Skocz do zawartości

efel

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 211
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    86

Odpowiedzi dodane przez efel


  1. W dniu 28.09.2020 o 08:37, chris18404 napisał:

    Wybór prawdopodobnie padnie pomiędzy trzema modelami: 

    -  Mi LED TV 4S 55 cali

    UE55RU7172

    - LG 55UN71003

    Zdaje się że tylko Samsung ma matrycę VA z tych trzech. Najlepszy wybór. Mam ten telewizor w 50 calach i za te pieniądze to jest bardzo dobry zakup, chyba najlepszy jeżeli chodzi o budżetową półkę.


  2. 21 godzin temu, Paul123 napisał:

    Witam

    Stoję przed wyborem telewizora pod zbliżająca się generacje konsol oraz  usługi streamingowe...

    Myślę nad kupnem któregoś z tych dwóch poniższych modeli..

    Samsung GQ55Q75T

    LG 55NANO867NA

    Który polecacie ?

    dziękuję za pomoc.. 

    Samsung to jest matryca VA, a LG IPS. Moim zdaniem nie warto iść w IPSa a tym segmencie, bo kontrast słaby. Oba telewizory to jest średnia półka jeszcze nie warta ceny za którą sobie producent woła. Ja na Twoim miejscu poczekałbym jeszcze trochę i dozbierał z 500 zł żeby mieć budżet 4 tys. To jest taka bariera powyżej której jesteś w stanie upolować naprawdę dobry sprzęt. 

    Pierwszego Samsunga którego warto kupić to jest Q80T (dzisiaj 4 tys, ale wart realnie 3.5 tys za 55 cali), a pierwsze LG warte zakupu to jest OLED BX (dzisiaj 6 tys, ale wart realnie 4 tys za 55 cali). Oleda w tej cenie kupisz na początku przyszłego roku, a Samsunga podejrzewam, że w okolicach czarnego piątku. Możesz jeszcze popatrzeć na Sony XG9505. Pod koniec roku też powinien spaść w okolice 4 tys. 


  3. 22 godziny temu, immo11 napisał:

    am osobiście nie będę na tym tv używał playstation 5 ale nie wiem czy za 2-3 lata młodzież się na ten YV nie przesiądzie i wtedy będzie zonk typu "coś Ty ojciec kupił"

    Wszystko wskazuje na to, że gry AAA na Playstation 5 będą dawały dwa tryby do wyboru:

    • 4K w 30 Hz
    • 1440p w 60 Hz

    Takie tryby do wyboru będzie miał gracz w najładniejszej grze startowej PS5 Demon Souls. Do żadnego z tych trybów nie jest potrzebne HDMI 2.1. Nie wierzę w to że uda się osiągnąć w przyszłości 60 klatek w 4K w największych grach, a co dopiero 120 - gry muszą coraz lepiej wyglądać, musi być postęp w jakości grafiki a to można osiągnąć tylko kosztem płynności. 

    120 klatek będzie oferowane zapewne jako opcja w prostych grach arcade albo w wyścigach (kosztem grafiki).

    Jeżeli miałbym się kierować czymś przy zakupie telewizora do przyszłych konsol, to warto się zorientować czy obsługuje VRR, czyli zmienne odświeżanie dostosowujące się dynamicznie do ilości wyświetlanych klatek. Tą funkcję wysobobudżetowe gry AAA mogą zacząć implementować na szerszą skalę niż dotychczas, ale nie jest do tego potrzebne HDMI 2.1. Niektóre telewizory VRR implementują także na HDMI 2.0.

    Jeżeli chodzi o wielkość ekranu to nigdy nie ma za dużego. Szczególnie z 3.5 metra. 


  4. 17 godzin temu, p.wojciechowicz@onet.eu napisał:

    Czy mógłby ktoś pomóc? 

    Atmosa z Netflixa po HDMI ARC obsługiuje tylko garstka amplitunerów. Jest to Atmos stratny, czyli gorszy niż ten z filmów na płycie, ale Netflix tylko takiego daje. Nie słyszałem o żadnym soundbarze, który by to obsługiwał (ale nie wykluczam że taki istnieje).

    Rozwiązaniem Twojego problemu byłaby wymiana sprzętu dźwiękowego na taki, który poprawnie obsłuży Atmosa.


  5. 18 godzin temu, KoMer napisał:

    Jako że jestem posiadaczem modelu B9 to taki pro tip dla ludzi korzystających z Plexa i mających problem z buforowaniem filmów szczególnie w HDR i większym bitrate, może komuś się przyda.

