Skocz do zawartości
PiPoL

LG i ich OLED - czyli jak nie traktować klienta w razie awarii

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie.

 

Mój pierwszy kontakt z usługami serwisowymi firmy LG miał miejsce jakieś 6 lat temu gdy kupiłem swojego pierwszego OLED'a od nich. Trafiłem na sztukę która miała wyrysowane jak od linijki, pionowe szare pasy na ciemnych tłach. Wyglądało to fatalnie gdy już było widoczne, więc wezwałem serwis (zresztą poruszałem ten temat na forum). Przyjechał Pan, stwierdził że faktycznie jest źle i ekran kwalifikuje się do wymiany, więc zabierze TV. Myślę sobie spoko, minie tydzień i dostanę nowy ekran. No i minął tydzień, i otrzymałem... telefon z serwisu, a tam ten sam jegomość mówiący, że w sumie to on jednak nic nie widzi, a nawet jeśli coś tam jest to spełnia to wszystkie normy LG i TV wróci do mnie bez żadnych napraw. Myślę, że komentarz jest tu zbędny...

 

No ale okej, 6 lat wstecz, było minęło, z pewnością przez ten czas wszystko zmieniło się na lepsze.

 

2 lata temu kupiłem kolejnego OLED'a od LG. Model 65B7V. Wszystko było okej do czasu aż w kwietniu zaczęły się wydobywać trzaski przy podpiętych głośnikach przez wyjście optyczne (coś jakby spięcie gdzieś występowało, bo zestaw głośników Z960 Logitecha pokazywał mi, że załącza wszystkie głośniki na nowo). Żeby wykluczyć problemy u siebie najpierw powymieniałem wszystkie kable, listwę zasilającą. Jako, że trzaski były najczęściej na treściach z neta, typu YT albo Netflix, to zmieniłem połączenie z internetem na WiFi zamiast z kabla, a potem na WiFi z telefonu aby wykluczyć jakikolwiek wpływ internetu domowego, bo tak zasugerowała infolinia LG. Gdy daje obraz na TV z PC przez HDMI, ale dźwięk idzie przez optyka z PC, a nie z TV, to problem nie występuje, więc wyklucza to błąd po stronie

zestawu głośników. Niestety nic nie pomagało więc zadzwoniłem ponownie na infolinię LG . Infolinia przyjęła zgłoszenie i zgłosiła sprawę do serwisu w Pile. Minął dzień, drugi, piąty, siódmy i nic. Cisza. Zadzwoniłem ponownie na infolinię (swoją drogą połączenie drogie jak międzynarodowe w latach 90) i otrzymałem informację, iż... serwis zamknął moją sprawę. Rozumiecie, serwis zamyka moją sprawę w ogóle jej nie rozpoczynając i bez żadnego kontaktu ze mną. Mocno zirytowany powiedziałem kilka słów Pani na czacie supportu (nie szło się dodzwonić na infolinię, a poprzednie połączenie przerwało), więc ta przyjęła moją reklamację i zrobiła kolejne zgłoszenie. Na drugi dzień otrzymałem maila z przeprosinami za zaistniałąsytuację od niejakiego Piotra S., specjalisty do spraw reklamacji (winę za wszystko zrzucił na pandemię). Odpisałem mu, że obecna sytuacja ma raczej niewiele wspólnego z tym co się stało, ale nie był łaskawy już odpowiedzieć. No ale nic, sprawa ruszyła z miejsca i miało być już z górki. Jeszcze tego samego dnia (około 20 maja) zadzwoniła Pani z serwisu w Pile, że jutro przyjedzie serwisant zabrać TV, odpowiedziałem, że zabieranie go nie ma sensu, bo trzaski są nieregularne, czasami przez 6h nie ma nic, a czasami przez 10 minut trzaśnie 3 razy. Pani przyznała rację i dodała, że serwisant przyjedzie

i tak poznać wszystkie szczegóły. No i tak też się stało, wszystko mu wytłumaczyłem, pokazałem nagrane filmy z trzaskami, kazał wysłać je na maila aby mogli przekazać do LG. Po blisko 2 tygodniach zadzwonili, że będzie wymieniona płyta główna, bo tam jest wyjście optyczne zamontowane. No i tak też zrobili, niestety trzaski nie ustały. Po kolejnym tygodniu Pan zjawił się znowu aby zrobić zdjęcie ekranu serwisowego na polecenie LG i powiedział kluczowe zdanie „NIE JESTEŚMY

