play007 10 Napisano 16 Grudnia 2012 Może i macie rację koledzy.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Xelos 7 Napisano 16 Grudnia 2012 Moim zdaniem ani jeden ani drugi ekran nie jest idealny co jest oczywiste bo takie ekrany nie istnieją, ale jest to top co mozna uzyskać w technologi LCD/LED, jeden producent kombinuje w jedną stronę drugi w inną i tak na prawdę nic z tego nie wynika Pod tym się podpisuję, dodam jeszcze że osobiście wolę trochę gorszą czerń ale bez efektu halo, który wkurzał mnie strasznie na 920 więc na 955 będzie tak samo. Jak powiedział kiedyś Maciek K. w rozmowie ze mną: "czerń to nie wszystko" i chociaż to temat rzeka bardzo dużo w tym racji. Liczby to pojęcia bezwzględne ale indywidualny odbiór obrazu już nie. Eisa rok temu nagrodziła HX920 (z halo, crosstalkiem i innymi wadami) tak więc zawsze coś muszą nagrodzić, nie oznacza to jednak że jets to absolutnie najlepsza rzecz w swojej kategorii - jest najlepsza wg Eisa. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Speedxxx 3 Napisano 16 Grudnia 2012 martwi mnie jedna rzecz, wcześniejsze najnowszy model 55 cali od Sony kosztował między 7-8 000 pln, to bylo w chwili premiery ... teraz chodzi po 7 000 z hakiem plus Bondy (powiedzmy minely 2 miechy), mówie tutaj o 55HX850, cena Panasonica 55VT50 stoi w miejscu od premiery wciaz 9 000pln - to oczywiscie ten sam przedzial klasowy itd ... wiec moze mi ktos odpowie dlaczego ten nowy model od Sony 55HX950 - wskakuje na salony z 2x wyzsza cena - 13 500 pln? jak ta cena sie ma do jakosci towaru, czy HX950 w testach wyciąga 2x lepsze osiągi niż jego młodszy brat? czy pan Maciek albo Gmeru kupił by 950? mając do wyboru 2x tańszego 850? w 2013 wychodzi nowa Viera i liczylem na obnizki cen Panasonica z 2012, ale po tej super cenie nowego Soniaka sie cykam, ze to jakas nowa marketingowa korporacyjna kupa się szykuje ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gmeru 2 224 Napisano 16 Grudnia 2012 Piszę to już trzeci raz w ciągu dwóch dni Przepaść między HX850 będzie widoczna tylko i wyłącznie przy nocnych seansach czyli głównie filmach. Naprawdę jest różnica.... Na co dzień moim skromnym zdaniem sprawdzi się idealnie HX850. Który notabene też jest fajny do filmów. I ma dobrą cenę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
play007 10 Napisano 16 Grudnia 2012 martwi mnie jedna rzecz, wcześniejsze najnowszy model 55 cali od Sony kosztował między 7-8 000 pln, to bylo w chwili premiery ... teraz chodzi po 7 000 z hakiem plus Bondy (powiedzmy minely 2 miechy), mówie tutaj o 55HX850, cena Panasonica 55VT50 stoi w miejscu od premiery wciaz 9 000pln - to oczywiscie ten sam przedzial klasowy itd ... wiec moze mi ktos odpowie dlaczego ten nowy model od Sony 55HX950 - wskakuje na salony z 2x wyzsza cena - 13 500 pln? jak ta cena sie ma do jakosci towaru, czy HX950 w testach wyciąga 2x lepsze osiągi niż jego młodszy brat? czy pan Maciek albo Gmeru kupił by 950? mając do wyboru 2x tańszego 850? w 2013 wychodzi nowa Viera i liczylem na obnizki cen Panasonica z 2012, ale po tej super cenie nowego Soniaka sie cykam, ze to jakas nowa marketingowa korporacyjna kupa się szykuje ... http://www.skapiec.pl/site/cat/3319/comp/4153699 Panasonic kosztuje 7300, Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lolek126 19 Napisano 16 Grudnia 2012 (edytowane) Play ciesze sie ze jestes moim fanem :-) a nie jestem zwolennikiem plazm tylko wiem ze vt 50 to dobry tv, a czasem ogaldam u kumpla i na pewno nie jest to jakies dziadostwo tak jak to co niektorzy pisza.... A tutaj jak sam widzisz nikt nikogo nie wycina za to ze mysli inaczej niz Gmeru czy Maciek. Maciek o strefy sie pytalem bardziej z ciekawosci... :-) Play pomysl sobie tak, nie patrz na to co inni pisza tylko mysl ze masz najlepszy tv i bedzie po problemie. http://www.blu-ray.c...ber=blu-ray bob lolek ps Gmeru wybacz ze link