Skocz do zawartości
buku

Dlaczego tryb 24 fps z Blu-Ray = motion judder ???

Rekomendowane odpowiedzi

Wiesz, że dokładnie o tym też myślałem kiedyś? :) Do tego w takim układzie można też zrobić wersję do kina analogowego poprzez użycie klatek tylko z jednego negatywu i wtedy wszystko by się zgadzało, tzn. czas ekspozycji (1/48s) = czasowi wyświetlania (1/48s).

Ale o takich kamerach filmowych możemy, jak sam zauważyłeś, zapomnieć, bo to za duże koszty. Co najwyżej można spodziewać się rejestracji 48 fps na tradycyjnych kamerach "z dopalaczami". Problem tylko, że wtedy ekspozycja jest przez 1/96 sekundy a to znaczy, że trzeba dopalić plan jeszcze bardziej niż teraz, czyli znowu koszty. Amerykanie sobie poradzą, ale kinematografia europejska nie podoła.

Za to kamery cyfrowe właściwie już umożliwiają rejestrację 48 fps przy ekspozycji 1/48s na każdą klatkę. I z takiego materiału można wykroić bardzo szybko wszystko, czyli 48 fps do kina cyfrowego, 24 fps do Blu-raya (poprzez zblendowanie dwóch klatek) i 24 fps do kina tradycyjnego (przez wyjęcie co drugiej klatki).

Ba, na Blu-ray europejskie możne tradycyjne taki materiał przyśpieszyć o 4% i mamy piękne 50fps. Szkoda tylko, że standard BD nie przewiduje 1080p50.

A co do potrzeby rejestracji w 48 fps to jak widać bo wywiadzie z Cameronem jest jakiś ruch na rzecz przejścia na 48 fps. Zresztą Hollywood o tym myśli od dawna, czego wyrazem jest umieszczenie 48 fps w specyfikacji DCI. Zresztą moim zdaniem będzie to kolejny, po 3D, ruch kinematografii w celu odskoczenia od domowego video.

BTW. A tak w ogóle z tym 48Hz to chodziło mi głównie o to, że mi wystarczy jak taki projektor będzie mi jedną miedzyklatkę generował :)

Edytowane przez maxiuca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Cala ta dysksuja/klotnia wynika zapewne z problemem rozrozniania roznych typow juddera. Sam nie jestem w tej dziedzinie fachowcem dlatego zapytam bardziej doswiadczonych kolegow:

-jak objawia sie judder (24p, ten spowodowany zbyt niskim klatkarzem) a jak ten wynikajacy z niedopasowania fps materialu i wystwietlacza (da sie to odroznic?)

-jaki sens ma mechanizm przyspieszania 24 do 25 (TV/Reclock) skoro i tak nie ma (?) to wplywu na ten pierwszy rodzaj juddera.

ad 1. Tak, da się odróżnić - pierwszy jest równomierny, a drugi nie - np co sekundę pojawia się jakaś większa "czkawka".

ad 2. Ma duży sens, bo ten drugi rodzaj juddera jest dużo bardziej widoczny i wkurzający.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Producenci powoli zaczynają zauważać temat ....

" Koncern LG prezentuje prototypowe matryce ciekłokrystaliczne wyposażone w technologię Trumotion, która zapewnia odświeżanie obrazu

z częstotliwością 480Hz! To zdecydowanie więcej w stosunku do typowych matryc LCD, które wyświetlają obraz z częstotliwością 60Hz lub 100

czy 120Hz w przypadku produktów z wyższej półki. Pierwsze telewizory LG z Trumotion 480Hz mają trafić na rynek w czwartym kwartale 2009 r.

lcd_lg_480hz.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Może skończą się narzekania i wszyscy będą zadowoleni z obrazu FILMowego na dużym ekranie, choćby takim,

gdzie James nie będzie się już przemieszczał skokowo ! :( ( Casino Royale to niezły przykład motion juderra )

145068.jpg

Wszystko jasne, ale pozostała jedna wątpliwość...