    Mogłeś też podłączyć telewizor do sieci WiFi 5 Ghz. Też przekracza barierę 100 mbitów. Korzystam z Plexa i xplay od dawna na telewizorze podłączonym kablem, ale jeszcze nie miałem filmu z bitrate w okolicach 100 Mbitów, który sprawiałby problemy z buforowaniem. Filmy 60-80 Mbit chodzą u mnie na kablu bez problemu więc nie miałem potrzeby kombinować.

    Dla potomnych mógłbyś napisać konkretny model karty sieciowej USB którą masz i wiesz że działa pod webos. 


  6. 37 minut temu, raus napisał:

    Utrzymanie w tych microledach też w sumie byłoby przyjaźniejsze - w razie usterki wystarczy wymienić moduł, który może sobie leżeć "na gorsze czasy" w magazynie, i co technik może zrobić w kwadrans między seansami.

    No właśnie podobno nie może leżeć na magazynie. To jest tak samo jak z glazurą w łazience - moduły z różnych tygodni produkcji będą się różniły między sobą i od razu zauważysz że jeden kafelek jest inny niż pozostałe. Być może wymyślą jakiś skomplikowany proces kalibracji, ale to na pewno nie potrwa kwadransa i zwykły technik tego nie ustawi. 

    • Plusik 1

  7. 5 minut temu, raf7705 napisał:

    Mam bardzo złe doświadczenia z goglami PSvr.
    Rozdzielczość, to masakra, przez duże M.

    PS VR wystartowało 4 lata temu. Postęp który się dokonał i o którym pisałem jest bardzo duży. Ok, w małym pokoju w upalne lato będziesz się pocił nieważne co i zaparujesz każde okulary, gogle które na sobie masz. Na szczęście rozwiązanie tego problemu znamy od lat i nie wymaga ono dopracowania ze strony gogli VR. 


  8. 15 godzin temu, klaus71 napisał:

    a ja mam wrażenie że VR nie potrafi przeskoczyć tego co było na poczatku czyli PS VR i Oculus Rift

    Nie zgodzę się. W ciągu 4 lat masz wyraźny postęp - od gogli wymagających okablowania pokoju (wymagających kamerek, stacji bazowych), podłączanych kablem do kompa doszliśmy do czegoś takiego jak Quest 2 - bezprzewodowych gogli z własnym śledzeniem, dobrą rozdzielczością, nie wymagających komputera w cenie dwa razy niższej niż tej klasy sprzęt 4 lata temu. To nie jest postęp? Co się w tym czasie stało na rynku TV? Weszło 8K potrzebne nam jak pięść do nosa.

    15 godzin temu, klaus71 napisał:

    do tego optyka w goglach jest do bani - na środku fajnie - po bokach kiepsko - dopóki nie będzie jakieś śledzenie oczu to lepiej nie będzie

    PS VR i pierwszy Rift miały słabą optykę. To co jest dzisiaj np w Quest albo Rift S nie jest takie złe. Ja tam widzę po bokach w moim Queście wyraźnie, aczkolwiek zgodzę się że tu jest trochę miejsca na poprawienie. Śledzenie oczu da dużo wyższą rozdzielczość obrazu a nie ostrość po bokach - sprzęt nie będzie musiał renderować dokładnie obszaru na który nie patrzysz. 

    16 godzin temu, raf7705 napisał:

    Te całe vr, to dziadostwo. Obraz jak w Atari , paruje toto.

    Bez przesady z tym Atari. Paruje? Nikt Ci nie każe wyciskać sztangi 100 kg z goglami na głowie. W czasie normalnego użytkowania nic nie paruje. Chyba że sam fakt że stoisz i ruszasz rękami powoduje, że się pocisz jak świnia. 

    15 godzin temu, Republika TV napisał:

    Zauważ że w sieciach RTV spośród topowych modeli segmentu premium telewizorów LCD Panasonic zawsze posiada żywsze kolory i głębszą czerń niż jakikolwiek najlepszy QLED

    Nie zgodzę się - Samsung ma najbardziej oczoje.bne, kolory i przesadzoną jasność w trybach standardowych. Do tego stopnia że niewiele ma to wspólnego z obrazem referencyjnym, ale ludziom się podoba więc kupujo. Panasonic to jest przeciwieństwo - kolory jak najbardziej zbliżone do referencji, czyli dużo mniej jaskrawe i naturalne. Udowadniają to testy. 

