Sony VPL-HW45 – Test najtańszego projektora SXRD 2016
Reprodukcja obrazu
Fabrycznie
wynik | wynik | ||
Średnia deltaE barw ze standardowych | 4,4 | maksymalna | 7,5 |
Średnia deltaE barw ze wzornika | 4,8 | maksymalna | 8,2 |
Średnia deltaE palety szarości | 6,1 | maksymalna | 8,2 |
Dokonując powyższych pomiarów przeżyłem istne deja vu. Sony VPL-HW45 cechuje się niemalże taką samą charakterystyką reprodukcji barw co HW65 i… starszy HW55. Ponownie spotykamy się tutaj z relatywnie poprawnym pokryciem gamutu, bez jakichkolwiek przesyceń czy innych sztucznych cech. Występuje jednak nadmierne ochłodzenie bieli i zbyt niska gamma, która negatywnie wpływa na głębie i plastykę obrazu. Te dwa przekłamania, które osobno nie byłyby tak problematyczne, dają w połączeniu dosyć niskie nasycenie obrazu w rejonach żółci i czerwieni. Z tego względu obraz w fabrycznym trybie „reference” wydaje się trochę matowy i wyprany z barw. Jedynie rejon barw błękitnych jest niemalże na swoim miejscu (z lekkim przesyceniem). Można podjąć własną próbę poprawienia stanu poprzez wybór cieplejszego punktu bieli, niż fabryczny D65, tudzież wybór innej krzywej EOTF niż Gamma 2.4. Fabrycznie definiowanych trybów gamma jest jednak mniej niż w HW65 i żaden z nich nie trafia bezbłędnie w punkt.
Galeria przekłamań obrazu
Po kalibracji HW45
wynik | wynik | ||
Średnia deltaE barw ze standardowych | 0,8 | maksymalna | 3,0 |
Średnia deltaE barw ze wzornika | 0,8 | maksymalna | 1,9 |
Średnia deltaE palety szarości | 1,4 | maksymalna | 2,5 |
Choć funkcje kalibracyjne w HW45 są znacznie ograniczone, w stosunku do modelu wyższego, to wciąż mamy do dyspozycji całkiem dużo regulatorów. Między innymi dwupunktowy balans bieli, kilka predefiniowanych krzywych EOTF, oraz pełny 6-osiowy system CMS.
Zaimplementowane narzędzia pozwalają wprawionemu kalibratorowi uzyskać rewelacyjne rezultaty. Po powyższych wskaźnikach błędów (deltaE) można śmiało wywnioskować, że prawie wszystkie barwy reprodukowane są dokładnie tak jak chciał reżyser. Tylko w skrajnych przypadkach (bardzo nasyconych barw, leżących na brzegach gamutu), występują jakiekolwiek odchyły od normy. Nie są one w zasadzie istotne.
Dzięki kalibracji obraz zyskuje na kontrastowości, tak bardzo ważnej, jeśli mamy zaciemnione pomieszczenie. Doskonale neutralny odcień bieli zapewnia też bardziej nasycone barwy czerwone i zielone. Znika lekko sine zabarwienie, a obraz staje się niezwykle naturalny. Kalibracja nie wpływa też ujemnie na płynność przejść tonalnych, więc obraz wygląda świetnie. Barwy są technicznie poprawne i cieszą oko. Dla potwierdzenia syntetycznych testów prześledziłem kilka scen dobrze znanych mi filmów i oczywiście nie rozczarowałem się!
Więcej informacji zaczerpnąć można w: Czym jest PROFESJONALNA kalibracja telewizora/projektora
oraz w temacie: Wielki test kalibracji