Test telewizora Sony OLED Bravia 8. Kolejny hit do kina domowego!
Japoński producent swoim telewizorem QD-OLED rozbił bank. Sony A95L tak prześcignął swoją konkurencję, że na rok 2024 nie zaprezentowano modelu o tym panelu. Dlatego oczy wszystkich tym bardziej skierowały się ku modelowi Bravia 8, który jest jedynym odbiornikiem wyposażonym w matrycę organiczną. Niewątpliwie będzie to niezwykle interesujący test, bo wypuszczenie takiego rodzynka na rynek musi wiązać się z niezwykle dużą dozą pewności siebie. Czego więc możemy się spodziewać po Sony Bravia 8? Tym, co w szczególności podkreśla producent, jest nieskończony kontrast i czerń, której OLED jest wyznacznikiem. Dzięki temu plastyka obrazu jest na najwyższym możliwym poziomie i daje efekt trójwymiarowości. Rzeczą bezpośrednio związaną z wykorzystanym typem matrycy jest niezwykle szerokie pokrycie palety barw DCI-P3, które, jak zmierzyliśmy, wynosi w praktyce 99%, co przekłada się na niesamowicie soczyste kolory w materiałach HDR. Całościowo można uznać, że przygotowany przez Sony produkt zawiera wszystkie dobrze nam znane rozwiązania, ale – jak zaręcza producent – dużo bardziej dopracowane. Znajdziemy więc funkcje takie jak XR Clear Image, 4K AI Upscaling, OLED XR Contrast Pro, z których każda ma zapewnić nam warunki do przeżywania filmów i seriali z maksymalną możliwą jakością i pełną immersją. W tym roku Sony w swoich przekazach medialnych zwraca szczególną uwagę na kompatybilność swoich telewizorów z konsolą. Gracze mają dostać pełen wachlarz udogodnień, takich jak Auto Genre Picture Mode i Automatyczne mapowanie tonów HDR. Dość jednak wstępu, przejdźmy do tego, co nas najbardziej interesuje – rzetelnych wyników Sony Bravia 8. Zapraszamy!