Skocz do zawartości

hubio

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 479
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Odpowiedzi dodane przez hubio


  1. 1 godzinę temu, STELVIO napisał:

    W Oledzie nie trzeba zjeżdżać z podświetleniem żeby mieć super czerń. On ją po prostu ma. I tyle. A i biel ma za[beeep]..iście białą. Nie wiem skąd Ty to wszystko bierzesz.

    A czy ja gdzieś pisałem, że trzeba zjeżdżać z podświetleniem żeby uzyskać super czerń albo biel ????????? Co do czerni to wiem jak jest dobra, a moje wątpliwości budzi jedynie biel po tym co usłyszałem od sprzedawcy w MM jak i jego "prezentacji"... Nie przesądzam czy jest tak źle, że bym tego nie zaakceptował... Nie mam pojęcia... Natomiast po tym co napisał efel np o meczu hokeja czy mi mówił ten sprzedawca i pokazał tą planszę to zacząłem mieć wątpliwości... Wiem nawet jaki film wezmę na testy do OLEDa... Będzie to oczywiście "Fargo" - tam jest mnóstwo scen gdzie 75% i więcej wypełnia biel, zaraz potem pierwsze Lśnienie gdzie też jest sporo takich scen...

    1 godzinę temu, Groszek napisał:

    Tak to jest jak ktoś dla relaksu ogląda białe plansze w trybie dynamicznym (tylko statyczne żeby nie widzieć DSE) ;) 

    Później oślepiony pisze banialuki i nic do niego nie dociera.... ?

    Nikt dla relaksu nie ogląda białych plansz... Ale jak się jest w MM i zupełnie przypadkiem kierownik działu RTV na pytanie klienta co wybrać - QLEDa czy OLEDa włącza na dwóch stojących obok siebie TV zwykłą białą planszę i na jednym TVj widać coś imitującego biel, a na drugim prawdziwą biel to można zacząć się zastanawiać... Bardzo się cieszę, że tak zrządził los bo może zaślepiony takimi opiniami jak twoja znowu bym popełnił błąd... Ale ja niczego nie przesądzam... Jak kiedyś nadejdzie taki dzień, że pomyślę o OLEDzie będę to analizował...

    Być może pod koniec roku sobie kupię do sypialni jakiegoś OLEDa 55'' tak na próbę, zobaczymy...

    I chcę wam coś jeszcze powiedzieć - ja podobno nie dostrzegam wad w Q9FN, natomiast wy nie dostrzegacie wad w OLEDach...

    A i jeszcze jedno kolego Groszek - jak nie będziesz pisał mi merytorycznie tylko pisał jakieś ataki personalne, że nic do mnie nie dociera itp to masz ode mnie jak w banku dwie rzeczy: pierwsza dodanie do ignorowanych i zakończy się nasza dyskusja, druga: każdy twój post będzie nagradzany ode mnie sam wiesz czym...

    • Plusik 1
    • Zmieszany 1

  2. 3 godziny temu, klaus71 napisał:

    teraz już znowu odpłynąłeś

    czemu się ktoś ma bać białej planszy na OLED? co to za bezsensy znowu wymyślasz?

    jedyny ewentualny problem oledów to możliwośc wypalenia - z bielą nie ma żadnego problemu

    ----->>>>>>

    Dnia 15.02.2019 o 10:55, efel napisał:

    Żeby mój post miał coś merytorycznego, to powiem że każdy OLED ma wbudowany system ABL (od samego początku istnienia technologii OLED w konsumenckich TV). System obniża jasność ekranu jak wyświetlamy białą planszę, żeby elektronika zasilająca panel OLED się nie usmażyła. To jak dużo musi być białego na ekranie, żeby system zadziałał reguluje sobie producent TV. Najlepiej mają pod tym względem oledy LG - system się włącza dopiero jeżeli na ekranie jest więcej niż 70% bieli. Pozostali producenci ten próg mają niższy. Charakterystykę tego systemu obrazuje ten wykres wykonany przez p.Macieja Kopera:

    apl_c8-1024x548.png

    Czy to przeszkadza w codziennym oglądaniu? Na oledach Sony, Panasonic, Philips może od czasu do czasu przeszkadzać na meczach hokeja, czy też innych sportach zimowych (skoki narciarskie itp). Na LG nie ma takiej opcji żebyś to zauważył na normalnych treściach. Co innego plansze testowe. 

    Podsumowując: jak chcemy oglądać na codzień białą planszę, napawać się jej oślepiającą jasnością to faktycznie OLED nie podoła.

    A dodatkowo powiem, że jak wtedy byłem w MM to sprzedawca dosłownie w panice wyłączył tą planszę na OLEDzie bo mówił o wypaleniu... Ja zrozumiałem, że chodzi o to wypalenie o którym wszyscy myślimy, ale jemu chodziło o spalenie ! Bo system ABL systemem, ale widocznie widział o czym mówi... W rezultacie na Q9FN na plansza była sobie spokojnie z 30 min, na OLEDdzie 5 min...  Ja też oczywiście rozumiem jak mądrze napisał efel, że są systemy itd, ale jednak trzeba przyznać, że może coś być na rzeczy z bielami w OLEDach... Jak będę kolejny raz w sklepie specjalną uwagę właśnie zwrócę na biele... Bo ja wiem, że jak ktoś ogląda filmy na podświetleniu 30% to on nawet nie zauważa "intensywności" bieli, ja natomiast do tej grupy nie należę...