Który na tym zdjęciu to Bond? :)

Taki mały off.. dla obniżki ciśnienia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
z częstotliwością 480Hz

Tyle, że to będzie pulldown 20:20, po prostu każda klatka z materiału 24p będzie powtórzona 20 razy w ciągu sekundy. Tak naprawdę niewiele to zmieni, bo materiał docierający do oka będzie ten sam. Chyba, że dołożą taki SiS168 tylko potrafiący poprawnie wyliczyć wektory ruchu obiektów między każdą z 24 klatek źródłowych, podzielić wektor ruchu na 20 subobrazów i wygenerować 456 nowych subklatek w ciągu każdej sekundy, w czasie rzeczywistym. To wymagałoby tak okrutnej mocy obliczeniowej, że nie sądze by to było dziś możliwe, raczej zostaną przy prostym odświeżeniu każdej klatki 20 razy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

He, he ....

1 sekunda to 1000 ms - aby "mrugało" 480 Hz , to czas B2W dla komórki powinien wynosić ~ 2.083 ms. :( - to bardzo trudne :)

Nie wiemy w jaki sposób będzie generowany obraz ( może czarne klatki zostaną wplątane ) - LG jakoś milczy na ten temat.

Gdyby jednak to cudo miało generować 19 sztucznych klatek pomiędzy dwiema oryginalnymi (!!!) :lol: w 1/24 sek. to już wiadomo, że nie ma

takiego procesora AUDIO, który powstrzyma dźwięk na czas dokonania niezbędnych obliczeń przez procesor wewnętrzny takiego ekranu . :lol:

Myślę, że dwie - max 3 klatki stworzy procek - reszta to "mrugający marketing" :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nowe rozwiązania PanaSłoika przewidują 600 Hz. W każdej 1/50 sekundy układ generuje 12 podramek, z których wybiera jedną najlepiej pasującą. Wyświetlane są tylko dwie (100Hz).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalnie temat jest o 24p i jeśli FACHOWCY z tego SŁOIKA nie wezmą się za to, tylko będą ciągle krążyć wokół PAL-u , to będzie jak jest ! :)

Czyli co ten Słoik robi w tych 600 Hz ? Sobie tak dłubie, a układ decyzyjny wybiera 2 niby "najlepsze" klatki ? :lol:

Masz jakiś link do szerszych materiałów nt. tego rozwiązania - chętnie jako bajkę przed zaśnienciem poczytam ! :lol:

2 klatki pośrednie dałyby duży komfort - nie wiem gdzie ONI się z tymi klatkami tak spieszą ( i po co ? ) :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wybiera jedną klatkę, druga to ta oryginalna.

A całość nazywa się, uwaga cytat: "600 Hz Sub-field Drive Intelligent Frame Creation Pro".

Oczywiście z tematem wątku ma niewiele wspólnego, wspominam a propos rozważań o setkach herców... :(

edit:

A jednak w temacie też. "...Wrażenia potęguje funkcja 24 Smooth Film, która ma zapewnić płynny ruch w filmach poprzez zwiększenie liczby wyświetlanych klatek. Funkcja ta zamienia standardowe 24 klatki na sekundę na 96 klatek, co skutkuje podniesieniem komfortu oglądania obrazów wysokiej rozdzielczości...."

Przypuszczam że owe 96 to nie prosty mnożnik, a odmiana Frame Creation.

Edytowane przez windmill

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Przypuszczam że owe 96 to nie prosty mnożnik, a odmiana Frame Creation.

No tak - przecież PanaSłoik to także producent proja PT-AE3000 , więc to taka telewizyjna odmiana tego układu.

