
W kinach zawiódł, na Netflix zachwyci? Wkrótce premiera kontrowersyjnego filmu
Po ogromnym sukcesie pierwszej części „Akademii Pana Kleksa” reżyser Maciej Kawulski postanowił kontynuować filmową przygodę z magicznym profesorem. Druga odsłona – zatytułowana „Kleks i wynalazek Filipa Golarza” – miała ogromne oczekiwania do spełnienia. I choć zebrała ponad milion widzów w polskich kinach, trudno nie zauważyć, że jest to wynik zdecydowanie słabszy niż w przypadku pierwszego filmu.
Film „Kleks i wynalazek Filipa Golarza” zadebiutuje na Netflix. Czy ma szansę stać się hitem w streamingu?
Pierwsza część, mimo mieszanych recenzji, stała się jednym z największych hitów polskiego kina po 1989 roku. Przed kinowe ekrany przyciągnęła niemal 3 miliony osób, co czyni ją popularniejszą niż największe hollywoodzkie produkcje tego samego okresu. W porównaniu do niej wynik 1,1 mln widzów dla kontynuacji może być rozczarowaniem – to ponad dwukrotnie mniej.
Choć „Kleks i wynalazek Filipa Golarza” był silnie promowany i wzbudzał emocje jeszcze przed premierą, efekt nie spełnił wszystkich oczekiwań. Widzowie, którzy pokochali magiczny świat pierwszej części, tym razem często wychodzili z seansu z mieszanymi odczuciami. Krytycy również nie byli jednomyślni – wielu zarzucało filmowi nadmierną stylizację kosztem treści, a także oderwanie od ducha oryginalnej książki Jana Brzechwy.
Nie oznacza to jednak, że film całkowicie przepadł. 1,1 miliona sprzedanych biletów to nadal bardzo dobry wynik, szczególnie na tle innych polskich premier. Warto też pamiętać, że wiele osób zrezygnowało z seansu kinowego, czekając na premierę online – i właśnie taka szansa nadchodzi.
Magiczny świat Kleksa trafi na Netflix. Premiera już w maju
Od 7 maja „Kleks i wynalazek Filipa Golarza” będzie dostępny na platformie Netflix. To doskonała okazja dla tych, którzy nie zdążyli wybrać się do kina lub celowo czekali na możliwość obejrzenia filmu w domowym zaciszu. Netflix nie tylko poszerzy zasięg produkcji, ale także może ostatecznie zdecydować o tym, czy projekt Kawulskiego zasłuży na miano sukcesu komercyjnego.
Oglądając film w domu, widzowie sami będą mogli ocenić, czy warto było czekać. Czy magia Kleksa nadal działa, czy może druga część zatraciła to, co czyniło oryginał tak wyjątkowym? Jeśli film zyska drugie życie online, możliwe, że magiczna saga Kleksa nie dobiegła jeszcze końca…
Źródło: Netflix
Zobacz więcej:
- Disney+ z kosmicznym HITEM! Krytycy zgodni: to arcydzieło
- Obsypany nagrodami scenarzysta stworzył nowy film! To gwarantowany hit – zaraz premiera
- Wielki oscarowy film wszedł na VoD w Polsce! Gdzie obejrzeć ten hit?
- Mamy dziś aż CZTERY premiery na Netflix! To MUSISZ dziś obejrzeć
- Wielki hit rządzi w PS Plus – co za premiera! Gracze rzucili się do zabawy