CES 2019 | ZAPOWIEDŹ | Nowe telewizory TCL na rok 2019
Po wizycie na targach CES 2019 mamy już wiedzę o nadchodzących produktach firmy TCL, dzięki rozmowie z p. Markiem Maciejewskim zajmującym w firmie stanowisko Product Development Director Europe. Zdradził on kilka sekretów i mówiąc krótko, jest na co czekać, a nadchodzące produkty zapowiadają się ekscytująco!
Od Pana Marka dowiedzieliśmy się wielu ciekawostek o których chcę tutaj wspomnieć i na nich się skupić. O samych nowych produktach możecie poczytać tutaj i tutaj w informacji od firmy TCL. Po pierwsze mamy już potwierdzenie, że nowe telewizory będą wykorzystywały już w dniu premiery system operacyjny Android P(9.0). Co ciekawe aktualizacje taką otrzymają także ubiegłoroczne modele wyświetlaczy, które testowaliśmy dla Was na portalu. Wszystkie nowe telewizory oparte będą o nowy procesor marki Realtek (zamiast MediaTek’a stosowanego do tej pory), który ma być szybszy. Na pewno odbije się to pozytywnie na responsywność interfejsu telewizora. Na to czekaliśmy!
TCL EP660 (43″ – 75″)
Będzie to najtańsza wersja telewizora, która będzie jednak plasowana podobnie jak zeszłoroczny P66. Szeroki wachlarz rozmiarów (do 75″ włącznie) pozwoli na spełnienie marzeń mniej zamożnych kinomanów. Na pokładzie system Android. Możliwości telewizora będą typowe dla tej półki cenowej. Możemy więc liczyć na ok. 300 nitów jasności w HDR co jest minimum by odtworzyć tego typu treść, oraz paletę barw Rec 709, czyli akurat bardziej nasyconych kolorów w treści UHD nie zobaczymy. Matryca oczywiście 60Hz. Ceny na razie nie znamy, ale patrząc na ubiegłoroczną ofertę będzie ona najprawdopodobniej wyraźnie niższa niż wyświetlaczy innych marek o podobnym rozmiarze.
TCL EP680
Model pośredni plasowany jest gdzieś pomiędzy P66, a C76 (test tutaj). W porównaniu do EP660 możemy liczyć na wyraźny skok jakości obrazu. Telewizor będzie posiadał technologię Dolby Vision, która z pewnością da dobry efekt przy możliwościach, które wyglądają następująco: około 400 nitów jasności (dzięki czemu efekt HDR będzie już namacalny), oraz poszerzona paleta barw (najprawdopodobniej ok. 95% DCI).
TCL X10
Flagowy model telewizora TCL występować będzie w wersjach o rozdzielczości 4K – rozmiary 55″, 65″, oraz 8K – 75″. Bardzo pochwalam podejście polegające na zróżnicowaniu rozdzielczości dla różnych przekątnych telewizora. 8K nie będzie miało praktycznego zastosowania w małych matrycach. Nawet 75″ to wręcz niewiele dla takiej ilości pikseli.
Telewizor ma bardzo elegancki design 360 stopni (plecy są gładkie jak widzimy na załączonych zdjęciach, które zrobiłem w Vegas na podczas wystawy). Ekran w wersji 8K posiada pełnoprawne złącze HDMI 2.1 48Gbps co oznacza bezproblemowość dostarczania takiego formatu w przyszłości. Wersje mniejsze mają oczywiście HDMI 2.0, ale będą wyposażone w funkcje typowe dla 2.1 takie jak np. eARC, czy VRR (dokładna specyfikacja do potwierdzenia w przyszłości). Ekran wykorzystuje technologię QLED, czyli kwantowe kropki, które znacznie poszerzają paletę barw (do praktycznie 100% DCI) toteż możemy cieszyć się maksymalnie nasyconymi odcieniami barw. Jasność ekranu określono na 1 000 nitów (podświetlenie jest strefowe) co powinno zapewnić bardzo atrakcyjne walory wizualne. Dołączony Soundbar to także nie byle “grajbelka”. Posiada on głośniki skierowane do góry, by zapewnić dźwięk virtual atmos.
Podsumowując
Jak widzicie powyżej, oferta TCL’a na ten rok wygląda dosyć ciekawie i bez wątpienia ekrany znajdą nabywców jeśli wszystkie, wyżej wymienione, obietnice się spełnią. Firma rozwija swoje produkty dosyć dynamicznie. Na swoim stoisku miała nawet… ekran micro LED, który umieściłem we wstępie. Pewnie do tej pory zastanawialiście się jakim cudem się tam znalazł i to jeszcze pod tą nazwą kojarzącą się z produktem innego dużego gracza 🙂 Otóż na technologię tworzenia ekranu w formie modułowej / telebimowej nikt nie ma monopolu i każda firma może eksplorować to pole samodzielnie. Od p. Marka dowiedziałem się też, że być może w niedługim czasie będzie można liczyć na produkt oparty o “podwójną” matrycę LCD zapewniającą natywny kontrast na poziomie 1 000 000:1. Rozwija się to bardzo ciekawie i będziemy się temu przyglądać…
