TEST: Projektor Epson EH-LS10000 Laserowe źródło światła w kinie domowym
- Słowem wstępu
- Wygląd
- Wyposażenie i Złącza
- Testy syntetyczne
- Instalacja projektora
- Jasność i głośność
- Jakość optyki
- Ustawienia obrazu
- Reprodukcja Obrazu
- Skalowanie SD, obróbka cyfrowa
- Kontrast i Czerń
- Jednolitość obrazu
- UltraHD / 4K
- Odwzorowanie ruchu
- Technologia 3D
- Granie na konsoli i PC
- Podsumowanie i ocena
Wygląd
Patrząc po raz pierwszy na sprzęt, można odnieść wrażenie, że ma on wyjątkowo pomysłowy design. Jest tutaj dużo więcej różnych zaokrągleń czy wypukłości niż przyzwyczaiła nas konkurencja z tej półki. W części przedniej widzimy ogromne miejsce na obiektyw, które jest elektronicznie przysłaniane na czas spoczynku. Po obu stronach znajdują się sporych rozmiarów otwory wentylacyjne. Z lewej strony patrząc od przodu znajdują się podstawowe klawisze, służące do obsługi projektora. Co ciekawe, zostały umieszczone w chowanym elemencie. Na szczycie projektora umieszczono podstawowe diody informujące o aktualnej pracy projektora. Dość sporo dzieje się z tyłu urządzenia. Możemy tam znaleźć kolejny otwór wentylacyjny, filtry do których mamy łatwy dostęp oraz dość głęboko schowane złącza. Ich umieszczenie jest bardzo dobre i pomaga uporządkować kable gdy projektor podwieszony jest do sufitu. Całe urządzenie wykonane jest z wysokiej jakości materiałów. W tym przypadku koloru czarnego.
Projektor jest oczywiście doskonale przystosowany do podwieszania pod sufitem
(1309)