    Powiem tak - raz w życiu popełniłem błąd i zdałem się na forum w kwestii ekranu do proja... Każdy zalecał ekran matt grey, taki więc kupiłem... i o ile czernie były super to biele to dla mnie był KOSZMAR ! Na tyle wielki, że samemu od sufitu odmontowywałem tą ponad 2m bardzo ciężką listwę modląc się żeby mi się nie wyślizgnęła i nie uszkodziła sprzętu... Tak się złożyło, że nie miałem nikogo do pomocy, ale nie byłem w stanie oglądać filmów na tym "zalecanym" ekranie... Po wymianie na biały ekran, śnieg zaczął być biały, a nie szaro-biały, a białe chmury - białe... Tak więc takie właśnie były zalecenia wielu ekspertów, a na forach to z 95% ludzi tak polecało...  A skąd się to wszystko bierze ? Ano z tego, że ludzie gonią za idealną czernią, zatracają wszystko inne, do tego oglądają filmy w przyciemnionych trybach... Czy to obiektywnie jest słuszne czy nie to osobna historia, ale mnie po prostu to nie odpowiada... W wątku o najnowszym OLEDzie jest kolega (pracownik MM), który podobnie myśli jak ja, ma taki sam stosunek do plazm i widać, że nadajemy na tych samych falach... Cieszę się, że są jeszcze inne takie osoby, ale zdecydowanie jesteśmy w mniejszości...

    To wszystko implikuje fakt, że to czym się zachwycają tłumy mnie niekoniecznie odpowiada... dlatego zanim kiedykolwiek kupię jakiegoś OLEDa bardzo, bardzo dokładnie przyjrzę się jasnym i bardzo jasnym scenom zarówno w filmach jak i sporcie, filmach przyrodniczych itd. Na pewno nie popełnię drugi raz tego samego błędu, żeby z automatu uznać, że to co dobre dla innych jest również dobre dla mnie...

     

    • Plusik 1
    • Zmieszany 3

  3. Dnia 8.03.2019 o 16:27, klaus71 napisał:

    prawie cała seria QLED z FALDem (oby dobrym) i szerokimi kątami (oby skutecznymi) to wg Ciebie gnioty na przetrzymanie?

    bo wg mnie to frontalny atak na pozycję OLEDów - jak ceny będą atrakcyjne a tv potwierdzą oczekiwania jakościowe - to zacznę się wręcz martwić że mi LG jeszcze splajtuje

    Dobrze piszesz... Ja śmiem twierdzić, że obecnie QLEDy to szczytowa jakość tej technologii i lepiej nie bawić się w najbliższych latach w microLEDy czy nawet 8K... Poczekajmy co testerzy powiedzą... Jeśli chodzi o OLEDy też uważam, że to jeszcze nie szczytowa jakość... Powinni pomyśleć nad zwiększeniem jasności i to sporo, żeby biała plansza nie wyglądała jak szaro-biała :)  no i wypaleniami... Jeśli połączą jasność z QLEDów lub FALDów od SONY, zapanują nad wypaleniami, biała plansza będzie tak pięknie biała jak w Samsungach, a do tego będzie taki kontrast i czerń jak mają obecnie to będzie to TV idealny i zanim Samsung dogoni z Microledami mogą zdominować rynek... Nie wiem jednak czy nie ma tu ograniczeń po stronie samej konstrukcji organicznej, jeśli tak to będzie to co jest dzisiaj...

    Co do tej planszy to MK mi wytłumaczył i parę innych osób, ale powiem wam, że mimo tego to dla mnie jakiś absurd mieć TV i zastanawiać czy aby 10 min nie mam włączonej białej planszy bo mi się TV od tego popsuje... Czasami przecież nawet w androidzie jest w jakiejś apce biała plansza... No i do tego jak ciemne (używam skrótu myślowego) muszą być biele na OLEDach... To nie jest taka intensywna, super jasna, olśniewająca biel jak w Q9FN... A dla mnie by to było nie do przejścia... Zresztą z tego samego powodu nie cierpiałem plazm...

    • Plusik 1
    • Haha 1
    • Zmieszany 1

  4. 2 godziny temu, Pablo Dziekan napisał:

    Wszystkie "optimizery, equalizery" itp., zniekształcają, zakłamują i wypaczają oryginalny dźwięk, obraz. Jak byś tego nie nazwał, będzie to po prostu psuciem oryginalnego tworu. W jednym masz rację- każdy ma swój gust i smak, a to są rzeczy święte,o których się nie dyskutuje.