Tworzenie 3 klatek pośrednich to juz może być przesada - (96Hz)

Jak czytałem, to w opiniach użytkowników lepsze są dwie - (72Hz)

A wcale bym się nie zdziwił, gdyby schemat tworzenia wyglądał następująco :

Oryginalna klatka -> czarna -> wygenerowana pośrednia -> czarna -> kolejna oryginalna ... to także 96Hz ,

ale gaszenie mogłoby dać pozytywny, kinowy efekt ... choć de facto zwiększyłoby ilość klatek "tylko" dwukrotnie (48Hz)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nowe rozwiązania PanaSłoika przewidują 600 Hz. W każdej 1/50 sekundy układ generuje 12 podramek, z których wybiera jedną najlepiej pasującą. Wyświetlane są tylko dwie (100Hz).

Zapominasz, że piszesz o plazmach, gdzie analiza co jest faktycznie wyświetlane to bardzo niepewny teren. :-)

Panasonici zeszłoroczne serii 800 mają ekran 100Hz oraz odświeżanie poszczególnych komórek 400Hz (5120 stopni gradacji kolorów). IFC tworzy 100 klatek.

Tegoroczne NeoPDP mają ekran 100Hz oraz odświeżanie poszczególnych komórek 600Hz. IFC tworzy 600 klatek. I choć faktycznie w ekranie 100Hz można upchnąć tylko 100 klatek, to sterowanie poszczególnych komórek z 600Hz umożliwia nie tylko podniesienie wyświetlania gradacji kolorów do 6 144, ale też umieszczenia w nich w pewnym sensie informacji z 600 klatek IFC i uzyskanie 1080 linii w ruchomym obrazie.

http://www.panasonic.co.uk/html/en_GB/Prod...7140/index.html

-----------------------------------------------------

http://www.hdtvorg.co.uk/reviews/plasma/pa...c_tx-p42g10.htm

„Having just about digested the implications of NeoPDP, Panasonic hit us with another first - 600Hz Sub-Field Drive Intelligent Frame Creation Pro technology. Things are always not quite what they seem however, and the 600Hz as we shall see does not translate into 600 frames per second (which on the TX-P42G10 is 100 frames per second, or 100Hz).

Remembering that a video signal is actually a series of still images (frames) appearing so quickly that they trick the eye into believing we are watching a moving image (100Hz = 100 frames per second) - Sub-Field technology adds an extra step to the process. Sub-field drive is the method used to display (or 'flash') the individual image elements (dots) on a plasma panel, 600 times per second (600Hz) in the case of the G10. Panasonic are actually employing some clever technology to 'interpolate' this extra data. The number of frames displayed per second in the case of Sub-Field technology has not actually increased to 600, which is a little confusing.

Whatever the ins and out of Sub-Field technology, the process has the potential at least to produce significantly improved rendering of pictures and in particular a much smoother image.”

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
The number of frames displayed per second in the case of Sub-Field technology has not actually increased to 600, which is a little confusing.

Masło maślane ... :)

Proszę mi tu "rozrysować" jedną sekundę działania panela i elektroniki w technologii 600 Hz, bo jakoś z rana nie łapię tej idei ... :)

No i może za dwa zdania, jak ma się TO do naszego problemu, czyli 24p i poprawa płynności ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No tak - przecież PanaSłoik to także producent proja PT-AE3000 , więc to taka telewizyjna odmiana tego układu.

Tworzenie 3 klatek pośrednich to juz może być przesada - (96Hz)

Jak czytałem, to w opiniach użytkowników lepsze są dwie - (72Hz)

A wcale bym się nie zdziwił, gdyby schemat tworzenia wyglądał następująco :

Oryginalna klatka -> czarna -> wygenerowana pośrednia -> czarna -> kolejna oryginalna ... to także 96Hz ,

ale gaszenie mogłoby dać pozytywny, kinowy efekt ... choć de facto zwiększyłoby ilość klatek "tylko" dwukrotnie (48Hz)

BoDeX to i ja się wtrącę w tą dyskusję.

Rozważanie odświeżanie i ilość klatek na sekundę.

