GO zapowiedziało prawdziwy zalew hitów na sierpień! Genialna lista filmów, a to dopiero początek – co dołączy do oferty?
- Osiem tymczasowych kanałów Eurosport już nadaje, w tym w 4K! Gdzie je oglądać i co pokazują? Jest program na Igrzyska Olimpijskie w Tokio!
- TVP uruchomi zupełnie nowy kanał tematyczny – ma być darmowy! Kiedy ruszy i co będzie nadawał? Są już pomysły na kolejne stacje
- Jak będą wyglądały kontrole abonamentu RTV? Kto z nas może zostać ukarany i ile zapłacimy?
Witam. Nie wiem czy dobrze zrozumiałem. Jak podłączę nową konsolę do Telewizora za pomocą HDMI 2.1 potem od telewizora przez wyjście optyczne do głośników to stracę na jakości dźwięku? Natomiast jak za pomocą AUDIO EXTRACTOR stracę znowu na obrazie? Sprawdzałem na necie ceny tej zabawki najtańsze z HDMI 2.0 100zł ceny za droższe zabawki to 350zł i do końca nie wiadomo czy otrzyma się na wyjściu zadowalający obraz. Nie lepiej zainwestować już w YAMAHA YHT 1840 co jest ok 650zł droższy a sprzęt ma wejście i wyjścia HDMI? Czy w ogóle jest sens bezpośrednio podłączać głośniki do konsoli? Czy wystarczy… Czytaj więcej »
Witam,
Mam Z906 od kilku lat. Ostatnio przekonałem Żonę i pozwoliła kupić mi na raty Philips 65OLED706. Podłączyłem Z906 do TV optycznym i działa tylko opcja 2.1 w głośnikach- nie mogę ustawić nic poza tym (jak biorę Level, to mam do wyboru głośność suba lub głośność 2 satelit). Wcześniej w TV LG tylko podłączyłem głośniki optycznym i działały 5.1. Jak podłącze TV Philips do Z906 jack-jack to również działa tylko 2.1. Może ktoś ma jakiś pomysł co z tym zrobić?
Witam głośniki mam już sporo lat może z 10 i taka sugestia te głośniki nie grają na kablach w zestawie , te kable to szrot wymienię na normalne i dopiero róbcie testy
“Niedrogi sposób na ogromną poprawę jakości dźwięku w filmach oraz grach PS5 i XSX. ” Panowie Panowie wszystko fajnie jeśli chodzi o dźwięk to rzeczywiście zacne głośniki a biorąc pod uwagę ich cenę wręcz genialne, ale… no właśnie jest jedno małe ale, polecacie je do konsoli nowej (czy tam aktualnej generacji, jak kto woli) gdy tymczasem trzeba je podłączyć poprzez ekstraktor (hdmi–> hdmi + spdif) który nie obsługuje standardu HDMI 2.1 sic! -masakra: tzn. poprawiamy sobie dźwięk (znacznie przyznaję), korzystamy z kodek’ów przestrzennych (DTS) a poświęcamy 4k 120hz – to chyba nie do przyjęcia. Serdecznie Pozdrawiam Test nie mniej jednak… Czytaj więcej »
Miałem 906 chyba 7 czy 8 lat temu. Następca 5 setki która była o niebo lepsza. Przecież to urządzenie nadaje się wiekiem do muzeum techniki a wy robicie testy których lata temu było sto tysięcy. Może coś z hdmi 2.1. Przetestujcie wszystkie możliwe kina domowe z hdmi 2.1 Dolby Atmos DTS X, a nie stare radio głuchego dziadka. Ludzie!!!! Mamy 2021 rok a nie 2012!!!
Niby w czym Z-5500 były lepsze, poza mocą? Uargumentuj, a nie rzucasz hasełko i zero konkretów. Co mają do tej kwoty testować? Nic lepszego nie ma. Tylko hdmi 2.1 się liczy, a już dźwięk nie? Bo myślałem, że głośniki się słucha, a nie szuka bajerów. Nie każdy musi słuchać pod tymi waszymi konsolami.
Chyba ci się coś pomyliło, bo Z906 to się kupuje właśnie dla tych bajerów, a nie do słuchania głośników które są w najlepszym wypadku średnie. Tutaj robi robotę zestaw 5.1 za względnie niewielkie pieniądze a nie jakość tych pierdziawek.
Te głośniki to już stare już powinna być nowa wersja z połączeniem hdmi nawet opcja bezprzewodowa chociaż tylne głośniki i wsparcie też pod Dolby atmos i nowsze kodeki dźwięku a także porządnie zrobione
Fajny test. Chciałbym poczytać jakiś test w stylu 10 NAJLEPSZYCH ZESTAWÓW KINA DOMOWEGO.