    Ok to ja zadam inne pytanie ? Skoro w innym trybie, nie zalecanym. o wiele lepiej ogląda mi się film, widzę i zapamiętuję więcej szczegółów to dlaczego mam się męczyć i oglądać w zalecanym ? Zresztą sama definicja tych "zalecanych" jest już zwodnicza. Zobaczcie jak różnią się zalecenia Netflixa do oglądania filmów i co pisze o tym MK. Np dla MK najlepszą tonacją do filmów jest ciepły 2, a ja nie mogę patrzeć na takie przesłodzone, pastelowe kolory i chyba w życiu nie obejrzałem filmu w tej tonacji... Co to znaczy, że chciał reżyser ? Mam niezłą frajdę jak oglądam stare filmy gdzie kiedy je kręcono nie przyszło do głowy nikomu ile dzisiejsza technologia może odkryć szczegółów i odkrywam je dzięki podbitej ostrości czy funkcji Contrast Enhancer . Oczywiście wszystko należy robić z umiarem i nie należy przeholować i też stosować określone tryby do określonych źródeł... Inaczej oglądam serial, inaczej wiadomości i jeszcze inaczej filmy... Do tego mam 2 zupełnie inne wyświetlacze... Ja zmieniam ustawienia lub wyświetlacz nie tylko w zależności czy to sport/tv/DVD/BD/UHD, ale i np jaki gatunek filmowy i z którego roku jest film... Nie mam jednego trybu do wszystkiego..., ale wbrew temu co pisał  misfit trybu dynamicznego używam wyłącznie do filmów przyrodniczych czy dokumentalnych... Np. niektórzy, łącznie z MK nie widzą nic złego w stosowaniu trybu motion flow (upłynniaczy), a dla mnie to jest barbarzyństwo dla filmów gdzie robi się efekt opery mydlanej. MK pisał o ustawieniu 5/10, a dla mnie górna granica to 3/10... Zresztą tak Netflix jak i wielkie wytwórnie w ogóle chcą żeby ten tryb zniknął w telewizorach, wystosowały nawet pismo do producentów w tej sprawie... Tak więc Panowie i Panie wszystko jest dosyć relatywne i płynne i nie ma czegoś takiego jak jedno ustawienie dla wszystkich...

    • Smutny 1

  5. 2 godziny temu, raf7705 napisał:

    Tak wygląda właśnie 90% tego co dają w UHD HDR.

    No bez przesady... Teraz to już pojechałeś za daleko... :) Jest sporo wartościowych filmów w UHD/HDR... Nie mówię o remasterach bo tam rzeczywiście to HDR bez HDR, ale są nowe filmy, wartościowe, które też są w HDR, np. "Roma", która dostała sporo Oscarów... Fakt, że jak dla mnie HDR w filmach czarno-białych to średni pomysł, ale może się mylę... Oczywiście jest wiele fajnych tytułów z HDR. Nawet zdarzają się całkiem dobre remastery np. "Jestem Legendą" jak główny bohater chodzi z latarką w podziemiach - super efekty HDR...


  6. 52 minuty temu, Groszek napisał:

    Czy Ty potrafisz czytać ze zrozumieniem. Przecież Gmeru napisał, że nie ma tak dużego OLEDA i dlatego jedzie do niego Samsung jako dobry tv szczególnie w przełożeniu przekątna/jakość.

    Przeczytaj sobie jeszcze raz co napisał Gmeru. Za zrozumieniem.

    No i jak? Paniał? Czy trzeba tłumaczyć jak z HDRem i innymi podstawowymi rzeczami? :)

    Nie rozumiem... OLEDy są w wersjach 75'' więc nie tylko 65''... Pewno gmeru miał na myśli, że cena za wysoka... W każdym razie może nie FALDy, ale zwykłe LCD od SONY są nawet w 85''. Najważniejsze jednak to to, że jak by była jakaś nieakceptowalna jakość i ginące armie... :)  to nawet mimo 82'' by nie brał tego Samsunga... Taki był sens mojej wypowiedzi... Ja wiem, że w 82'' Samsung rządzi co jest kolejnym plusem tej firmy, ale jak by było z tymi TV tak źle jak niektórzy pisali/piszą to taki gmeru wziąłby OLEDa 75'' lub FALDA od SONY...

    A Ciebie bardzo proszę - nie używaj w stosunku do mnie protekcjonalnego tonu bo taki przyjmuję wyłącznie od 2 osób na tym forum - właśnie gmeru, MK i z zagranicy Vincenta... Cała reszta osób na forum to są osoby takie jak ja z większą lub mniejszą wiedzą... I mnie nie trzeba nic tłumaczyć...

    Tak czy inaczej jego wybór padł właśnie na QLEDa od Samsunga... Mógłby poczekać do np. 2020 r na OLEDY 82'' lub FALDY od SONY, ALE TEGO NIE ROBI... ! Może dlatego, że wie jakie to są wspaniałe telewizory !

    • Plusik 1
    • Zmieszany 3

  7. 21 minut temu, misfit napisał:

    Kompletnie nie zrozumiałeś mojego posta. Raz jeszcze przeczytaj go słowo w słowo i obejrzyj filmik Vincenta - może wtedy coś zatrybi.

    PS. Sorry, ale mało kogo tutaj przekonasz, że oglądanie filmów w trybie Vivid/dynamicznym i jeszcze z dodatkowo podbitą jasnością w playerze to jest uczta dla oczu i niczego nie rujnuje w stosunku do obrazu po kalibracji. EOD z mojej strony bo to strata czasu.