Tak naprawdę to przecież LCD (z natury) wyświetla obraz statyczny (czytaj niemigoczący).

Rozprawianie o wyższości 24, 72 czy większej ilości Hz (czy raczej obrazów wyświetlanych na sekundę) ma znikome znaczenie. Powód jest bardzo prosty.

Czas zapalania/wygaszania punktu matrycy LCD tylko w prospektach firm ma 2-3ms. Tak naprawdę to można przyjąć że nie ma matryc które robiły by to szybciej niż powiedzmy w kilkanaście milisekund. Bardziej rzeczywistą wartością jest np. 16 ms co przekłada się na 60Hz.

Co więcej argumenty o tym że człowiek dostrzega różnicę między 50 a 75 czy 100Hz można włożyć między bajki.

To różnica była widoczna na monitorach CRT. One po prostu migotały a wzrok ludzki tego nie lubi.

Porządnie (podkreślam porządnie!) zaimplementowany algorytm generujący jedną klatkę pośrednią przy odtwarzaniu filmu 24fps wystarczył by w zupełności.

Czyli wspomniane 48Hz wystarczyło by aż nadto.

Problem jest w algorytmie. To naprawdę złożony problem.

Marketingowa papka o 100, 200 czy 400 Hz zupełnie do mnie nie przemawia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tak naprawdę to przecież LCD (z natury) wyświetla obraz statyczny (czytaj niemigoczący).

Co oznacza zwrot "z natury" i "statyczny" ? :)

Oczywiście, że mruga - mruga 60 razy/s. - ale oczywiście poprzez swoją właściwość gaszenia, Ty tego nie zauważasz . :)

Rozprawianie o wyższości 24, 72 czy większej ilości Hz (czy raczej obrazów wyświetlanych na sekundę) ma znikome znaczenie.

Skonsultuj swoje spostrzeżenia np. z graczami - szybko zostaniesz sprowadzony na ziemię :) Empirycznie zostaniesz uświadomiony

o różnicy pomiędzy 24 a 72 klatkami w "ruchomych grach" :)

Czas zapalania/wygaszania punktu matrycy LCD tylko w prospektach firm ma 2-3ms. Tak naprawdę to można przyjąć że nie ma matryc które robiły by to szybciej niż powiedzmy w kilkanaście milisekund. Bardziej rzeczywistą wartością jest np. 16 ms

Wszstko oczywiście zależy od metody pomiaru - jeśli zmierzą Gray to Gray i Black to White to wyniki oczywiście są różne , ale to

nie problem - nas oczywiście interesuje tylko 72 ew. 96 Hz , a także 100 Hz - a z tym aktualnie nie powinno być problemu (10ms)

Co więcej argumenty o tym że człowiek dostrzega różnicę między 50 a 75 czy 100Hz można włożyć między bajki.

To różnica była widoczna na monitorach CRT. One po prostu migotały a wzrok ludzki tego nie lubi.

Nt. bajek - odpowiedź j.w. Co do mrugania, to zapewne zapomniałeś, że poczciwy CRT nie wywalał całego obrazu na raz, a

dzielnie malował po kolei każdą kolejną linię , a to zabierało czas - zrób fotkę z czasem 1:100 s a zobaczysz tego efekt. :)

Porządnie (podkreślam porządnie!) zaimplementowany algorytm generujący jedną klatkę pośrednią przy odtwarzaniu filmu 24fps wystarczył by w zupełności.Czyli wspomniane 48Hz wystarczyło by aż nadto.Problem jest w algorytmie. To złożony problem.

Pełna zgoda , z tym , że jednak przeplatanie czarnymi klatkami byłoby ciekawsze - czyli 48 klatek w 96Hz "kontenerku" :)

Marketingowa papka o 100, 200 czy 400 Hz zupełnie do mnie nie przemawia.

100Hz dla PAL może jeszcze TAK, ale te hiper prędkości bardzo mnie odstraszają, jak każdy agresywny marketing ... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O czepiasz się :) Ale odpowiem.

Co oznacza zwrot "z natury" i "statyczny" ? :)

Oczywiście, że mruga - mruga 60 razy/s. - ale oczywiście poprzez swoją właściwość gaszenia, Ty tego nie zauważasz . :)

Ok kwestia nazewnictwa.

W CRT punkt był zapalany i gasł po krótkiej chwili (zanim cały obraz został narysowany).

W LCD punkt jest zapalany i trwa do momentu aż nie zmieni go następny obraz.

A więc mając punkt P1 i P2 na CRT wygląda to tak: P1->czarny->P2 a na LCD tak: P1->P2 ..... dla mnie to jest różnica w "mruganiu" :)

Skonsultuj swoje spostrzeżenia np. z graczami - szybko zostaniesz sprowadzony na ziemię :) Empirycznie zostaniesz uświadomiony

o różnicy pomiędzy 24 a 72 klatkami w "ruchomych grach" :)

W ruchomych grach jak najbardziej. Tylko że gra jest w stanie ładnie wygenerować te 72 klatki.

Filmów z taką ilością klatek jeszcze dłuuugo nie będzie a żadne sztuczne tworzenie klatek pośrednich nie da tego co prawdziwe 72 klatki w grze.

Wszystko oczywiście zależy od metody pomiaru - jeśli zmierzą Gray to Gray i Black to White to wyniki oczywiście są różne , ale to

nie problem - nas oczywiście interesuje tylko 72 ew. 96 Hz , a także 100 Hz - a z tym aktualnie nie powinno być problemu (10ms)

No właśnie że nas to też obchodzi.

Co z tego że matryca będzie karmiona 100 razy na sekundę podczas gdy czas przejścia punktu białego w czarny będzie na poziomie np. 16ms.

No więc pojawią się "duszki".

Nt. bajek - odpowiedź j.w. Co do mrugania, to zapewne zapomniałeś, że poczciwy CRT nie wywalał całego obrazu na raz, a

dzielnie malował po kolei każdą kolejną linię , a to zabierało czas - zrób fotkę z czasem 1:100 s a zobaczysz tego efekt. :)

Doskonale to wiem.

Tak czy inaczej każdy specjalista od fizjologi oka powie ci że czas reakcji oka jest dużo większy niż 10 ms (100Hz).

Ściganie się na setki Hz jest bez sensu.

Pełna zgoda , z tym , że jednak przeplatanie czarnymi klatkami byłoby ciekawsze - czyli 48 klatek w 96Hz "kontenerku" :)

Czy ja wiem. Może i ciekawsze ale wydaje mi się że sensu nie ma.

100Hz dla PAL może jeszcze TAK, ale te hiper prędkości bardzo mnie odstraszają, jak każdy agresywny marketing ... :)

Pełna zgoda.

Generalnie uważam, że tworzenie jednak klatki pośredniej ma, jakiś tam, sens. Cała reszta sztuczek nie bardzo.

Tak naprawdę wciąż czekamy na algorytmy które stworzą tą klatkę.

Wystarczy sobie wyobrazić taki "super" algorytm i jego problemy:

- detekcja poruszających się obiektów (przeunięcie, skalowanie, obroty, zmiana perspektywy itp.)

- przecinanie się tych obiektów (dobra separacja czy odnajdywanie krawędzi obiektów)

- detekcja tła i jego zasłanianie przez obiekty (czasem trzeba odtworzyć tło niekoniecznie z klatki poprzedniej ale z kilku poprzednich)

Nie ma i długo jeszcze nic takiego nie powstanie. Wymaga to ogromnych mocy obliczeniowych.

Cały ten temat miesza kilka rodzajów efektów.

