Home News Informacje Do krzyku, gotowi… “Scream 7” z oficjalnym logo i datą premiery! Pierwszy zwiastun już wkrótce?
Do krzyku, gotowi… “Scream 7” z oficjalnym logo i datą premiery! Pierwszy zwiastun już wkrótce?

Do krzyku, gotowi… “Scream 7” z oficjalnym logo i datą premiery! Pierwszy zwiastun już wkrótce?

126
0

Kulisy produkcji Krzyku 7 to istny horror i jednocześnie świetny materiał na osobny film. Teraz, po wielu perturbacjach, zdaje się, że obraz wreszcie wyszedł na prostą. 

Pierwotnie produkcja przemyślana było jako zwieńczenie trylogii przygód sióstr Carpenter, z kolektywem Radio Silence za sterami.

Reżyserzy odpowiedzialni za przywrócenie slasherowej serii do życia i równocześnie twórcy odsłony V i VI zdecydowali się porzucić jednak franczyzę w celu skupienia się na osobistych, oryginalnych projektach. Zastąpić miał ich Christopher Landon, autor Freaky. Niestety, w międzyczasie producenci zdecydowali się wyrzucić z obsady Melissę Barrerę z powodu wsparcia Palestyny w konflikcie z Izraelem na łamach mediów społecznościowych. Chwilę później z Krzykiem 7 pożegnała się też Jenna Ortega – oficjalnie, była to kwestia zbyt wygórowanych oczekiwań finansowych gwiazdy. Nieoficjalnie – gest solidarności względem koleżanki z planu. Takim oto sposobem film stracił odtwórczynie dwóch głównych ról. Niedługo potem film stracił też reżysera. I to drugi raz. Landon uznał bowiem, że praca na planie zaczyna być dla niego zbyt stresująca, szczególnie z powodu otrzymywanych listownie pogróżek.

kadr z filmu krzyk VI

Takim oto sposobem reżyserem Krzyku 7 został Kevin Williamson, twórca scenariusza legendarnej pierwszej odsłony cyklu. Problem jest jednak taki, że Williamson, choć skrypty pisze nie z tej ziemi, to wcześniej wyreżyserował osobiście tylko jeden film. I to niezbyt dobry.

O fabule na ten moment nie wiadomo zbyt wiele. Do obsady powróci jednak stara gwardia z Neve Cambell i Courteney Cox na czele. Spekuluje się także o możliwości powrotu antagonistów z pierwszej części. Jest to o tyle ciekawe, ileż obaj są… martwi. I to od niemal 30 lat. W jaki sposób miałaby zamanifestować się ich obecność? Jednego z nich na ekranie mogliśmy co prawda zobaczyć już w części VI, jednak jego rola w przypadku siódemki ma być znacznie większa. Co to oznacza? Być może dowiemy się już przy okazji premiery pierwszego zwiastuna.

Produkcja zadebiutuje na ekranach kin 27 lutego 2026 roku.

Źródło: x 

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Zobacz więcej:

(126)

0 0 głos
Article Rating
Paweł Maksimczyk Filmoznawca, największy fan "Martwego zła" i "Scotta Pilgrima". Za każdym razem, kiedy pisze o sobie w trzeciej osobie, gdzieś na świecie materializuje się pegaz. Od lat łączy go love-hate relationship z Bradleyem Cooperem. W wolnych chwilach (czyli kiedy akurat nie ogląda filmów)... ogląda seriale, gra w gry i zaczytuje się w komiksach DC. Wielbiciel kina grozy i horroru w każdej formie. Owszem, "Obecność" jest straszna, ale widzieliście kiedyś z bliska borsuka amerykańskiego?
Subskrybuj
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

0 komentarzy
Informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
0
Chcielibyśmy poznać twoje zdanie na ten tematx
()
x