    Nie oglądam filmów w trybie Vivid/dynamiczny... :)  Nie mam potrzeby nikogo przekonywać... :)Ale jak Ty byś miał taką potrzebę zapraszam do siebie... :)Zobaczysz sam... :)

    A "uczta dla oczu" to pojęcie bardzo subiektywne jak w jedzeniu: dla jednego "uczta dla podniebienia" to będzie pizza z 30 składnikami, dla drugiego małże i ostrygi, a zalecane dla zdrowia (skalibrowane) dla naszego zdrowia - warzywa na parze... :)


  8. 3 godziny temu, misfit napisał:

    Preferujesz taki nienaturalny obraz, spoko, Twoja sprawa. Ale tak - to jest dziwne. Już tłumaczę dlaczego - z jednej strony zachwalasz (i słusznie) HDR Optimiser, którego główną zaletą jest to, że wydobywa detale z jasnych obszarów obrazu przy jednoczesnym nieingerowaniu w jego APL, a z drugiej strony rujnujesz niemal to wszystko poprzez podbijanie jego jasności, funkcji, której głównym założeniem są jasne pomieszczenia niezaadoptowane pod kino domowe.

    mistif zakładam, że to co piszesz wynika z Twojej niewiedzy bo nie masz tego Panasonica, a 2 innych ludzi daje ci plusa, którzy tez go nigdy nie widzieli na oczy i tak się tworzy dezinformacja... Jak bym był Panem B. to bym na tym zakończył swój post i sam człowieku szukaj odpowiedzi i się domyślaj bo Pan B. w swojej doskonałej mądrości nie uważa za stosowne wyjaśniać czegokolwiek np. dlaczego to Amazon jeden film blokuje na Polskę, a resztę nie... Tak w sumie jest przewrotnie najwygodniej bo ty sam szukasz odp. piszesz je, a potem Pan B. w swojej doskonałej mądrości albo je rozwieje albo cię znowu zgnoi, że napisałeś głupotę... Ale zostawmy Pana B w spokoju ...

    Wyjaśniam: HDR Optimiser nie jest w żaden sposób sprzeczny z tymi trybami. Tzn po włączeniu tej opcji pojawiają Ci się do wyboru różne tryby od: zwykłe otoczenie do bardzo jasne otoczenie. Z włączoną funkcją HDR Optimiser po prostu wybierasz co chcesz. To nie jest tak, że albo te tryby albo optymalizacja HDR bo właśnie trzeba włączyć tą optymalizację, aby pojawiły się te tryby. W domyślnym trybie standardowym jest wyłączona. Oprócz tego możesz nie korzystać w ogóle z tej funkcji i co 1 zwiększać jasność HDR. Należy też dodać, że żaden z tych trybów znacząco nie zmniejsza ogólnego kontrastu... To nie jest tak, że się coś rujnuje... Cały obraz wygląda świetnie w każdym trybie... Jak się chce naprawdę dostać po oczach latarką czy światłem słonecznym w trybie jasne otoczenie, w całkowicie ciemnym pokoju wrażeniem jest opad szczęki... Do tego ja łączę to tylko z trybem naturalnym w TV, który jest ciemniejszy od dynamicznego i standardowego... Jeśli chodzi o Epsona też to dużo daje bo tam HDR jest sam z siebie za ciemny... Oczywiście też nie ma co się sugerować nazwami, że nazwali to jasne otoczenie czy super jasne, bo to tylko nazwy... No i do tego jak obraz Ci się wydaje nienaturalny jednym przyciskiem pilota możesz wybrać ustawienie jakie chcesz...


  9. No to ja jestem jakiś dziwny bo oglądam filmy HDR w trybie "jasne otoczenie" co jest jakieś +4 więcej jasności w HDR do standardu i to zarówno na proju jak i na TV... To nie tylko chodzi o samą optymalizację, ale też właśnie o te różne tryby wywoływane jednym przyciskiem z pilota... Każdy może pod swoje preferencje, a nawet pojedyncze sceny zmieniać bo nie wchodzi się do żadnego menu itd tylko mamy jednym naciśnięciem zmiany...

    • Zmieszany 1

  10. 8 godzin temu, user7878 napisał:

    Co do JVC i jego przewagi nad Epsonem to najbardziej rzucające sie w oczy to oczywiście czernie. W Epsonie jest wszechobecny szary. Widać go niemal w każdych odcieniach innych kolorów a co za tym idzie dużo słabszy kontrast. W JVC kolory są mocno nasycone i w barwach takich jakie mają być. Właśnie dzięki tym rewelacyjnym czerniom. Całość obrazu jest świetna.

    A jak z bielami ? Jak z jasnymi scenami, np jasno oświetlona łąka ? Czernie mnie już całkowicie zadawalają w Epsonie i nie potrzebuję nic więcej w tym temacie, ale w bielach jeszcze widzę sporo do poprawy... Tak samo efekty HDR...

    8 godzin temu, szewi napisał:

     

    @raf7705 wynik jest z gory przesadzony ;) Raf nie otwieraj puszki Pandory.... ;)

    Wiadomo, że JVC jest lepsze... wynik jest przesądzony... natomiast pytanie nie jest czy jest lepszy tylko o ile lepszy... Jak możesz zwróć uwagę na jasne sceny, czy w nich też na JVC jest odczuwalny w percepcji znacznie lepszy kontrast... Chodzi mi o sceny bez efektów specjalnych, np. jakiś jasny dzień, promienie wpadające do pokoju...


  11. No admin tego forum czyli gmeru zamówił sobie właśnie QLEDA 82''' od Samsunga, nie żaden FALD od SONY, nie żaden OLED tylko QLED Samsunga, więc może nie jest tak źle z tym Samsungiem... :)

    8 godzin temu, user7878 napisał:

    @hubio nie powielaj tych samych tekstów. Już Ci pisałem, że wybrałem ZF9 nie dlatego, że był tańszy a dlatego, że jest dla mnie lepszy od Q9FN! To, że cena spadła spowodowało, że zdecydowałem się na zakup ale to, że jest dla mnie lepszy wiedziałem wcześniej po testach w domu. Przede wszystkim kolory i ich odwzorowanie, tryb motion i upłynniacz oraz świetne kąty to 3 rzeczy, które wg mnie są zdecydowanie lepsze w Sony ZF9 względem Q9FN. To przekłada się na całokształt obrazu, który jest dla mnie lepszy. Daj już spokój tym ciągłym przekonywaniom. Wybrałeś Q9FN i git. To Tobie się ma on podobać. Tylko nie oceniaj innych TV jak ich nie widziałeś!

    No nie wiem jak TV ze znacznie niższym kontrastem i połową stref wygaszania tego co ma Q9FN może być lepszy... :) Nie jest obiektywnie lepszy tylko z pewnych powodów bardziej Ci się spodobał co szanuję... Z tych spraw co podałeś uzasadnienie w testach i recenzjach mają wyłącznie kąty. Tryb motion flow ? Daj spokój. Przecież w trybie gra Q9FN to wygrał we wszystkich możliwych testach dzięki zamianie 30fps na 60fps. Nad tym rozpływał się nawet MK i poświęcił temu sporą część recenzji. Kolory ? Zobacz pokrycie DCI na jednym i na drugim i zgadnij gdzie jest lepiej... :) Jak wielokrotnie pisałem takie sobie porównywanie takiego prawie równorzędnego sprzętu mija się z celem... Nasze oko podczas krótszego lub dłuższego testu na tym poziomie nie dostrzeże różnic, lub nawet mózg zasugerowany bzdurami wyczytanymi na forach (chyba wtedy co kupowałeś przetaczała się dyskusja u nas o "znikającej armii") może znacząco przekłamać i wpłynąć na wybór. Uważasz, że podjąłeś dobrą decyzję. Ok szanuję to, natomiast jednocześnie uważam, że się myliłeś w ocenie... (nie licząc kątów i ceny - tu rzeczywiście zgoda)

    • Plusik 2
    • Haha 1
    • Zmieszany 3

  12. 17 godzin temu, Hubert Donci Latoszewski napisał:

    Witam, proszę was o szybką i fachową pomoc bo jutro  rano muszę dać odpowiedz . A mam dziwny problem mieszkam w norwegi zamówiłem sobie TV z Polski bo w norwegi jest dużo droższy Samsung 50" UHD Smart-TV UE50NU7475 . Ale teraz znalazłem w norwegi tv który nie wiem czy nie będzie lepszy a w norwegi jest tańszy :)

    SAMSUNG UE50NU7472 vs Samsung 49" Q6F 4K UHD Smart-TV QE49Q6FNAT

    ten QLED jest strasznie duża różnica ceny między calami ten najmniejszy czyli 49 cali ma 60hz matrycę a czy i tak będzie lepszy od tego 50 calowego ?

    Linki do dor norweskiego sklepu

    https://www.elkjop.no/product/tv-og-bilde/tv/UE50NU7475XXC/samsung-50-uhd-smart-tv-ue50nu7475

    https://www.elkjop.no/product/tv-og-bilde/tv/QE49Q6FNATXXC/samsung-49-q6f-4k-uhd-smart-tv-qe49q6fnat

    do polskiego sklepu

    https://www.ceneo.pl/64216815

    https://www.ceneo.pl/62117760

    W norwegi nie ma UE50NU7472  ale jest UE50NU7475 to raczej to samo

    Panowie który będzie lepszy ?

      

    pozdrawiam

     

    QE49Q6FNAT jest lepszy... Ma QD... :) MK pisał, że może nie ma dużych różnic, ale pisał jednak w stosunku do do serii MU z 2017 r, a nie NU, ale nawet zakładając, że to to samo to jednak cała linia QD ma właśnie kropkę kwantową i choćby to przy równej cenie decyduje... Podejrzewam, że także kontrast i inne parametry są też lepsze...


