Samsung Galaxy A81 zapowiada się na niezwykle interesującego smartfona. Do doniesień o zastosowaniu w nim po raz pierwszy technologii umożliwiającej schowanie modułu aparatu pod ekranem możemy dołożyć informacje o rysiku S Pen, który miałby do niego trafić.
Kilka tygodni temu pisaliśmy o tym, że Koreańczycy planują wreszcie wdrożyć zapowiadaną od dłuższego czasu technologię pozwalającą na kompletne zintegrowanie przedniego aparatu z panelem wyświetlacza. Pojawiły się plotki, jakoby to rozwiązanie miało trafić do modelu Galaxy A81, co jest o tyle ciekawe, że będzie to przedstawiciel średniej półki urządzeń.
Tymczasem do tych nieoczekiwanych wieści możemy dopisać kolejne. Samsung bowiem nadał Galaxy A81 kod SM-AN815F, gdzie “A”, oznacza właściwą mu serię, a “N”… Galaxy Note! To precedens w “fabrycznym” nazewnictwie smartfonów tego producenta i pozwala on przypuszczać, że A81 otrzyma cechy jego koronnej rodziny telefonów.
Innym wytłumaczeniem takiego kodu przypisanego smartfonowi jest możliwość wystąpienia pod nim modelu Galaxy Note 10 Lite, czyli odchudzonej wersji tegorocznego flagowca. W takim scenariuszu zobaczylibyśmy go na wybranych rynkach jako reprezentanta linii A.
Źródło: Telepolis.pl
Możecie również u nas przeczytać:
- Oppo M1: producent pracuje nad własnym mobilnym procesorem
- Oto design Samsunga Galaxy S11. Ewolucja zamiast rewolucji
- Samsung Galaxy S11 z pierwszym certyfikatem. Wiadomo, z jaką mocą go naładujemy
- Nowe etui z dodatkową baterią dla iPhone’ów już są. Mają przycisk włączający aparat
- Huawei Mate 30 Pro jednak dostępny w Europie – pojawił się w kolejnym kraju