z innej beczki ale moze troszke rozluni temat i co niektorzy podejda z dystansem do tego co posiadaja w domu :-) Play tak dla ciekowosci sam glosnik centralny paradigma signature widoczny na zdjeciach kosztuje wiecej ( cena 15 tys ) jak jeden czy drugi topowy tv.;-) Wiec pomysl jak taki czlowiek wlasciciel takiego kina domowego i takiej sali kinowej by musial wypowiadac sie odnosnie tego co ma - patrzac jak co niektorzy chwala to co maja. Pozdrawiam. Gmeru raz jeszcze przepraszam za link ale na innym forum zostaloby to wyciete :-) Edytowane 16 Grudnia 2012 przez lolek126 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gmeru 2 224 Napisano 16 Grudnia 2012 Dodane ; ) https://www.facebook.com/domowepokojekinowe Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Speedxxx 3 Napisano 16 Grudnia 2012 Gmeru, dzięki ... tylko skoro HX950 a 850 dzieli przepaść w seansach nocnych, a Philips dzieli przepaść od 950 ... to jaka jest przepaść między Philipsem a 850? nie no dobra, nie czepiam się, każdy model ma jakieś swoje wady i zalety, ten Philips i to jego podświetlenie dla mnie osobiście leci wiochą, mimo że nie widziałem w realu to już sama ta jego aura dyskwalifikuje go w moim domu. Martwi mnie tylko cena, logika nakazuje podmienić model stary tym nowszym, i tym starym zlecieć ceną ... takie do tej pory bywało w tym naszym barbarzyńskim świecie, a teraz to już modele 55 calowe kosztują tyle co 65 cali, .. i tutaj soniak powinien dostać -5pkt za cene, oczywiście Philips to samo, z tym że jego model to 60 (więc -2pkt) na szczęście VieraVT kosztuje już prawie tyle co HX850 ... i to mnie bardzo cieszy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gmeru 2 224 Napisano 16 Grudnia 2012 HX850 a 9607 to inna półka jeżeli chodzi o czerń i wygaszanie. W ogóle inny świat. Ale już płynność, 3D czy aplikacje sieciowe.... to lepsze w HX850 ;p Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Xelos 7 Napisano 16 Grudnia 2012 Czyli najlepiej mieć trzy telewizory:-)) A jeszcze lepiej nie zawracać sobie za bardzo głowy i cieszyć się dobrym obrazem na swoich wybranych modelach, bo zawsze jest tak że jeśli płynnośc i 3D są super to czerń jest gorsza a jeśli czerń jest mega to płynność fatalna i tak bez końca... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Zbyszek 2000 0 Napisano 16 Grudnia 2012 W sklepie Sony Store usłyszałem że Sony wycofało się z projektu Google TV na swoim sprzęcie. Więc to o czym wczesniej pisaliście , że jeżeli blue ray ma Google TV to lepiej będzie działała przeglądarka jest już nieaktualne. Teraz tego nie ma i pozostanie tylko trochę wolniejsza Opera. Mam nadzieję że poinformowali mnie właściwie , bo czytając wasze forum zapytałem się i o tą funkcję. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
play007 10 Napisano 17 Grudnia 2012 (edytowane) Odwzorowanie ruchu (ostrość i poprawa płynności) 4 / 12 Dla mnie ten parametr Philipsa( a właściwie jego ostra ocena) w Waszym teście całkowicie eliminuje ten tv z grona przyzwoitych tv podobnie jak czerń kontrast i efekt halo w Sonym.Klient potencjalny więc nie powinien sobie psuć glowy tak drogimi i przereklamowanymi tv o miernej jakości .Dla normalnego użytkownika idealny jak lcd będzie w kategorii jakosć./cena Sony Hx850 a dla fanów plazm PanasonicVt50.I takie tv powinny być polecane szerszemu gronu.Test Wasz tylko pogrążyl te(podobno topowe tv). http://www.trustedre...-look_TV_review A gość z powyższego linku też chyba jest nawiedzony bo nie zauważył braku płynności w Philipsie. Ja po przeczytaniu Waszego testu zdecydowanie nie polecam obydwu tv.Mają ewidentne wady a kosmiczne ceny.I to na tyle. Pewno gdybym nie posiadał Philipsa a mógłbym przeczytać taki test wcześniej (przed zakupem)nigdy na bank bym go nie zakupił. Obydwa tv są bardzo słabe i nie polecam ich nikomu do zakupu.(jeden z kolegów na forum zauważył to wcześniej) Po co płacić za Philipsa serii 9 skoro seria 8 kosztuje 8k , i analogicznie Sony serii 9 za 13 k to bezsens skoro bardzo dobry Hx serii 8 kosztuje 7k. Otworzyliście mi oczy Samsung miał rację nie produkując od 2 lat full leda.Edge led dla fanów lcd lub plazma dla pozostałych to doskonały wybór. Wasz test nie pozostawia żadnych złudzeń - tylko niech każdy się dokładnie wczyta.Te tv zupełnie nie są warte zakupu. Kolega Xelos i PeterMac mają rację.Skoro Hx850 nie ma cloudingu a w pomieszczeniu jest bardzo jasno(co wyklucza plazmę} Sony HX850 to najlepszy wybór. Dobrze ze przepłaciłem tylko 2k w stosunku do Hx850 bo gbybym zakupił Philipsa w cenie 14 k to bym się chyba powiesił. Moja opinia - unikaj tv Sony Hx950 oraz Philipsa 9607.Zupełnie nie są warte takiej ceny.Skoro tak wiele wad się ujawniło podczas profesjonalnego testu.I to nie są żarty. Dobrze że są takie fora - bo człowiek się nie zna i popełnia błędy a profesjonaliści rozbiorą na czynniki pierwsze każdy aspekt płaskiego ekranu. Wykonaliście kawał dobrej roboty.Bardzo wam dziękuję i przepraszam za nieuzasadnione słowa krytyki pod Waszym adresem. Ludzka rzecz się mylić i błądzić.Popełniłem błąd i teraz czas na rehabilitację.Miłego dnia i Wesołych Świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego Roku 2013 dla wszystkich forumowiczów i ich rodzin życzy Play007. Jak kogo uraziłem niech wybaczy. Edytowane 17 Grudnia 2012 przez play007 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sprzegielnik 8 Napisano 17 Grudnia 2012 Witam Z tej samej strony test/opina Sony KDL-46HX853 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
peterka1000 66 Napisano 17 Grudnia 2012 Kolego play007 , daj sobie na luzik i wstrzymanie , bo zamiast cieszyć się z zakupionego bardzo dobrego skądinąd telewizora , będziesz się gryzł tymi testami . Nie zapominaj że w naszym kochanym kraju 70 % społeczeństwa nawet nie wie co to HD , ma stare telewizorki CRT i to marki LG czy Daewoo jeszcze i się cieszy Polsatem Cyfrowym z abonamentem 30 zł na miesiąc . Potem jest może kolejne 25 procent ludzi co mają już nowszy telewizor LCD czy Plazme ale za cene max 5000 zł , a telewizory o których tutaj mowa , są dla świrusów jak właśnie HD maniacy co przyczepiają się do każdego niuansu w jakości obrazu . Więc nawet jak się SuperOled telewizor pojawi to i tak będą takie testy wytykające to że oko u ważki lecącej słabo widoczne jest i rozmywa się obraz . Taki to już świat czepialskich . Ja od dawna czytam i fascynuje się obrazem telewizyjnym oraz sprzętem satelitarnym . Zawsze jedno i drugie miałem z najwyższych półek ale można zawsze zapytać po co ?? . Każdy ma jakieś tam swoje Hobby. Kiedyś przywiązywałem do testów na forach dużą wagę , a teraz traktuje je na luzie i jako pomagające w przesianiu z grubsza między dziesiątkami różnego rodzaju sprzętu . Kupiłeś ten tv i się ciesz , bo napewno w kategorii telewizor jest on jednym z najlepszych na świecie przynajmniej do zastosowań amatorskich . Napewno mieści się na podjum czyli między 1 a 3 miejscem . Pomyśl z jaką zazdrością patrzy na takie podium nasza Reprezentacja Narodowa w piłce nożnej , która od lat nawet nie tyle że nie może do podjum dojść co nawet nie widzi go przez lornetkę . Pozdrawiam i życze miłych wrażeń spędzonych przed tym telewizorem , bo nie zapominaj że masz się cieszyć tym co oglądasz , a nie tym czy czerń jest na poziomie 0,01 czy , 0,003 . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mr.Hankey 224 Napisano 17 Grudnia 2012 Fajny test, po raz kolejny zresztą, więc niczego innego nie należało się spodziewać... Tyle, że dla mnie i dla większości forumowiczów zapewne też, te telewizory to i tak jest tylko ciekawostka. Są zwyczajnie zbyt drogie, zwłaszcza porównując pod względem jakość/cena. 55HX850 czy 55VT50 można kupić za niewiele ponad 7 tysięcy, a co tu dużo nie mówić, różnica względem testowanych nie jest taka, żeby dopłacać w zasadzie dwukrotnie. No chyba, że ktoś myśli tylko i wyłącznie o warunkach kinowych, wtedy być może różnice są tak ogromne, że faktycznie warto zapłacić dwukrotnie więcej, ale jeśli ma to być telewizor do codziennego użytku plus blu-ray co jakiś czas, to mocno wątpię... 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
