Test Panasonic słuchawki stereo RP-HF500
Rozpakowujemy
Po wyjęciu z opakowania pierwsze wrażenie w kontakcie ze słuchawkami jest dobre. Są lekkie, estetycznie wykonane z materiałów dobrej jakości. Nie widać w ich konstrukcji mechanicznych elementów metalowych, ale nie traktuję tego jako wadę. Wykazuję odrobine zaufania do producenta i uprzejmie zakładam, że słuchawki będą używane przez długie lata będąc w jednym kawałku i zachowując niezmiennie dobrą kondycję. Przy manipulacjach konstrukcja nie trzeszczy i zachowuje się stabilnie, co dobrze świadczy o solidności wykonania. Słuchawki są eleganckie nie będzie, więc obciachu pokazać się z nimi na ulicy. Przełączając się na chwilę w tryb „malkontent.pl” nieśmiało sugeruję producentowi zastosowanie odważniejszych oznaczeń lewego i prawego kanału słuchawek. Te, które są w postaci wytłoczonych liter L i R, pozostając w tym samym kolorze co pałąk, są słabo czytelne. Dla mnie ważne jest, aby lokalizacja sceny dźwiękowej była taka, jaka ma być, a nie zależała od poprawnego lub odwrotnego założenia słuchawek.
(2628)