Skyrim to ogromny bestseller, ale i gra dość już mocno wyeksploatowana komercyjnie. Niemniej jednak dzisiaj debiutuje pod dwiema nowymi postaciami – gry w Wirtualnej Rzeczywistości oraz przenośnej.
Obydwie nowe wersje, tj. PlayStation VR oraz Nintendo Switch mają zawierać wszystkie dodatki, w tym Dawnguard, Dragonborn oraz Hearthfire. Z kolei na Switchu do czynności takich, jak walka i używanie wytrychów, będzie można wykorzystać sterowanie ruchowe. Dodatkowo Bethesda wprowadziła także ekwipunek z The Legend of Zelda.
Jeśli macie zamiar skusić się na Skyrima na Switch, musicie się liczyć z dwoma-trzema potencjalnymi problemami. Po pierwsze tekst może wydawać się niekiedy zbyt mały, po drugie – czasy ładowania są nieco przydługawe. Oprócz tego może także nieco przeszkadzać brak możliwości wyregulowania jasności ekranu, przez co niektóre ciemne obszary mogą być trudne do nawigowania. Mimo wszystko możliwość grania w Skyrima w łóżku czy w drodze metrem powinna być dla wielu wystarczającym wabikiem by po tytuł ten na tej platformie sięgnąć.
Z kolei na PSVR będziemy mogli doświadczyć nowego typu rozgrywki, w której używamy kontrolerów PS Move, a zatem ruchów rąk aby np. walczyć. Ogólnie to metody sterowania są trzy: bezpośrednia przy użyciu PS Move, teleportacja z PS Move, a także tradycyjny gamepad.
Poniżej można obejrzeć premierowy zwiastun gry na VR:
(189)