W STANIE TEGO NAPRAWIĆ, BO NAWET NIE WIEMY CO NIE DZIAŁA. JEDYNYM WYJŚCIEM JEST WYMIENIĆ TV, ALE TO DECYZJA LG”. No i okej, miałem poczekać 2-3 dni i temat miał być zamknięty. Po 5 dniach ciszy, zadzwoniłem do serwisu i Pan stwierdził, że nic nie wiedzą, a na moje pytanie związane z 14 dniowym czasem realizacji napraw, odparł, że LG zwiększyło ten czas na nielimitowany bo jest pandemia. Nie bardzo chciało mi się wierzyć w coś takiego, więc skierowałem pytanie do UOKiK czy to zgodne z prawem. Uzyskałem odpowiedź, że nie.

 

Reasumując sytuację na tamtą chwilę, po półtorej miesiąca, kilkunastu rozmowach telefonicznych, kilku mailach, 4 wizytach serwisanta i wymianie płyty głównej, wciąż miałem uszkodzony TV, a LG zaczęło łamać art. 580 § 2 Kodeksu cywilnego.

 

I tu zaczęła się magia...

 

Po kolejnych 2 dniach zadzwoniła Pani, że w sumie to oni jednak chcą wziąć TV do siebie aby go sprawdzić. Powiedziałem, że nie, bo nie wierzę w to aby ktoś siedział X godzin i oczekiwał trzasków, które są nieregularne. Kiedyś pracowałem w serwisie sprzętu, więc wiem jak to działa od środka. Pani stwierdziła, że skontaktuje się

z kimś i oddzwoni jutro. Kolejnego dnia oddzwonił jakiś Pan, który od razu zapytał czy wyrażam zgodę na zabranie TV czy nie, powtórzyłem mu to samo co uprzednio Pani, na co on odrzekł: „MA PAN RACJĘ. PEWNIE TV WRÓCI DO PANA W IDENTYCZNYM STANIE, BO MY MAMY SPRAWDZIĆ TYLKO PODSTAWOWE FUNKCJE JEGO DZIAŁANIA I NIE INTERESUJE NAS DZIAŁANIE WYJŚCIA OPTYCZNEGO I FAKT, ŻE UŻYWA PAN ZESTAWU GŁOŚNIKÓW”. Pan jeszcze zasugerował aby używać głośników z TV. No tak, bo przecież każdy kupuje OLED 65 cali aby oglądać filmy i grać w gry słuchając dźwięku w stereo z małych pierdziawek, zamiast z zestawu co najmniej 5.1:)

 

Czyli tak jak przypuszczałem znowu chcą wziąć TV aby stwierdzić, że wszystko jest w normach LG, a jakieś trzaski to w sumie mój problem i widocznie tak ma być.

I tak w ciągu tygodnia z opcji wymiany TV która była jedyną możliwą według serwisanta, nagle przeszli po półtorej miesiąca w chęć sprawdzania TV u siebie. I to, że pierwotnie było to według nich bez sensu, już nie miało znaczenia.

 

Wysłałem maila z opisem całej sytuacji do Pana Piotra S. wspomnianego wcześniej, jednak widocznie nie poczuwa się on do chociażby minimum odpowiedzialności za to czym się zajmuje i nie odpowiedział na moje 2 kolejne wiadomości.