    15 godzin temu, Republika TV napisał:

    PSVR w gruncie rzeczy też nie odniósł wielkiego sukcesu, a mam wrażenie że w przestrzeni medialno-internetowej temat VR całkowicie ucichł w przeciwieństwie do tego co było 2 lata temu.

    PSVR odniósł sukces. Parę milionów sprzedanych egzemplarzy to jest sporo, obojętnie na jaką kategorię sprzętu by nie patrzeć. Nie wiem w jakiej bańce informacyjnej się obracasz, ale nie wierzę że nie dotarły do Ciebie wiadomości z początku roku o premierze Half Life Alyx i takim wzroście zapotrzebowania na gogle VR że producenci nie nadążali z produkcją sprzętu i żeby je kupić czekało się na realizację zamówienia parę miesięcy. Do tego później doszedł lockdown i było już zupełnie pozamiatane - kolejne dostawy sprzętu VR były wyprzedawane w parę minut. Do dzisiaj z dostępnością nie jest różowo. Podejrzewam że Quest 2 w momencie premiery w październiku też się sprzeda na pniu. 

    10 godzin temu, raus napisał:

    Przy czym zapewne microLED zacznie swoją karierę od sal kinowych premium, gdzie cena może być kosmiczna, a i tak paru klientów to kupi

    No nie wiem, kina to jest biznes a tam się kalkuluje na chłodno. Będąc kinem raczej nie wydałbym XX tysięcy dolarów na nowinkę, która ma niewiadomo jakie problemy, niewiadomo jaką trwałość i niewiadomo jaki koszt i dostępność części zapasowych. Niech sobie Samsung otworzy (albo zasponsoruje za friko) ze 2-3 sale kinowe w Seulu z takim ekranem, niech popracują ze 3 lata przy pełnym obciążeniu 10h dziennie i się wtedy okaże czy to jest realnie opłacalna inwestycja. Strzelam, że będzie wymagało to dopracowania i do komercyjnych zastosowań długo długo nie przebije projektorów.


  9. 2 godziny temu, raus napisał:

    Cena, cena, cena. Jeśli rzeczywiście finalna cena panelu będzie kilka razy niższa, to nawet gdyby przestrzeń kolorów kończyła się na SRGB, a jasność HDR była na kiepskim poziomie, to to i tak się sprzeda

    Hmm masz rację. Nawet kiepski QD-OLED może się sprzedać dobrze, jeżeli będzie dobrze wyceniony. Szeroki gamut będzie na pewno, to to kropka kwantowa, ale z jasnością na początku może faktycznie nie poszaleją. Przy odpowiedniej wycenie to może być hit. Dla nas to dobrze, bo LG idąc za ciosem też będzie musiało obniżyć ceny swoich OLEDów.

    Godzinę temu, Republika TV napisał:

    a Samsung żeby wejść z przytupem na rynek wysokiej klasy telewizorów LCD/OLED musiałby posiąść pewną przewagę technologiczną która już na starcie dała by im kopa w starciu z Japońcami

    Przecież Samsung od jakiś paru lat jest na topie. Najpierw zdominował rynek średniopółkowych i tanich telewizorów, a od paru lat mocno siedzi w segmencie premium LCD ze swoimi FALDami i też ma się bardzo dobrze. W przeciwieństwie do takiego Panasonica, który coraz gorzej przędzie i się zwija co jakiś czas z kolejnych rynków. 

    Godzinę temu, Republika TV napisał:

    stąd ostatnimi czasy tak bardzo zależy im na rozwijaniu drogiej technologii MicroLED, lecz na niewiele mogą sobie pozwolić gdyż oficjalna decyzja jak zawsze należy do firmy matki.

    Problem z MicroLEDem nie leży w decyzjach, tylko w barierze technologicznej której nie potrafią przeskoczyć. Oglądałeś ten materiał który podlinkowałem? MicroLED żeby wkroczył pod strzechy musi się zminiaturyzować i stać się opłacalny w produkcji. To jest niemożliwe stosując obecne metody produkowania. Trzeba je wymyślić od nowa, co nie jest proste, szybkie i tanie.

    To jest tak samo jak z OLEDem jakieś 15 lat temu - prototypy i pierwsze telewizory za chore pieniądze istniały, ale nikt nie wiedział jak to produkować tanio na masową skalę. Dopiero jak LG opatentowało swoją metodę produkcji to te telewizory zaczęły powoli trafiać do domów zwykłych Kowalskich. Ten proces trwał jakieś 7 lat (od pierwszego komercyjnego telewizora LG do obecnego stanu gdzie OLED jest tańszy od LCD w segmencie premium). Zakładając że w ciągu 3 lat wymyślą jak produkować tanio MicroLEDy (w co wątpię) to minie kolejne 7 lat zanim się to upowszechni i stanieje na tyle żeby Kowalski mógł rozważać ten typ ekranu decydując się na telewizor.