  13. Myślę, że to za daleko idące wnioski... Słowo gnioty to trochę za mocne słowo... Jednak 8K i nowy system upscalowania treści HD, SD i 4K do 8K to jest dużo... Nie każdemu też przypadnie do gustu obraz z OLEDa... A z microLCD tez nie jest tak różowo np. przy łączeniu ekranów... Po za tym nawet jak wprowadzą MicroLCD to upłynie sporo czasu zanim się to wszystko ustandaryzuje... Nigdy w życiu nie kupiłbym sprzętu w pierwszym roku gdzie zastosowano nową technologię... Więc gdzieś z 3-5 lat trzeba poczekać na MicroLCD i na pewno Samsung nie odpuści sobie 3-5 lat wydając coś co jest złe... Czerń już na Q9FN jest tak dobra, że naprawdę niewiele jej brakuje do OLEdowej, jak piszą eksperci, a dla mnie osobiście jest idealna...

    • Plusik 1
    • Smutny 1

  14. 3 godziny temu, misfit napisał:

    Chociaż hubio pewnie byłby wniebowzięty biorąc pod uwagę jego zamiłowania do trybów Vivid/dynamicznych ;)

    A żebyś wiedział... :) Obejrzałem jakieś 2 filmy w trybie HDR+ na Samsungu bo całkiem ładnie to wyglądało... Np. na Samsungu MU 8002 wyglądało koszmarnie. Na Panasonicu też mam taką funkcję ale tylko do netflixa, ale też to nie wyglądało dobrze... Natomiast na Samsungu sam byłem zdziwiony, że tak ładnie wyglądał film w HDR+, a włączyłem przez zupełny przypadek bo nie miałem w planach tak oglądać... i wbrew pozorom wcale obraz nie był jak w trybie dynamicznym... Polecam chociaż spróbować jak ktoś ma telewizory Q9FN


  15. 2 godziny temu, user7878 napisał:

    @hubio Ty nie masz po prostu warunkow na projektor. 2,5 m odleglosci od ekranu to tylko TV. 75" jest idealny. Jakbyś miał salke/pokoj gdzie moglbys siedziec 4m od ekranu, dodatkowo zamienilbys Epsona na JVC lub Sony to rozmowa bylaby inna. Teraz tylko teoretyzujesz.

    Jeśli bym miał możliwość na ekran 120'' - JVC było by moim pierwszym wyborem... Nie ma co do tego wątpliwości... Ja Ci tylko tłumaczyłem dlaczego zdecydowałem się na TV. Znacznie większa wielkość rekompensuje nawet kwestię jakości, a tak w codziennym odbiorze myślę, że na tym JVC nie ma wielkich różnic... Ok te biele mogły by nie być tak dobre, ale pewno nie w dużym stopniu... Kiedy kupowałem Epsona 9300 miałem TV 65'' i też wielkość zrobiła różnicę... Później kupiłem "zastępczy" TV Samsunga MU 8002, który mówiąc delikatnie kontrastem nie porażał, natomiast nawet wtedy seriale już oglądałem na TV...

    2 godziny temu, user7878 napisał:

    Jak juz Ci wiele razy pisałem fajnie ze jestes zadowolony z Q9FN i ja to szanuję ale ciągłe podkreslanie ze ZF9 jest slabszy bo ANSI mniejsze nic nie zmieni. Ja w przeciwieństwie do Ciebie widzialem oba w jednym pokoju... a co wybralem to wiesz emoji6.png

    Wybrałeś bo był dużo tańszy... :)Po drugie mogłeś się zasugerować bzdurami z innego wątku... A na koniec napiszę, że różnice są na tyle małe między nimi, że to są niuanse czego nie dojrzysz szczególnie mając różne ustawienia... No i do tego dochodzą Twoje preferencje, że wolisz bardziej stonowany obraz... Dla mnie technologia QD jest boska i oczywiście teoretyzując, nawet mimo niższej ceny tego SONY nie wiem czy bym się zdecydował. No i niestety jest też kwestia tego ANSI... Ja rozumiem, że masz lokalne wygaszanie i jak pisał MK nie ogląda się plansz testowych, ale w przypadku bardzo jasnych scen idę o zakład, że Q9FN sprawdza się lepiej.. Ale proszę nie toczmy dyskusji o tym czy jest lepszy TV SONY czy TV Samsunga w wątku o projektorze JVC....? bo to to by był już jakiś kosmiczny absurd :).  Jest temat o codziennym użytkowaniu Q9FN więc tam możemy sobie podyskutować...

    Wracając do proja jak pisałem, przy możliwości założenia większego ekranu bardzo bym się nad nim zastanawiał... Natomiast teraz to szybciej kupię w przyszłości TV 85'', który już będzie super optymalny nawet w filmach panoramicznych z pasami; niż wymienię proja bo jednak nie ma co zaklinać rzeczywistości i mówić obiektywnie, że projektory oferują lepszą jakość niż topowe FALDy i OLEDy bo to nieprawda... Jak ktoś ogląda z odległości 2,5m to lepiej żeby miał 75'' czy 85''. Zresztą poczytajcie co pisze Gmeru... Zamówił sobie QLEDa 82'', a proja to już nie używa od dawna, a co jak co, ale on się dobrze zna...