eM! 11 Napisano 17 Grudnia 2012 ...Są zwyczajnie zbyt drogie, zwłaszcza porównując pod względem jakość/cena. 55HX850 czy 55VT50 można kupić za niewiele ponad 7 tysięcy, a co tu dużo nie mówić, różnica względem testowanych nie jest taka, żeby dopłacać w zasadzie dwukrotnie... Cena rzeczywiście póki co zaporowa, ale to samo mówiono o HX82 oraz HX92. Na chwilę obecną (już po jednym roku) można kupić te TV w znacznie niższych cenach. Jeśli kogoś stać na taki TV to zapewne (tu mogę się tylko domyślać) ma to w czterech literkach ile on kosztuje, a raczej zainteresowany jest jakością oraz obsługą przed i po sprzedaży urządzenia. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Lizarazu 2 Napisano 17 Grudnia 2012 (edytowane) Drodzy forumowicze - od wielu lat pracuję w branży RTV - najpierw jako dziennikarz potem jako trener produktu w kilku firmach, dzięki temu miałem okazję przetestować wiele telewizorów w tym słynne kuro. Żeby wszystko było jasne dzisiaj mam przyjemność pracować dla Philips-a. Przechodząc do rzeczy: Test owszem jest fajny i profesjonalny ale... Primo: CZERŃ! Telewizor z pełnym podświetleniem ledowym z systemem lokalnego wygaszania stworzono dla uzyskania głębokiej CZERNI koropka. Jak sami recenzenci wspomnieli Sony często w kwestii czerni zachowuje się zwykły telewizor LCD z podświetleniem krawędziowym typu LED. W związku z powyższym jak już kilku forumowiczów w tej dyskusji stwierdziło jeżeli ktoś nie jest wymagający i nie potrzebuje głębokiej czerni (i kontrastu zarazem) to powinien zamiast HX955 kupić sobie jakiegoś dobrego edge led-a czyli HX850, Philips 8007 lub Samsunga ES800. Reasumując brak głębokiej czerni w telewizorze Full LED to automatyczna dyskwalifikacja w tej kategorii technologicznej i cenowej. W związku z powyższym w tym przypadku nie rozumiem dlaczego całościowo wyższą notę otrzymał Sony - moim zdaniem niepoprawnie zostały przypisane wagi do ocen za poszczególne pod-testy. Secundo: kolory... Zawodowi tłumacze mają takie powiedzenie: "tłumaczenia są jak kobiety albo wierne albo piękne" podobnie jest z wyświetlaniem kolorów przez telewizory - kolory albo robią wrażenie albo... są wierne czyli wyprane, wypłowiałe, pastelowe. Jak się postawi perfekcyjnie skalibrowany telewizor obok nie skalibrowanego to 90% osób odpowie, że bardziej im się podoba obraz na TV bez kalibracji. Dowodem na to jest ślepy test przeprowadzony onegdaj na targach ON/OFF - brały w nim udział najlepsze plazmy Panasa i Samsunga, topowe modele LCD Sony, Philips itd. i wygrał... pozostawiony na ustawieniach standardowych Philips 46PFL9705 )) Jak ktoś jest fanatykiem reprodukcji kolorów, która wygląda wspaniale na tabelkach generowanych przez programy komputerowe służące do kalibracji to polecam monitory EIZO... a w szczególności ten model ColorEdge CG243W wysoko ceniony przez grafików komputerowych - im jest potrzebna absolutna wierność bo jak im w druku wyjdzie inny kolor to mogą ich z pracy wypier... Tertio: Płynność ruchu Nie ma czegoś takiego jak nadpłynność. Telewizor nie może wyświetlać obrazu szybciej niż ma to miejsce w materiale źródłowym ))) LOL:) Wtedy film trwał by krócej.Proponuje wykonać test: włączyć tryb poprawy płynności - włączyć stoper i zrobić to samo z wyłączonym trybem poprawy płynności. jak wyjdzie inny czas tzn. ze film wyświetlany jest szybciej. Oczywiście taka sytuacja nie ma prawa mieć miejsca. Obraz jest płynny albo nie jest płynny. Jak ktoś woli judder proszę bardzo.może sobie system poprawiania ruchu wyłączyć. Tylko ciekaw