    Tylko że wtedy może być już za późno - nikt nie będzie potrzebował ogromnych ekranów w domu bo wszyscy będziemy zakładać gogle VR na głowę, które będą wyświetlać obraz o rozdzielczości 15K nierozróżnialny od rzeczywistego. Postęp w VR pędzi na łeb na szyję, a telewizory zatrzymały się na tym, że ekran mogę mieć co prawda 8K, ale treści będę oglądał na nim upscalowane z kiepskiego 1080p. Rozdzielczość 4K jest już z nami jakieś 5 lat i nadal nie jest standardem. Nie wiem ile jeszcze minie  lat, żebym obejrzał Holecką w Wiadomościach w ostrym jak brzytwa 4K.

    • Plusik 1

  10. 14 godzin temu, raus napisał:

    W sumie dwie rzeczy są tu bardzo interesujące - że Samsung może nie chcieć być pierwszą firmą sprzedającą swoje własne panele OLED (dlaczego?)

    Vincent to tłumaczył:

    https://www.youtube.com/watch?v=l1DqxNdkDvU

    w skrócie chodzi o to że produkcja paneli i telewizorów to są dwie różne firmy Samsunga. Firma od telewizorów bardzo nie lubi OLEDów i na tym opierała swój dotychczasowy marketing, a firma produkująca panele została zapędzona w kozi róg: nie mogą już konkurować z chińczykami pod kątem ceny i jakości w LCD i za chwilę by zbankrutowali. QD-OLED to jest dla nich jedyna droga żeby utrzymać się na rynku i zarabiać. Jeżeli ich OLEDy okażą się konkurencyjne w stosunku do LG które ma obecnie monopol, to przypadnie im połowa tortu, a więc dość spory kąsek. Oczywiście firma matka, w dłuższej perspektywie zmusi firmę od telewizorów do wprowadzenia modeli QD-OLED, bo będą chcieli na tym zarabiać, ale na razie zapewne dali im czas na to żeby się jakoś marketingowo przygotowali. Byłoby zabawnie gdyby w tym roku Samsung wypuścił TV z OLEDem, podczas gdy jeszcze parę miesięcy temu toczyli zażartą wojnę z tą technologią i straszyli wypaleniami. Musi minąć trochę czasu, ludzie zapomną i wtedy pojawi się QD-OLED Samsunga. Będzie też udoskonalony, bo to co TCL dostanie będzie na pewno trapione różnymi chorobami wieku dziecięcego. 

    10 godzin temu, raus napisał:

    Gdyby chodziło o "innowacyjność" to wzięliby jak wszyscy inni panele od LG i najwyżej zmienili dostawcę kiedy byłoby to możliwe i opłacalne

    Innowacja w QD-OLEDzie od Samsunga jakaś musi być: strzelam że będzie miał szerszy gamut i trochę wyższą jasność w HDR. Nie wiadomo jak z żywotnością i odpornością na wypalenia, ale to nie trwałość sprzedaje nowinki tylko ładne demka w sklepie. Osobiście bałbym się to kupić przez pierwsze dwa lata. Panele od LG są na rynku od kilku lat, ich trwałość jest znana i jest mimo wszystko dość wysoka. Sam mając B7 chętnie kupię ponownie telewizor z OLEDem od LG, niech tylko będzie większy i tańszy. 

    16 godzin temu, Republika TV napisał:

    Jeszcze ostatecznie nie przekreślałbym szans wyświetlaczy QD-OLED w starciu MicroLED w przyszłości.

    Nie ma czego przekreślać. MicoLED dla mas to jest tak daleka przyszłość, że w ogóle nie warto na razie się zajmować tym tematem. Ta technologia jest tak odległa od wprowadzenia do masowej produkcji, że zupełnie prawdopodobne jest to, że umrze zanim się upowszechni (tzn stanieje). Kolejny film Vincenta, dobrze podsumowujący obecny stan MicroLEDów i ich bliską przyszłość:

    https://www.youtube.com/watch?v=g2eBansSScM&t=680s

     


  11. W dniu 26.09.2020 o 23:14, Pingwineczek napisał:

    Rozumem, że masz jakieś dokumenty, że to Philips daje takowe zalecenia serwisowi. I ten sam serwis oceniając reklamację telewizora LG uznaje ją bez wahania.