 

Może ktoś z Was miał podobne ”przygody” i wie jak to rozwiązać? TV kosztował blisko 10 tyś i nie oczekuje niczego więcej oprócz tego aby działał. Nawet jeśli nikt nie pomoże, to może chociaż kilka osób przed zakupem OLED od LG zastanowi się bardzo mocno czy chce podjąć ryzyko podobnej sytuacji w razie jakiejś awarii

w przyszłości. Jak widać lata mijają, a podejście serwisu LG się nie zmienia.

 

Jeśli chodzi o rękojmię w sklepie Euro RTV w którym był kupowany TV, to ten z tego co wiem wymaga kwit z serwisu, z informacją, że nie idzie naprawić TV. Serwis na

moją prośbę o wydane takowego skoro nie potrafią naprawić, odmówił tłumacząc, że to jest dokument w którym oni zgłaszają wymianę do LG i ponoszą koszty.

  • Plusik 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie jeśli wymienili płytę główną i dalej masz trzaski TV nie jest winny.

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja bym kupił zewnętrzny odtwarzacz i tyle. Po co tyle zachodu i nerwów o głupie wyjście optyczne.

  • Plusik 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@nanil ek Mam jeszcze tego drugiego oleda 55. Wstawiony w miejsce tego nie powoduje trzasków. Więc widocznie słaby z Ciebie serwisant kolego default_smile.png

A ja bym kupił zewnętrzny odtwarzacz i tyle. Po co tyle zachodu i nerwów o głupie wyjście optyczne.

Wydawanie kasy na kolejny sprzęt, bo nie chcą naprawić jednego ma być rozwiązaniem problemu? Serio?

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Serio.

Czy Twoje zdrowie i czas poświęcony, jest tego wart...

Parę stówek na odtwarzacz i masz problem z głowy. Ja bym sobie tym głowy nie zawracał.

 

Wiem, że powini Ci wymienić TV, w sumie to możesz swoją wojnę dalej toczyć a w międzyczasie kupić sobie odtwarzacz, żeby nie mieć tych trzasków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie bardzo rozumiesz problem pisząc o paru stówkach. Musiałbym kupić cały zestaw audio, a to jest ładnych kilka tysięcy, a nie kilka stówek.

  • Plusik 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaki, zestaw. Kupujesz odtwarzacz z wyjściem optycznym i puszczasz obraz HDMI do tv a dźwięk optykiem do tych głośników, co posiadasz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podaj jakiś link, bo nie mam pojęcia co za odtwarzacz masz na myśli. Zresztą jak to ma rozwiązać problem treści z internetu typu YT i netflix (które są aplikacjami wbudowanymi w TV i optyk musi iść z TV) , gdzie trzaski mają największe natężenie?

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli zwlekali ponad miesiąc z rozpatrzeniem twojej reklamacji to chyba oznacza, że zostało uznane z automatu. Może warto iść tą ścieżką i domagać się zwrotu pieniędzy (za które pewnie będziesz mógł sobie kupić nowy OLED dowolnej firmy z nową gwarancją i jeszcze trochę zostanie)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a czy na pewno nie jest to problem zestawu audio?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Podaj jakiś link, bo nie mam pojęcia co za odtwarzacz masz na myśli. Zresztą jak to ma rozwiązać problem treści z internetu typu YT i netflix (które są aplikacjami wbudowanymi w TV i optyk musi iść z TV) , gdzie trzaski mają największe natężenie?
 
 
Wszystkie te aplikacje, całą funkcję Smart, przejmuje zewnętrzny odtwarzacz.
Np. NVIDIA shield.

Roku 4.

