Panasonic DP-UB150 | TEST | Tani odtwarzacz 4K Ultra HD Blu-ray z HDR10+

Słowem wstępu

Miesiąc temu do naszych testów zawitał pierwszy model odtwarzacza Ultra HD Blu-ray od firmy Panasonic na 2019 rok. DP-UB450 okazał się bardzo ciekawym produktem, który wspiera zarówno Dolby Vision jak i HDR10+. Tym razem do redakcji przyszedł model najtańszy, który jest podstawowym odtwarzaczem płyt Ultra HD Blu-ray w ofercie producenta na 2019 rok. Czy są jakieś znaczące różnice między tymi playerami?

Nie wiesz jaki kabel HDMI 4K wybrać? Przeczytaj nasz test

Jak widać na powyższej prezentacji, która odbyła się niedawno w Warszawie w siedzibie firmy Panasonic, na rynku pozostają modele DP-UB820 oraz flagowiec DP-UB9000. Wybór jest więc bardzo duży i każdy znajdzie coś dla siebie w zależności od potrzeb oraz zasobności portfela. Po slajdzie można też wywnioskować, że model 150 został okrojony względem 450 z obsługi formatu Dolby Vision oraz pozostał jeden port HDMI. Reszta powinna być generalnie taka sama. Sprawdźmy.

Odtwarzacz w 2019 roku – czy to ma sens?

Rynek przenosi się stopniowo na dystrybucję treści w postaci streamingu z platform takich jak Netflix, Amazon Prime, czy nowy Rakuten.tv. Filmy możemy także wypożyczać w naszych rodzimych serwisach VOD. Czy zakup odtwarzacza stacjonarnego ma jeszcze w ogóle sens? Naszym zdaniem zdecydowanie tak! Szczególnie jeśli zależy nam na uzyskaniu najwyższej jakości obrazu. Treść wideo na płycie Ultra HD cechuje się znacznie niższym stopniem kompresji, niż z Internetu i co za tym idzie, zapewnia dużo lepsze wrażenia wizualne. Technicznie rzecz ujmując płyta może posiadać bitrate (strumień danych) nawet do 128Mbps co w stosunku do transmisji z Internetu (10 – 20Mbps) pozwala oddać wielokrotnie więcej detali w lepszej jakości. Mówimy tutaj o wszystkich dobrodziejstwach – zarówno rozdzielczości 4K Ultra HD (3840×2160), oraz technologii HDR (odtwarzacz wspiera zarówno HDR10 i najnowszy HDR10+, który jest oczywiście obsługiwany przez telewizory Panasonica) a także szerokiej palecie barw (WCG). Całą listę zmian opisaliśmy w naszym temacie Co to jest Ultra HD i 4K, oraz HDR, Co to jest HDR, HDR10 kontra Dolby Vision.

Wygląd

Panasonic UB150 wykonany został w zdecydowanie nie-udziwnionym stylu, co mnie osobiście bardzo cieszy. Próżno szukać tu zbędnych klapek, czy zaślepek. Odtwarzacz jest po prostu prostokątnym urządzeniem peryferyjnym. Obudowa jest wykonana po części z aluminium, a po części z tworzywa sztucznego, które zdecydowanie nie jest tanie w dotyku.

Odtwarzacz posiada na wierzchu dwa przyciski – do włączania i wysuwania tacki, która znajduje się z przodu. Z tej strony znajdziemy także pojedynczy port USB do którego możemy podłączyć dysk twardy. Jedyne czego może ewentualnie brakować to czytnik kart SD. Można by też tęsknić za wyświetlaczem, jednak nie uważam, by był to aż tak ważny element w urządzeniach tego typu.

Tylny panel jest maksymalnie skromny. Wszystko ze względu na walkę z uzyskaniem jak najniższej ceny. Względem modelu 450, pozostał jedynie port HDMI 2.0a oraz Ethernet (LAN). Zabrakło drugiego portu HDMI więc aby usłyszeć dźwięk Dolby Atmos, czy nawet Dolby True HD, oraz DTS HD-MA z obrazem 4K Ultra HD, należy posiadać nowoczesny amplituner wspierający te formaty dźwięku oraz 4K Ultra HD.

