Najnowszy obraz Wojtka Smarzowskiego, „Kler”, bije rekordy w szybkim tempie. Film obejrzało już ponad 4 mln widzów – więcej niż np. Avatara.
Już 4 339 089 osób widzów zgromadził przed ekranami kin najnowszy film Smarzowskiego. Jest to trzeci wynik po 1989 roku jeśli chodzi o polską kinematografię. Jedynie „Ogniem i mieczem” oraz „Pan Tadeusz” mogą cieszyć się większą widownią. Jeśli chodzi zaś o box office, to „Kler” jest drugim najbardziej dochodowym filmem po „Panie Tadeuszu”, zarobiwszy 87 mln PLN („Pan Tadeusz” – 82,8 mln PLN, choć nie wiadomo jak to się ma do współczynnika inflacji).
Nawet produkcje zagraniczne, jak „Titanic” czy „Avatar” Jamesa Camerona nie osiągnęły takich wyników, co ewidentnie podkreśla skalę sukcesu polskiego dramatu o trójce księży.
Poza granicami naszego kraju, w Wielkiej Brytanii i Irlandii w sam premierowy weekend dołożył nieco ponad 1 mln GBP, tym samym ustanawiając rekord najlepszego debiutu polskiego filmu za granicą.
Także w Internecie same dyskusje o filmie były niezwykle liczne – od 1 września do 18 października 2018 wg Instytutu badawczego ABR SESTA pojawiło się 200 tysięcy wzmianek (w tamtym okresie jedynie fraza „Trzaskowski” miała ich więcej, bo 514 tys.)
A czy wy byliście na filmie? Jakie są wasze odczucia?
(422)