Skocz do zawartości

firekage

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    454
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez firekage


  1. Ze względu na konsolę warto przyjrzeć się LG 42LB731. Input lag bardzo dobry, podobnie jakość obrazu. Smart TV z pewnością dostarczy rozrywki w obszarach motoryzacji czy materiałów naukowych więc warto to mieć od najlepszych. Szerokość 94,9 cm więc się mieści można go powiesić albo może też stać równie dobrze.

    Na marginesie, odbiornik na IPS, z tego co pamiętam, a do gier...to tak średnio. IPS charakteryzuje się slabą czernią, srebrzeniem, a więc na czarnych tłach, w trakcie grania, mało co da się zobaczyć. SmarTV nie jest elementem, który warto rozważać przy zakupie telewizora. To jest "bajerek", który w ogóle nie powinien być brany pod uwagę - na pierwszym miejscu powinna stać jakość obrazu, kwestia smużenia, szarpanie na dynamicznych scenach.

    BTW - w cenie tego 42 calowego LG, ma się nie dość, że telewizory na VA, to do tego blisko 50 calowe...


  2. Nie ma czegoś takiego jak gwarancja sprzedawcy oraz nie ma żadnej możliwości by przedłużyć gwarancję producencką... Jest tylko przedłużenie gwarancji w firmach ubezpieczeniowych specjalnie zajmującymi się tylko i wyłącznie ubezpieczeniem sprzętów jak np. compensa czy ergo hestia ;) Każda z odrębnych firm ma swój regulamin itd.

    Właśnie o tym pisałem. Przedłużając "gwarancję" w sklepie, przedłużasz ją na zasadzie umowy ze sprzedawcą, a jego serwisem, który zajmuje się serwisowaniem takiego urządzenia, bo tego nie wykonuje autoryzowany serwis producenta sprzętu. Rok temu próbowano mnie zachęcić do czegoś takiego przy okazji kupna laptopa...


  3. No tak, tylko, że:

    1. Rozmawiamy o konretnym telewizorze

    2. W tym kraju mówiąc OLED myślimy dokładnie o tym, bo innego nie można nabyć

    Więc po co przestrzegać autora tematu przed nieaktualnym w obecnej chwili problemem?

    Niekatualnym dotyczącym jedynie tego, konkretnego, telewizora. Imho lepiej być doinformowanym, niż nic o tym problemie nie wiedzieć i zdać się na "doradztwo" sprzedawców...

    Mówisz "w tym kraju" - mnie nic nie mówi to, że "OLED PL = OLED LG model xxx" i pewnie większości to nic nie mówi. Zwróciłem jedynie uwagę na problem, nic więcej. Załóżmy, że tego modelu nie będzie, kupi się w tej cenie inny, albo sprowadzi sobie przez internet, bo to jest możliwe...szkoda później byłoby dowiedzieć się, że po czasie ten oled nie będzie świecił tak, jak powinien ;) a nic się o tym nie wiedziało.


  4. Zwróc uwagę na to, że ja wypowiadam się o technologii OLED, jako rodzaju wyświetlacza, a nie konkretnego modelu. Wszędzie pisze się o tym super obrazie, owszem, tylko do czasu. W momencie, gdy komuś poleca się, ogólnie, OLED, jako wyświetlacz (odbiornik), imho należałoby dodać to, o czym wspomniałeś. W zasadzie nie spotkałem się z tym, aby przy polecaniu OLED'ów, ktoś wspominał o tym, że po czasie może ten obraz już nie być tak wspaniałym.

    BTW - wątpię też w to, że sprzedawca będzie w ogóle wiedzieć "na czym jest" dany OLED, który mają na stanie.

    http://www.digitalversus.com/tv-television/lg-55ea970v-p20297/test.html


  5. Najczęściej na euro są takie promocje, ale widzę, że nie dają sprzętu gratis. Gdzie można dorwać zakrzywionego LG 55EA970 ze smartphonem? Jak jest taka opcja to bierz OLEDa, obraz rewelacyjny!

    Imho zakup OLEDa to bzdura. OLED, z racji technologi, bardzo szybko traci kolory (czerwień). Te wyświetlacze mają słabą żywotność, a degradacja kolorów jest stosunkowo szybka.


  6. W przypadku tego tabletu jest wszystko na samym starcie, jest Office 2013 którego wystarczy tylko aktywować otrzymanym kluczem do zestawu, sterowniki do karty WiFi, i cała reszta niezbędnych sterowników jest juz przeinstalowana wraz z systemem, system jest juz gotowy do użytkowania na samym starcie, niczego mu nie brakuje.

    Na twoje narzekania odnośnie przygotowywania Windowsa do pełni działania pod nasze upodobania jest sposób następujący instaluje wszystko co nam niezbędne raz i robimy sobie kopię zapasową lustro systemu na przyszłość gdyby zaszła potrzeba przywrócenia systemu od nowa, można to zrobić wbudowanym narzędziem w system.

    Jak sam napisałeś Android to system dla dzieci, uważam podobnie, a to ze rynek kupuje więcej tabletów z tym systemem to mnie nie akurat mało obchodzi, tak samo jak w Stanach sprzedają się głównie urządzenia Apple - iPady i co z tego jak to jest dla mnie droga ograniczona zabawka z idiotycznymi rozwiązaniami, tym bardziej teraz niczym nie zaskakuje bo juz nawet ten Tab S jest dużo lepszym wyborem, ludzie mają taką wiedzę na tematów Windowsów na tablecie ze ręce opadają, często myślą ze jest to mało wygodne, wolne, czy jeszcze mylą z wersją RT, wielu osobom nawet do głowy nie przychodzi ze ten Windows jest identyczny z tym jaki mają w swoim komputerze.

    To teraz się zastanów ile ma Windows lat na rynku i ile jest na niego programów czy gier na architekturę x86 a ile jest na Androida, poza tym nadal jest masę programów a raczej tego programami nie można nazwać :) nie przystosowanych pod wersje tabletowe tylko pod telefony.

    Zresztą jakbym potrzebował coś na Andorida to nie widze przeszkody od choćby Bluestacks ale jak na razie jeszcze nie było takiej potrzeby i myślę ze nigdy nie będzie bo nie ma dosłownie nic za czym tęsknie co było, dobra jest jedna rzecz wbudowany pilot IR.

    1. Nie dziwi mnie to, że sprzedawany sprzęt, tutaj tablet, jest przygotowany przez producenta do określonej funkcji. Porównywałeś Androida do Windowsa, ja zrobiłem dokładnie to samo - linuxa (Arch) do Windowsa. Problemem jest to, że ja pisałem o systemach, Ty...o sprzęcie, ale odwołujesz się do systemów. System, jako system operacyjny, w moim mniemaniu, jest gorszy. Urządzenie, jako produkt, jest przygotowane przez producenta, stąd ma soft i sterowniki. To chyba oczywiste, więc zdecyduj się czy piszesz o systemach, to jest Android, Windows, czy może o urządzeniach. Skoro chcesz dywagować o komforcie instalacyjnym, jak sam wspominałeś, plus o backupie, to zrób to samo, ale na urządzeniu gołym, bez systemu. Skonfiguruj to pod siebie/klienta, zaciągnij poprawki, aktualizacje, soft...kilka godzin będziesz to robić, ja kilka minut. (pacman -Syyu && pacman -S <soft xn>).

    Ps - gdyby sprzedawany tablet nie miał sterowników, to w ogóle wyszłaby z tego farsa...tylko o czym innym rozmawialiśmy, o systemach...

    2. Sam sobie jestem winien. Mógłbym napisać, że czepiasz się słówek, ale to mój błąd, przyznaję się. Miało być:

    Tablet to urządzenie do zabawy

    ale z racji tego, że pisałem o urządzeniu, systemach, a w pamięci miałem "systemy", wpisałem Android. Jeszcze raz, by nie zostawic wątpliwości: tablet to urządzenie do zabawy, więc reszta Twojej wypowiedzi nie ma tutaj akurat znaczenia w kwestii porównywania systemów, jako "napędu" urządzenia, jak i tego co można na tym zrobić i w jakich warunkach.