  16. 3 godziny temu, llukk napisał:

    spojrzcie nastepca ma wiekszy blooming od Q9fn  przewińcie na 11 minutę i 12 sekundę

    w tym porównaniu Q90R porażka a Q9fn ideał he he

    samsung na premierę już trzeba robić aktualizację .........

    Inaczej "świadomy" klient nie kupi tego tv

    Jest to możliwe... Q90R ma lepsze kąty i specjalną powłokę, ale to oznacza blooming, podobnie jak na SONY ZF9... Żadna aktualizacja nie pomoże bo to kwestia powłoki... Mi akurat na kątach kompletnie nie zależy bo TV mam na podstawce, a 90% czasu oglądam centralnie na wprost... i jak bym miał kupować lepsze kąty i większy blooming zamiast słabszych kątów i niższego bloomingu to  zawsze wybrałbym to drugie... Ale spokojnie, poczekajmy na wszystkie testy...

    • Zmieszany 2

  17. 6 minut temu, user7878 napisał:

    @hubio uparles się tego ANSI i w kazdym temacie o tym walkujesz. TV to nie projektor i na odwrót. Najlepiej zobaczyc i porownac na własne oczy. TV ma przewagę w jasnosci i HDR ale masz "tylko" 75". Pisalem juz kiedys - 100" OLED i mozna myslec o wymianie.

    ... bo ANSI jest bardzo ważne... Najwięcej scen w filmach to są sceny mieszane, a nie całkowicie czarne... I nie mówimy o drobnej różnicy tylko o różnicy 190:1 vs 4700:1... ale i w innych parametrach mam nieskończony kontrast, a w JVC np. 960:1... Akurat na TV to też masz słabiutkie ANSI, ale tam chociaż działa lokalne wygaszanie...

    Oczywiście to wszystko to tylko cyferki i przy subiektywnych odczuciach może być zupełnie inaczej... I powiem tak - jeśli chodzi o czernie to jestem spokojny, bo już na Epsonie jest dobrze, o tyle problemem dla mnie na pewno by były na tym proju i każdym innym - biele... Jasnego, słonecznego dnia to ja na proju nigdy nie zobaczę... :) Tutaj rządzą niepodzielnie telewizory... Dochodzą do tego moje własne preferencje, że zawsze lubiłem trochę jaśniejszy i dynamiczniejszy obraz i tu też lepiej sprawdzą się telewizory... Jak zawsze pisałem - na proju jest zachowany super klimat filmowy i np. takiej Casablanki to nie wyobrażam sobie oglądać na TV... ale już jakiś najnowszy film s-f naszpikowany efektami specjalnymi i HDR to tylko na TV...

    6 minut temu, user7878 napisał:

    Na dzisiaj klimat uzyskiwany z dobrej klasy projektora na 100" i wiecej jest nie do osiągnięcia na TV. Ja np. mimo iz HDR lepiej wyglada na TV to wszystkie filmy ogladam na JVC, a wiesz ze TV tez mam dobry.

    Tu pełna zgoda... Klimat typowych filmów kinowych tylko na proju...Co do efektów HDR to obejrzałem na Epsonie, a potem kilka scen włączyłem sobie na TV i żałowałem, że jednak nie TV... To był film - "Ciche Miejsce"... Teraz już decyzja jest taka, że wszystkie filmy nowe zarówno SDR jak i HDR będę oglądać na TV, a te starsze na Epsonie... Tak samo będę dzielił z uwagi na gatunek filmowy... Może to głupie założenia, ale po testach tak doszedłem do wniosku... Żeby nie było, że zawsze wszystko lepiej mi się ogląda na TV np film "Ostatni Mohikanin" obejrzałem na proju i potem testowo na TV i zdecydowanie na proju wyglądało to lepiej...

    Pamiętaj też, że u mnie są inne warunki oglądania niż u was. Ja mam oba wyświetlacze w tej samej odległości od oczu... Mogę nawet podzielić sobie obraz na połowę i na żywo mam podgląd co gdzie jak wygląda... Różnica miedzy 75'' a 100'' też to nie jest przepaść, a do tego dochodzi fakt, że z odległości 2,5m i tak nie skorzystam z tych 100'' więc na proja nadają się wyłącznie filmy panoramiczne z pasami... (jeśli chodzi przynajmniej o kwestie percepcji)

    Czy na JVC było by na tyle lepiej że by mi wszystko bardziej pasowało ? Tego nie wiem, ale obecnie jestem pod takim wrażeniem Samsunga Q9FN, że trudno by to było przebić... A kupowałem go właściwie, nawet nie z myślą o filmach... :)

    6 minut temu, user7878 napisał:

    Co do cen to z tego co wiem to dałeś 18999 za Q9FN. Nie zmienia to faktu, że JVC mozna było kupic za 16000 a nawet mniej. Jak jest obecnie nie wiem bo weszly nowe modele i dostępność starszych juz też pewnie inna.

    Wydałem dokładnie 16999zł (sprawdziłem teraz), obecnie można kupić już nawet za 16 tyś


  18. 5 minut temu, user7878 napisał:

    @hubio a skąd takie wnioski jak nie widzialeś jaki obraz jest ani z JVC ani z Sony?