jestem co takie osoby powiedzą po obejrzeniu Hobbita którego nakręcono w 48 klatkach W internecie jest już pełno opinii osób wypisujących że film nie ma feelingu kinowego podczas gdy to co oni nazywają feelingiem kinowym jest po prostu skokowym wyświetlaniem ruchu który wziął się nie z powodów estetyczny lecz wyłącznie ekonomicznych - kręcąc 24 klatki na sekundę zużywa się mniej taśmy niż kręcąc z prędkością 48 czy 60 klatek na sekundę. Całe szczecie ewolucja kinematografii idzie we właściwym kierunku i za chwilę pozbędziemy się 24 klatkowego syfu z naszych ekranów. James Cameron zapowiedział że Avatar 2 i 3 będą kręcone z prędkością 60 klatek na sekundę i ręczę Wam że ten obraz będzie bliżej temu co widać na Philipsach niż tym ustawieniom które preferują recenzenci. Quatro: Ambilight Poniżej załączam galerię zdjęć na których 60PFL9607 widać z wyłączonym Ambilight-em włączonym w trybie ciepła biel i przy ustawieniach obrazu ISF NOC po kalibracji i na koniec Włączony Ambilight + moja subiektywna kalibracja gdzie kolory są żywe przy zachowaniu wszelkich szczegółów w jasnych i ciemnych partiach obrazu zdjęcia są skompresowane i oddają jedynie symbolicznie różnice które są widoczne gołym okiem. Ostatnie dwa zdjęcia to porównanie TV z filtrem moth eye do TV z matrycą typu lustro - podobną do zastosowanej w Sony HX955. Podobnej bo pochodzącej od tego samego producenta czyli od Samsunga. Pod poniższym linkiem są zdjęcia w wyższej rozdzielczości. Gdyby galeria nie działała załączam też do niej link. Edytowane 17 Grudnia 2012 przez Lizarazu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
emer 13 Napisano 17 Grudnia 2012 obraz w ruchu - albo kuuuuuuu teeeeeatr, a jak wyłączysz, to cieeeenko lekki kąt - porażka ... szarość szarość szaaarość jednym słowem - plazma plazma plaaazma ... (która tez niestety nie jest bez wad) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piotr8642 3 Napisano 17 Grudnia 2012 Pytanie do Lizarazu - mógłbyś umieścić jeszcze klika zdjęć z innymi klatkami filmu żeby sobie zobaczyć różnice na większej ilości zdjęć? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Observer 2008 0 Napisano 17 Grudnia 2012 (edytowane) @ Lizarazu Czy tego Philipsa w 60" będzie można (już można?) gdziekolwiek w Polsce zobaczyć na żywo? Bo o ile Sony'ego oglądałem na żywo dzisiaj i jeszcze pójdę pooglądać to o Philipsie można tylko poczytać niestety. To powoduje, że wydanie prawie 15 tys. robi się trochę graniem w rosyjską ruletkę. Pytanie skierowane do Ciebie bo nadmieniłeś (co się chwali) że pracujesz dla Philipsa. Mnie przede wszystkim interesuje sprawdzenie tego "teatru". Od ładnych paru lat mam w domu LCD Sony (teraz HX900) i uważam że ruch jest oddany świetnie. Ale może podejście Philipsa też by mi się spodobało. Tylko gdzie to zobaczyć? Edytowane 17 Grudnia 2012 przez Observer 2008 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yorom 0 Napisano 17 Grudnia 2012 Witam Od jakiegoś czasu próbuje wybrać sobie jakiś dobry TV, ale bardzo ciężko jest coś wybrać zwłaszcza po przeczytaniu tylu opini w sieci. Mój pierwszy wybór padła na Samsung 55ES8000 w sklepie jak go widze to wydaje mi się że ma najładniejszy obraz (ale to pewnie kwestia źródła, np na sonym 850 jest włączona przeglądarka), ale jak poczytałem o nim i cloudingu, to się bałem na niego wydać tyle kasy, a po przeczytaniu mega testu między lg/panasonic/sony/samsung wogóle z niego zrezygnowałem, a na jego miejsce wskoczył Sony 55hx850, którego dość często na różnych forach polecali właśnie zamiast Samsunga. Następnie skierowałem wzrok na serie 920 (jako tą jeszcze lepszą od 850) i jego następce 955 i w związku z tym mam pytanie, czy 955 jest tego warta tej różnicy w cenie w stosunku do 850, czy ten efekt halo jest cały czas widoczny czy tylko w jakiś konretnych warunkach, scenach czy występuje również w 850 czy to tylko domena full ledów, a może lepiej wybrać tego Philipsa (na iinym forum zachwalany jest jako najlepszy obecnie TV, tylko ta płynność mnie trochę martwi), jestem gotów dopłacić do FUll leda jeżeli jest między nimi odczuwalna różnica. Puszczać będę na nim głównie filmy HD, anime no i gry z PS3, a oglądać będę w przyciemnionym pomieszczeniu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