Xiaomi Mi box 4k (najtańsza opcja).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a czy na pewno nie jest to problem zestawu audio?
Tak. Jak dźwięk idzie z optyka w pc to jest wszystko okej.
Wszystkie te aplikacje, całą funkcję Smart, przejmuje zewnętrzny odtwarzacz.
Np. NVIDIA shield.Roku 4.
Xiaomi Mi box 4k (najtańsza opcja).
No ale dla mnie wydawanie kasy na zewnętrzne urządzenie i dokładanie kolejnego sprzętu przy TV, nie jest rozwiązaniem problemu. W taki sposób to każdy problem można rozwiązać i wciąż dawać zgodę na bycie dymanym przez producentów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Swoją wojnę możesz toczyć nadal,.ale nie będziesz miał trzasków, międzyczasie.
Jak wygrasz, to odtwarzacz sprzedasz, bez problemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wojnę? Ja po prostu chcę korzystać z przysługujących mi praw.

 

Zastanawia mnie dlaczego żyjemy w takim pojechanym kraju, gdzie każdy oddział światowych producentów próbuje robić w ciula konsumentów. Cokolwiek by nie reklamować, zawsze są jakieś problemy. Niedawno miałem problem z siodełkiem Selle Italia wartym niemal tysiaka, pękło samo z siebie poszycie po 100 km. Oczywiście dystrybutor trzymał je 2 tyg i stwierdził że to moja wina i producent nie uznał. No to napisałem mail do Włoch, do producenta. Nie minęły 2 godziny, a już miałem odpowiedź zwrotną z przeprosinami i stwierdzeniem, że absolutnie nie mieli siodełka u siebie, ale już po zdjęciu mogą stwierdzić, że mam rację i jest to wada fabryczna. Minęło kolejnych kilka godzin i nagle dystrybutor zmienił zdanie o 180 stopni i stwierdził, że jednak wymieni towar na nowy. Gdybym nie napisał do producenta, byłbym tysiaka w [beeep]ie bo w Polsce jest mentalność jaka jest

 

 

 

 

  • Plusik 1
  • Lubię 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No niestety, tak jak powiedziała kiedyś jedna pani minister - sorry, taki mamy klimat. Zjawisko o którym napisałeś jest powszechne w wielu branżach w naszym pięknym kraju...  Przerabiałem to między innymi ze sprzętem RTV,  butami, ubraniami...Producent coś uznał, tiaa... a faktycznie nie widział towaru na oczy i nie zna sprawy. Daleko nam jeszcze do tzw. normalności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Umnie zaczęły występować trzaski przy połączeniu optycznym po jakimś czasie, a czasem gubiło sygnał na ułamki sekund. Wymieniłem kabel optyczny i wszystko wróciło do normy. Nie wiem czy przypadkiem nie jest to ta sama przyczyna u ciebie.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzałem też różne kable. Bez zmian. Zresztą jak już pisałem, przy podłączeniu do pc nie ma trzasków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U kolegi były podobne symptomy, zauważył, że wtyczka przewodu optycznego nie była najlepszej jakości lub gniazdo. Niby zatrzaskiwal się na gnieździe ale nie do końca. i przy mocnym dociśnięciu wtyczki dźwięk wracał do normy.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz powtarzam. To nie jest wina kabli ani wejścia w zestawie audio, ani wyjścia w TV, bo jest nowa płyta główna z nowym wyjściem.

 

YouTube i Netflix odpalone na PC podpiętym do TV przez HDMI, ale z dźwiękiem przez optyka z PC, nie powodują trzasków.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W takim razie gwarant ma obowiązek w okresie gwarancji bezwzględnie usunąć każdą usterkę, doprowadzając TV do stanu pozbawionych wszelkich wad. Trzaski w TV nie są cechą i funkcja telewizorów. Kropka.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  • Plusik 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja również mam niemiłe doświadczenia z serwisem LG. Mam okropny banding widziany podczas oglądania filmów a serwis LG stwierdził że to cecha matryc oled. Więc uważaj żeby u Ciebie nie stwierdzili że te trzaski to po prostu cecha telewizora...

  • Zmieszany 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zacznij działać dwutorowo.