Dla mnie najlepsza droga do filmu "bez skoków" to:

film 24 klatkowy->przyspieszamy do 25 klatek -> ewentualnie (patrz akapit wyżej) tworzymy dodatkową klatkę pośrednią => efekt: 50 fps płynnego filmu :)

Wiem, że uprościłem ale cała ta dywagacja nie zaprowadzi do niczego. Filmy są jakie są i my tego nie zmienimy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie ma i długo jeszcze nic takiego nie powstanie. Wymaga to ogromnych mocy obliczeniowych.

Ano właśnie, zresztą już to kiedyś podnosiłem. Urządzenie do rekonstrukcji filmów Revival firmy da Vinci, który korzysta z mocy obliczeniowej renderfarmy złożonej z pięciu dwuprocesorowych komputerów z procesorami dwurdzeniowych Xeon (w sumie dwadzieścia rdzeni po 2.8 GHz każdy) potrzebuje na wygenerowanie jednej klatki kilkanaście sekund. Oprogramowanie jest specjalistyczne i dedykowane do tego typu zadań a i tak często przy złożonym ruchu robi głupoty.

Tak więc wszystkie te bajki o generowaniu 4 klatek pośrednich traktuję z przymrużeniem oka.

Edytowane przez maxiuca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Urządzenie do rekonstrukcji filmów Revival firmy da Vinci ...

Ano właśnie - jak sama nazwa wskazuje, jest to urządzenie do REKONSTRUKCJI ,a nie do tworzenia klatki pośredniej

pomiędzy dwoma oryginalnymi :) Widziałem film o rekonstrukcji - tego nigdy nie zrobią żadne komputery , Pan ręcznie

"decdował" co jest śmieciem, a co ważną informacją dla zachowanie jej w nast.klatce - robota mozolna jak diabli .

No, a oczywiście - moc, a właściwie "inteligentny" algorytm w sprzęcie konsumenckim niech sobie poradzi dobrze z

jedną klatką pośrednią i będzie cacy - nabieranie klientów na 600Hz powinno być karane uliczną chłostą !!! :)

... sam bym ze dwa razy chętnie przyłożył takiemu specjaliście od markrtingowe papki ! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ano właśnie - jak sama nazwa wskazuje, jest to urządzenie do REKONSTRUKCJI ,a nie do tworzenia klatki pośredniej

Nie ma znaczenia czy rekonstrukcja czy tworzenie klatki pośredniej.

Są to w gruncie rzeczy podobne algorytmicznie zagadnienia.

I w jednym i w drugim przypadku komputer/procesor ma zdecydować co się porusza, co jest tłem, co jest śmieciem który można wyeliminować.

Zrób prosty eksperyment.

Weź dwie klatki z dynamicznego filmu akcji i spróbuj ocenić co trzeba by było zrobić aby stworzyć klatkę pośrednią.

Nawet człowiek z naszą wspaniałą siecią neuronową (mózgiem) ma wątpliwości i chwilkę mu zajmuje aby to zrobić.

Komputer nie jest w stanie zrobić tego dobrze w czasie rzeczywistym nawet przy materiale 25fps. To jest fakt.

Każdy średnio rozgarnięty informatyk ci to powie.

Wszelkie układy i algorytmy produkujące klatki pośrednie sięgają po różnego rodzaju uproszczenia których efekty mamy okazje oglądać na naszych ekranach.

A to dziwne makrobloczki, a to teatralna płynność, itp. itd.

Z każdym kolejnym miesiącem, rokiem będzie lepiej ale do ideału nigdy nie dojdziemy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie ma znaczenia czy rekonstrukcja czy tworzenie klatki pośredniej.

