Xbox One X TEST najnowszej konsoli od Microsoftu! Gry i Ultra HD Blu-ray
Jakość obrazu
Ultra HD Blu-ray
Xbox One X potrafi odtworzyć treści Ultra HD, wraz z szeroką paletą barw i bazowym standardem HDR10. Oznacza to oczywiście brak kompatybilności z chociażby Dolby Vision, więc jeśli umieścimy nośnik tego rodzaju, to zostanie on odtworzony ze zwykłymi statycznymi metadanymi. Wbudowana aplikacja odtwarzająca (bo obsługa płyt następuje przez fabrycznie wgrany program), wyświetla podstawowe informacje o obrazie.
Szczęśliwie wszystkie formaty płyt, które testowałem działały bez problemu, jednak z samych informacji na ekranie nie da się wywnioskować co dokładnie przesyłane jest do telewizora. Brakuje danych o palecie barw, czy ewentualnym formacie HDR. Jeśli chodzi o same filmy Ultra HD, to wiadomo, że wyglądają one świetnie. By jednak cieszyć się tą nieskazitelną jakością filmów potrzebujemy odpowiedniego ekranu lub projektora obsługującego te trzy dobrodziejstwa (rozdzielczość 4K, HDR i paletę barw Rec. 2020). W obecnej chwili najlepiej wyświetlają je ekrany z segmentu premium, takie jak na przykład Samsung Q9, Sony ZD9, Panasonic DX900, Philips PUS8102 czy dowolny telewizor OLED 4K. Świetnie spisują się także projektory, w szczególności JVC (RS420/520/620) i Sony (VPL-VW260, VPL-VW360 czy VPL-VW760).
Warto jednak pamiętać, że wyższa rozdzielczość obrazu widoczna jest dopiero przy względnie niskich odległościach od ekranu i dużych przekątnych. Więcej o tym możecie dowiedzieć się w naszym kalkulatorze odległości od TV. Bez względu jednak na odległość, znacznie większe wrażenie robi efekt HDR, oraz szeroka paleta barw. Te dwie rzeczy mogą wywierać różne wrażenie w zależności od klasy wyświetlacza. O ile każdy wyświetlacz 4K prezentuje wyższą rozdzielczość w ten sam sposób (większa ilość detali), tak efekt HDR zależy od maksymalnej jasności ekranu, a paleta barw może mieć różne pokrycie. Obie te informacje sprawdzamy dokładnie dla Was w testach wyświetlaczy i sugeruję zwracać na nie szczególną uwagę.
Wierność oddania barw
Temat oddania barw przez odtwarzacze jest tematem wielu dyskusji. Czy urządzenie może w ogóle mieć wpływ na kolory, skoro wysyła sygnał cyfrowy? Generalnie tak, choć nie powinno. W tym celu utworzyliśmy własną procedurę testową, z resztą już długi czas temu. Sprawdzamy w niej jak dany odtwarzacz radzi sobie z odkodowywaniem kolorów i czy zmienia je względem tego co zapisane na płycie. Ocena ta jest zazwyczaj nierozerwalnie związana z konfiguracją formatu kolorów w menu obrazu. W przypadku Xbox One X okazuje się jednak, że ustawienia nie mają wpływu na format kolorów podczas odtwarzania filmu. Player zawsze będzie podawał sygnał RGB 8 bitów dla treści podawanych przez USB, oraz YCbCr 4:2:0 dla filmów z płyt.
W tym przypadku, referencyjny odtwarzacz nie powinien generować żadnych przekłamań, ponieważ czyta źródłowy format płyt. Niestety tak nie jest w przypadku Xbox’a. Przekłamania barw aż o 4 wartości kodowe to w prawdzie coś, co raczej nie będzie widoczne na pierwszy rzut oka, jednak na pewno wpłynie na obraz w stopniu większym niż placebo. Z pewnością nie powinno coś takiego mieć miejsca w nowoczesnym odtwarzaczu. Sprawdźmy jak z filmami z USB, które urządzenie podaje w formacie RGB. Jeśli chodzi o ocenę, to w w tym przypadku sytuacja ma się nieco inaczej. W przypadku testowych tablic z kolorem, dopuszczalny błąd wynosi 3 wartości kodowe. Przekształcenie RGB -> YCbCr już na poziomie post produkcji nie jest niestety bezstratne jeśli konwertujemy bez zwiększenia precyzji kodowania (np. 8 bitów -> 8 bitów).
Niestety, jest tylko gorzej. Tutaj przekłamania wartości sięgają aż 6! Szczególnie intrygująco wygląda to dla bieli, która powinna mieć kod RGB {235,235,235}, zaś na wyjściu odtwarzacza jest {233,233,233}. Biel z Xbox’a jest więc o 2% ciemniejsza niż być powinna, a co za tym idzie i kontrast jest o tyle niższy. Jeśli zapytacie ponownie, czy jest to widoczny problem, to odpowiem, że najprawdopodobniej bez bezpośredniego porównania w ogóle nie. Dlaczego jednak u licha mielibyśmy tracić kontrast w filmach przez błędy odtwarzacza, nawet jeśli mówimy tylko o 2%?
Nadmienić trzeba także, że Xbox nie oferuje jakichkolwiek opcji obróbki obrazu, takich jak np. wyostrzanie. Z mojej, purystycznej, perspektywy akurat nie jest to problemem, ale nie każdy ma takie same oczekiwania jak ja. Wiele osób lubi korzystać z lekkiego wyostrzania obrazu.
Jak widzimy też, po prawej stronie na miniaturze, w treściach Ultra HD, kolorowe krawędzie nie są też idealnie wyrównane z czarno-białymi konturami. Jest przesunięcie o 0,5 piksela, co jest częstym błędem także np. w odtwarzaczach Samsunga. Zjawisko jest niezwykle subtelne i raczej nie do wychwycenia podczas oglądania filmu, ale ponownie, nie powinno mieć miejsca.
Blu-ray (HD) / DVD (SD)
Jak wyglądają filmy SD lub Full HD odtwarzane z Xbox’a? Odtwarzacz, zasadniczo jak każdy komponent audio-wideo z XXI wieku radzi sobie bardzo dobrze ze skalowaniem, jednak nie możemy liczyć, że dzięki temu treść o niskiej rozdzielczości będzie wyglądała tak rewelacyjnie jak materiały HD, czy Ultra HD. Zwyczajnie jest to nie możliwe. Odtwarzacz robi najlepsze co może, ale i tak w filmach na DVD widać makrobloki i znacznie mniejszą ilość detali. Treść ze zwykłych płyt Blu-ray, również nie może mierzyć się ekspresją obrazu taką jak UHD/4K. Generalnie w skalowaniu nie ma już różnic pomiędzy urządzeniami. Zbadaliśmy to dokładnie w teście “Skalowanie Obrazu – czy widać różnice?”.
Jeśli chodzi o usuwanie przeplotu, to warto wspomnieć, że zawsze będzie ono leżało po stronie Xbox One X, bowiem nie udało mi się znaleźć konfiguracji, w której mógłby on przesłać do telewizora format z przeplotem. Sam proces ma natomiast przeciętną skuteczność. Widywałem lepszą sprawność na chociażby scenie testowej ze statkiem: