TCL X10 MiniLED QLED | TEST | Nowa konkurencja dla OLED TV? Pierwszy telewizor w technologii MiniLED debiutuje w Polsce
Werdykt i rekomendacja
Flagowy TCL X10 MiniLED QLED to arcyciekawy telewizor i pierwszy tego typu na rynku, który pobudza wyobraźnie ile można wciąż wykrzesać z technologi LCD, gdy połączy się ją z podświetleniem MiniLED. W rozwiązaniu tym nie ma z jednej strony niczego przełomowego, bo powstawały przecież telewizory z bezpośrednim podświetleniem, posiadające lokalne wygaszanie i dużą ilość stref, jednak z reguły były to bardzo drogie konstrukcje. Firma TCL udowodniła tym samym, że można tworzyć telewizory w tej technologii, które mimo jeszcze bardziej skomplikowanej konstrukcji (aż 768 niezależnych stref) będą wciąż w rozsądnej cenie. Efekty przemówiły same za siebie – świetna czerń, porównywalna z telewizorem OLED to coś czego nie potrafi żaden inny telewizor w tym roku. Konkurencja ze strony Korei jest pod tym względem blisko, ale ma kilka istotnych wad, opisanych w dedykowanym rozdziale. Efekt HDR jest na bardzo wysokim poziomie, a w połączeniu z faktem, że pokrycie palety barw jest najbogatsze z przetestowanych w tym roku telewizorów, uzyskujemy rewelacyjne odwzorowanie treści 4K HDR – filmów czy gier. Fajnie też, że udało się zastosować 120Hz matrycę z pełnoprawnym systemem upłynniacza, ponieważ w telewizorach TCL jest to rzadkie rozwiązanie. Usatysfakcjonowani będą także gracze, ponieważ input lag jest na bardzo niskim poziomie. Całość dopełnia nienaganne wykonanie telewizora, oraz system operacyjny Android, który jest bardzo funkcjonalny. Jeśli miałbym wskazać jakieś słabe strony telewizora to byłyby to kąty widzenia. Są one jeszcze gorsze niż na typowej matrycy VA i nawet minimalne zejście z osi ekranu mocno wypacza obraz. Szkoda, że nie udało się zaimplementować jakiegoś rozwiązania poprawiającego ten aspekt, ale przynajmniej wszystkie pozostałe dobrodziejstwa tego ekranu nie kosztują aż tak dużo.
Nie wiesz jaki kabel HDMI 4K wybrać? Przeczytaj nasz test
Cena: 12 500 zł
Sprzęt do testów dostarczyła firma TCL
Przeczytaj artykuł odnośnie ocen oraz wyróżnień na HDTVPolska.com:
Ekrany biorące udział w naszych testach są profesjonalnie skalibrowane i przygotowane przez http://skalibrujtv.pl/. To daje nam pewność, że wyciągnęliśmy z nich maksimum możliwości! Jak kalibrujemy? Przeczytaj “Czym jest PROFESJONALNA kalibracja telewizora / projektora / monitora?” oraz “Test kalibracji”.
Przeczytaj inne testy telewizorów TCL:
- Telewizor TCL EC78 | TEST | Kandydat na lidera 55 cali do 3000 zł?
- TCL C76 (65DC760) | TEST | Ultra HD LCD z systemem Android
- TCL QLED X9006 (Xess X2) | TEST | Flagowy telewizor Ultra HD marki TCL
- Sprzedaż telewizorów TCL w górę: marka coraz lepiej radzi sobie na świecie
(69323)
Pierwszy i ostatni MiniLED. TCL stawia na fabryki QD-OLED – ciekawe dlaczego?
Kąty gorsze jak w matrycy VA ???
Czyli jest to telewizor dla singla 🙂 i to całkiem bogatego. Jak będę chciał oglądać z innymi domownikami lub znajomymi to dokupię sobie jeszcze kilka sztuk :-). No chyba, że dla kogoś na kwarantannie w odosobnieniu.
Ja potraktuję to jako ciekawostka i zajawka a nie jako upatrzony cel zakupu.
12,5koła za podświetlanie strefowe sterowane zaawansowanym algorytmem. To chyba raczej rewitalizacja ale przemijającego.
“Jest ich aż 768! To rekordowy jak dotychczas wynik, który przebić mógł tylko Sony ZD9 w wersji 100″
A kto widział i gdzie 100” Sony ZG-9?
Ktoś wie ,czy X10 będzie w 75 calach ?