Pilot, który znajdziemy w zestawie, jest raczej znaną już konstrukcją, której niczego nie brakuje w użytkowaniu, a gumowane przyciski są wygodne w użyciu.

Podstawowe cechy odtwarzacza

Konfiguracja Panasonic UB150

Konfiguracja odtwarzacza nie należy raczej do skomplikowanych. W skrócie – powinniśmy wszystko włączyć na maksymalne parametry, oczywiście jeśli sprzęt na to pozwala. Szczególnie ważne jest tutaj Wyjście 4K (50p/60p), które należy ustawić na 4K (50p/60p) 4:4:4. Konfiguracja ta wymagać będzie włączenia maksymalnego pasma HDMI w telewizorze czy projektorze. Funkcja może nosić ustawienie “HDMI Ultra HD Color”, “Rozszerzony”, czy “Ulepszony”. Dzięki temu odtworzymy każdy film bez najmniejszego problemu.

Jakość obrazu

Ultra HD

Panasonic UB150 wspiera standard Ultra HD pod każdym względem. Możemy zatem cieszyć się nieskazitelną jakością filmów UHD wraz z wysoką rozdzielczością (4K),  HDR i szeroką paletą barw (Rec. 2020). Oczywiście potrzebujemy do tego telewizora czy projektora wspierającego te trzy dobrodziejstwa i tutaj należy pamiętać zasadę, że im lepszy telewizor lub projektor podłączymy tym lepszą jakość uzyskamy. Odtwarzacz ma tutaj minimalny wpływ lub nie ma go wcale, jednak poszczególne wyświetlacze pokażą ten sam film kompletnie inaczej w zależności od swoich możliwości. Na czas testu w redakcji dysponowaliśmy dwoma flagowcami 2019 – Sony XG95, oraz Samsung Q90 (wspiera HDR10+). Dopiero takie telewizory pozwalają wyciągnąć naprawdę dużo z odtwarzacza i umieszczonego w nim filmu.

Warto także pamiętać, że sama wyższa rozdzielczość obrazu widoczna jest dopiero przy względnie niskich odległościach od ekranu i dużych przekątnych. Więcej o tym możecie dowiedzieć się w naszym kalkulatorze odległości od TV. Bez względu jednak na odległość, znacznie większe wrażenie robi efekt HDR, oraz szeroka paleta barw. Te dwie rzeczy mogą wywierać różne wrażenie w zależności od klasy wyświetlacza. O ile każdy wyświetlacz 4K prezentuje wyższą rozdzielczość w ten sam sposób (większa ilość detali), tak efekt HDR zależy od maksymalnej jasności ekranu, a paleta barw może mieć różne pokrycie. Obie te informacje sprawdzam dokładnie dla Was w testach wyświetlaczy i sugeruję zwracać na nie szczególną uwagę. Im więcej procent, tym lepiej.

Odwzorowanie barw

By zweryfikować, czy faktycznie UB150 nie wpływa w żaden sposób na obraz odtwarzany z płyty, postanowiliśmy użyć precyzyjnego oscyloskopu pozwalającego odczytać wartości na wyjściu HDMI. Test został zaliczony pomyślnie – ani jeden bit nie różnił się od tego zapisanego na płycie. Możemy więc liczyć na idealne odwzorowanie barw.

Funkcje dodatkowej obróbki obrazu

Panasonic UB150 raczej ubogi jest w możliwości konfiguracji obrazu, jednak wcale nie zamierzam go za to krytykować. Celem odtwarzacza nie powinno być przecież ingerować w obraz, a jedynie wiernie odtwarzać go z nośnika danych (czy to płyta, czy sieć, czy może USB). W menu znajdziemy tylko podstawowe “suwaki”, które działają bardzo precyzyjnie, bo 12 bitowo. Jak wspomniałem jednak “zabawa” nimi pozbawiona jest sensu.

