W świecie cyfrowej rozrywki, gdzie granice dostępu często bywają kwestią jednego kliknięcia, Canal+ oraz Profesjonalna Liga Piłkarska (LFP) właśnie odnotowały jedno z największych zwycięstw w walce z nielegalnym streamingiem. Na mocy decyzji sądu w Paryżu pięciu czołowych globalnych dostawców usług VPN – NordVPN, CyberGhost, ExpressVPN, ProtonVPN oraz Surfshark – zostało zobowiązanych do zablokowania dostępu do aż 200 stron internetowych, które oferowały nielegalne transmisje wydarzeń sportowych. Czy to początek końca darmowych, nielegalnych streamów online?
Piracki streaming pod ostrzałem. Canal+ i LFP wymuszają blokady na gigantach VPN
To pierwsza tego rodzaju decyzja we Francji – i być może początek nowego rozdziału w globalnej walce z piractwem. Do tej pory to głównie dostawcy usług internetowych (ISP) byli zobowiązani do blokowania nielegalnych witryn oraz alternatywnych adresów DNS. Jednak piraci szybko nauczyli się, jak te bariery omijać – VPN-y pozwalały na zmianę adresu IP i tym samym dostęp do blokowanych stron.
Sąd w Paryżu postanowił zmienić zasady gry. Od teraz również dostawcy usług VPN będą musieli blokować pirackie strony. Oznacza to znaczne ograniczenie możliwości korzystania z nielegalnych transmisji meczów m.in. Ligi Mistrzów, Premier League oraz innych czołowych lig w Europie.
Lista obejmuje takie serwisy jak Rojadirecta, CricHD, LiveTV czy StreamEast – platformy doskonale znane internautom szukającym darmowych transmisji meczów piłkarskich oraz innych wydarzeń sportowych. VPN-y będą miały tylko 3 dni na wdrożenie technicznych rozwiązań uniemożliwiających dostęp do wskazanych 200 stron.
Co istotne, decyzja sądu nie jest jednorazowa – CANAL+ i LFP będą mogły sukcesywnie zgłaszać nowe strony do zablokowania, a koordynacją całego systemu zajmie się francuski regulator Arcom.
Koniec z piractwem sportowym przez VPN?
Włączenie VPN-ów do systemu antypirackiego to nie tylko kwestia techniczna, ale przede wszystkim jasny sygnał wysłany do internautów korzystających z nielegalnych źródeł. Już nie tylko wyszukiwarki i operatorzy Internetu, ale również popularne narzędzia do obchodzenia blokad będą zobowiązane do współpracy z instytucjami walczącymi z piractwem.
Czy to oznacza koniec pirackiego streamingu sportowego we Francji? Trudno mówić o całkowitym wyeliminowaniu procederu, ale bez wątpienia wydarzenie to stanowi kamień milowy w walce z nielegalnym rozpowszechnianiem treści chronionych prawem autorskim.
Źródło: SAT Kurier
Zobacz więcej:
-
- Nowości Netflix, Prime Video, SkyShowtime. Najlepsze premiery tego tygodnia!
- Netflix ma nową perełkę! Film, który zmienia spojrzenie na ludzki mózg
- Szukasz idealnego filmu na wieczór? Mamy 4 najlepsze propozycje od Netflix!
- Apple TV+ znowu to zrobiło! Ten serial to HIT wiosny! Już wiemy, że będzie 2. sezon!
- Prime Video bez litości! Nowy serial z gwiazdą Hollywood błyskawicznie skasowany