ROFL z ceną to ostro pojechali a miało być tak tanio,,, za te piniundze to się słabo kalkuluje (januszowe to jakiś obowiązek?), bliżej 8.5 to już byłoby uczciwiej bo przecież z OLEDem to trzeba walczyć ceną. Nie wspominacie nic o pracy lokalnego przy dynamicznych scenach przy obrazie mix ciemne/jasne, na niedostatki wskazywano w testach robionych na świecie gdzie TV był dostępny wcześniej.
waga 37,5 kg, pobór energii 216W
Ale referencji nie dostał. Jest mowa o kątach jako wadzie (bardzo poważnej jak dla mnie, moje sony na VA wkurza mnie tym bardzo), a nie ma o tym mowy w samym teście, brak też jakichkolwiek pomiarów, nawet naocznych opinii dla konkretnych kątów. Nie ma też mowy o chorej cenie, ale zobaczymy jak będzie z czasem w stosunku do CX czy nawet C9.
Fajny telewizor, tylko cena trochę mało fajna. Nawet jak ktoś ma budżet 6000 zł to już dołoży ten tysiąc i kupi 65 oleda. Krótko mówiąc nie wróżę sukcesu temu modelowi, nie z tą ceną. Tym samym nie sądzę żeby to była realna konkurencja dla oleda na tą chwilę. Zważywszy jeszcze na fakt iż po uruchomieniu nowej fabryki paneli oled w Chinach, ceny tych telewizorów powinny znacząca spaść.
Przecież to jest nowość, i to z wysokiej półki, premium praktycznie, ile ma kosztować? Kosztuje mniej niż OLED-y w momencie premiery. Jeśli MicroLedy się nie przyjmą, to MiniLed może być super alternatywą dla OLED-ów. Powinien się też sprawdzić jako zamiennik monitora, bo z OLED-ami to może być różnie, jak wiadomo. Co na to Samsung? Zrezygnował z MicroLed na rzecz QD-Oled?
Ciekawie będzie, jak będę stał przed zakupem TV, najwcześniej w 2022 roku. Może do tego czasu pojawi się coś idealnego.
Adrian taki OLED65B9 w momencie premiery kosztował ok. 9000 zł, teraz kosztuje ok 7000 zł. Więc do ceny 12500 zł jest mu jeszcze daleko. Ok jest to produkt premium, można powiedzieć z dodatkowym soundbarem, czyli dodatkowo jakieś 1500 zł (bo tyle trzeba dać coś sensownego), więc zakładając górną granicę, czyli cenę od wejścia na rynek, wychodzi 10500zł. Można mieć nadzieję że ceny miniledów będą malały, bo też myślę wymienić sprzęt za 2 lata.
Myślałem akurat o C9, który kosztował w granicach bodajże 14 000 – 15 000 zł. Na premierę B9 w granicach 10 500 zł – 11 000 zł. Tego TLC można już wyrwać za 11 000 zł, nie ma tragedii. Abstrahując od cen, ciekawa technologia.
Tak, dlatego LCD powyżej 10k sprzedają się równie dobrze, a firmy wcale nie mają LCD wyżej w swojej ofercie niż OLEDy :v
….. TV który miał “wysadzić z tronu” OLED-a jest od niego sporo droższy ??? …. no to powiedz jak on ma to zrobić jak nie ceną ??? …. a ponoć ma jeszcze wady. No to nie rozumiem tej filozofii 🙂 ))
Który TV nie ma wad? OLED jest pewnie najbliżej ideału, ale jak ktoś jest zapalonym graczem, i chciałby używać TV również jako monitor, to chyba tak średnio.
Nie miniled nie bedzie alternatywą dla oleda tylko dobrą konkurencją.Jest to ulepszenie qleda.
Moj 65q9fn też tyle kosztował pod koniec roku 2018 kupiłem go za 8500zł.
Jak dla mnie nadal jest najlepszym tv bo jestem graczem choć za parę lat jak oled będzie całkowicie bezpieczne te nowe samsungi i hdr na poziomie do 2000nit to ok.Jakoś nie widzi mi sie przeskok z 2000 nit na 700nit.Tylko z powodu czerni.
Kolejny KŁAMCZUSZEK!!! 2000 w HDR nieźle mnie ROZBAWIŁEŚ Nawet na planszy testowej L20 nie ma takiej WARTOŚCI!!!!!
Może i 12 500 zł to niemało, ale to przecież nowość. Jeśli się nie mylę, to nowe wersje OLED-ów tej samej wielkości kosztują jeszcze więcej.
“Cena: 12 500 zł” ……. 🙂 )) no no pojechali ostro po bandzie, wręcz jestem pod wrażeniem ….. CENY i sądzę, że nie wróży ona wysokich wyników sprzedaży. Uważam, że jest to raczej ciekawostka technologiczna niż produkt konsumencki ……. ale może kiedyś takim się stanie 🙂 ))
12500 na premierę to bardzo dobra cena.
Nie wiesz o jakim segmencie tutaj mowa, więc sprawdź sobie ceny 60-65 cali prawie topowych modeli konkurencji sprzed 2-4 lat. 15k to było takie minimum, a kończyło się na 28k.
Ile to testowane TV ma cali?
Jeśli 65″ za 12,5 k to chyba dużo…?
Ale może się mylę…
Pozdrawiam
Wow