Blu-ray (HD) / DVD (SD)

Odtwarzacz radzi sobie oczywiście także z filmami o niższej rozdzielczości na ze zwykłych płyt Blu-ray, czy nawet DVD. Jak wyświetlacz radzi sobie ze skalowaniem? Moi drodzy, generalnie jak każdy komponent audio-wideo z XXI wieku radzi sobie bardzo dobrze, jednak nie możemy liczyć, że dzięki temu treść o niskiej rozdzielczości będzie wyglądała tak rewelacyjnie jak materiały HD, czy Ultra HD. Zwyczajnie jest to nie możliwe. Odtwarzacz robi najlepsze co może, ale i tak w filmach na DVD widać makrobloki i znacznie mniejszą ilość detali. Treść ze zwykłych płyt Blu-ray, również nie może mierzyć się ekspresją obrazu taką jak UHD/4K. Generalnie w skalowaniu nie ma już różnic pomiędzy urządzeniami. Zbadałem to dokładnie w teście “Skalowanie Obrazu – czy widać różnice?”. Z bliska oczywiście widać niedoskonałości.

Jakość dźwięku

Ze względu na to, że UB150 nie posiada jakiejkolwiek sekcji analogowej dźwięku to mówienie o jego jakości jest raczej mocno naciągane. W przypadku transmisji przez złącze HDMI, dźwięk przechodzi w formie bezstratnej (bit perfect) i nie ma żadnych zewnętrznych czynników mogących zdegradować go. Sprawą dyskusyjną jest kwestia potencjalnego jittera w urządzeniu nadawczym, czyli w tym przypadku UB150. Zazwyczaj urządzenia odbiorcze wykorzystują zegar taktujący złącze cyfrowe we własnym przetworniku C/A. Nie widziałem jednak nigdy badań empirycznych, czy jakikolwiek efekt jest słyszalny. Tak czy inaczej mówienie o takich “audiofilskich” niuansach w kontekście taniego odtwarzacza UHD Blu-Ray raczej sensu nie ma.

Niewątpliwą zaletą UB150 w kontekście dźwięku jest fakt, że odtwarza najbardziej audiofilskie formaty muzyczne. Mam tu na myśli pliki FLAC, WAV, czy ALAC o wysokiej 32 bitowej (24 bit w przypadku flac) rozdzielczości, oraz samplowaniu do 192kHz. Odtwarzacz radzi sobie także z plikami DSD. Te jednak może odczytać jedynie z plików przez USB lub z serwera DLNA. Czytnik nie jest bowiem w stanie odtworzyć płyty SACD, czy DVD-Audio.

Interfejs i dodatkowe funkcjonalności

Bezsprzecznie dużą zaletą interfejsu jest jego prostota, oraz to, że czcionki renderowane są w wysokiej rozdzielczości i są ostre jak brzytwa. Rozmyte czcionki to z reguły problem większości urządzeń peryferyjnych AV.

Jeżeli mamy w pamięci starsze wersje odtwarzaczy Blu-ray tejże marki to na pewno zwrócimy uwagę, że brakuje jednego kafelka, mianowicie “Usług sieciowych”. To fakt, UB150 nie oferuje jakichkolwiek aplikacji sieciowych jak np. YouTube, czy Netflix! Czy to problem? Raczej nie, ponieważ tego typu aplikacje mamy zawsze wbudowane w telewizor i nie ma sensu mnożyć bytów ponad miarę. Jedyny minus tego braku jaki mogę sobie wyobrazić to sytuacja, która może nastąpić za kilka lat, gdy aplikacje w telewizorach się zestarzeją. Zawsze następuje bowiem taki moment, kiedy starsze modele TV tracą wsparcie i aplikacje przestają działać. Posiadacz takiego TV mógłby chcieć kupić zewnętrzny odtwarzacz, by zyskać ponownie dostęp do serwisów, ale w UB150 ich nie znajdzie.

Interfejs podczas przeglądania folderów z zawartością, np. filmami jest niestety trochę przestarzały. Plus tylko taki, że działa szybko. Podobnie jak przeglądarka zdjęć, czy to na pendrive, czy z otoczenia sieciowego.

Skoro mowa już o odtwarzaniu treści z sieci to nadmienić trzeba, że odtwarzacz obsługuje zarówno serwery sieciowe DLNA, jak i pozwala mapować dysk sieciowy (SMB) używają nazwy użytkownika i hasła do logowania.

