“The Mandalorian”: zaczyna się wielkie widowisko! Recenzujemy 2. odcinek 3. sezonu
“Na taki odcinek czekali fani!” – można by zakrzyknąć po seansie dzisiejszego epizodu 3. sezonu “The Mandalorian”. Serial wkracza na nowe tory z ogromnym rozmachem i pokazuje, że premierowy odcinek nowej serii był jedynie wstępem do widowiska, jakie twórcy pragną nam tym razem zaserwować.
- PRZECZYTAJ TAKŻE: Jaki film na wieczór? 4 super premiery w HBO Max! Sprawdź
Seriale na Disney+: 3. sezon “The Mandalorian” – recenzja 2. odcinka
Jeżeli nie widzieliście jeszcze jednego z najzabawniejszych, a jednocześnie najbardziej celnego mema odnośnie “The Mandalorian”, to już go Wam opisuję: na obrazku widzimy Mando dzierżącego mroczny miecz i pytającego, dlaczego jest on taki ciężki. W odpowiedzi słyszy: na twoich barkach spoczywa ciężar całego uniwersum i marki Gwiezdnych Wojen. Trudno z tym stwierdzeniem się nie zgodzić, bo po średnio udanej trylogii sequeli blask Star Wars nieco przygasł, by ponownie zabłysnąć w dniu premiery pierwszego aktorskiego serialu w uniwersum. “The Mandalorian” sprawił, że światem zainteresowali się nowi widzowie, a (starsi) fani nareszcie otrzymali coś, co jest spełnić także i ich oczekiwania. Disney bardzo sprytnie wykorzystało też szansę na utworzenie nowej gałęzi merchu, gdzie prym wiedzie oczywiście Grogu, przepraszam, Baby Yoda.
I w tym tonie utrzymany jest 3. sezon, gdzie autorzy scenariusza do granic możliwości wykorzystują relację Din Djarina z Grogu. Mandalorianin pozostaje, jak wcześniej, dość wycofany i niedostępny, ale ewidentnie widać, że jego podejście do wielu spraw się zmieniło. Owszem, w dużym stopniu skupia się na przywróceniu własnej pozycji, ale jednocześnie pogodził się na dobre z aktualną rolą opiekuna i przychodzi mu to wręcz naturalnie. Jak na dłoni widać, że twórcy postanowili w bardzo dużym stopniu wykorzystać sympatię widzów do Baby Yody, dlatego teraz wiele scen z jego udziałem to także pojedyncze ujęcia na to, co wyrabia na drugim planie.
Gdy w centrum uwagi znajduje się jakaś istotna rozmowa, zażarty dialog pomiędzy kluczowymi postaciami, to Grogu nieustannie przypomina o sobie będąc w tle. Dla jednych będzie to wręcz spełnienie wszystkich życzeń, bo niektórzy fani na pewno pozostawali głodni kolejnych przygód zielonego bohatera, ale nie bylibyśmy zdziwieni, gdyby okazało się, że nie każdemu się to podoba. Mamy za sobą aż dwa sezony, które oczywiście oscylowały wokół Grogu i to związane z nim wątki nadawały odpowiednie tempo i charakter serialowi, ale ta formuła może się w pewnym momencie wyczerpać.
Bezustannie “The Mandalorian” pokazuje, w jaki sposób powinny być kręcone i realizowane seriale z takich uniwersum, jak Gwiezdne Wojny. Podobnie jak “Andor” jest to dla widzów szansa zobaczyć nowe lokacje i dokładniej im się przyjrzeć, ponieważ wszystko wykonane jest z dużą starannością i przywiązaniem do detali. Nie sposób nie zwrócić uwagi na wnętrza i rekwizyty, które zaprojektowano i przygotowano z myślą o tym serialu, a nawet jeśli obecne jest CGI i wykorzystane są greenscreeny, to jest to robione z umiarem i ze smakiem. W konsekwencji nie jest wcale łatwo dopatrzeć się wad i niedociągnięć, które psułyby seans. Pod tym względem produkcja stale trzyma poziom, a zawartość 2. odcinka 3. sezonu powoduje, że frajda z oglądania jest gigantyczna. Nareszcie bowiem cieszymy się z dużej ilości akcji, świetnych dialogów i mięsistej fabuły.
Nie będziemy oczywiście zdradzać, co dokładnie wydarzyło się tym razem, ale jeśli ktoś narzekał, że wprowadzenie do 3. sezonu było trochę niemrawe, to teraz zdecydowanie nie będzie powodów do narzekania. Tym bardziej, że i czas trwania odcinka wzrósł do ponad 40 minut, więc z ulubionymi bohaterami (i nie tylko) spędzimy więcej czasu. To mocna obietnica wobec widzów w kontekście nadchodzących epizodów, ale “The Mandalorian” pokazywał już wcześniej, że jest w stanie dotrzymać danego słowa i nie zawodzi fanów.
Filmy, seriale, VoD i serwisy streamingowe – przeczytaj więcej:
- Nowa, ważna funkcja włączona na Netflix! Dotyczy każdego
- Nowy polski serial od HBO Max ma już datę premiery! Ten serial ma być hitem
- 2 nowe kanały nadające super filmy udostępnione za darmo! Gdzie oglądać?
- Robert Lewandowski bohaterem serialu na Netflix! Kiedy premiera?
- Wielki powrót czy wyczerpana formuła? Recenzujemy 1. odcinek 3. sezonu “The Mandalorian”!