    Nie trzeba mieć na to dokumentów - wystarczy logicznie pomyśleć.

    Serwis MIK Radom, który jest autoryzowanym serwisem kilku marek TV jest firmą prywatną. Każda firma prywatna musi zarabiać. Za swoje usługi wystawia faktury producentom TV. Nie może samodzielnie podejmować decyzji w sprawie reklamacji - a w szczególności takich decyzji które wiążą się ze sporymi kosztami (wymiana panelu, wymiana TV itp). No bo kto za to zapłaci? Producent. Czy producent zgodzi się żeby  MIK nagle zaczął uwzględniać wszystkie reklamacje robiąc im koszty? Logiczne, że nie. Idąc tym tropem oczywiste jest, że decyzje w sprawie każdego przypadku reklamacji podejmuje dział reklamacji u producenta. Taki serwis jak MIK ma fizyczny kontakt ze sprzętem, więc ich rolą jest zrobić jakąś dokumentację opisującą stan sprzętu: fotki, pomiary itp. To wysyłają 'do centrali' i stamtąd przychodzi decyzja. Dla producenta jest to wygodne rozwiązanie, bo wszystkie legalne papiery podpisuje MIK i ewentualnie to MIK będzie odpowiadał przed sądem. Producent w różnych krajach płaci różnym serwisom za taki outsourcing odpowiedzialności. 

    Każdy producent na zlecenie którego działa MIK ma swoje procedury i oni się po prostu tego trzymają. Telewizory Philipsa zawsze zabierają do siebie, ale np Samsungi czasami naprawiają w domu klienta, bo taka jest polityka producenta. W tym wypadku decyzja czy uznać wadę czy nie jest podejmowana w Samsungu już na podstawie zgłoszenia klienta, co jak można się domyślić znacznie przyspiesza proces. Podobnie działa LG.

    MIK nie jest natomiast zupełnie 'czysty'. Wielokrotnie na forum były zastrzeżenia odnośnie ich pracy - transportu sprzętu, to że czasem go zgubią (!), podmienią na inny egzemplarz (!) albo uszkodzą. Problem z Philipsem jest tu taki, że MIK obsługuje sporą część kraju i zawsze transportuje TV narażając go na niebezpieczeństwo, natomiast inni producenci (Samsung, LG) mają o gęstszą sieć serwisów gwarancyjnych i często naprawiają w domu, co sprawia że szansa na problemy powodowane przez MIK jest niska. 

    • Plusik 1

  12. 59 minut temu, klaus71 napisał:
    1. na gwarancji - młynek - ponoć regulacja tylko
    2. na gwarancji - spieniacz - wymiania
    3. na rękojmi - znowu spieniacz - i znowu wymiana

    w sumie to już bym się pogodził z tym by na spieniacz była nowa gwarancja (na 2 lata) bo to koszt pewnie połowy ekspresu

    Obojętnie co Ci się zepsuło ponownie. Jak reklamujesz drugi raz ten sam sprzęt na rękojmi masz prawo żądać odstąpienia od umowy. Jeżeli tylko uznają wadę - tzn przyznają że faktycznie jest popsute, to muszą Ci oddać kasę. To jest na zasadzie że drugi raz się popsuło i nie chcesz już się użerać z dziadostwem. 


  13. 16 godzin temu, Zbych_Sz napisał:

    W dniu dzisiejszym otrzymałem telefoniczną propozycję wymiany telewizora na model 804 fabrycznie nowy lub odnawiany fabrycznie (cokolwiek to znaczy - podobno nie oznacza to telewizora używanego) z pełna dwuletnią gwarancją ale nie obejmująca retencji

    Uważaj na to. Możesz dostać telewizor odnowiony, który będzie miał jakieś inne ukryte wady. Ponieważ idziesz na ugodę z serwisem, nie masz jak egzekwować swoich praw, gdyby się np okazało że panel co prawda działa, ale np lewy głośnik trzeszczy. Wszystkie potencjalne awarie które będą dotyczyły tego TV będą leżały w geście dobrej woli gwaranta. Tu należy być szczególnie ostrożnym, żeby nie dać się wydymać.  