Oj, nie nie - to są ABSOLUTNIE różne rzeczy .... a w dyskusję się nie dam wciągnąć ... :)

Firma DaVinci zdobyła kontrakt na rekonstrukcję 500 starych Chińskich filmów ( o ile pamiętam ) , film o rekonstrukcji

filmów wyjaśniał czytelnie, że czasami aby odzyskać minutę materiału kompy charują po kilkanaście godzin (!) Wiąże

się to z "ludzkim systemem decyzyjnym" co i jak ma być - kompy to mają policzyć i to tyle . Prosty przykład :

masz na filmie niebo , na każdej klatce w innym odcieniu - czy to ma być uśrednione, czy ma pływać, czy też wybrać

jeden "model" i niech maszyn sie tego trzymają ? Rekonstrukcja dotyczy tego, co z jakichś powodów uległo ( lub od

początku było niedoskonałe np. ze względu użycia kiepskiej taśmy ) jakiemuś pogorszeniu, więc nie jest tak proste

i "łatwe" jak wyliczenie wektoru ruchu i wytworzenie "wypośrodkowanej" klateczki .... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
proste i "łatwe" jak wyliczenie wektoru ruchu i wytworzenie "wypośrodkowanej" klateczki .... :)

Hmm ... jeśli prosty i łatwym jest dla ciebie inteligentne obrobienie 4 milionów punktów w ciągu 40 ms ... to faktycznie ja też nie będę dyskutował :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

BoDeX,

jesteś mistrzem w odwracaniu kota ogonem i czepianiem się jakiś szczegółów z których robisz motyw przewodni.

Rekonstrukcja obrazu polega w dużej mierze na ręcznej ingerencji w obraz i "decydowaniu" co jest śmieciem a co częścią obrazu, ale generowanie brakujących klatek na podstawie sąsiadujących jest integralną częścią procesu rekonstrukcji. Często klatek po prostu nie ma, bo taśma pękła albo klatka jest tak zniszczona, że nie jest możliwa jej naprawa.

I tak jak piszę oprogramowanie dedykowane do tego typu procedur, korzystające z 20 procesorów, liczy taką klatkę kilkanaście sekund a trzy klatki to jest max tego co może wyliczyć nie wspominając o tym, że przy szybkich ruchach się gubi.

Zresztą narzędzia do manualnego i automatycznego usuwania "śmieci" (których używa się zamiennie, czyli najpierw automat na delikatnych nastawach i kontrola czy nie narobił artefaktów a potem ręczne usuwanie) opierają się w dużej mierze właśnie na ciągłej analizie klatek sąsiadujących (jest kilka trybów ale ten jest najbardziej efektywny), żeby w miejscu "śmiecia" wstawić odpowiedni kawałek obrazu (czy to automatycznie czy to w miejscu wskazanym przez operatora). I tutaj też o ile na ujęciach w miarę statycznych działa to dobrze, tak jak zaczyna się na przykład jakaś szamotanina albo taniec to wtedy często trzeba zmieniać tryb narzędzia na inny.

Tak więc jeżeli specjalistyczne oprogramowanie korzystające z mocy 20 procesorów potrzebuje na wygenerowanie brakującej klatki na podstawie klatek sąsiadujących i zajmuje mu to kilkanaście sekund to jakim cudem w przeciągu 41 ms procesor ma wyliczyć 3 klatki. Niby tutaj zadanie jest troszkę prostsze, ale i tak jak dla mnie dokładność tych algorytmów jest dyskusyjna.

Widziałem film o rekonstrukcji [...]

Fajnie, a ja widziałem film o budowaniu statków. Czy coś z tego wynika?

Edytowane przez maxiuca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
nabieranie klientów na 600Hz powinno być karane uliczną chłostą !!! :blink:

Ale te panasonici mają naprawdę 600Hz ;-). Inaczej nie mogłyby wyświetlać gamy kolorów i szarości. Przypomnę, że plazma by wyświetlić odcień szary np. 50% musi wyświetlić:

Stare panasonici 4 białe i 4 czarne ramki dla 1 obrazu = 8 klatek = 400Hz

NeoPDP 6 białych i 6 czarnych ramek dla 1 obrazu = 12 klatek = 600Hz

Jak oni w to jeszcze upchali informacje o ruchu nie wiem, ale z różnych testów wynika, że obraz ruchomy ma lepszą szczegółowość od konkurencji.

