Epson EH-TW9300W – Test projektora LCD 4K Ultra HD
Odwzorowanie obrazu z szeroką paletą barw (Rec 2020/DCI)
Jak widzicie, szeroka palecie barw niestety nie idzie w parze z HDR, ponieważ uzyskanie lepszego pokrycia wymaga zabrania aż 55% jasności, która jest bardzo potrzebnej do HDR’a. Przeprowadziłem zatem dwie analizy mapowania kolorów – w trybie naturalnym z wyższą jasnością, oraz trybie kino cyfrowe z bogatszym gamutem:
Tryb: Natural,
Pokrycie DCI: 89%, Jasność: 162cd/m2 |
Tryb: Digital Cinema,
Pokrycie DCI: 99%, Jasność: 75cd/m2 |
Mapowanie barw jest bardzo dobre zarówno w trybie z wąskim gamutem (wręcz lepsze) jak i w wariancie poszerzonym. Oba wykresy powstały oczywiście po adekwatnej kalibracji do Ultra HD. Osobiście wybieram więc tryb Naturalny. Ponad dwukrotnie wyższa jasność i, i tak bogata paleta barw, przeważają nad dodatkowymi 10% pokrycia kolorów. W skalibrowanym do Ultra HD trybie Naturalnym oddanie barw było zdecydowanie zadowalające. Nieco gorzej tylko ze stopniowaniem jasności, jak opisałem w poprzednim akapicie.
Obsługa Ultra HD przy braku HDMI 18Gbps
Jak wspomniałem we wstępie, projektor posiada złącze HDMI w standardzie 2.0 level B, które nie zapewnia 18Gbps przepustowości. Wiążą się z tym pewne ograniczenia związane z możliwymi formatami, jakie urządzenie może przyjąć. Chip HDMI projektora zapewnia 10,2Gbit pasmo. W grę wchodzą więc formaty Ultra HD z HDR, ale nie w 60/50Hz. Gdy spróbujemy taki podać na przykład z Panasonic’a DMP-UB900, to odtwarzacz automatycznie przełączy sygnał w okrojony format 4:2:0 8 bit, pomimo, że w menu pozostanie teoretycznie wybrane 4:4:4. Podobnie po podłączeniu komputera i ustawieniu na karcie graficznej rozdzielczości 2160p60, jedyne co będziemy mogli podać to format 4:2:0/8bit (na szczęście przy grach nie ma to większego znaczenia).
Wynikają z tego pewne ograniczenia związane ze współpracą z odtwarzaczami Ultra HD. W pasmo 10,2Gbit nie ma problemu zmieścić się nawet z najbogatszym formatem 4:4:4 12 bit, o ile odświeżanie wynosić będzie maksymalnie 24Hz. Teoretycznie nie ma więc problemu, bo przecież filmy do tej pory zawsze miały 24 klatki. Niestety nie każdy odtwarzacz działa w takiej sytuacji bezproblemowo. Samsung BD-KU8500 przykładowo odmawia współpracy i degraduje sygnał do postaci 8 bit bez HDR i szerokiej palety barw. Xbox One S też nie chce podać treści HDR.
Bezproblemowo natomiast zadziała Panasonic DMP-UB900/UB700, ale tylko przy odpowiedniej ręcznej konfiguracji! Należało ustawić rozdzielczość na 4K, wyjście 4K 60/50Hz na format 4:2:0, a pozostałe formaty (24/25/30Hz) na 4:2:2. Poprawna konfiguracja przedstawiona jest poniżej:
Przy takim ustawieniu, udało się wreszcie uzyskać upragnione Ultra HD wraz z 10 bitowym (extrapolowane do 12 bit na wyjściu) HDR, oraz paletą barw Rec 2020. Projektor bezproblemowo wykrył metadane i wszedł w odpowiedni tryb obrazu. Dla filmu “Smerfy 2” (masterowanego na wyświetlaczu Dolby Pulsar – 4000cd/m2) był to tryb HDR2. Przestrzeń kolorów przełączyła się na Rec 2020 w menu, aczkolwiek tryb obrazu został niezmieniony (nie włączył się filtr dichroityczny). To dobrze, że odnośnie tego ostatniego, użytkownik sam może zadecydować. Ja osobiście poświęcę kilkanaście procent pokrycia szerokiej palety, dla znacznie lepszego efektu HDR.
Podsumujmy zatem powyższe spostrzeżenia. TW9300W świetnie wspiera Ultra HD, jednak do poprawnego działania wymaga odpowiedniego odtwarzacza Ultra HD Blu-ray. Zdecydowanie nie nadaje się do tego Xbox One S, ani Samsung BD-KU8500, przynajmniej w tej chwili, gdy firmware po wykryciu ograniczonego chipu projektora decyduje się na konwersję filmów do SDR i wąskiej palety barw. Polecam parować TW9300W z Panasonic DMP-UB900, lub nadchodzącym UB700 (będzie w atrakcyjnej cenie!). Jak zachowają się nadchodzące odtwarzacze, od pozostałych producentów (np. Sony czy Oppo) pozostaje niestety zagadką.