  14. 49 minut temu, klaus71 napisał:

    a wiesz może jak to jest - 2 razy oddałem ekspres kawowy w MM na naprawę (więc poszło z tytułu gwarancji).

    za trzecim razem jak padł mi ponownie spieniacz zrobiłem reklamację z tytułu rękojmi - i chciałem wymiany na nowy lub zwrot kasy

    odmówiono mi bo ponoć pierwsza naprawa speiniacza była na gwarancji a druga na rękojmię - więc z punktu widzenia rękojmi byłą to pierwsza naprawa i nie przysługuje mi prawo do wymiany na nowy.

    Nie rozumiem przypadku. Z tego co napisałeś 3 razy Ci się zepsuł?:

    1. na gwarancji
    2. na rękojmi
    3. na rękojmi

    Ten trzeci przypadek to jest druga reklamacja z tytułu rękojmi i wtedy masz prawo żądać zwrotu kasy. 


  15. 18 godzin temu, pr0t0m napisał:

    Bo chodzi o to, że ja nie zgłaszałem wad przez ME, tylko bezpośrednio u LG i to oni mi wymieniali 2 razy panel a sklep nie widział o tym nic i to "zabiło" moje prawa do rękojmi. 

    Wydaje mi się, że jedno drugiemu nie powinno przeszkadzać, ale zapytaj najbliższego Rzecznika Praw Konsumenta żeby wyjaśnić tą kwestię, bo faktycznie sprawa jest śliska.


  16. 43 minuty temu, klaus71 napisał:

    czyli quest bez kabli chodzi na jakimś akumulatorku?

    jak byś miał kupowac quest 2 to byś brał 64gb czy 256gb? ja w sumie raczej bym chciał grać na kabelku w gry ze steam'a - bo ta grafika w goglach to pewnie padaka i tylko popierdółki jak beat sabre czy superhot dobrze wyglądają - a ja bardziej chciałbym grać w tytuły o jakości jaką daje HL Alyx - więc komp chyba niezbędny?

    Zrobił się offtop jak cholera :).

    Tak Quest chodzi na akumulatorku, ma w środku coś w rodzaju smartfona. Beat Saber nie nazwałbym popierdółką, to jest najlepiej sprzedająca się gra na VR w historii póki co i moim zdaniem jest świetna. Daje więcej frajdy niż wiele gier AAA np na konsolach, właśnie dlatego że jest w VR. Trzeba sobie zdawać sprawę że graficznie VR nie dogoni nigdy tego co jest na płaskim ekranie, bo gry na konsoli chodzą w 30 klatkach, a gry w VR muszą wyciągać tych klatek 90. Twórcy o tym wiedzą i w VR nie grafika jest najważniejsza, tylko immersja.

    Gier takich jak HL Alyx nie ma wiele. W zasadzie wcale. To był pierwszy przypadek gry wysokobudżetowej VR z dobrą grafiką, dopracowaną fabułą i mechaniką. Większość tego co można pograć w VR nawet na kompie to są właśnie jakieś niewielkie tytuły z uproszczoną grafiką. To się będzie zmieniać, ale miną lata, przez które Quest wystarczy - proste gry ograsz bezpośrednio na nim, a te dopracowane rodzynki podłączysz się kablem do PC.

    Czy kupiłbym wersję 64 GB czy 256? Po roku używania Questa 128 GB mam dokładnie 64 GB wolnego na nim, więc wydaje się że 64 GB w zupełności wystarczy. Na pewno lepiej tą kasę przeznaczyć na komfort, czyli kupić lepszy interfejs twarzowy i ten lepszy pasek. Albo poczekać co wymyślą inne firmy, bo przydałby się pasek na głowę z wbudowanymi słuchawkami. Słuchawki do Questa to jest mus, te głośniczki to jest dno i metr mułu.  


  17. 7 minut temu, UHD fan napisał:

    EFEL/ Xisek; pokażcie nam taki formalny zapis LG o wymianie wypalonego panelu na nowy. CZEKAMY. 

    Matryce od LG Display są takie same 2019/2020. Znowu kłamiesz. Wy ciągle kłamiecie.

    Ech znowu przyleciał handlarz Philipsa. Po co mnie oskarżasz i zaśmiecasz wątek? Jaki jest sens oczerniania Philipsa przez kogokolwiek? Zobacz post autora wątku, ta firma się sama oczernia i ośmiesza takim traktowaniem swoich klientów. Spraw opisujących problemy z TV Philipsa i sposób w jaki ta firma traktuje swoich klientów jest na forum mnóstwo. Wystarczy poczytać. Może napiszesz że te wszystkie posty o problemach z Philipsem to ja i @Xisiek napisaliśmy?

