Adaptacja popularnej serii gier wideo o tym samym tytule, przenosi widzów do postapokaliptycznego świata zniszczonego przez pandemię grzyba Cordyceps, zmieniającego ludzi w agresywne, przypominające zombie istoty. Pierwszy sezon "The Last of Us", który zadebiutował naprawdę dawno, bo na początku 2023 roku, skupiał się na losach Joela Millera, cynicznego przemytnika, który otrzymuje zadanie przetransportowania nastoletniej Ellie, odpornej na infekcję, przez niebezpieczne Stany Zjednoczone. Na drugi sezon musieliśmy czekać ponad dwa lata.
Jako fani serii gier "Devil May Cry", z niecierpliwością wyczekiwaliśmy animowanej adaptacji od Netflix. I musimy przyznać, że po seansie mamy mieszane uczucia. Z jednej strony, serial dostarczył nam wielu emocji, ale z drugiej - nie ustrzegł się kilku potknięć.
Oczekiwania wobec "Studia" były gigantyczne, ale serial udowadnia, że wielka kampania i premiera na festiwalu nie były przypadkami. Nowa produkcja Apple TV+ to rewelacja!
Przed seansem "Śnieżki" w reżyserii Marca Webba, wiedzieliśmy, że czeka nas produkcja owiana kontrowersjami. Od głośnego castingu Rachel Zegler, przez zmiany w przedstawieniu krasnoludków, po fabularne modyfikacje - wszystko to sprawiało, że nasza ciekawość mieszała się z ostrożnością. Po seansie, musimy przyznać, że ta mieszanka uczuć wciąż w nas kipi.