    A co do ceny to... Twoj Qled jest drozszy od JVC...

    Owszem nie widziałem, ale piszę wyłącznie o parametrach. Szczególnie deklasacja jest w ANSI, który jest bardzo ważnym parametrem.

    JVC:

    c07754e440fb3c5a.jpg

    dbf814ca90212d31.jpg

    Q9FN

    1076601f4d081f1a.jpg22c4a74ceb01b3b1.jpg

     

    Co do ceny za swój Q9FN wydałem 16 tyś... Da się za tyle kupić to JVC ?


  19. 9 godzin temu, raf7705 napisał:

    A mówiłeś, że masz 95% (bodajże), zaadoptowany pokój emoji3.png

    Ja TV 79" też posiadam.
    Ale TV jest dobry do wszystkiego, tylko nie do filmów kinowych.
    Sam to pisałeś.

    U mnie nie chodzi o problem z zaadaptowanym czy nie salonem tylko o wielkość, a w zasadzie odległość... Ja oglądam z 2,5m i inaczej się nie da... Z takiej odległości 75'' - 80'' jest optymalne przynajmniej jeśli chodzi o 16:9, Z kolei 100'' jest za duże bo wzrok nie obejmuje wszystkiego. W przypadku filmów panoramicznych z pasami na proju jest lepiej, na TV trochę za mało...

    Jeśli chodzi o samą jakość obrazu to topowe TV zarówno OLEDy jak i FALDy oferują znacząco lepszą jakość obrazu w porównaniu do projektorów. Np kontrast ANSI, efekty HDR, jasność itd. Ja nie pisałem, że TV nie jest dobry do filmów kinowych tylko, że na proju jest zachowany fajny klimat kinowy... Natomiast też to pisałem zanim nie zobaczyłem Samsunga Q9FN, który mnie rzucił na kolana... I z tych wszystkich powodów kupiłem nowy TV, a nie proj... Pewno jak bym miał warunki na 120'' to decyzja mogła by być też na JVC...

    Ale jednak: lepsza całościowo jakość obrazu, niższa cena i właściwy rozmiar zdecydowały o TV.


  20. 12 godzin temu, raf7705 napisał:

    Mam w planie zrobić porównanie ale takie łeb w łeb.

    Akurat mam teraz stół duży pod ścianą.

    Postawie oba projektory.

    Źródłem będzie blu-ray Marantz z dwoma wyjściami HDMI.

    Na połowie ekranu obraz z JVC na drugiej połowie obraz z Epsona.

    Wtedy mam nadzieję zobaczę,cza co zapłaciłem emoji3.png

    Super... Bardzo potrzebne porównanie.. Z góry dziękuję !!!


  21. 2 godziny temu, misfit napisał:

    Idąc tym tokiem rozumowania to Panas ma sporo wad... Nie widzisz, że to dziecinada takie przekomarzanie się która funkcjonalność jest ważniejsza ?
    Oba playery są świetne i mają unikalne funkcjonalności, których nie ma żaden inny odtwarzacz.
    Więc niech każdy wedle własnych potrzeb i priorytetów zdecyduje co jest dla niego najlepsze. Dla mnie jest to OPPO.

    Ja to myślę, że Panas ma znacznie więcej wad... Np. może wam skasować dane z dysku zewnętrznego... :)W wątku o swoim Panasonicu dokładnie wymieniłem wszystkie wady i zalety... Nie wchodząc w semantyczne spory na temat wad lub braku funkcji (bo brak funkcji to też jest wada, jak dla mnie) to ja naprawdę chciałem się dowiedzieć o te "wady" w Oppo... Nygus jednak wbrew pozorom nie podał żadnych wad bo wybacz Nygus, ale przyczepianie się do przymusu zmiany pliku w penie w funkcji, która jest dostępna jedynie w tym sprzęcie i nie jest to nigdzie zastępowalne w niczym innym to absurd. Trzeba się cieszyć, że istnieje sprzęt, który na  to pozwala...a co do zawieszania to może masz jakąś usterkę ? Zakładam więc, że oprócz braku optymalizacji HDR i braku streamingu nie ma nic o co można się do niego przyczepić... Szczególnie to pierwsze jest ważne bo streaming można zastąpić... Chodzi jednak o to, że moim zdaniem kupując coś za ponad 4000zł powinno być naprawdę idealne bo jak by oba kosztowały tyle samo można by się zastanawiać, które funkcje będą lepsze...

    Ja liczę na to, że za chwilę jakiś inny producent też da możliwość z tymi napisami i wyda sprzęt w normalnej cenie... A wtedy sens zapłacenia 4000zł będzie stał pod znakiem zapytania... No, ale jeśli ktoś dużo zarabia i go stać to w sumie te 2000zł w tą czy w tą nie robi mu różnicy... Mnie też stać, ale po prostu nie lubię głupio tracić kasy i przepłacać... Oczywiście jednak, jeśli przez kolejne 10 lat nikt nie zrobi takiego sprzętu to posiadacze Oppo będą wygrani, a za parę lat ich sprzęt będzie kosztował nie 4000zł a 10 000zł :)

    • Smutny 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...