Oprócz wymiany korespondencji z LG, zgłoś sprawę do Powiatowego Rzecznika Praw Konsumenta. W końcu biorą pieniądze za reprezentowanie konsumentów w sporze z producentem/sprzedawcą. Być może widząc "urzędowy" tok sprawy LG przestanie udawać głupa i wymieni ci tv na nowy lub skutecznie naprawi.

  • Plusik 1
  • Lubię 1
  • Dzięki 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 20.06.2020 o 10:49, PiPoL napisał:

Po blisko 2 tygodniach zadzwonili, że będzie wymieniona płyta główna, bo tam jest wyjście optyczne zamontowane.

Wiem że ciężko będzie Ci w to uwierzyć, bo jesteś strasznie zacietrzewiony tą sytuacją, ale skoro wymienili płytę główną TV i problem występuje nadal to prawie na pewno nie jest to wina TV. Jeżeli głośniki działają z innymi sprzętami, nie oznacza to że są sprawne w 100%. Być może coś im się stało że przestały się dogadywać z TV. Pisałeś że testowałeś z różnymi kablami, ale nie sprawdziłeś jednego scenariusza - podłącz inne głośniki optykiem do telewizora i zobacz czy są trzaski. Wiem, że pewnie nie masz jak tego sprawdzić, ale bez tego testu uderzanie do rzeczników praw konsumenta itp nie ma sensu. 

Teraz parę mniej lub bardziej bezużytecznych rad:

  • Kable z czasem się 'psują' - nie wiem czy chodzi o to że do wtyczki, gniazda dostaje się kurz, czy coś w środku kabla się dzieje ale ja w swoim życiu z tego powodu wymieniłem już kilka kabli TOSLINK. Kup NOWY kabel i sprawdź.
  • Niektóre sprzęty mimo teoretycznej zgodności ze standardem po prostu się nie dogadują ze sobą - występują trzaski albo co pewien czas zanikanie dźwięku. Problem z mojego doświadczenia dotyczy tylko standardu Dolby Digital - z DTSem nie miałem nigdy żadnych problemów. Tu niestety pomaga tylko wymiana jednego ze sprzętów. Ewentualnie możesz budżetowo kupić coś co da się wyszukać 'hdmi audio extractor'. Takie urządzenia kosztują mniej niż 100 zł i służą do tego żeby z HDMI ARC wyciągnąć dźwięk i puścić go przez optyka. Możesz nabyć takie urządzenie, podłączasz je pod HDMI ARC w telewizorze i optykiem do głośników.
  • Logitech to nie jest już od jakiegoś czasu firma robiąca trwałe sprzęty - miałem kiedyś kultowe Z5500. Dwa zestawy. W jednym padł zasilacz całego systemu w subie, a w drugim panel sterowania po prostu przestał się włączać. Oczywiście trwało to parę lat, jak padł jeden to kupiłem drugi, który też w końcu padł i się wyleczyłem z wydawania kasy na ich głośniki. Z myszkami podobnie - regularnie co 3 lata pada lewy klik we wszystkich nowych modelach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzałem inne kable jest to samo. Ale jak podłącze głośniki do starego oled to wszystko jest okej. I tu też było okej przez półtorej roku. Tu ewidentnie jest jakieś spięcie gdzieś, bo tak to właśnie się objawia jak by tv dawał mikro spięcie i odcinało źródło dźwięku inod razu je przywracało. Tam oprócz jednej płyty głównej są jeszcze inne + sekcja zasilania z wkładanym kablem.

 

 

 

Ogólnie tak jak pisałem największe nasilenie trzasków jest z treści internetowych. YT Amazon, , netflix z apek w tv. Mam podpięte 2 konsole i dźwięk też wychodzi z tv i tam nie ma w ogóle trzasków. Dlatego tu nie ma innej możliwości niż jakaś wina TV. Tylko nikt nie wie jaka. Ale mnie jako klienta nie powinno to obchodzić, że nikt nie wie co nie działa. Nie działa i nie da się naprawić to się wymienia. Tak to wygląda w każdym innym kraju. Ale nie w cebulandii.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...