    • Plusik 2

  18. 12 minut temu, Pingwineczek napisał:

    Ja wyznaję zasadę sprawdź produkt przed zakupem. Dlatego ja w ciągu kilkunastu lat reklamowałem 2-3 rzeczy ( z tego jedna to karta sd za 30PLN) a ty reklamujesz 50%.

    Tak tak, na pewno sprawdzisz każdy produkt przed zakupem. Szczególnie taki, który tak jak telewizory wychodzi na rynek co roku nowy model i starego nie da się już kupić. Może nas oświeć i powiedź jak sprawdziłeś swój TV przed zakupem? 


  19. 2 minuty temu, Pingwineczek napisał:

    Zapomniałem, że ty to ten EFEL od sprawdzania serwisu przed zakupem. Czyli człowiek od dziwnych teorii.

    Jesteś w wątku gdzie autor został wydymany przez serwis, bo powołali się na zapis w instrukcji użytkowania. Podejrzewam, że gdyby autor dowiedział się jak funkcjonuje ten serwis i jakie numery odwala swoim klientom, to raczej dwa razy by się zastanowił czy warto kupować telewizor tego producenta. Znasz takie przysłowie: mądry Polak po szkodzie? Też dziwna teoria?

    • Haha 1

  20. 30 minut temu, Pingwineczek napisał:

    Jakoś test RTINGS pokazuje że już w w 4 tygodniu są wypalenia. Mój oled ma półtora roku. Nie omijam stacji informacyjnych i tvn24. bis polsat news i polsat news 2 leci kilka godzin dziennie na pewno. Czyli już powinienem mieć wypalone.... A nie ma nawet śladu.

    Ja pier... czego tu nie rozumiesz? Test RTINGs pokazuje po ilu godzinach oglądania kanałów info możesz się spodziewać wypaleń. Policz ile tygodniowo/miesięcznie oglądasz taki kanał i wyjdzie Ci zgrubnie kiedy możesz się spodziewać wypalenia. To jest wartościowa i konkretna informacja. Uwielbiam teksty w stylu: oglądam już 5 lat i mi się nic nie wypaliło. Świetnie, gratuluję, ale co z tego? 


  21. 20 minut temu, Pingwineczek napisał:

    To pokazuje jak szybko możesz zepsuć samochód. To ma coś wnieść ??

    To pokazuje ile samochód wytrzyma. Taka wiedza jest cenna. To że się na pewno zepsuje sam napisałeś niżej:

    21 minut temu, Pingwineczek napisał:

    co każdy świadomy użytkownik OLEDów wie. OLEDA MOZNA WYPALIĆ. 

    Kupując auto wolę widzieć na ile km bezproblemowej jazdy dany model mi pozwoli.

    21 minut temu, Pingwineczek napisał:

    Jak ktoś jeździ off road i kupuje do tego niski samochód wyścigowy to potem może mieć pretensje do producenta, że zawieszenie ma do wymiany? 

    Przekoloryzowany przykład. Kupuję zwykły samochód i będę nim jeździł po polskich drogach. Jakie one są wie każdy, zdarzają się bardzo kiepskie i dziurawe. Samochód powinien być dostosowany do takiego normalnego użytkowania i powinien wytrzymać jazdę po polskich, dziurawych drogach. Test RTINGs mi pokazuje ile czasu na dziurach mogę spędzić nie martwiąc się o zawieszenie. Jeżeli mieszkam w 'dziurawej' okolicy i dziennie jeżdzę po nich X kilometrów mogę sobie łatwo obliczyć po jakim przebiegu padnie zawieszenie. Dzięki temu mam wiedzę czy nie lepiej kupić auto terenowe, albo czołg. 

    23 minuty temu, Pingwineczek napisał:

    "ZWYKŁEJ TV" czyli takiej jaką ogląda przeciętny kowalski. Były tam kanały informacyjne, sportowe, filmy itp.

    Kanałów informacyjnych z paskami w teście Vincenta nie było. A to jest rzecz która najczęściej wypala OLEDy. W teście RTINGs były i najszybciej załatwiły dwa telewizory na których były wyświetlane. Moim zdaniem pod tym kątem test RTINGs jest bardziej rzetelny bo wyraźnie pokazuje co jest największym zagrożeniem. 

    • Plusik 2

  22. 12 godzin temu, Pingwineczek napisał:

    Czy rtings.com to rzetelny test. To tak jak jechać 100km na najwyższych obrotach i być zdziwionym, że silnik się zatarł.

