Pioneer SC-LX701 Test amplitunera do kina domowego Ultra HD
Pilot
Powszechnie wiadomo, że modele z wyższej póki nie muszą oferować pilota o nie wiadomo jakich możliwościach. Niektórzy producenci dają aż dwa, m.in. do obsługi stref i uproszczonego zarządzania – jakby ktoś sobie życzył częściej zmieniać ustawienia w menu. A tu mamy do czynienia z wersją podstawową, czyli mniej rozwiniętą. Jak widać na zdjęciu „minimum minimorum”. Oczywiście w zupełności jego możliwości wystarczają do pełnej obsługi wszystkich elementów menu i bawienia się ustawieniami. Jednak można by się spodziewać czegoś bardziej rozwiniętego z większą ilością „bajerów”. Producent postanowił jednak by pilot nie był głównym gwoździem programu, a jedynie jego uzupełnieniem i dodatkiem. I to się chyba udało. Nie trzeba się też zbyt długo uczyć nawigacji po pilocie – po kilku nieudanych próbach odnajdujemy potrzebne przyciski. Oczywiście piloty bardziej rozbudowane oferują również sterowanie urządzeniami innych producentów do sterowania TV, DB czy CD. I chyba to jest duża zaleta że można w jednym pilocie ująć to co się ma w swoim zestawie audio- wideo. Tu chyba mi trochę zabrakło takiej opcji, nie wspominając już możliwości uczenia się – co jak rozumiem jest domeną wyższych modeli tego producenta. Jest i działa. A to najważniejsze …
(9270)