    3.Znowu popadasz w pewny dziwny ton. Piszesz o porównywaniu Windowsa, jako systemu komputerowego, na urządzenia klasy desktop/latop/netbook, zestawiasz to z urządzeniami typu smartfon/tablet, gdy wiadomo, że te urządzenia korzystają jedynie z wersji mobilnej danego rozwiązania i specjalnie pod to przygotowanego. Nie pisz mi o ilości softu na Windowsa dekstopowego i nie porównuj tego do Androida, a co najwyżej, pisz o sofcie dostępnym, jak i działającym w pełni komfortowo, na rozwiązaniach mobilnych Windows Phone względem Androida. Jednocześnie, skoro Android zgarnał blisko 80% rynku, czy więcej, to chyba oczywistym jest to, że więcej sprzedaje się urządzeń "na nim", a i więcej pod niego pisze. Zobacz jak bogaty jest android market aka google play, a co oferuje Windows w tym zakresie.

    Ps - zapomniałbym o jednym. Soft na tablet? Przystosowanie oprogramowania do ekranu dotykowego. Faktycznie...Android ma ich mniej... mniej...


  7. firekage - czyli uważasz ze Android jest lepszym systemem na tablety niż Windows 8.1 - ty tak na serio :huh: ?

    A kto tu mówi o pracowaniu na tablecie na co dzień ? ale na pewno jak będę miał cokolwiek do zrobienia będąc poza domem to jestem w stanie zrobić wszystko na takim tablecie jak na komputerze stacjonarnym, ty na cukierkowym androidzie co najwyżej możesz sobie wrzucić słit focie na facebooka czy odebrać pocztę.

    Nie mam zamiaru sie dalej wykłócać, jeden woli to drugi tamto wolny wybór, ja natomiast stawiam na Windowsa 8.1 ktory sprawdza sie rewelacyjnie na tablecie i nie wróciłbym juz do Androida czy tym bardziej do iOS'a.

    Wybacz, ale dla mnie windows, w każdej formie, będzie śmiesznym systemem - zawsze. Prosty przykład: instalacja na desktopie, czas poświęcony na doinstalowanie softu względem pacman -S <soft 1, soft 2, soft 3, soft xn...>, Po instalacji Archa, mającego circa 7GB (pełne KDE, wybiórcze pakiety to rozmiar mniej więcej 1.2GB z pełnym, funkcjonalnym dekstopem) daje mi pełen pakiet multimedialno-biurowy, na wstępie. Windows, mający po instalacji 7-12GB, nie ma nic w sobie, z łaski sterowniki w wersji od Windowsa 7 (nie mówię, że kernel linuxa ma sterowniki do praktycznie wszystkiego, zawiera się też w mniejszym rozmiarze, a urządzenia typu wifi są widoczne i działające już w fazie preinstalacji czy odpalania systemu w wersji live, gdzie w Windowsie nie ma w ogóle dostępnej sieci do momentu zainstalowania sterowników typu bt/wifi/combo/lan). Instalacja linuxa sprowadzi się do kilku komend, gdy Windowsa do kilku godzin szukania softu, ściągania go na dysk, odpalania instalatorów i przekiliiwania się przez ścieżki dostępu. Takich porównań mógłbym zrobić masę, ale nie o tym temat. Z racji tego, że często serwisuję komputery z Windowsem...wybacz, ale wiem ile trwa przygotowanie Windowsa do pełnego działania, a linuxa (ba, nawet Ubuntu, którego z racji tego, że lubię grzebać w plikach konifuracyjnych, nie poleciłbym komuś, kto chce się czegoś więcej nauczyć, za to Ubuntu po instalacji ma wszystko!)

    Skoro sprowadzasz porównanie do Androida względem Windowsa, na urządzeniu typu tablet, odpowiem tak - tablet, w moim mniemaniu, jest urządzeniem, które ma jedynie służyć względnej zabawie. Ogólnie pojęte multimedia i w tym zestawieniu Android oferuje znacznie więcej, ma bogatszą bibliotekę dostępnych gier, programów pod siebie, niż Windows mieć będzie kiedykolwiek. Zresztą, ilość sprzedawanych urządzeń oraz procentowy podział rynku tabletów i smartfonów pokazuje miażdżącą przewagę androida. Android to gadżet dla dzieci, lub do szybkiego sprawdzenia poczty, internetu, może jakiejś stronki www, czy nawet odpalenia jakiegoś filmu w podróży. To nigdy nie będzie urządzenie do jakiejkolwiek pracy, chyba że pracą nazywa się zabawę, a skoro mówisz, że zrobisz więcej czynności, ja powiem, że to mrzonki, bo zrobię dokładnie to samo na tym ubogim klonie linuxa, co Ty na Windowsie - kwestia jedynie dostępnych programów pod niego. Patrząc przez pryzmat usług sieciowych, wątpię czy na Windowsa znajdę dodatki typu tablica.pl (to jest obecnie chyba olx.pl), plugin Allegro, plugin Play24, masę innych...

    Tablet jest urządzeniem mobilnym, służy, co najwyżej, korzystaniu z dobrodziejstw, jakie oferuje, ale w sferze mobilnej. W przypadku używania tego w domu...sensowność zabawy tym jest pomijalna. Oglądać na tym film w domu? Bzdura. Wolę odpalić htpc, puścić film po hdmi do tv fhd. Grać na tym? Chyba tylko w popierdółowate gierki pokroju angry birds (lubię, podoba mi się to, ale chodzi o zasadę). Czytanie, w dłuższym wymiarze czasu? Bzdura. Od tego są czytniki eboków oparte o e-ink, ktore nie męczą wzroku.

    Powtórzę się - na Androidzie, zrobisz to samo co na Windowsie...z drobną różnicą. Softu pod androida jest więcej...niż pod Windowsa. Pamiętajmy: ARM...

    Odnosząc się do drugiego akapitu - zrobisz wszystko, będąc poza domem? Czyli co? Sprawdzisz www? Oglądniesz film? Bez żartów. To jest urządzenie mobilne, gadżet do zabawy, a nie pracy. W momencie chęci skorzystania z www, oglądnięcia filmu, przeczytania poczty - bez względu jaki oes będzie na tablecie, zrobisz to samo na obu. Jeśli chodzi natomiast o bazę softu, ilość oprogramowania, czy wygodę...rynek to już dawno zweryfikował - sprzedaż. Powiem więcej...siedząc na wc...mogę sprawdzać www, czytać ebooki i oglądać filmy, lub grać - nawet na smartfonie...o czym my rozmawiamy.


  8. Żart to jest system Android na tablecie i jego możliwości względem Windowsa 8.1, jak widać mamy zupełnie inne spojrzenie na temat tabletów, Tobie wystarcza tablet a raczej powiększy telefon z Androidem, a mnie odpowiada pomniejszony komputer z Windows.

    Raczysz chyba żartować...windowsa to używałem...gdy chciało mi się bawić w granie, od paru lat siedzę, ze względu na wygodę, komfort, pewność działania, przemyślane rozwiązania, pewną konfigurację, na linuxie i mam go zainstalowanego na każdym sprzęcie (arch linux jest u mnie na desktopie, laptopie i netbooku), a w telefonie w zupełności wystarcza mi android...(bowiem nie chce mi się stawiać archa na moim smartfonie, a też można) nie zrozumiałeś chyba w ogóle tego co sam napisałeś, a co komentowałem.

    Pracować to ja mogę na desktopie, lub odpowiednio dużym laptopie...nigdy na malutkim tablecie...bo to jakiś masochizm...bez względu na system, który na nim chodzi i nie staraj się wmówić innym, że na tablecie z windowsem da się wygodnie pracować bo to jakaś bzdura. Wygodnie, co najwyżej...możesz przeglądać www i odpalać, co najwyżej, te swoje pluginy od muzyki...


  9. Seria z 2013 roku to stara seria? :)... błagam! Ale fakt, warto obejrzeć przynajmniej LB7600 przez zakupem.

    Stara. Zapominasz, jak mocno technika rozwija się, jak dużo zachodzi zmian nawet o obrębie rzeczonych odbiorników. Seria z 2013 to staroć. Masz przykład serii F i H Samsunga - 2 rdzeniowy odbiornik i 4 rdzeniowy odbiornik...średnio działający smart i dobrze działający smart...takich niuansów jest cala masa. Seria LA i LB od LG? Edge led vs direct-led...Idźiemy np. dalej? Seria L7 Toshiby z 2013 edge-led na VA, a seria L7 z 2014 na IPS z wygaszaniem strefowym...


  10. To rzeczywiście się nie rozumiemy, ja pisałem o kablu za pomocą którego można przesłać obraz bezpośrednio w sposób nieskompresowany z tabletu wprost na ekran telewizora aby cieszyć sie jego możliwościami na dużym ekranie np. jakby ktoś chciał oglądać filmy, grać czy tez pracować z Officem, czyli używać jak tradycyjnego komputera, oczywiście w przypadku Dell'a wymagany jest konwerter USB > HDMI.

    Nie musisz mnie przekonywać do Androida bo za żadne skarby bym nie wrocił do tego systemu mając dłuższe doświadczenie z Windowsem 8.1 na dotykowcu, jedynie co może na mnie jeszcze zrobić wrażenie to ekran tego Tab S'a nic poza tym, chociaż ten w Dellu jest również bardzo dobry, kontrast, czernie lepsze jakie miałem w iPadzie 4.

    Z ciekawości - Ty tak na poważnie o pracy na tablecie? Przecież to nawet nie jest wygodne...od pracy to ma się desktopa, albo większego laptopa, który podpięty jest ewentualnie do kilku dużych ekranów...praca z officem na tablecie po to by przesłać to na telewizor!? Żart.


  11. przecież to ips ! Płynność aż nadto zadawalająca.

    Tak na marginesie - to jest coś, czego nie rozumiem. W większości tematów, komentarzy, postów, na tym forum, na innych, pada stwierdzenie, że matryce VA mają szybsze czasy rekacji, na nich nie wsytępuje smużenie (wspominany wszędzie H6400, który jako przedstawiciel VA jest polecany szerzej, od np. LG, będących na IPS), a tymczasem tutaj czytam o zadowalającej płynności...przy IPS'ie. Więc jak z tym jest?


  12. Zrób prosty eksperyment - podłącz komputer do TV daj czarny ekran i jeździj kursorem. Czy widzisz, by coś się przygaszało? Nie.

    Z ciekawości - co powinno być na ekranie przy samym czarnym tle? Tylko kursor...więc skoro mamy czarne tło to i tak będzie ciemno :|


  13. Zgadza sie do podstawowych czynności wystarczają wiadomo, ja np. potrzebowałem takiego tabletu miedzy innymi do słuchania muzyki bo nic nie mogło mi zastąpić foobara2000 z wtyczkami + zew. DAC, żadne inne alternatywne appki na Androida czy iOS'a zupełnie się nie sprawdziły, a uwierz mi zainstalowałem chyba każdą jaka powstała zarówno na Andka jak i iOS'a.

    Oj, oj, bo się uśmiechnę...siedząc na windowsie używałem foobara, przechodząc na linuxa, używam deadbeefa, który jest dokładnie tym samym co foobar i na Androidia, również jest - mam go w telefonie...


  14. Czego nie rozumiesz w tym zdjęciu :D uruchomisz na tablecie na Androidzie normalnie Blu-Ray'a z pełnym menu itd ? nie sadze.

    Co w tym trudnego? Wystarczy konkretny soft z taką możliwością i po problemie. To, że np. Ty, w danej chwili, nie znasz androidowego odpowiednika softu, którego używasz pod Windowsem, nie znaczy, że takiego nie ma. Dam przykład - używam Samby...nawet na telefonie chciałem ją mieć, mam. Uzywam coolreadera na smartfonie...chciałem go mieć na Archu, mam...


  15. Aż dziw bierze ze ludzie jeszcze pchają się w tablety na Androidzie jak za te same pieniądze mozna nabyć tablety z pełnym Windowsem i jeszcze w gratisie dostaje sie Office'a 2013, podpinasz coś takiego pod duzy ekran i masz normalny komputer kiedy potrzeba.

    Sporo ludzi jest po prostu niedoinformowanych mocno i myśli ze jak tablet z Windows 8.1 to musi to być powolne, ciężkie, nie mówiąc o tym ze większość myśli ze Windows na tablety to nie to samo co na komputerze z ograniczeniami często mylony z wersją RT.

    Sporo ludzi...nie potrafi obsłużyć Windowsa...aż dziw bierze, że tylu go u siebie ma...;), a przecież to tylko kwestia znajomości systemu, oprogramowania...

    PS - Windowsa olałem jakoś ponad 3 lata temu (Arch linux i nic innego). Windowsa trzymam jedynie po to, by czasami pograć w to, czego pod Wine nie odpalę. Wygoda użytkowania, komfort, wirtualne ekrany, repo, instalacja softu (ile chce, jaki chce) z jedną komendą bez idiotycznego przeklikiwania się przez co tylko można...czyli Windows jest ze 100 lat za...a i tak go używają.

    Andoird? Popularność bierze się stąd, że masz do niego masę dobrych, darmowych aplikacji, możesz zrobić co ci się z nim podoba, o ile masz jakąś wiedzę. Mam smartfon na tym, domyślny soft playa blokował mnie cakowicie - poszedł w "diabły" i zrobiłem z telefonem to, co chciałem i tak, jak chciałem. Windows? Proszę...


  16. Wszystkie od AS650 do AS800 są na IPS jeśli mnie pamięć nie myli.

    Znalazłem, daleko nie musiałem szukać - mój błąd;

    Dla poszukiwacza idealnego obrazu oferta telewizorów Panasonic'a jest bardzo zróżnicowana w tym roku i niełatwa do rozgryzienia. Modele z segmentu niskiego i średniego takie jak np. AS550, AS600, i testowany AS640 wyposażone są w matryce VA produkowane przez koncern Chi-Mei/Innolux. Wyższe modele (od AS650 w górę) mają matryce IPS,

    Eh, test 640, a mnie się ubzdurała 650, o której wspominano.


  17. Dziękuję. W sumie cieżki wybór - dla mnie najważniejszym, gdybym szukał nowego (większego niż mam) parametrem, albo raczej cechą którą chciałbym mieć to:

    -brak cloudingu

    -płynny ruch (brak szarpania)

    O jakości obrazu nie piszę, to jest oczywiste, to musiałoby jakoś wyglądać. Kwestii kolorów nie poruszam. Mam monitor na IPS, telewizor na VA i na obu obraz mi się podoba, przy czym wiadomo, gdzie jest lepsza czerń, ale chodzi mi jedynie o same barwne kolory. Tutaj w sumie nie wiem czy wskazałbym, który ma lepsze, o ile można o tym mówić, jednak na VA mam wrażenie, że kolory są bardziej naturalne - zielony trawy, dla przykładu. Może to kwestia jaskrawości na IPS, ustawień?


  18. Firekage Ty to tak na serio? :) W AS640 jest matryca VA produkowana przez koncern chi-mei/innolux. Też piisałem o tym. Serio, czytałeś te testy czy jak? :)

    Czytałem, z ciekawości (ciekawiła mnie opinia tutaj o tym, bo gdzie indziej miał świetną prasę). Widocznie całkowicie pomyliłem odborniki. Muszę sprawdzic bo jestem pewien tego, że któryś AS od Panasa ma matrycę IPS i to któryś z modeli 600 z upłynniaczem.

    Czytanie ze zrozumieniem w dzisiejszych czasach, szczególnie u młodego pokolenia, jest ... wyzwaniem jak widać :).

    Pozdro

    Chciałbym być tym młodym pokoleniem...a jeśli chodzi o czytanie ze zrozumieniem, cóż, odpiszę tak - raczej z pamięcią...


  19. Input lag w Samsungach jest wysoki? Przecież 40 milisekund jak najbardziej nadaje się do grania. Już kilka serwisów robiło testy w tym Digital Foundry(jednostka Eurogamera) i wychodziło, że do ok 70 spokojnie da się grać bez strachu o zaniżanie skilla w grze. Wychodziło, że nawet na 100 milisekundach da się grać bez dyskomfortu aczkolwiek może to mieć znaczenie przy ostrej grze w multi( ale nie róbmy już z każdego gracza proplayera). Wiem, że Sony ma niższy input lag, ale różnica między 30 a 40 input laaga nie ma znaczenia.

    Szczerze mówiąc, podziękowałbym takim portalom skoro ich testy mówią, że przy 70 da się grać...Tak się składa, że może w przypadku starszych konsol...dałoby się to jeszcze przełknąć, ale miałem okazję grać np. na KDL EX500 i tam input lag jest spokojnie powyżej 50ms, widać jak wolno reaguje ekran względem przesuniętego np. grzybka od dualshocka.

    Ps - ciekaw jestem jaki input lag ma Toshiba 7335 bo tutaj kursor myszki jest wyraźnie wolny...czasem trudno w cokolwiek trafić (wyłączone upłynniacze).

×
×
  • Dodaj nową pozycję...