    Hmm i tak i nie.

    Test RTINGs polegał na normalnej, bezpiecznej jeździe, ale na jednym typie drogi i robieniu dużego przebiegu w krótkim czasie. Robili dziennie np 2 tys kilometrów, żeby w skompresować czas i zobaczyć jak samochód będzie wyglądał po kilkuset tys przebiegu wyłącznie na jednym typie drogi. Wiadomo że raczej statystyczny Kowalski nie będzie jeździł cały czas tylko po dziurawej drodze, albo tylko po autostradzie, ale celem tego testu było pokazanie ile czasu można bez problemu jeździć po dziurawej drodze z zachowaniem normalnej prędkości zanim padnie zawieszenie. Oczywiście ten test pokazuje też Kowalskiemu, który chce jeździć tylko i wyłącznie po dziurawej drodze bo taki ma kaprys, ile przetrwa jego auto.  

    Test Vincenta też jest spoko, ale miał tylko jeden telewizor przez pół roku, na którym puszczał kanały zwykłej TV. To jest za krótki czas żeby coś się wypaliło. Celem jego testu było udowodnienie, że w ciągu niecałych 4 tys godzin oglądania zróżnicowanych treści nic się nie wypali.

    Portal RTINGs wiedział że wcześniej czy później się wypali i chciał pokazać jak długo to zajmie. Tak samo jak wcześniej czy później każdy samochód się rozkraczy i trafi na złom.

    Dzięki RTINGs wiemy że telewizor Vincenta też się wypali, ale musiałby go testować w ten sposób co najmniej 2 lata a nie pół roku. Przy normalnym oglądaniu takich treści przez Kowalskiego po 5h dziennie daje to co najmniej 8 lat bezproblemowej pracy. 

    • Plusik 3

  23. 1 minutę temu, klaus71 napisał:

    wg mnie rozsądnym podejściem i uczciwym dla czytelników forum jest podanie w dziale z wypaleniami nie tylko informacji

    "problem jest marginalny i przy co raz lepszych systemach zabezpieczeń praktycznie niemożliwe jest wypalenie tv OLED"

    ale także co mówi na ten "marginalny problem" gwarancja danego producenta

    Ja bym to rozszerzył i do plusów/minusów danego modelu dodawał tą informację w jaki sposób producent radzi sobie z wypaleniami. Nawet jeżeli to się w przyszłości może zmienić, to na chwilę gdy 99% osób zainteresowanych zakupem danego modelu przeczyta tą informację to będzie ona aktualna.


  24. 2 minuty temu, LV426 napisał:

    Masz przecież od dawna w recenzjach pisane (nie tylko tutaj) że "problem jest marginalny i przy co raz lepszych systemach zabezpieczeń praktycznie niemożliwe jest wypalenie tv OLED"

    Tak jak myślałem, jak Cię przycisnąć żebyś podał dowody to obróciłeś kota do góry ogonem. To co masz na forum i w recenzjach to jest stwierdzenie:

    Cytat

    OLED się wypala, ale... (tu jakieś argumenty marginalizujące)

    A Ty twierdzisz że wszyscy piszą:

    Cytat

    OLED się nie wypala. Kropka.

    Widzisz delikatną różnicę pomiędzy faktami, a tym co powtarzasz? Dla myślącego człowieka, ta różnica jest kolosalna i całkowicie dyskredytuje Twoją osobę.

    Myślący człowiek wyciągnie też własne wnioski z materiałów marketingowych, postów na forum, czy testów w sieci. Nie trzeba obracać kota ogonem żeby udowodnić swoje racje.

    • Lubię 1
    • Zmieszany 1

  25. 1 godzinę temu, LV426 napisał:

    Tak tak, wymyślam 🙄 Nawet w recenzjach tutaj (i nie tylko) pisze się takie rzeczy, a potem wielu na forum (nie tylko tym) powtarza ślepo marketingowe bzdury za producentami

    Potrafisz wskazać to konkretne twierdzenie na forum/w recenzjach?:

    Cytat

    OLED się nie wypala

    Ja mam wrażenie że takie rzeczy na ślepo piszą tacy jak Ty, którzy próbują wmówić innym, że wszyscy wokół zwariowali i nie mają racji, bo twierdzą że OLED się nie wypala. Podczas gdy tak naprawdę nikt tak nie twierdzi. To jest jednostka chorobowa i ma swoją nazwę...

    • Plusik 1
    • Lubię 1
    • Haha 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...