
Duński dynamit na Netflix. Recenzujemy wielki hit – serial “Rezerwat”!
Krótki serial do binge-watchingu? Mamy dla Was coś w sam raz. Oto produkcja na Netflix rodem z Danii.
Serial “Rezerwat” hitem na Netflix! Recenzja
Kryminał z elementami nordic noir opowiada historię zaginięcia Ruby – młodej au pair z Filipin, pracującej w jednej z bogatych rodzin. Kiedy jej ciało zostaje odnalezione, intryga gęstnieje, a sąsiadka Cecilie, wraz z policjantką Aichą, rozpoczynają własne śledztwo. Serial doskonale portretuje kontrast między pozornie idyllicznym życiem duńskiej elity a trudną rzeczywistością imigrantek, ujawniając tym samym ukryte sekrety i mroczne strony ludzkiej natury.
W obsadzie serialu prym wiodą Marie Bach Hansen jako Cecilie, której gra jest zarówno wiarygodna, jak i skomplikowana – jej bohaterka, choć z pozoru zasadnicza, daleka jest od ideału. U jej boku pojawia się Simon Sears jako Mike, mąż Cecilie, prawnik. Jednak to Danica Ćurčić w roli Katariny, żony sąsiada, kradnie każdą scenę, tworząc postać magnetyczną, ludzką, a jednocześnie samolubną i nieprzyjemną. Możemy pochwalić „Rezerwat” za jego zdolność do wciągnięcia nas od pierwszej minuty. Pomimo szybkiego tempa na początku, serial skutecznie buduje napięcie, utrzymując nas w stałej niepewności. Fabuła, choć na pierwszy rzut oka znana z innych produkcji, zostaje sprytnie rozwinięta, oferując złożoną mieszankę dreszczowca, dramatu i obserwacji społecznych.
Jednak to właśnie to szybkie tempo na początku bywa jednocześnie wadą. Czasami brakowało nam miejsca na pełne wybrzmienie odkryć i budowanie głębszej atmosfery grozy. Choć serial nadrabia to w drugiej połowie, gdzie tempo staje się bardziej wyważone, a napięcie narasta, prowadząc do intrygujących zwrotów akcji. Kolejną zaletą jest doskonała gra aktorska. Każda postać, nawet ta drugoplanowa, jest dopracowana i wiarygodna, co pozwala nam w pełni zanurzyć się w historii. Niesamowicie magnetyczna jest zwłaszcza Danica Ćurčić, która pomimo, a może właśnie dzięki, swojej złożonej i dalekiej od ideału postaci, kradnie każdą scenę. Scenariusz jest inteligentny i angażujący. Dodatkowo, z rozmysłem zrealizowane zdjęcia podkreślają mroczny i tajemniczy charakter tej historii.
Mimo tych wszystkich zalet, pewne elementy kryminalne – te z kategorii „kto zabił” – choć dobrze działające, nie były szczególnie zaskakujące. Największe tajemnice, gdy odkryte, nie zawsze powalały na kolana swoją nieprzewidywalnością. Krótki czas trwania serialu, wynoszący nieco ponad trzy godziny, sprawia, że pewne wątki, szczególnie te związane z pobocznymi sprawami, nie miały wystarczająco dużo czasu na pełne rozwinięcie i przetrawienie. Co więcej, niektóre nierozwiązane wątki i pytania pozostawione bez odpowiedzi na końcu mogły frustrować, choć niejednoznaczne zakończenie jest, oczywiście, celowym zabiegiem. Warto docenić także, że „Rezerwat” nie marnuje naszego czasu, jest bardzo efektywny i dostarcza wiele treści bez zbędnych dygresji czy fałszywych tropów, co czyni go idealnym wyborem do „binge-watchingu”.
Mimo początkowego „sprinterskiego” tempa, serial z czasem odnajduje odpowiedni balans, prowadząc do mocnego i uderzającego zakończenia, które zostawia nas z pytaniami, ale i zmusza do refleksji nad własnym postępowaniem. Zdecydowanie polecamy ten serial, zwłaszcza jeśli szukacie czegoś, co pochłonie Was na kilka godzin i da do myślenia.
Zobacz więcej:
- Idealny film na weekend już DZIŚ na Ciebie czeka! Znajdziesz go na SkyShowtime
- Nowy kryminał Apple TV+ wygląda rewelacyjnie! Mamy zwiastun! Kiedy premiera?
- Szukasz idealnego filmu na wieczór? Mamy 4 propozycje od Prime Video!
- O tym powinno być GŁOŚNO. Recenzujemy serial “Lepsza siostra” na Prime Video! Must watch?
- Potężny debiut na platformie Disney+! Ten film ogląda teraz każdy