Philips SHB2515 | TEST | Słuchawki dokanałowe Bluetooth z rekordową baterią!
Tak długo grających słuchawek jeszcze nie mieliście!
W większości modeli słuchawek bezprzewodowych długość czasu pracy pozostawia wiele do życzenia. Praktyczność rozwiązania bezprzewodowego niestety nie idzie w parze z wydajnością baterii. Dzięki nowym bezprzewodowym słuchawkom dousznym Philips True Wireless SHB2515 nie zostaniecie już zaskoczeni nagłym rozładowaniem się słuchawek po krótkim czasie używania w podróży. Słuchawki Bluetooth są ładowane przez sprytny schowek na nie, który może ładować je aż… do 22 razy dzięki inteligentnemu modułowi ładującemu.
Przy pięciogodzinnym czasie gry na jednym ładowaniu, całkowity czas gry powinien wynosić około 110 godzin pracy. Jest to idealne rozwiązanie na czerpanie nieograniczonej przyjemności z muzyki podczas wakacji lub kiedy mamy utrudniony dostęp do źródła zasilania. Schowek-ładowarka jest tak naprawdę power bankiem i może zasilać również smartfon. Multi gadżet 3 w jednym: etui na słuchawki – ładowarka – power bank jest ładowany przez port micro USB dowolną ładowarką o parametrach DC 5V/1.0 A . Etui umożliwia ładowanie innych urządzeń przez standardowy port USB-A. Bateria ma pojemność 3300 mAh a obudowa całości jest tylko około dwa razy większa niż w Apple AirPods. Z pewnością wszystkim producentom produkującym bezprzewodowe słuchawki będzie trudno znaleźć tak dobre rozwiązanie i dogonić wynik z łącznym czasie odtwarzania w trasie wynoszącym 110 godzin. Jedno ładowanie urządzenia w etui trwa tylko około 1,5 godziny i zapewnia wiele godzin odtwarzania lub rozmów. Philips ustawia konkurencji poprzeczkę dość wysoko a my możemy śmiało ruszać w drogę i korzystać z możliwości wielokrotnego ładowania. Pojemnik ładujący jest przyjemnie kompaktowy pomimo swoich ukrytych kilku funkcji. Jest on tak mały że swobodnie mieści się w kieszeni co gwarantuje, że nie zabraknie nam mocy i zapewni ją na długi czas.
(7350)
Duży plus za recenzję – bardzo rzeczowa i merytoryczna. Natomiast same słuchawki – dla mnie bomba. Zwłaszcza czas pracy na baterii jest super, bo można je zabrać ze sobą w podróż i nie trzeba się niczym przejmować 😀 O ile nie jestem fanem TWS-ów, to ten model bardzo mnie zaintrygował.
Ponad 100 godzin pracy ustawia te słuchawki w czołówce. Oprócz tego są też wygodne w noszeniu. Gdybym teraz szukał dokanałowych słuchawek to bez wahania sięgnąłbym po Philipsa.
Generalnie nie jestem fanem słuchawek dokanałowych, ale recenzja jest całkiem zachęcająca.