Sony VPL-VW890ES – testujemy najwyższej jakości projektor 4K HDR z laserowym źródłem światła i dużym, super ostrym wielosegmentowym obiektywem!
Obsługa Ultra HD / 4K
Sony VW890ES posiada pełnoprawne porty HDMI 2.0a (18Gbps), dzięki czemu jest w stanie przyjąć treść Ultra HD w dowolnym formacie. Producent niestety nie zdecydował się na implementację najnowszego złącza HDMI 2.1, co jest trochę rozczarowujące. Na rynku mamy przecież już konsole PS5, oraz Xbox Series X, które korzystają z dobrodziejstw HDMI 2.1, a ich próżno szukać w VPL-VW890ES.
Cecha: | Wynik: |
CERTYFIKAT UHD PREMIUM | n.d. |
POKRYCIE SZEROKIEJ PALETY BARW (DCI / Rec 2020) | 87% / 63% |
OBSŁUGA ROZDZIELCZOŚCI 2160p60 RGB PRZEZ HDMI | TAK |
FORMATY PREMIUM HDR (Dolby Vision / HDR10+) | n.d. |
MOŻLIWOŚĆ WYKONANIA OSOBNEJ KALIBRACJI DO UHD | Pełna |
Rozdzielczość 4K
Duży, szklany obiektyw, który znalazł zastosowanie w VPL-VW890ES oferuje znacznie wyższą ostrość i rozdzielczość obrazu aniżeli w niższych modelach projektorów Sony. Bez względu na to, czy mówimy o VPL-VW790ES (jak na przykładzie poniżej), czy też o VPL-VW590ES, to VPL-VW890ES jest o lata świetlne przed nimi i dopiero on pozwala zrobić pełny użytek z rozdzielczości 4K. Warto w tym miejscu zapamiętać, że sam fakt posiadania przetwornika o danej rozdzielczości nie znaczy automatycznie, że projektor efektywnie oddaje ją na ekranie. Tutaj każdy piksel widzimy wyraźnie i jest to naprawdę przepaść w stosunku do niższych modeli!
Jakość efektu HDR
Osobiście uważam więc, że w zależności od naszego ekranu trzeba by utrzymać ten stosunek na poziomie od 2:1 (niewielkie ekrany kinowe w dużych pomieszczeniach) do 5:1 (duże ekrany, mała odległość). Za stałą przy naszych testach uznajemy 3,5:1 i względem takiego dzielnika jasności dokonywany jest pomiar.
Wyższą dynamikę obrazu możemy odczuć wyraźnie, szczególnie gdy była możliwość porównania do tego samego filmu w SDR. Tutaj efekt zależy głównie od jasności projektora, a VW890ES ma dużą moc świetlną i na naszym 99″ ekranie daje wyraźnie odczuć efekt. Nie jest to jednak dużo większa jasność niż w przypadku alternatywnych projektorów zasilanych lampą, więc nie spodziewałem się, że zobaczę coś nowego. W stosunku do VPL-VW790ES możemy natomiast mówić o kilku procentach wyższej jasności. Podobnie jak w jego przypadku filmy w Ultra HD z HDR wyglądały więc bardzo korzystnie. Gdy raz zobaczy się film UHD na takim projektorze, to “zwykłe” filmy Full HD wyglądają płasko. Sony VW890ES posiada także wsparcie dla technologii HDR w formacie HLG, występującym w telewizji (satelitarnej i naziemnej), co jest konieczne do odtwarzania satelitarnych kanałów HDR (np. Canal+ 4K Ultra HD). Podobnie jak w przypadku HDR10 nie ma jednak ścisłych norm dla projektora, więc ciężko wypowiedzieć się na ile efekt jest zgodny z pierwowzorem, niemniej obraz z dekodera nc+ wyglądał bardzo dobrze w ujęciu subiektywnym. Projektor posiada też tryb “Odniesienie HDR”, który zapewnia lepszą precyzję oddania świateł, kosztem wcześniejszej utraty przejść tonalnych. Raczej nie polecam go stosować.
Nowością w linii projektorów z “90” w nazwie, do których VPL-VW890ES się oczywiście kwalifikuje, jest funkcja dynamicznego mapowania tonów, która występuje pod nazwą “Dyn. wmac. HDR”. By działała musi być włączona także funkcja dynamicznej przysłony. W swym założeniu ma ona podbijać jasność poszczególnych scen w HDR, oraz odzyskiwać detale z w bardzo jaskrawych światłach, jak na poniższej infografice producenta.
A jak to działa w praktyce? Po długich testach moje uczucia są mieszane. Zacznijmy może od walorów, które są niezaprzeczalnie pozytywne. W bardzo jaskrawych scenach funkcja potrafi odzyskać dużo detali w jaskrawych światłach. Bez omawianej funkcji byłyby one albo niewidoczne, albo obraz byłby nadmiernie przyciemniony.
Często jednak, w ciemnych scenach (o niskim APL) efekt jest zupełnie odwrotny – funkcja podbija jasność obrazu (co wychodzi na plus), jednak ze skutkiem utraty przejść tonalnych w najjaskrawszych elementach:
Często możemy zaobserwować też nadmierny wzrost nasycenia, choć to nie jest szczególny problem. Tu jednak również tracimy trochę detali w bieli:
Największym jednak mankamentem jest wyraźne migotanie obrazu, gdy funkcja jest włączona i gdy “dużo się dzieje”. Problemy tego typu dało się zaobserwować na przykład na ujęciu jaskrawego nieba na którym poruszały się chmury (np. w filmie The Martian). Widać, że algorytm działał zbyt gwałtownie. Zabrakło tutaj pewnego opóźnienia i wygładzenia ingerencji, tak jak na przykład w telewizorach tegoż producenta.
Warto za to pochwalić przejścia tonalne, bowiem te wydawały się być lepsze niż w niższych (i wcześniej testowanych) modelach projektorów Sony!
Macieju mylisz się, Barco oferuje na rynek konsumencki projektory z 6P RGB źródłem laserowym światła np. Barco Thor i Thor+ ….