http://www.av.com.pl/index.php?news=319

„Efekty działania systemu są wymierne. Metoda pomiarowa APDC, polegająca na badaniu rozdzielczości poziomej na planszach czarno-białych przemierzających szerokość ekranu w 5 sekund, daje obecnie wynik 1080 linii. Dla porównania: w modelach obecnych (G11 na 2008 rok) wynosi ona około 900 linii. 200-hercowy telewizor Sony Z4500, który wykorzystano do porównań, daje (w analogicznym pomiarze) rozdzielczość na poziomie 800 linii. Na przygotowanym przez Panasonica materiale widać było wyraźnie przewagę ostrości nowych plazm, zarówno nad poprzednikami (G11), jak również wspomnianym, 200-hercowym elcedekiem.”

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
BoDeX, jesteś mistrzem w odwracaniu kota ogonem i czepianiem się jakiś szczegółów z których robisz motyw przewodni.

A co to za wnioski ?

Przeczytaj raz jeszcze co napisałem, bo może dzisiejsze słońce zaburzyło proces logicznego myślenia !

Wskazałeś urządzenie BARDZO na wyrost i nie do tego o czym rozmawiamy - BARDZO na wyrost !

Da Vinci - revivalRF3010, 2K PLUS jest na Woronicza i naprawdę nie służy tylko do generowania klatki pośredniej , a do WIELKIEGO

procesu renowacji filmów - koniec , kropka - nie strzelajmy do muchy z armaty ... a takiego pocisku użyłeś .

A o co chodzi z odwracaniem kota, to już w ogóle nie łapie o co komon. Mam identyczne z Twoim zdanie, więc nie

rozumiem zarzutu - tym bardziej w formie " mistrzowskiej " i "motywami przewodnimi" :blink:

Wracając do tematu ...

Kwietniowe AV miało zawierać dokładny opis tych cudów od Panasa - jeśli to co piszą w ulotkach reklamowych

znajdzie potwierdzenie, to ten temat śmiało może przejśc do historii , czego sobie i Wam życzę ... :blink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Kwietniowe AV miało zawierać dokładny opis tych cudów od Panasa - jeśli to co piszą w ulotkach reklamowych

znajdzie potwierdzenie, to ten temat śmiało może przejśc do historii , czego sobie i Wam życzę ... :blink:

Oby te życzenia były prorocze :blink:

Choć ... ja raczej w takie cuda nie wierzę ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wskazałeś urządzenie BARDZO na wyrost i nie do tego o czym rozmawiamy - BARDZO na wyrost !

No i tak jak napisałem to urządzenie na wyrost z całą swoją mocą obliczeniową potrzebuje kilkunastu sekund na wygenerowanie klatki pośredniej, więc algorytmy generujące 72 dodatkowe klatki na sekundę to jest ściema. Nawet te generujące 24 dodatkowe klatki muszą mieć bardzo uproszczone algorytmy.

Da Vinci - revivalRF3010, 2K PLUS jest na Woronicza i naprawdę nie służy tylko do generowania klatki pośredniej , a do WIELKIEGO

procesu renowacji filmów - koniec , kropka - nie strzelajmy do muchy z armaty ... a takiego pocisku użyłeś .

Oczywiście, że nie służy tylko do generowania klatek pośrednich, ale tak jak pisałem algorytmy generowania są podstawą funkcjonowania tego urządzenia, ponieważ najważniejsze narzędzie do rekonstrukcji poklaktowej właśnie na tych algorytmach się opiera. Zdradzę Ci, że codziennie mam kontakt z tym urządzeniem, więc proszę nie tłumacz mi gdzie jest Revival, jak działa i do czego służy (a jest też w Chimney Pot i w WFDiF) bo doskonale to wiem. A to 2K+ to żeś wyciągnął nie wiem po co bo na Woronicza stoi jeszcze kilka innych ciekawych sprzętów...

Edytowane przez maxiuca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...