slimak 38 Napisano 18 Grudnia 2012 Obraz jest płynny albo nie jest płynny. Jak ktoś woli judder proszę bardzo.może sobie system poprawiania ruchu wyłączyć. Tylko ciekaw jestem co takie osoby powiedzą po obejrzeniu Hobbita którego nakręcono w 48 klatkach W internecie jest już pełno opinii osób wypisujących że film nie ma feelingu kinowego podczas gdy to co oni nazywają feelingiem kinowym jest po prostu skokowym wyświetlaniem ruchu który wziął się nie z powodów estetyczny lecz wyłącznie ekonomicznych - kręcąc 24 klatki na sekundę zużywa się mniej taśmy niż kręcąc z prędkością 48 czy 60 klatek na sekundę. Całe szczecie ewolucja kinematografii idzie we właściwym kierunku i za chwilę pozbędziemy się 24 klatkowego syfu z naszych ekranów. James Cameron zapowiedział że Avatar 2 i 3 będą kręcone z prędkością 60 klatek na sekundę i ręczę Wam że ten obraz będzie bliżej temu co widać na Philipsach niż tym ustawieniom które preferują recenzenci. Zamiast odkrywać na nowo Amerykę, wystarczyło przeczytać uważnie test. A w nim jest dokładnie to samo napisane, co powyżej. Jedyna różnica to, że według testujących na Sony 24p wygląda jak 48/60p, a na Philipsie jak 240p. Ocena która płynność ruchu jest lepsza to śliski temat i może oprócz oceny organoleptycznej należałoby wprowadzić pomiar i punktacje za brak artefaktów i rozdzielczość w ruchu (24p, 50i). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Maciej Koper 1 175 Napisano 18 Grudnia 2012 Maćku a dlaczego na Sony ustawiłeś Gamme 2.2 Ustawiłem też w okolicach 2.35, ale wygląda tylko na to, że skopiowałem nie te dane do raportu co trzeba. Poniższe jest poprawne. Gmeru zaraz zmieni: A może to po prostu niedoskonałosć zdjęcia.Zdjęcie było robione w opcji zachód słońca aby lampa błyskowa nie robiła odbicia na ekranie. Właśnie dlatego pożytek jest z oceniania obrazu po zdjęciu jest zerowy. Nigdy nie wiesz jak bardzo obraz jest rozjechany przez niepoprawne ustawienia aparatu i monitora na którym oglądasz. W związku z powyższym w tym przypadku nie rozumiem dlaczego całościowo wyższą notę otrzymał Sony - moim zdaniem niepoprawnie zostały przypisane wagi do ocen za poszczególne pod-testy. OK, zatem jaką punktację proponujesz? Jaki procent oceny przypisałbyś czerni? Secundo: kolory... Zawodowi tłumacze mają takie powiedzenie: "tłumaczenia są jak kobiety albo wierne albo piękne" podobnie jest z wyświetlaniem kolorów przez telewizory - kolory albo robią wrażenie albo... są wierne czyli wyprane, wypłowiałe, pastelowe. Idąc tym tokiem myślenia nasuwa się wniosek - filmowcy to...największe bezguścia? Bo przecież skalibrowany telewizor odwzorowuje ich żmudną pracę. Czy reżyser chce abyśmy oglądali wypłowiały obraz? Nie sądzę, bo ja nigdy nie widziałem wypranego z barw filmu na skalibrowanym TV. Także jeżeli coś jest pastelowe to znaczy, że albo kalibracja została spartaczona, albo z materiałem źródłowym jest coś nie tak. Jak się postawi perfekcyjnie skalibrowany telewizor obok nie skalibrowanego to 90% osób odpowie, że bardziej im się podoba obraz na TV bez kalibracji. Dowodem na to jest ślepy test przeprowadzony onegdaj na targach ON/OFF - brały w nim udział najlepsze plazmy Panasa i Samsunga, topowe modele LCD Sony, Philips itd. i wygrał... pozostawiony na ustawieniach standardowych Philips 46PFL9705 )) Zgadzam się, że jeżeli weźmiemy przechodniów z ulicy to 9 na 10 powie, że obraz dynamiczny jest ładniejszy niż skalibrowany. Podobnie dobrze grające audio zostanie gorzej ocenione od piszczących