BenQ W3000 – TEST projektora DLP Full HD dla fanów kina domowego
22.26K
0
Spis zawartości
- Słowem wstępu
- Wygląd
- Wyposażenie i Złącza
- Menu projektora
- Testy syntetyczne
- Instalacja projektora
- Jasność i głośność
- Jakość optyki
- Ustawienia obrazu
- Reprodukcja Obrazu
- Skalowanie SD, obróbka cyfrowa
- Kontrast i Czerń
- Jednolitość obrazu
- UltraHD / 4K
- Odwzorowanie ruchu
- Technologia 3D
- Granie na konsoli i PC
- Podsumowanie i ocena
Ustawienia obrazu
Reklamy na stronie producenta i nazewnictwo pewnych funkcji mocno sugeruje, że w BenQ W3000, szczególna waga została przyłożona do odwzorowania barw. Przede wszystkim mocno zaznaczana jest kompatybilność ze standardem Rec 709, czyli tym do którego skalibrowane są monitory w studiach filmowych, co zapewnia, że każdy z nich prezentuje obraz tak samo. W menu projektora znajdziemy nawet taką etykietę obok trybu Cinema. Upraszcza to użytkownikowi wybór (nie trzeba się zastanawiać, który tryb świeci podobnie do monitorów i projektorów studyjnych). Co ciekawe tryb “Cinema Rec 709” jest także domyślnym wyborem po zresetowaniu urządzenia do fabrycznych ustawień. Następnym zaskoczeniem jest jego domyślna konfiguracja. W projektorach tej klasy popularną praktyką jest domyślne włączanie funkcji uwypuklających różne cechy obrazu, takich jak system brilliant color (wzmacnianie barw), czy kontrast dynamiczny, oraz wszelkich innych redukcji szumów, czy wyostrzania. Te dwie ostatnie funkcje w prawdzie są włączone, jednak tak nieznacznie, że ich działania prawie wcale nie widać. Wygląda na to, że BenQ bardzo przyłożył się w tym modelu do zapewnienia czegoś co obiektywnie można uznać za dobry, poprawny obraz.
Powyższe materiały reklamowe, ze strony producenta, sugerują mocny nacisk na poprawną reprodukcję barw, w myśl standardów studyjnych
By zrobić wszystko, co można zrobić w domowym zakresie, sugeruję więc upewnić się, że mamy włączony tryb Cinema, a następnie wyłączyć redukcję szumów (zejść suwakiem do 0) w menu ustawień zaawansowanych.
Przed przystąpieniem do dalszych testów postanowiłem się upewnić, czy aby nie ma w projektorze błędu z obsługą sygnału na jaki natknąłem się w teście modelu W2000. Okazuje się, że nie. Super. Można działać dalej
W W3000 nie ma problemu ze zjadaniem detali w czerniach, na jaki natknąłem się w W2000. Najciemniejsze odcienie barw są widoczne bez ręcznych zmian.
Co ciekawe, projektor posiada certyfikat ISF, pomimo, że jego cena mogłaby nie wskazywać na takie dodatki. Przypomnę więc co daje taka certyfikacja:
Certyfikat ISF gwarantuje, że projektor posiada dwa banki pamięci (jeden do ustawień dziennych, drugi do nocnych), na których można przeprowadzić kalibrację oddzielnie dla każdego złącza. Po przeprowadzeniu profesjonalnej kalibracji, technik (lista certyfikowanych kalibratorów w Polsce) może zablokować te tryby specjalnym pinem i zmienić ich nazwę na ISF-Dzień oraz ISF-Noc.
Po profesjonalnej kalibracji istnieje możliwość zablokowania ustawień pinem w trybie ISF.
Piotr "Gmeru" Gmerek
Redaktor naczelny HDTVPolska. Posiadacz THX Certified Level 2. Członek polskiego oddziału SMPTE. Maniak najwyższej jakości obrazu. Poniżej 4K nie schodzę ;-). Pasjonat i kolekcjoner konsol, gier oraz filmów. Na słowo "Limitowana edycja" dostaję gęsiej skórki ;-).
1
Zobacz więcej komentarzy na forum
1
Subskrybuj
0 komentarzy
Informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze