Home News Disney+ z trylogią Star Wars z udawanym HDR?
Disney+ z trylogią Star Wars z udawanym HDR?

Disney+ z trylogią Star Wars z udawanym HDR?

1.75K
0

Start Disney+ wniósł ze sobą wiele dobra, zarówno tego nowego (“The Mandalorian”), jak i starego – stara trylogia “Star Wars”. Jak się jednak okazuje, być może Disney poszedł na łatwiznę z potraktowaniem HDR-u w epizodach IV-VII “Gwiezdnych Wojen”.

Zobacz materiał o 4K HDR w Epizodach IV-VII “Gwiezdnych Wojen”

Adam Fairclough, znany szerzej jako EvilBoris, współpracownik zaprzyjaźnionego portalu HDTVTest, przeanalizował trzy filmy z serii “Gwiezdne Wojny”: “Nową Nadzieję“, “Imperium Kontratakuje” oraz “Powrót Jedi“. Użył do tego autorskiego oprogramowania, które współtworzył m.in. nasz Maciek Koper. Program ten tworzy spektrogram (jeśli wolisz – “mapę cieplną”) obrazu i tego, jaka jest maksymalna luminancja (jasność) poszczególnych elementów wyświetlanych na ekranie.

Disney Plus Star Wars
Samsung QLED Q7FN

Gwiezdne Wojny Epizody IV-VII z udawanym HDR?

Na Disney+ dostępne są wszystkie filmy z serii “Gwiezdne Wojny” i każdy z nich można obejrzeć w 4K z Dolby Vision i Dolby Atmos. O ile “Przebudzenie Mocy” czy “Ostatni Jedi” są masterowane z maksymalną luminancją na poziomie powyżej 700 nitów, co daje wiarygodny, przekonujący efekt, tego samego nie można powiedzieć o “Nowej Nadziei”, “Imperium Kontratakuje” oraz “Powrocie Jedi”.

Star Wars Disney Plus
“Imperium Kontratakuje” – miecze świetlne nie przekraczają 400 nitów

W tych filmach nawet w scenach takich, jak z kultową konfrontacją Vadera z Lukiem na miecze świetlne, smugami silników Sokoła Millenium czy też wybuchami, szczytowy poziom jasności elementów na ekranie nigdy nie przewyższa 400 nitów.

Vincent Teoh uważa, że pomimo zwiększonej maksymalnej jasności względem SDR, oryginalna trylogia “Gwiezdnych Wojen” nie wykorzystuje potencjału HDR. Co więcej, Teoh wraz z Fairclough sądzą, że Disney mógł posunąć się do prostej konwersji z SDR do HDR, która zwiększyła jedynie jasność i pomimo dodania szerokiej palety barw nie poszerza de facto zakresu dynamiki obrazu. Sytuacja nieco przypomina to, co Rockstar zrobił na premierę Red Dead Redemption 2. Recenzent HDTVtest posunął się do stwierdzenia, że wręcz mylącym jest tutaj opatrzenie tych trzech filmów “Star Wars” oznaczeniem Dolby Vision. Teoh jest tego zdania, że konwersję SDR->HDR Disneya dałoby się odtworzyć modyfikując ustawienia obrazu przy standardowej płycie Blu-ray i rozważa stworzenie materiału na ten temat.

Disney Plus Star Wars
“Przebudzenie Mocy” – luminancja przekracza 700 nitów

Oczywiście mimo wszystko Epizody IV-VII w Disney+ są w prawdziwym 4K i jest to ich niewątpliwa zaleta, bo gdy usługa wreszcie trafi do Polski, będzie to jedyne miejsce, gdzie w naszym kraju je obejrzymy w tej jakości z rodzimym językiem. Mimo wszystko, nieco rozczarowujące jest potraktowanie materiału źródłowego przez Disneya. Może w przyszłości kopia z Disney+ zostanie zastąpiona?


Możecie również u nas przeczytać:

(1750)

0 0 głos
Article Rating
Jakub Fascynuje mnie świat filmu, technologii i popkultury ogólnie, a poza dobrym kinem samym w sobie, doceniam także świetną jakość obrazu - tak w grach, jak i filmach.
Subskrybuj
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

0 komentarzy
Informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
0
Chcielibyśmy poznać twoje zdanie na ten tematx
()
x