Home Gry na PC

Gry na PC



Panie i Panowie: najmilsze zaskoczenie growe tego roku! Indiana Jones i Wielki Krąg – recenzja

Będę szczery do bólu – nie miałem wobec Indiany Jones’a i Wielkiego Kręgu przesadnie dużych oczekiwań. Materiały promocyjne i zwiastuny moim zdaniem nie do końca oddają to, jak rozbudowana i interesująca jest to gra, która – jak się okazuje - łączy fantastyczny klimat klasycznych filmów z Indy’m ze staroszkolnymi rozwiązaniami z najlepszych przygodowych gier oraz nowoczesną technologię. Widać, że Bethesda wraz MachineGames mieli na „Wielki Krąg” solidny pomysł, który udało się w 100% zrealizować.


Recenzujemy STALKER 2: Heart of Chornobyl – WIELKI powrót króla survival horrorów!

Najnowszy STALKER nie miał prawa powstać. Do ostatniej chwili wiele osób nie wierzyło, że ta gra w końcu ujrzy światło dzienne. Nie dość, że jej premiera była przekładana wielokrotnie, marketing praktycznie nie istniał, to sami ukraińscy twórcy pracowali po ogromną presją wojny, jaką dotknął ich kraj. Pół załogi przeniosło się do czeskiej Pragi, gdzie musieli budować od zera chociażby biuro czy studio do motion capture, a część z deweloperów dosłownie wylądowała na froncie. Dodajmy do tego trudną przeszłość samego studia GSC Game World, które zostało przejęte przez brata jego założyciela i fakt, że po oryginalnym zespole, który stworzył S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla w 2007 roku, nie ma już praktycznie śladu.


God of War: Ragnarok – czy jesteście gotowi na kolejną epicką przygodę? Recenzja wersji na PC

Seria God of War ma się lepiej niż kiedykolwiek i trzeba przyznać Sony, że wie jak zadbać o swojego odbiorcę i naprawdę umie w exclusive’y. No dobra, to już nie są do końca gry na wyłączność, bo japoński producent konsekwentnie od lat rozpycha się z portami swoich najlepszych tytułów także na pecetach. Na God of War: Ragnarok na PC przyszło nam czekać nieco krócej, niż na poprzednią część (3,5 roku). Ragnarok na komputerach zadebiutował 19 września 2024 roku, czyli niespełna 2 lata po premierze na PS4/PS5.
 

Star Wars: Outlaws – czy to gra, o której marzyli fani Gwiezdnych Wojen? Pierwsze wrażenia

Tego jeszcze nie grali – Star Wars i otwarty świat. Jak to wyszło w praniu? Ubisoft to spece od tego rodzaju gier, ale mają na swoim koncie zarówno tytuły szalenie wciągające, jak i płaskie pomimo obszernych lokacji czy masy aktywności, po prostu puste w środku. W Star Wars: Outlaws widać ogrom pracy włożonej w to, żeby do tego drugiego scenariusza nie dopuścić. Nie spodziewajcie się jednak Red Dead Redemption 2 w kosmosie.


Na tę grę z PlayStation na PC czekałem najdłużej. Recenzja Ghost of Tsushima DIRECTOR’S CUT!

O Ghost of Tsushima mówiono, że to gra na pożegnanie z PlayStation 4. Była to ostatnia taka gra na konsole Sony poprzedniej generacji, przed pojawieniem się tak zwanych nextgenowych tytułów. Wszelkie implikacje wywodzące się z tego powodu na PC uwypuklają się jeszcze bardziej. Teraz w szczególności widać, jak bardzo poprzedni system ograniczał twórców, a do czego tak naprawdę byli zdolni.


Horizon Forbidden West zawitał na pecety – warto było czekać! Recenzja na najwyższych ustawieniach

Seria Horizon to jedna z najważniejszych serii gier wydawanych przez Sony na konsole PlayStation. Oczarowuje swoim rozbudowanym światem, mechanikami walki i niesamowitą wręcz oprawą graficzną, która robiła ogromne wrażenie już przy okazji pierwszej części. Forbidden West podnosi poprzeczkę wyżej, a teraz gracze komputerowi mogą się nią cieszyć dzięki wydanej na PC Edycji Kompletnej, która obejmuje także dodatek Burning Shores.


Horror psychologiczny, który nie straszy – recenzja Alone in the Dark na PC!

Kto by pomyślał, że 2024 będzie powrotem do kultowej serii survival horrorów z lat 90-tych? Nowy Alone in the Dark to reboot gry o tym samym tytule z 1992, swoista reinkarnacja pod sterami twórców gier takich jak Magicka 2 czy Titan Quest: Anniversary Edition. Nowa-stara odsłona podejmuje ten sam temat, tło fabularne i wydarzenia z pierwszej części gry z 1992 roku i opakowuje je w nowe szaty, pomysły, zmieniają po drodze ten tytuł na tyle, że można śmiało mówić o reboocie z odmienionym charakterem. Czy grze wyszło to na dobre?


Genialny symulator miasta trapiony niedopuszczalnymi błędami. Recenzja Cities: Skylines II

Fani symulatorów budowy miasta, zapytani o najlepszego przedstawiciela gatunku, od lat wskazują Sim City 4 lub wydane kilkanaście lat później Cities: Skylines. Ten drugi tytuł stał się z resztą w zgodnej opinii większości oceniających nowym benchmarkiem dla tego gatunku. Po ośmiu latach dominacji przyszedł czas na sequel i... naprawdę nie wiem co o nim napisać. Z jednej strony Cities: Skylines II jest wprost genialne, z drugiej zaś trawione jest przez abolutnie niedopuszczalne problemy.


Recenzja nowej “Twierdzy” – remaster RTS-a ukochanego przez Polaków, który jest warty swojej ceny!

„Sir, Spichlerz jest pusty!”, „Wiadomość od Szczura!”, „Budynki płoną, sir!”, „Za mało drewna mój panie!” – to tylko niektóre kultowe, które wybrzmiewały w głośniczkach tysięcy polskich nastolatków na początku lat dwutysięcznych. Charakterystyczny dubbing, niskie wymagania sprzętowe i kapitalny pomysł na gemplay były wówczas przepisem na sukces, którego studiu Firefly Studios udało się powtórzyć w zasadzie tylko raz. No, może dwa razy – właśnie dzięki tegorocznemu remasterowi kultowej pierwszej części.