Recenzja filmu “Civil War” od A24. Poczuj na sobie piekło wojny – to trzeba zobaczyć w IMAX!
Najnowszy film studia A24 przenosi nas w środek wojny w USA. Kraj ten nie jest jednak w konflikcie z innym państwem, lecz wybuchła wojna domowa. Czy “Civil War” to najlepszy film A24 do tej pory?
- PRZECZYTAJ TAKŻE: Niespodziewany serialowy numer 1 na Netflix! Ta nowość porwała widzów
Recenzja filmu “Civil War” od studia A24. Po to stworzono IMAX
Alexa Garlanda możecie pamiętać dzięki takim filmom, jak “Ex Machina” czy “Anihilacja”. Pierwszy z nich do dziś cieszy się dobrymi opiniami, drugi cały czas dzieli widzów. Jak zostanie odebrany “Civil War”? Po pierwsze, powinniśmy się cieszyć, że nie decydowano się na tłumaczenie tego tytułu, a po drugie że nie ominął polskiego IMAX-a, bo wielokrotnie takie premiery w Polsce się nie odbywały.
Historia, którą porusza Garland w swoim filmie (samodzielnie napisał scenariusz i wyreżyserował), nie jest zupełnie nowa, ale w obecnych czasach wydaje się niesamowicie aktualna. Podzielone Stany Zjednoczone nie są niczym nowym, ale twórca przenosi te podziały na inny poziom. Powodem wewnętrznego konfliktu zbrojnego jest postać Nicka Offermana – prezydent USA, który nie opuszcza urzędu po dwóch kadencjach. Robi wszystko, by utrzymać się przy władzy, nawet jeśli będzie to oznaczało wywołanie wojny domowej i prowadzenie regularnych bitew na terenie kraju.
Sprzeciwiają mu się liczne stany, w tym “Sojusz Florydy” oraz “Zachodnie Siły”, w skład których wchodzą Teksas i Kalifornia. Biorąc pod uwagę odmienność tych dwóch ostatnich, wybór Garlanda był dość oczywisty – pokazuje, że w tak niecodziennej sytuacji nawet skrajnie różne części Stanów Zjednoczonych połączą siły, by przeciwstawić się prezydentowi tyranowi. Ten nie obawia się korzystać z usług armii USA, nawet krzywdząc cywili.
Z bliska temu wszystkiemu przyglądają się bohaterowie filmu: Lee, Joel, Sammy i Jessie. Cała czwórka wyrusza także w drogę przez Stany Zjednoczone, co pozwala nam zobaczyć, w jaki sposób różne regiony reagują na to, co się dzieje w USA. To znakomity przekrój poglądów, wierzeń i reakcji na terror, który opanował cały kraj. Odnieśliśmy wrażenie, że reżyser dał mnóstwo swobody aktorom w wielu scenach, by mogli autentycznie zareagować na to, czego są świadkami, dzięki czemu talenty Kirsten Dunst i Wagnera Moura błyszczą na ekranie.
Najtrudniejszą rolę prawdopodobnie do odegrania miała młoda Cailee Spaeny, która wciela się z młodą panią fotograf, która aspiruje do roli reporterki wojennej, chyba nie do końca wiedząc w co się pakuje. Do zespołu należy także postać Stephena Hendersona, który gra starego wygę, jeśli chodzi o takie realia. Wspólnie jednak tworzą prawdziwy tandem, dzięki któremu mamy szansę prawie namacalnie przekonać się, do czego zdolni są ludzie w tak barbarzyńskich czasach.
A24 nie słynie z wydumanych budżetów, ale już po zwiastunie można było się domyślać, że “Civil War” kosztował niemało. Wiemy, że budżet sięgnął nawet 50 mln dolarów, ale w trakcie seansu szybko rozumiemy dlaczego. Ukazanie skali konfliktu i zniszczeń wymagało nie tylko użycia sporej ilości (całkiem dobrych) efektów komputerowych, ale także przygotowania prawdziwej scenografii. Są momenty, gdy nie wszystkie pojazdy zachowują się i wyglądają wiarygodnie, więc szkoda, że nie udało się tego dopracować, ale poza kilkoma niedociągnięciami, “Civil War” trafia w dziesiątkę pod względem wizualnym i koncepcyjnym.
Po ostatniej scenie “Civil War” będziecie chcieli zostać w fotelu, by przekonać się, co udało się uchwycić Jessie na ostatnim zdjęciu, ale nie będzie to jedynym powodem. Film Garlanda szybko wciąga nas w niebezpiecznie bliski prawdziwy świat, gdzie każda noc może być naszą ostatnią. Nie powstrzymuje to czwórki głównych bohaterów przed zbliżaniem się do centrum konfliktu, by go lepiej zrozumieć, poznać i o nim opowiedzieć lub go pokazać. Podróżując z nimi odczuwamy na samych sobie piekło wojny, a “Civil War” robi to w wyjątkowy, momentami brutalny, a czasami dość subtelny sposób.
Filmy, seriale i serwisy VoD – przeczytaj więcej:
- Hitowa komedia z Sydney Sweeney na VoD! Znamy datę premiery filmu w Apple TV+
- Ten film ma porwać tłumy. Od piątku w polskich kinach!
- Jakie filmy i seriale będziemy mogli obejrzeć na SkyShowtime w maju? Zapowiada się ciekawy miesiąc!
- Kolejna dawka nowości już na Netflix. Jest coś super dla fanów stand-upu!
- Thriller, który może być światowym hitem? Mamy zwiastun nowości na Netflix!