Odtwarzanie plików z USB i karty SD

O ile z odtwarzaniem płyt UB150 radzi sobie bezbłędnie, tak z plikami z nośników zewnętrznych jest troszeczkę gorzej. Nie wszystkie pliki testowe chciały działać i nie znalazłem na nie reguły. Odtwarzacz generalnie radził sobie nawet z dużymi plikami odtwarzanymi (4K HDR) z USB, czy sieci, ale z niektórymi się po prostu nie lubił. Podkładanie zewnętrznych napisów było także problematyczne. To znaczy ładowały się one bez problemu, ale czcionki wyglądały jak… z komputera Atari.

Napisy na płytach Blu-ray, lub takie zapisane bezpośrednio w strumieniu filmowym wyglądały dużo lepiej. Można by rzec normalnie. Nie rozumiem jaki jest problem uzyskać taki sam efekt na pliku.

Podsumowanie i ocena

Najtańsza odsłona odtwarzacza 4K Ultra HD Blu-Ray marki Panasonic, przynależąca do przystępnej cenowo serii UB150 idealnie spełnia swoje zadanie – odtwarza filmy i muzykę z płyt precyzyjnie i zapewnia najwyższą jakość. Wsparcie dla rozszerzonego formatu HDR10+ to doskonała wiadomość dla użytkowników chcących posiadać ten dodatek nie płacąc jednak tyle ile za wysokiej klasy odtwarzacz. Poza tą rolą urządzenie nie oferuje dużo więcej funkcjonalności. Nie ma wi-fi, ani wsparcia dla serwisów sieciowych. Jest za to możliwość odtwarzania plików z USB, czy z urządzeń w sieci lokalnej. Niestety nie wszystkie pliki chcą się poprawnie odtwarzać i nadal nie dopracowano wyglądu napisów z zewnętrznych plików tekstowych. Trudno wydać werdykt, czy są to rzeczy niezbędne w urządzeniu tego typu ponieważ większość tych zadań można przerzucić na nowoczesny telewizor. W przypadku projektora lub starszego modelu TV mogłyby się jednak przydać. Dla potrzebujących takich funkcji można sięgnąć po wyższej modele, które zaprezentowałem w tabeli na początku testu. Player ten będzie doskonałym uzupełnieniem niedrogiego ale nowoczesnego amplitunera 4K Ultra HD. Pod kątem odtwarzania filmów z płyt naprawdę nic odtwarzaczowi nie można zarzucić.

Nie wiesz jaki kabel HDMI 4K wybrać? Przeczytaj nasz test

Plusy:

• Wsparcie dla płyt Ultra HD Blu-ray
• Obsługa najnowszego formatu HDR10+
• Doskonała sprawność obróbki materiału Full HD i SD
• Wsparcie dla plików audio wysokiej rozdzielczości, Dolby Atmos i DTS X
• Prostota wykonania i obsługi
• Wysoka rozdzielczość czcionek w menu

Minusy:

• Nie najlepsze wsparcie dla odtwarzania plików z USB
• Brak serwisów sieciowych
• Brak wi-fi
• Bardzo skromna ilość portów w tym tylko jeden port HDMI (minus tylko dla posiadaczy amplitunerów bez 4K Ultra HD)

Cena: Panasonic DP-UB150 699 zł

Sprzęt do testów dostarczyła firma Panasonic

Przeczytaj artykuł odnośnie ocen oraz wyróżnień na HDTVPolska.com:

Jak testujemy wyświetlacze na HDTVPolska.com? Czemu testy wyświetlaczy są najbardziej profesjonalne w Polsce i jedne z najlepszych na świecie?

Ekrany biorące udział w naszych testach są profesjonalnie skalibrowane i przygotowane przez http://skalibrujtv.pl/. To daje nam pewność, że wyciągnęliśmy z nich maksimum możliwości! Jak kalibrujemy? Przeczytaj “Czym jest PROFESJONALNA kalibracja telewizora / projektora / monitora?” oraz “Test kalibracji”.

(31266)