Test Sony X85L – takiego telewizora od japońskiego producenta brakowało!
- Budowa i wygląd Sony X85L
- Testy syntetyczne
- Matryca, zalecane ustawienia
- Testy szczegółowe
- Kontrast i czerń
- Obsługa Ultra HD / 4K
- Jakość efektu HDR
- Odwzorowanie obrazu z szeroką paletą barw (Rec 2020/DCI)
- Odwzorowanie ruchu
- Granie na konsoli i PC
- System i Smart TV
- Wbudowane głośniki i brzmienie
- Naziemna telewizja cyfrowa DVB-T2 HEVC
- Wyniki testu Sony X85L
- Werdykt
Jakość efektu HDR
W celu pomiarów jasności HDR, użyjemy własnej sekwencji testowej, która jest znacznie bardziej wnikliwa niż np. testy UHD Alliance a co najważniejsze życiowa a nie czysto akademicka. Więcej w temacie: Jakość efektu HDR, jak ją ocenić? Wprowadzamy własny system testowy!
Wyniki można zinterpretować w następujący sposób (na obecny czas):
- 350 cd/m2 – minimum, by w ogóle było widać, że jest to obraz z efektem HDR
- 351 – 500 cd/m2 – przedział w którym da się odczuć wyższą jasność i większą ilość detali w bielach, ale nie ma jeszcze przepaści względem treści SDR
- 501 – 750cd/m2 – zaczyna się robić przyjemnie, czuć, że obcujemy z nową jakością obrazu
- 751 – 1 000 cd/m2 – efekt HDR wyraźnie odczuwalny, ilość detali w jaskrawych polach jest bardzo duża
- 1 001 – 1 500 cd/m2 – efekt HDR w pełnej krasie, wywołujący efekt WOW
- > 1 500 cd/m2 – pieśń przyszłości, sam czekam na wyświetlacz, który będzie w stanie pokazać efekt HDR w takim wymiarze.
Jak sami widzicie, wyniki sprawności Sony X85L w materiałach HDR są dość zróżnicowane. Podczas gdy na ekranie pojawia się pełnowymiarowa jasna scena, telewizor potrafi błysnąć 650 nitami, co jest wynikiem bardzo przyzwoitym w tym przedziale cenowym. Jednakże w momencie pojawienia się drobnego detalu otoczonego czernią, luminancja jest znacząco ucinana tak, by nie doszło do nadmiernego rozjaśnienia stref sąsiadujących. Taki sam scenariusz, chociaż łagodniejszy, pojawia się podczas sąsiadujących źródeł światła z pasami filmowymi. Potwierdza to tezę, że X85L potrafi bardzo dobrze wygasić duże powierzchnie i stara się zachować wierność z oryginałem. Na pochwałę zasługuje także funkcja dynamicznego mapowania tonów działająca w tle, która ma za zadanie odzyskać detale w poszczególnych scenach, czyli tych które przekraczają możliwości testowanego telewizora. Poniżej przedstawiamy, jak Sony X85L poradził sobie w porównaniu z referencją:
- Tak jak wspominaliśmy, X85L posiada mankament w postaci zlewania się najciemniejszych detali. Ponadto, zauważyć można efekt niedostatecznej ilości stref podświetlenia, co skutkuje wyjściem strefy na pas filmowy, który powinien być czarny.
- Testowany model posiada funkcję dynamicznego mapowania tonów, która odzyskuje detale w niektórych scenach. Jednakże, jak widać, te o bardzo wysokiej luminancji są po prostu za dużym wyzwaniem dla bohatera testu.
(41631)
Fajny telewizor, widziałem na żywo za dnia na materiałach HDR10 4K. Ale za tę kasę można mieć c855 który siedzi w tej samej lidze co Bravia 9.
Opisywane parametry, w tym głównie wspominane 24 strefy… to brzmi jak news z 2019r. Rozczarowałem się tym artykułem.