logitechów z podbitym basem i sopranem i również 9 na 10 osób będzie preferowało hamburgera z mcdonalda niż posiłek w wykwintnej restauracji. Z tego samego powodu największe udziały na rynku ma Samsung, mimo że pod względem jakości obrazu jest na szarym końcu... Ja się pytam: i co z tego? My nie znajdujemy się chyba w kole gospodyń wiejskich (oczywiście nie obrażając nikogo ze wsi). Jesteśmy na forum tematycznym zrzeszającym entuzjastów kina domowego, czyli własnie w tej 10% mniejszości osób, którzy oczekują jakości, a nie spawarki do wypalania oczu. Czy są tu jacyś miłośnicy trybów "dynamicznych", "żywych" i wszystkich suwaków na max? Prosty test, dwa obrazki z testu. Fabryczne tryby i nic nie grzebane: Czy pierwszy obrazek jest wypłowiały? Porównując do drugiego na pewno tak, ale czy drugi robi większe wrażenie? Niech każdy sobie odpowie na pytanie, czy kolorowe plamy są tym co chce oglądać na swoim TeeVeee, a to przecież "tylko" tryb Standardowy Jeszcze co do testu, który podlinkowałeś to nie jest on dla mnie w ogóle wymierny. Brakuje jakichkolwiek danych o ustawieniach jakie zostały wprowadzone do telewizorów. W ten sposób można dowolnie manipulować rzeczywistością tak samo jak sprzedawcy w sklepach manipulują jakością sygnału dostarczonego do wyświetlaczy. Krytykę testu znajdziesz nawet w komentarzach w tamtym wątku, ale autor jakoś nie pokusił się o wyjaśnienia. Tertio: Płynność ruchu Nie ma czegoś takiego jak nadpłynność. Telewizor nie może wyświetlać obrazu szybciej niż ma to miejsce w materiale źródłowym ))) LOL:) Wtedy film trwał by krócej.Proponuje wykonać test: włączyć tryb poprawy płynności - włączyć stoper i zrobić to samo z wyłączonym trybem poprawy płynności. jak wyjdzie inny czas tzn. ze film wyświetlany jest szybciej. Oczywiście taka sytuacja nie ma prawa mieć miejsca. To chyba dla każdego oczywiste, że terminu nadpłynność nie należy brać dosłownie, czy powinienem brać to słowo w cudzysłów? Problemem działania upłynniacza jest to, że układ nie ma pojęcia jakie procesy ruchowe zachodziły pomiędzy klatkami obrazu. Dlatego takie subtelności jak mimika twarzy, czy ruch ciała wyglądają bardzo nienaturalne. Upłynnianie jest doskonałą nazwą działania tej funkcji, bo ona po prostu zakłada, że pomiędzy dwoma scenami obiekty przesuwały się jednostajnie. Dla lepszego zobrazowania: gdyby zrobić na ulicy kilka zdjęć z 1 sekundowym opóźnieniem i spróbować złożyć je w płynny film to zostałoby przyjęte, że postać A przemieszczała się do punktu B z jednostajną prędkością i efekt końcowy dałby wrażenie "pływania w przestrzeni", bo w zachowaniu ciała nie ma żadnej jednostajności. To samo dzieje się w mikroskali podczas aktywowania "Perfect Motion Rate" w PFL9607. Ruch jest nadmiernie upłynniony i przez to daje wrażenie jakby wszystko pływało i było jakby odtwarzane w przyspieszonym tempie. Stąd nazwa "nadpłynność". Zauważmy kluczowy fakt - jeżeli weźmiemy amatorską kamerę, rejestrującą 50 FPS (1080i50) to ruch zarejestrowany przez nią nie ma tego kinowego charakteru, ale nie wygląda też na nienaturalny pomimo, że pozbawiony jest juddera. W przypadku działania upłynniacza jest zupełnie odwrotnie. Dlatego w moim uznaniu (i jak do tej pory nie spotkałem nikogo kto by uważał inaczej) technologia Motionflow góruje bowiem pozwala pozostawić trochę juddera w upłynnionym obrazie i nie traci on naturalności. To się tyczy właśnie niechlubnych 24 klatkowych filmów, co zaznaczyłem w tekście. Po prostu nie da się płynnie a przy tym naturalnie odwzorować ruchu jeżeli strumień video zawiera tak mało informacji o nim. W philipsie pomimo 4 trybów "Perfect Motion Rate" działanie funkcji jest albo on albo off, czyli i tak źle i tak niedobrze, a w zeszłym roku było znacznie lepiej, bo funkcja "Clear LCD" działała niezależnie. Wielka szkoda, że w tym roku się to zepsuło. Nie mam pojęcia jak będzie wyglądał Hobbit. Na pewno straci ten "cinema look", ale nie sądzę żeby był teatralny. Nie jestem dinozaurem i nie będę tęsknił za szarpiącym obrazem, ale efektu opery mydlanej jaki zaserwował PFL9607 też nie zniosę. Najwyżej filmy w przyszłości będą wyglądały jak nagrywane domowymi kamerami tylko o trochę lepszej jakości, co jest w pełni satysfakcjonujące Tak czy inaczej nie mogę się doczekać by zobaczyć hobbita Ocena która płynność ruchu jest lepsza to śliski temat i może oprócz oceny organoleptycznej należałoby wprowadzić pomiar i punktacje za brak artefaktów i rozdzielczość w ruchu (24p, 50i). Po włączeniu upłynniacza i testów 50i oba telewizory mają rozdzielczość dynamiczną większą niż 1080 linii. Po wyłączeniu... no cóż tego nie przetestowaliśmy, ale na pewno słabiutko. Dodałem do procedury przyszłych testów 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piotr8642 3 Napisano 18 Grudnia 2012 Pytanie do Maćka Kopra- możesz napisać na którym tv, sony czy philipsie, płynnośc ruchu jest najbliższa filmikowi 48klatek z tego linku http://ge.tt/9GEgaqG/v/0 ? W zipie masz dwa filmiki , jeden w 24 klatkach a drugi w 48. Jestem ciekaw który tv w Twoim odczuciu "upłynnia" ruch najbliżej temu filmikowi w 48 klatkach...Bo rozumiem że możemy przyjąć za wzorcowe oddanie płynności ruchu temu filmikowi skoro jest on nakręcony w 48klatkach na sekunde. Ze swojej strony dodam tylko że po obejrzeniu tego filmiku szczególnie w 48klatkach mam wrażenie że wszystkie te cudowne upłynniacze reklamujace sie jako 200, 800Hz itd tak naprawde nie dają niczego co byłoby płynniejsze niż ten filmik 48klatkowy. Specjalnie włączałem go dziś u kumpla który ma 40es6100 czyli niby 200hż i po aktywowaniu upłynniacza ten filmik 24 klatkowy prawie wydawał sie tak płynny jak ten 48 (uruchomiony bez upłynniacza oczywiście), chociaż obraz zawierał widocznie mniej detali niż w natywnym filmiku 48klatkowym. A żeby było śmieszniej filmik 48klatkowy, puszczony na mojej niby za grosze kupionej toshibie 32av933 ktora jest 50Hzowa, działa dokładnie tak samo płynnie jak na tv który niby jest 200Hz. Wiec zaczynam rozumieć Maćka co ma na myśli piszać o problemie materiału żródłowego który jest w 24 klatkach...Bo wychodzi na to panowie że materiał natywnie nagrany w 48klatkach rozwala jakościowo ten 24klatkowy pod względem płynności i szczegółowości i chyba żadnych 100,200 klatek juz nam nie potrzeba bo nie bedzie widać różnicy i te całe marketingowe napinanie się tvków wartych nascie tysięcy bo mają niby "tysiące" herzów wydaje się śmieszne. I wtej sytuacji zaczyna faktycznie mieć znaczenie to czy tv jeśli juz upłynnia obraz to musi to robić z maksymalnie jak najmniejszą liczba dodanych po drodze artefaktów...przynajmniej tak myśle po obejrzeniu tych filmów. Więc mam nadzieje że Maciek napisze który tv ma upłynniacz ruchu oddający najbliżej temu 48klatkowemu filmikowi pod wzgledem płynności oczywiście bo z tego co czytam sony napewno lepiej radzi sobie z dorzucaniem mniejszej ilości artefaktów po takim upłynnieniu. A tu jeszcze kilka filmików do porównania płynności obrazu 24 klatki kontra 48 albo 60:) http://www.48fpsmovies.com/high-frame-rate-example-videos/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dajmos 0 Napisano 18 Grudnia 2012 Pozwolę sobie wkleić opinię z flatpanels na temat Hobbita i 48 klatek: "The Hobbit in HFR does not look like the effect created by a 100/120 Hz TV. The interpolation systems on TVs tend to make video look unnatural with picture artefacts and video that seems to run too fast. The Hobbit looks different. It can look too realistic at rimes but never unnatural. We hope to see TV manufacturers abandon the 100/200 Hz systems after the introduction of HFR. The purpose of these systems have always been to improve motion detail but that is not necessary after the step to HFR" Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach