Days Gone | POKAZ PRZEDPREMIEROWY | Wrażenia z gry PS4 Pro
26 lutego dzięki uprzejmości polskiego oddziału PlayStation mieliśmy okazję wziąć udział w przedpremierowym pokazie gry Days Gone. Z tej okazji chcieliśmy podzielić się naszymi wrażeniami z tego postapokaliptycznego survival horroru z bikerami w rolach głównych.
Pokaz miał miejsce w lokalu Szarotka na ul. Racławickiej 99 w Warszawie. Jest to budynek z palonej, czerwonej cegły, utrzymany w stylu industrialnym, umiejscowiony w ubocznym miejscu. W środku „udekorowano” go stalowymi beczkami, plakatami z gry oraz rozebranym na części motocyklem. Nie zabrakło rzecz jasna stanowisk do gry. Bo w końcu to się liczyło najbardziej.
Do dyspozycji mediów oddano przygotowaną specjalnie wersję demonstracyjną. Pewne fragmenty fabularne były z niej wycięte – z tego, co rozumiem twórcy gry chcieli abyśmy pewne aspekty historii zgłębili dopiero w momencie premiery gry.
Tak czy inaczej, moje obcowanie z produkcją studia Sony Bend było dość intrygującą przygodą. Przyznam szczerze, że tytuł ten został nieco zepchnięty na dalszy plan a wiele osób, w tym nawet największych fanów marki PlayStation, zaczęło powątpiewać w jakość gry. Poza tym, motyw zombie wydaje się być już w świecie gier czy popkultury mocno wyeksploatowany.
Może być to jednak zwodnicze, bo wielokrotnie to nie sam temat, lecz podejście do niego świadczą o wartościowości opowieści. Mogąc już zweryfikować swoje oczekiwania empirycznie mogę powiedzieć, że od strony produkcji nie ma żadnych powód do obaw.
Idea stojąca za Days Gone to próba połączenia otwartego świata, który zachowałby konsekwentnie jakość wykonania zarówno w przypadku zadań głównych, jak i pobocznych. Jednocześnie jest to tytuł łączący sandboksową strukturę wraz z mocnym akcentem reżyseryjno-narracyjnym. Trudno jest przewidzieć jak mieszanka ta uda się w ujęciu długoterminowym, ale pierwsze wrażenie było naprawdę dobre. Z jednej strony mimika twarzy i jakość motion capture’u w scenkach przerywnikowych jest bardzo wysokich lotów, a z drugiej animacje, poruszanie się i ogólnie sterowanie także w żaden sposób nie ustępują najwyższej półce gier AAA Sony.
W grywalnym segmencie mieliśmy okazję brać udział w kilku akcjach z bratem Deacona (głównego bohatera), Boozerem. Były wśród nich sekcje, w których kierowaliśmy motocyklami, jak i staraliśmy się przekradać pośród grupek przeciwników w lesie. Rzecz jasna, nie zabrakło bezpośrednich starć z zombiakami (zwanymi tutaj Świrusami). Grając nie tak dawno temu w remaster The Last of Us, w zasadzie mogę powiedzieć, że mamy do czynienia z mechanicznie lepszą grą pod każdym możliwym względem. Tak samo zresztą, jeśli chodzi o jakikolwiek aspekt graficzny, także wraz ze stylem artystycznym i koloryzacją. Dziwne by zresztą było, gdyby wyszło inaczej – ale nie umniejsza to w żaden sposób wysiłkom studia Bend.
Od strony technicznej cieszył fakt tego, że twórcy zdołali już zaimplementować HDR. Nie zawsze tak było we wcześniejszych pokazach tego typu. Co więcej, wydaje się, że będzie to jeden z lepiej wykorzystujących tę technologię tytułów ekskluzywnych na PS4. Wrażenie budziło także odwzorowanie flory, z bardzo bujnymi lasami a także pięknie wykonanym runem leśnym.
Gra ukaże się 26 kwietnia na PS4 i zapewni grafikę w 4K dla PS4 Pro. O szczegółach implementacji UHD na pewno znajdziecie w naszej recenzji finalnej wersji. Gra wspiera także HDR dla podstawowego modelu konsoli oraz PS4 Pro.